Administrator Evo Opublikowano 17 Lipca 2013 Administrator Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2013 Wpadła mi ostatnio w ręce praktycznie cała gama produktów tej angielskiej firmy, więc postanowiłem się podzielić wrażeniami, bo firma jako taka jest u nas kompletnie nieznana. Do tej pory pewnie nieliczni kojarzą ją co najwyżej z fikuśnymi opakowaniami na woski Nie do końca będzie to test, a raczej prezentacja i wrażenia z użycia, postanowiłem też zebrać to w jednym temacie, bo na oddzielne tematy nie mam niestety wystarczajacej liczby materiału. Przy czym jeżeli będzie taka potrzeba, to wydziele dyskusje o konkretnych produktach do oddzielnych tematów. Ok, z czym mamy do czynienia ? Na tapete bierzemy dwa woski - Philip i Armour, cleaner Pure, dressing do opon Tyre , dressing do plastików wew. Treat , szampon SPA oraz QD. Zaczniemy od wosków Opisy można sobie poczytać na stronie, ja się skupie na wrażeniach z użycia. Oba woski poszły na lakier przygotowany cleanerem Pure, po uwczesnej dekontaminacji, glinkowaniu etc. Philip http://www.mitchellandking.com/luxurycarcare/philip-luxury-car-wax Pierwsze co się rzuca w oczy, to oczywiście efektowne opakowanie, podobne do tego z Raceglaze Black Label. Kolor też niczego sobie Zapach to moim zdaniem lawenda/wiśnia, podobna do tych ze świec zapachowych. Ogólnie na plus, nie czuć chemii ani pasty do podłóg. Co istotne, w przypadku tego wosku,jak i innych z gamy, możemy wybrać opakowanie, kolor oraz zapach. Jak się pracuje ? Jak innymi woskami z wyższej półki Bardzo wydajne, polerowanie łatwe, choć nie jest to poziom Swissvaxa. Efekty ? Jak wyżej, takie jakie mają być. Darujmy sobie górnolotne określenia łetluku, powiedzmy że auto się błyszczy. Philip również mocno przyciemnia lakier,tutaj z lewej strony : Kropelki na bardzo wysokim poziomie, zdjęcia w dalszej części. Minusy ? No cóz, tani nie jest..... Armour http://www.mitchellandking.com/luxurycarcare/car-care/luxury-car-wax/winter-car-wax Bieda - tylko 20% carnauby, jak żyć ?! Całe szczęście, wbrew temu co próbują nam wcisnąć, nie ma to nic wspólnego z osiągami wosku Armour to duża niższa półka niż Philip, mamy więc zwykły plastikowy słoik, co prawda w drewnianym pudełku ale niewiele to zmienia. Kolor jak widać, zapach to orzech, raczej ciężki niż słodki, ale podobnie jak w przypadku Philipa, w żadnym wypadku nie chemiczny. Mi się bardzo podoba Jeżeli chodzi o użycie, to aplikacja jest bajkowa, jeden z tłuściejszych i być może najbardziej wydajny wosk jaki pamiętam. Tutaj jakiekolwiek przeciągnie po powierzchni wosku mija sie z celem, wystarczy dotknąć wosku z góry aplikatorem i jedziemy. Natomiast jeżeli chodzi o polerowanie...powiedzmy że wosk potrafi spłatać figla, jeżeli nie wstrzelimy się z czasem polerowania Do tego, bardzo mocno się wypaca, jak Zymole. W kwestiach wyglądu i kropelkowania - rewelacja Tłustość w konsystencji, odbija się na "tłustości" w wyglądzie. Wosk również mocno przyciemnia lakier, co widać na powyższej fotce z Philipem. Jeżeli chodzi o kropelki, niewykluczone że jest to najbardziej efektowny wosk naturalny jaki używałem. Jeżeli chodzi o zdjęcia po, to na stronie pasażera leży Philip, strona kierowcy Armour. Obydwa w dwóch warstwach. Tak wyglądają kropelki, praktycznie identyczne na obydwu woskach : Teraz cleaner - Pure http://www.mitchellandking.com/luxurycarcare/car-care/refills/%20Pre-Wax-cleaner Krótko i na temat - cleaner jaki jest każdy widzi. Ten jest koloru fioletowego, śmierdzi jak AF Rejuvenate, zostawia powierzchnie bardzo śliską,pracuje się lekko i przyjemnie. Czy to brzmi jak 99% cleanerów na rynku ? No cóż Efekty bardzo wymierne : Przemywamy : Bardzo solidna pozycja, robi to co cleaner powinien robić i robi to bardzo dobrze. Szampon Spa http://www.mitchellandking.com/luxurycarcare/car-care/refills/ph-neutral-car-shampoo