Skocz do zawartości

Zakup używanego auta


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za podpowiedzi. Info przekazane koleżance.

 

A co powiecie o Lagunie 2.0l 140KM 2008 rok ??

Że

1. stoi taka w Częstochowie u Sucre (liftback?)

2. 2.0Pb to dobry silnik, ładnie dogaduje się z LPG, wystarczający do codziennej jazdy bez szaleństw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

tazman, zgadza się. Czuję, że u Sucre są jakieś pewniejsze auta. Civica pewnie bym już kupił, ale kolor i jego odcienie mi się nie podobały ;)

Diesel na moje przebiegi to nie najlepszy pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.0Pb to dobry silnik, ładnie dogaduje się z LPG, wystarczający do codziennej jazdy bez szaleństw.

o ile mi wiadomo 2.0 140KM (M4R) to silnik nissana i nie bardzo lubi się z LPG

Nie znalazłem tak na szybko potwierdzenia tego, ale jeśli tak, to znaczy, że pakowali równolegle M4R jako wolnossący i F4RT do wersji turbo.

 

Jak się dogaduje M4R z LPG to nie wiem.

Już znalazłem, fakt, M4R do 2.0 N/A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna dobra alternatywa z silników Renault jest 1.6 i 1.8 16v nic dodać nic ujac,1.6 można brać w ciemno

2.0T, być może i takiego wezmę po Golfie. To jest prawdziwa alternatywa i aż dziw bierze że nikt nie wspomina o tym silniku.

Weź 2.0HDI np z 20002roku ten 110 KM porównaj z 1.9DCi to zrozumiesz

Ojciec w Suzuki Grand Vitara ma 2.0 HDI 110 KM, miał również Citroena Xsara Picasso z 1.6 HDI 109 KM i który wymiękł? Ten drugi, ojciec piłuje w terenówce silnik no bo musi, taka robota i nic się nie dzieje. A w cytrynie zatarła się sprężarka (w sumie przez jego niedopatrzenie bo mówiłem wymień sitko od oleju do turbiny to tego nie zrobił i mi padł silnik akurat jak jechałem). I ogólnie charakterystyka silnika 1.6 HDI mi nie pasuje, sprzęgło było raczej ok przy 90 tyś km przebiegu ( i przy tylu zatarła się sprężarka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna dobra alternatywa z silników Renault jest 1.6 i 1.8 16v nic dodać nic ujac,1.6 można brać w ciemno

2.0T, być może i takiego wezmę po Golfie. To jest prawdziwa alternatywa i aż dziw bierze że nikt nie wspomina o tym silniku.

 

Nie wspominam, bo zaraz się zrobi gnuwoburza. Jak ktoś wspomina 1.8 jako świetną opcję, a nie wspomina o 2.0, to chyba wystarczy.

F4RT to wg mnie jeden z najlepszych silników do 2 litrów, w Megankach zakuty więc podatny na mody w okolice 330÷360 KM. Jest w Rumunii projekt o mocy znaaacznie wyższej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czarekcw, Czytamy ze zrozumieniem i cytujemy całą myśl a nie jakiś wyrywek. :)

 

Ale skoro już to zacytowałeś to napisane zostało to w tym sensie, że te ,,stare'' HDi to były silniki nie do zajechania, jeżeli chodzi o HDI 90KM to naprawdę nie do zdarcia. Przebiegi rzędu 600-700 tyś nie robiły wrażenia nawet na turbo. Jedynie wtryski. W przypadku 110KM jedynie turbinka mniej żywotna. Ogólnie jeżeli diesel z lat 2000-2003 to silniki HDI naprawdę dają rade i są zywotne pod warunkiem pilnowania zmian oleju, filtrów i mądrego użytkowania, w sensie nie piłowania ich na zimnym itp. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daniel87, to mnie nie pocieszyłeś. Myślałem żeby włożyć LPG do tego auta.

 

Oglądałem wczoraj Focusa Mk3 1.6 benzyna 105KM. Fajne auto, ale egzemplarz, który oglądałem bym po wypożyczalni aut. Klapa bagażnika rdzewiała w miejscu styku blendy (na rogach) i rdzewiało jeszcze przy tylnym zderzaku. To jest jakaś norma??

Środek jak na 120kkm bym w tragicznym stanie. Przetarty i wysiedziany fotel, srebrne plastiki na kierownicy i przy boczku powycierane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale skoro już to zacytowałeś to napisane zostało to w tym sensie, że te ,,stare'' HDi to były silniki nie do zajechania, jeżeli chodzi o HDI 90KM to naprawdę nie do zdarcia. Przebiegi rzędu 600-700 tyś nie robiły wrażenia nawet na turbo. Jedynie wtryski. W przypadku 110KM jedynie turbinka mniej żywotna. Ogólnie jeżeli diesel z lat 2000-2003 to silniki HDI naprawdę dają rade i są zywotne pod warunkiem pilnowania zmian oleju, filtrów i mądrego użytkowania, w sensie nie piłowania ich na zimnym itp. :)

90KM miały turbo ze stała geometrią, które są dużo wytrzymalsze i tak jak mówisz przebiegi po 600kkm nie robią na nich wrażenia.

