bienek Opublikowano 25 Października 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2015 To trzeba tak zrobić i przelakierowac caly element. U mnie tez wystarczyło ruszyć myjka i zlazlo z calego zderzaka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DBS Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Koledzy, odświeżając temat. Mam Toyotę Auris 2008r. autko od salonu w moich rękach, jednak na dachu zaczyna łuszczyć się lakier bezbarwny. Mam już spore placki ok. 5x8, teraz pytanie co z tym zrobić ? Po prostu odtłuścić, zeszlifować papierem i podmalować ? Jeszcze w tym roku lub na wiosnę planuję polerowanie dwu etapowe ponieważ lakier nie jest bardzo zmęczony, jednak czy będzie to bezpieczne dla moich zaprawek ? Liczę na naprowadzenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 1 Listopada 2015 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 DBS, zgaduje ze kolor czerwony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DBS Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Owszem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 1 Listopada 2015 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 To współczuję Trochę męczę taką Auriske kolegi ale to Syzyfowa praca Polakierujesz jeden element, po pół roku łuszczy się kolejny. Chyba jedyne rozwiązanie to zedrzec wszystko i polakierowac całe auto ale to koszty nie proporcjonalne do wartości auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DBS Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Póki co, takie objawy pojawiają się tylko na dachu. Nie wygląda to niestety najlepiej. W jaki sposób poradziłeś sobie z tym ? Chcę to prysnąć po prostu bezbarwnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 1 Listopada 2015 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Po dachu przyszła kolej na zderzaki i maskę... Na zderzaku poeksperymentowalismy z samym bezbarwnym ale wg mnie tam jest coś nie tak z bazą bo bezbarwny jakby "nie złapał" i po kilku miesiącach, w tych samych miejscach zaczęły wychodzić placki. Dach został zrobiony kompleksowo, baza i klar i trzyma się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bienek Opublikowano 1 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Trzeba drzeć i lakierować od nowa. Takie zaprawki nic nie dadzą na dłuższą metę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DBS Opublikowano 2 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2015 Auto na późną wiosnę będzie miało malowany dach, jednak chcę to zabezpieczyć na zimę żeby spokojnie przejeździć ten okres i położyć wosk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bienek Opublikowano 2 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2015 Daj sobie spokój. Jak będziesz lakierował to po co to zabezpieczać? Raczej nie zardzewieje. Po prostu nałóż na to wosk i tyle, a na wiosnę lakiernik zrobi resztę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DBS Opublikowano 2 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2015 Zardzewieć nie zardzewieje, jednak zawsze warto to prysnąć bo to 30 min roboty a będzie lepiej zabezpieczone niż sama baza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bienek Opublikowano 2 Listopada 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2015 Jak już się uparłeś to przynajmniej wcześniej zmatuj te miejsca papierem 800-1000 lub szarą włókniną, żeby bezbarwny miał się czego "złapać" bo inaczej dalej odlezie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się