Skocz do zawartości

Zakup używanego auta


Rekomendowane odpowiedzi

planuje LPG założyć i trzymać już na zawsze :) zwłaszcza, że to praktycznie nowy samochód :)

To po co LPG? :P Ten 1.4 malutko pali. Jeżdżę C3 z takim. A znane są przykłady zajeżdżonych wtrysków w autach PSA z tym silnikiem i LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

708770 Trafic takie auto w pl wsrod szrotow z zachodu to jak wygrac 6 w totka

 

kurczę, to ja już 3 razy trafiłem szóstkę w totka :D

 

- corsa d z 30 tyś. km

- bmw 118d z 110 tys. km

- golf v z 54 tyś. km

 

wszystkie salon pl, od pierwszych właścicieli i nie po znajomości ;)

 

a co do szrotów z zachodu, mając obecne możliwości weryfikacji stanu auta czy też przebiegu, naprawdę trzeba być bardzo naiwnym, żeby takiego szrota kupić

 

dobre, sprowadzone auto też bez problemu można nabyć, nie można tylko zacząć poszukiwań od ustawienia filtrowania po najniższej cenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy też przebiegu
tego nie zawsze zweryfikujesz nawet w serwisowanym aucie w ASO
ustawienia filtrowania po najniższej cenie
:good: tylko polak chce niski przebieg (do 180kkm później się psują wszystkie auta :P) niską cenę i młode auto i najlepiej klasa premium. Więc chcąc nie chcąc kupują nieświadomie auta co mają po 500 i więcej kkm w niemczech spotkać można auta co mają jeden rok i ponad 120kkm. Auta z przebiegami po 400kkm są sprzedawane a u nas kto w ogłoszeniu napisze że auto ma 400kkm? wolę takie co ma 400kkm na liczniki niż 200kkm i 400kkm w pamięci :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

708800 corsa d z 30 tyś. km

- bmw 118d z 110 tys. km

- golf v z 54 tyś. km

Akurat przebieg nie odzwierciedla stanu auta. Moj ojciec salonowa fabie zajechal w 100 tys km. Tescia wyglada jak nowa mimo ze prawie 300 tys na liczniku. Bardziej chodzi mi o stan auta. Jesli byles zadowolony to tylko pogratulowac. Ja zawsze po roku uzytkowania wynalazlem ze cos bylo grzebane. Ksiazka czy historia tez wszystkiego o aucie nie mowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miał ktoś może Astre G Coupe Bertone? Auto będzie miało te 15-16 lat i podejrzewam ponad 200k przebiegu, ale czy za 10k można już kupić coś nadającego się do jazdy? Interesuje mnie jedynie silnik 1.8 125km w benzynie. Podobno udana i tania w naprawach jednostka, której jedyną wadą jest apetyt na olej. Na co zwrócić uwagę przy kupnie? Gdzie szukać w tych autach rdzy (spotkałem się z opinią, że w porównaniu ze zwykłymi wersjami Astry tu jest nieco lepiej)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miał ktoś może Astre G Coupe Bertone? Auto będzie miało te 15-16 lat i podejrzewam ponad 200k przebiegu, ale czy za 10k można już kupić coś nadającego się do jazdy? Interesuje mnie jedynie silnik 1.8 125km w benzynie. Podobno udana i tania w naprawach jednostka, której jedyną wadą jest apetyt na olej. Na co zwrócić uwagę przy kupnie? Gdzie szukać w tych autach rdzy (spotkałem się z opinią, że w porównaniu ze zwykłymi wersjami Astry tu jest nieco lepiej)?

 

nasz kolega forumowy Adam tutaj Sucre czasami takie przywozi.. vitoocars.. odezwij się do niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref=#ff3366]Daniobr[/ref], takie auto kupila moja kolezanka 2 lata temu za 4 tys. :mrgreen: dac 10 za astre g, to trzeba sie chyba mocno uderzyć :)

 

Mechanicznie auto było w dobrym stanie, malowane 2 elementy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref=#ff3366]Daniobr[/ref], takie auto kupila moja kolezanka 2 lata temu za 4 tys. :mrgreen: dac 10 za astre g, to trzeba sie chyba mocno uderzyć :)

 

Mechanicznie auto było w dobrym stanie, malowane 2 elementy...