Podobnie jak w przypadku cleanera, nie mamy tutaj niczego , czego wcześniej by nie było, jest piana,jest wydajność, jest poślizg, jest zapach, jest delikatność, łatwo sie spłukuje. Spa, podobnie jak Pure trzyma ustalony, wysoki poziom dla produktów z tej półki. Dressing do opon - Tyre http://www.mitchellandking.com/luxurycarcare/car-care/refills/tyre-dressing Mocno mi przypadł do gustu, z jednego powodu - jest bardzo podobny do mojego faworyta, SV Pneu. Jedyna wada to brak zapachu, Poza tym efekt, wydajność, trwałość - Opona przed testem umyta Duraglossem do opon. Ostatnia pozycja - Treat http://www.mitchellandking.com/luxurycarcare/car-care/refills/car-plastic-dressing Dressing do plastików wewnętrznych. Zapachu brak, konsystencja wodnista, bardzo wydajny. Efekt ? W zasadzie totalny mat, ciężko mi było uchwycić to nawet na zdjęciach. 50/50, lewa strona po. Przed : Po: Przed (wiem, nie odkurzone Po: Na plus fakt że zostawia plastiki śliskimi, przez co jest naprawdę antystatyczny. Produkt raczej do nowych aut, na starszych plastikach nie poradzi sobie z ew. przebarwieniami. QD sobie darujemy.... Podsumowując, cała gama sprawiła na mnie zdecydowanie pozytywne wrażenie. W zasadzie jak w przypadku innych producentów kosmetyków luksusowych, nie mamy tutaj do czynienia z przełomem w tej dziedzinie, tylko z bardzo dobrymymi ( z jednym wyjątkiem, o którym kiedy indziej ) produktami, wartymi swojej ceny. Dla mnie, przy ewentualnym wyborze produktów M&K nad konkurencje przemawia kilka kwestii : -coś innego , niż 592 Glasur na forum, z całym szacunkiem dla tego zacnego wosku. -spore możliwości personalizacji kosmetyków, to ciągle duża rzadkość nawet na tym poziomie -osiągi, trzymajace poziom -rewelacyjny kontakt z producentem ( live support w formie czatu na stronie producenta, tego z tego co wiem nie ma nikt inny ) To z grubsza tyle, jak macie pytania to śmiało
Moderator krd Opublikowano 17 Lipca 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2013 Fajny cleaner, do czego bys go porownal jesli chodzi o sile usuwania drobnych zarysowan?
MatthewG Opublikowano 17 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Lipca 2013 Solidna prezentacja, bez zbędnego słodzenia. Jeśli chodzi o szampon to najważniejsze pytanie, jaki zapach? Mam zarówno truskawkę jak i czekoladę. Truskawkowy to chyba najlepszy szampon jaki do tej pory miałem, a kilka się już ich przewinęło bądź czeka na swoją kolej Natomiast czekolada, przynajmniej w opakowaniu, delikatnie mówiąc rozczarowuje.. Może podczas mycia będzie lepiej, zobaczymy. Wszystkie produkty na Twoim zdjęciu oprócz szamponu mają nowe etykietki, mnie osobiście bardziej podobają się właśnie te stare czarne. SV Pneu nie miałem, ale jeśli rzeczywiście jest tak podobny do Tyre to może kiedyś przetestuję. Ja osobiście jestem z tego dressingu bardzo zadowolony. Dodatkowo dużym plusem jest według mnie rozpylacz/atomizer, daje idealną mgiełkę i przez to jest niesamowicie wydajny. Zapachu brak, ale przynajmniej nie śmierdzi tak jak Brilliance Ale Endurance też to nie jest, to fakt. Zastanawia mnie tylko czemu jego cena u nas ostatnio drastycznie wzrosła, ale to pewnie chłopaki się wypowiedzą. Jeśli QD aż tak słabe to kupię jednak inny produkt tego producenta zamiast niego Chętnie zobaczyłbym porównanie Philipa z Concorso/Concours
ShiningCar Opublikowano 18 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2013 Evo, dzięki bardzo za "kilka" słów odnośnie produktów Mitchell&King! Bardzo mi miło, że większość przypadła Ci do gustu. Jeśli chodzi o przyciemnianie lakieru, możesz porównać do innego wosku? MatthewG, cena niestety nie mam na nią zbyt dużego wpływu, a producent jej wzrost tłumaczy wzrostem kosztów poszczególnych składników, służących do wyrobu produktów.
