Skocz do zawartości

Zakup używanego auta


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Tu nie chodzi o przebig tylko o rozkodowanie vin z wyposażenia czy vin należy do tego auta ale sumując cene ulepow siostra zwiększyła budżet i wczoraj kupiliśmy roczna pande Z 15kkm przebiegu:)

http://opelvindekoder.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, kuzynka świeżo zdała prawko i szuka czegoś miejskiego pokroju fiesty corsy itp.

Budżet do 12tys silnik do max 90km.

W oko jej wpadły

Fiesta vi

Corsa c

Citroen c3

Jak wygląda sprawa awaryjnosci. Wiem ze w corsach wyciągały się łańcuszki rozrzadu.

Głównie w oko wpadła jej fiesta, ale ja nie siedzę w fordach. Wiec nie wiem jaki silnik wybrać, jak z awaryjnością i blacharka.

Auto ma byc na rok może dwa aż sie wprawi w jazde, auto ma służyć tylko na dojazdy do szkoły i po miescie, wiec diesel odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Niech wyda 1/5 tego, znajdź jej Hondę logo, 1.3, małe, zwinne, w mieście 6-7 litrów po Wrocławiu, w budżecie zrobisz ew rdzę, wszystkie wymiany, nie będzie szkoda auta, a z wyposażenia możne mieć praktycznie wszystko, a osprzet i silnik bardzo trwały ::

 

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko C3. To jest wspaniały samochód. O wiele większy w środku od pozostałych, dużo miejsca nad głową, wysoko się siedzi, super widać, wygodne fotele, silnik 1.4i 75 KM ma świetne kopyto i mało pali (pobór oleju zerowy). Dość miękko zawieszony, ale dla świeżego kierowcy to nawet zaleta. Bardzo zwrotny. Rdza poza miejscami uszkodzonymi nie występuje (u nas na odrapanym nadkolu i trochę na dole drzwi, spód jak nówka). Z minusów jak dla mnie nieco za miękkie zawieszenie, ale jak wspomniałem. Ogólnie to bardzo dopracowane i fajne jeździdełko. Mój dziadek ma 2005, kupiony z pewnej ręki w 2009 i poza zużyciem katalizatora sygnalizowanym przez świecący się cały czas check engine (ale emisja w normie - sprawdzane) zero awarii. Przebieg w tym czasie wzrósł z 60 do 117 tys. km. Przez ostatnie 1,5 roku jeżdżę nim prawie tylko ja, więc wiem co gadam.

 

Corsę ma moja dziewczyna, auto o tyle fajne, że części kosztują jeszcze mniej niż do Citroena, ale poza tym odstaje. Niewygodne fotele, nisko się siedzi i gorzej widać, dużo głośniejsze, ten 1.2 75 KM pali jakieś 1,5 litra w cyklu mieszanym więcej niż 1.4 w C3, wyżej się kręci (krótsze biegi), kiepska precyzja prowadzenia i o wiele mniej zwrotne. Rzeczywiście jest problem z łańcuchem rozrządu, rozrząd wymieniłbym jej, gdyby kosztował 600 zł, ale kosztuje... zamiennik 1300-1400, oryginał 1900. :lol: Trzeba FEST pilnować stanu i jakości oleju. Przed moją dziewczyną jej mama o to nie dbała, efekt jest jaki jest (chociaż silnik jest żyleta, bo oleju nie bierze). 10 tys. km w mieście to absolutnie maksymalny bezpieczny interwał dla tego auta. Na plus znając Ople to, że auto przyzwoicie zabezpieczone i poza jakimiś drobnymi wykwitami na progach od wewnętrznej strony - zupełnie zdrowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

681421 Corsa c
681421 Jak wygląda sprawa awaryjnosci. Wiem ze w corsach wyciągały się łańcuszki rozrzadu.

Miałem przez 6 lat przejechałem 80tys kilometrów i nic wymieniałem rzeczy głównie eksploatacyjne, najdroższa naprawa to była wymiana maglownicy która z częściami kosztowała mnie 600stów (wada fabryczna Corsy po prostu zaczyna stukać). Miałem silnik 1.2 na łańcuchu i nie miałem z nim żadnego problemu, przebieg około 100tyś jak ją sprzedawałem, kumpel teraz ją ma zagazował i śmiga dalej bez problemu już rok i przy spalaniu 7litrów gazu w mieście jeździ za grosze. Rdzy w CC nie uświadczysz bo to pełny ocynk a jak jest to znaczy że były przygody. Potrafią tez być przygody z zegarami które wypinają się z wtyczki i nie pozwalają uruchomić auta ale naprawa jest bajecznie prosta. Jedyne to trzymaj się z dala od silnika 1.0 i moim zdaniem nie ma sensu kupować diesli bo to auta na benzynie i to jeszcze zagazowanej jeździ b.tanio.