 

Tylko ja szukam "usportowionej" wersji coupe, nie zwykłej. Wybór jest zdecydowanie mniejszy i chyba trudniej w tym przypadku o nie zajechany czy poważnie rozbity przez młodego niemca/turka egzemplarz. No i te 10k to taki max budżet na auto po opłatach i podstawowym serwisie gotowe do jazdy. Może i jestem trochę naiwny, ale w przypadku samochodu to wole nawet przepłacić jak później się denerwować... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref=#ff3366]Daniobr[/ref], takie auto kupila moja kolezanka 2 lata temu za 4 tys. :mrgreen: dac 10 za astre g, to trzeba sie chyba mocno uderzyć :)

 

Mechanicznie auto było w dobrym stanie, malowane 2 elementy...

 

Tylko ja szukam "usportowionej" wersji coupe, nie zwykłej. Wybór jest zdecydowanie mniejszy i chyba trudniej w tym przypadku o nie zajechany czy poważnie rozbity przez młodego niemca/turka egzemplarz. No i te 10k to taki max budżet na auto po opłatach i podstawowym serwisie gotowe do jazdy. Może i jestem trochę naiwny, ale w przypadku samochodu to wole nawet przepłacić jak później się denerwować... :D

 

1.8 125KM bardzo fajnie się sprawdza w AG Bertone. Z tym olejem to bez przesady, to nie jest TFSI :D Co do rdzy to obejrzyj dokładnie ranty błotników, końcówki progów i tylny pas. Za 10 tys. już powinieneś znaleźć coś fajnego. Części tanie a silnik wdzięczny do LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma Astre Bertone 1.8 125+lpg i sobie chwali. 3 lata i tylko eksploatacja, faktycznie jak dużo autostrad robi to trzeba dolać oleju, tyle wiem. Poza tym nic. Nie patrz na licznik, patrz na stan techniczny. Dobre silniki, prosta konstrukcja, będziesz latał i latał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref=#00aa00]krd[/ref], jak dbasz o normalne zmiany oleju, a nie longlife, na dobry olej i nie ganiasz bardzo dużo po autostradach przy dużych prędkościach, to jest to jedyny akceptowalny stan. U mojego ojca w 1.4 160 KM trzeba było dolewać. Ale zmieniany na Castrola co 30 tys. km. Teraz w 2.0 TDI na Penrite zmienianym co 15 tys. jest full od wymiany do wymiany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

709463 to nie jest TFSI :D

 

Jakoś mam i nic nie dolewam od 100tys.

 

Z tego co kojarzę z forum to masz to autko od nowości także nic dziwnego bo odpowiednio o niego dbasz. Jednak w większości sprowadzanych aut taki stan rzeczy nie ma miejsca. Nie twierdzę, że TFSI jest beee i do niczego. Ma tylko jedną wadę, w większości przypadków żłopie olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]piotrek305[/ref], Ty w fordach siedzisz ;)

 

mondeo mk3 po LIFCIE (2006) rdzewieje tak samo jak te przedliftowe czy coś poprawili?

 

Poprawili. Ale to nie jest, że jest pewność, że nic nie wylezie. Jak kupisz zdrowego, zadbasz to będzie ok :) w każdym razie konserwacja wskazana ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Szukałem prze kilka miesięcy dla żony, warunek - benzyna, krajowy, serwisowany i chyba się udało.

Obecny przebieg 60600, ostatni przegląd w serwisie 56000 z wymianami oleju i filtrów, właścicielka

rocznik 52, Pani księgowa odchodziła na emeryturę i kupiła sobie nówkę (osobiście ją zawiozłem

po odbiór :D do salonu), z mankamentów - prawe tylne drzwi lakierowane w serwisie po tym jak na stacji

benzynowej auto cofało i uderzyło, na wszystko dokumenty w serwisie. Bardzo ładny śliwkowy kolor i fajna tapicerka.

Zona nawet miesięcznie nie robi 200 km :D , jest bardzo zadowolona.

 

7ea123a99a82.jpg

 

68895e1e2d91.jpg

 

d4516e8f1b1d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nówkę i też Qashqai, ciemny srebrny kolor, jak przyjechaliśmy do salonu to najpierw sprzedawca wszystko tłumaczył i dopiero potem wystawili już zarejestrowanego na zewnątrz. Powiedziałem, że jak jej się znudzi to niech da znać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.