MatthewG Opublikowano 18 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2013 Rozumiem. Mam nadzieję, że cena nie zrazi potencjalnych kupców bo według mnie produkt jest godny polecenia Czyli receptura nie uległa zmianie, tak?
dzinkins Opublikowano 18 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2013 EVO - bez słodzenia Przedstawienie/"test" pozytywny ale na pewno przydało by się porównanie poszczególnych produktów do liderów
michałoś Opublikowano 18 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2013 Fajny opis. Bardzo mnie zaciekawił cleaner.
Moderator Domel Opublikowano 18 Lipca 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2013 Evo, A co to znaczy "wypocenie wosku" ?
SM Opublikowano 18 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2013 Evo, A co to znaczy "wypocenie wosku" ? Jesteś tu dwa lata a nie wiesz? Po spolerowaniu wosku naturalnego powstaje taka mgiełka, którą również należy zetrzeć mikrofibrą. Oczywiście warunkiem jest wysoka temperatura otoczenia, dlatego auto albo wystawia się na słońce, albo sztucznie nagrzewa.
Moderator Domel Opublikowano 18 Lipca 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2013 Evo, A co to znaczy "wypocenie wosku" ? Jesteś tu dwa lata a nie wiesz? dzieki za odpowiedź
Moderator Eryczek Opublikowano 18 Lipca 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2013 Evo, bardzo fajna relacja, z przyjemnością się ją czytało - od dawna nie było na forum niczego nowego a w dodatku w takiej ilości Czy mógłbyś rozwinąć temat wstrzeliwywania się z czasem przy spolerowywaniu? Czy pad którym pracowałeś z Purem to czarny 3M? Cleaner wg opisu nie ma właściwości ściernych a na Twoich zdjęciach po Eraserze jest - czy to aż tak wielki oszust? - większy od HDC? QD sobie darujemy.... Zdjęcia super!
Maciej WTN Opublikowano 19 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2013 Świetna relacja Przyjemnie się czytało i ogladało, kolejne ciekawe produkty. Jak oceniłbys trwałość dressingu do opon?
Administrator Evo Opublikowano 21 Lipca 2013 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2013 do czego bys go porownal jesli chodzi o sile usuwania drobnych zarysowan? Siła ścierania tak jak większość ściernych cleanerów, trochę mniej niż typowy finish. Jeśli chodzi o szampon to najważniejsze pytanie, jaki zapach? W teorii kokosowo-anansowy, w praktyce pachnie jak szampon do włosów Bez szału,ale całkiem przyjemny. Jeśli chodzi o przyciemnianie lakieru, możesz porównać do innego wosku? Większość wosków carnaubowych z wyższej półki przeciemnia lakier,więc raczej ciężko porównać do jakiegoś konkretego produktu. Czy mógłbyś rozwinąć temat wstrzeliwywania się z czasem przy spolerowywaniu? Poprostu, jeżeli poczekamy troche za długo to Armour potrafi sprawić problemy przy polerowaniu , sporo zależy jak zwykle od grubości warstwy i temperatury. Czy pad którym pracowałeś z Purem to czarny 3M? Cleaner wg opisu nie ma właściwości ściernych a na Twoich zdjęciach po Eraserze jest - czy to aż tak wielki oszust? - większy od HDC? Tak, pad to czarny 3M. Co do nieścierności - w mojej opini każdy produkt zastosowany na maszynie, cośtam usunie, z racji tego że jakakolwiek korekta to wypadkowa pada i pasty, więc nawet przy nieściernym produkcie mamy jeszcze siłę ścierania pada. Kryje dobrze, czy lepiej od HDC nie wiem, nie porównywałem bezpośrednio, ale myślę że będzie bardzo podobnie. Jak oceniłbys trwałość dressingu do opon? Dwa tygodnie leży spokojnie, przyciemnienie mocno słabnie ale efekty hydrofobowe dalej bardzo dobre. Nie jest to napewno mistrz trwałości w stylu Endurance.
SJake Opublikowano 21 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2013 live support w formie czatu na stronie producenta, tego z tego co wiem nie ma nikt inny Mają inni... tylko nie 24h. btw. Kto Ci tak porysował LEONA?
Administrator Evo Opublikowano 21 Lipca 2013 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2013 btw. Kto Ci tak porysował LEONA? Tzn ?
SJake Opublikowano 21 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2013 Tzn ? http://img577.imageshack.us/img577/7200/gqw8.jpg Myślałem, że to Twój LEON. Dojrzałem teraz, że to raczej jakieś A3 poszło pod "szlifierę".
escimo Opublikowano 23 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2013 Evo, Czym nakładałeś Tyre? Atomizerem czy inna technika?
Administrator Evo Opublikowano 23 Lipca 2013 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2013 Dwa psiknięcia na aplikator i zrobione
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się