 

Dodane po 2 minutach 58 sekundach:

681455 Niewygodne fotele, nisko się siedzi i gorzej widać,

zależy od wersji polecam szukać wersji wyposażenia sport tam siedzenia nawet na mój wielki tyłek były b.wygodne, z tym niskim siedzeniem moja małżonka 160wzrostu nie narzekała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]buka[/ref], tego to Ci nie powiem, bo ta mojej dziewczyny to biedawersja z jedną poduchą, centralnym, wspomaganiem i elektrycznymi szybami z przodu, nawet bez ABSu (2003, I rej. 05.01.2004). O taka: viewtopic.php?f=223&t=27923

 

Na chłopski rozum, to prędzej będzie rdzewieć takie osłonięte nadkole niż nieosłonięte, bo z jednej strony ma mniejszy kontakt z wodą, solą itd., ale z drugiej jak się to już dostanie za nakładkę, to się tego nie zmyje i może być kłopot. Ale ja generalnie nie przejmowałbym się rdzą w Corsie C, jeżeli podłoga jest w dobrym stanie, to w zasadzie można wykluczyć jej występowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

681459 Michał126, a powiedz mi jeśli corsa ma full nakladek w sensie progi i błotniki czy pod nakladkami może sie czaic ruda? Najbardziej w oko wizualnie wpadła jej fiesta. Tam tez łańcuch ale ponoć bardziej trwały

Miałem wersje sport z plastikowymi progami i nic Corsa C tez ma takie nakładki plastikowe na błotnikach i tam tez ruda nie szaleje. Jak szukałem auta to też szukałem fiesty ale niestety w jakiejś sensownej wersji trudno znaleźć natomiast Corsy C masz od groma a ceny części są śmiesznie tanie. Z tym kręceniem się zgodzę corsa mam mało momentu ale napierwsze auto jak znalazł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy Corsie C patrzeć tylko żeby nie kupić diesla i 1.0 (3 cyl) , a rdza ...jak nie była bita , to nie rdzewieje , nawet pod nakładkami progowymi. Mam od 1,5 roku wersję 1.2 5D i żadnej rdzy nie ma oprócz jednego miejsca na krańcu drzwi pasażera ... pewnie ktoś otworzył drzwi za mocno i walnął nimi w coś , uszkodził lakier i wdała się rdza (wielkość 20 groszówki). Po zakupie maznąłem APP R-stop i miałem dokupić lakier by zaprawkę zrobić ...no i tak jeździ do dziś (nic się z tym dalej nie dzieje, ot czarny punkt bo tak działa ten APP).

Łańcuch , którego się boisz też można usłyszeć na zimnym i jeśli nie będzie go słychać, to jeździ się do czasu aż zacznie być słyszalny na ciepłym i wtedy umawia się na wymianę. W 1.0 dzieje się to szybciej ...ponoć, bo nie miałem , a tylko słyszałem od mojego mechanika.

Od 1,5 r wymieniłem tylko 2 x olej (z filtrami kabinowym, oleju i powietrza + 5L oleju GM wyszło 130zł ) i uszczelniłem skrzynkę bezpieczników w komorze, bo wykrusza się uszczelka i cieknie woda na nogi . Podstawowe klucze , 30 min i po sprawie (problem opisany na forum opla) ... aaa i tylna wycieraczka zatarła się , bo pewnie mało używana była i zarosła syfem. Po za tym zero awarii , a spalanie 6,5-7L przy jazdach po aglomeracji Śląskiej.

 

Ta z linku ma pomalowane wszystkie plastiki w kolor więc na bank była malowana, a że srebrny trudno dobrać, to pewnie machnęli ją po całości ;) Silniki 1,4 są ponoć najlepsze w tych autkach, bo palą tyle samo co 1.2 , a dynamika lepsza. Jeśli to młoda osoba i auto ma mieć na siebie, to niech sobie policzy składki na 1.2 i na 1,4 , co się nie okaże ze pomimo iż to tylko 0.2L różnicy , to OC będzie o np. 50% większe!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

681487 Ktos coś na jej temat?

Jakies opinie na temat silnika

http://otomoto.pl/oferta/opel-corsa-cos ... yBgsz.html

Silnik na pasku trochę dynamiczniejszy od 1.2 ale też bezawaryjny, listwy progowe powinny być plastikowe czarne nie malowali ich fabrycznie więc na pewno sam pomalował i tak samo nakładki na nadkola, fotele z wersji sport bardzo wygodne, zastanawia mnie brak wytartego lewego boczku kierowcy, u mnie przy 100tys był mocno wytarty, nalepka z vinem na swoim miejscu wydaje się być okej przynajmniej ze zdjęć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol:

Przecie to cale malowane.

Listwy w ori nie były lakierowane.

Przebieg handlowy, pn 150 000

Koło też chyba nie corsowe.

 

Myślę, że to srogi śmietnik. Kiera wytarta. No lol. Niebieskie zaciski. :lol:

 

Edit:

powalla, 3 cyl generalnie bym nie skreślał. Jeździłem pół sekundy taką, mega auto, fajnie chodziło, nic nie paliło. Generalnie silnik podobno dość jednorazowy - ale jak by się trafiło z małym przebiegiem to bym sie nie zastanawiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

681421 Panowie, kuzynka świeżo zdała prawko i szuka czegoś miejskiego pokroju fiesty corsy itp.

Budżet do 12tys silnik do max 90km.

W oko jej wpadły

Fiesta vi

Corsa c

Citroen c3

 

Jak znajdziesz jakaś C3ke to mogę rozkodować opcję, silnik, wyposażenie, czy kiedyś nie była anglikiem itd. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uszczelniłem skrzynkę bezpieczników w komorze, bo wykrusza się uszczelka i cieknie woda na nogi . Podstawowe klucze , 30 min i po sprawie (problem opisany na forum opla) ... aaa i tylna wycieraczka zatarła się , bo pewnie mało używana była i zarosła syfem.

Skąd ja to znam. Wprawdzie wycieraczka przytarła się pomimo używania, ale w środku był rdzawo-wodny armagedon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy tu miłośnika mitsubishi ??? Szukam sobie klasyka w rozsądnej cenie a że musi mieć 4 drzwi i być w miarę niespotykany to wybór padł na sapporo drugiej generacji , ktoś zna choć trochę ten samochód od strony mechanicznej ? typowe usterki dla 2.4 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.