110KM to już turbo ze zmienną geometrią i dlatego żywotność mniejsza, a także podatność na złe użytkowanie czyli ciągłe jeżdżenie z niskich obrotach i zbieranie nagaru, który zalepia geometrie i później łapie tryb awaryjny bo turbo przeładowuje.

HDI jeszcze ma podział na wtryski Bosch, które łatwo i tanio zregenerujemy oraz Siemens, z którymi sprawa się komplikuje bo mało kto je naprawia. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hubikas, Może nie do końca jasno się wyraziłem. W sensie o trwałość chodziło mi o trwałość podzespołów mechanicznych itp.

Weź 2.0HDI np z 20002roku ten 110 KM porównaj z 1.9DCi to zrozumiesz :)

 

Ale nie rozumiem za bardzo takiego podejścia, że za wszelką cenę wciskać och i achy na temat auta które akurat posiadam.

 

 

Trochę to śmieszne nie uważasz? A w Twoim przypadku bronisz tak naprawdę aut które maja już naprawdę duże kilometry nalatane i szlak wie kto i jak o nie dbał.

 

Być może nie do końca dobrze mnie zrozumiałes, nie twierdzę że Laguna w dCi to najlepsze auto pod słońcem, chodzilo mi tylko o rzetelną jego ocenę, a nie gdzieś zaslyszana, że to jezdzacy złom na kółkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma się czym spinać i tak niedługo zatęsknimy za starymi, poczciwymi, łatwymi do zagazowania samochodami o normalnych pojemnościach silnika bo ani się obejrzymy,a wcisną nam trzy cylindry z 0.6 pojemności z wtryskiem bezpośrednim i turbo.

 

doskonale się z Tobą zgadzam- także jestem pewny że za parę lat będzie problem- baa. już jest dlatego mimo posiadania aut różnych marek jeżdżę grupą Fiata- Bravo- wcześniej -100 tkm żadnych usterek łącznie z zawiasem mimo 18 calowych kół. Silnik 120 T-JET. Szukałem następcy - padło na Giuliettę z tym samym silnikiem - hamownia wykazała w obu przypadkach 140 koników- silnik gazowalne ceny części akceptowalne no i brak usterek- julka w moich rękach przejechała 30 tkm - ZEO usterek- o korozji czy innych niedomaganiach ciężko coś doszukać.

no chyba że słynna skrzynia M32 z ..opla - jedyna rzecz która wymagała naprawy w Bravo - w Julce już jest Fiat-a. :good:

auta z tymi silnikami robią i 500 tkm przebiegu- nic się nie dzieje - także jak komuś nie przeszkadza znaczek Fiata/Alfy to polecam :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dareek79, my akurat mamy problem z gazem w t-jet 120km.. niby polecany zakład z renomą a od samego początku problemy - ciężko odpala, czasami przygasa na starcie, falujące obroty, szarpie przy dodaniu gazu do oporu, na bak gazu przypada 5-6L benzyny. Już 3x był na reklamacji, kolejny raz pojedzie do kogoś innego, ale na razie auto ciągle potrzebne ;) do czasu zamontowania gazu auto bajka, wszystko bezproblemowe z wystarczająca dynamiką do jazdy przy tych 120km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dareek - żartujesz z tym znaczkiem? Moje następne auto to tylko Alfa/Fiat/Ford :D i nie uważam tego za ułomność :D a jak dziś widziałem po raz drugi czarną wdowę w Krakowie, czyli 159SW zrobioną całą na czarno z bulgoczącym wydechem w JTSie to siatki wypadają z rąk i człowiek od razu się ogląda :evil: muszę wyczaić kto tym jeździ bo mnie prześladuje. Aktualny target to właśnie 159 tylko brakuje tam dobrego, prostego, benzynowego silnika produkcji Fiata. Pomijam 1750 bo jest jeszcze za młody i za drogi. Diesel nie dla mnie i przytuliłbym 2.2 jts tylko przeraża mnie spalanie.

 

kskej - ewidentnie wina gazownika. Widziałem T-jety z 300 000km na gazie, które miały ochotę na drugie tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dareek79, my akurat mamy problem z gazem w t-jet 120km.. niby polecany zakład z renomą a od samego początku problemy - ciężko odpala, czasami przygasa na starcie, falujące obroty, szarpie przy dodaniu gazu do oporu, na bak gazu przypada 5-6L benzyny. Już 3x był na reklamacji, kolejny raz pojedzie do kogoś innego, ale na razie auto ciągle potrzebne ;) do czasu zamontowania gazu auto bajka, wszystko bezproblemowe z wystarczająca dynamiką do jazdy przy tych 120km

 

zmień gazownika- owszem kłopoty z zapętlaniem wtrysków były w 150-tce ale 120 bezproblemowa tylko wymaga wiedzy w strojeniu - cóż potwierdza się reguła, że 90% zła w LPG to brak wiedzy i zły montaż :zly: .

 

Dodane po 1 minucie 34 sekundach:

Dareek79, my akurat mamy problem z gazem w t-jet 120km.. niby polecany zakład z renomą a od samego początku problemy - ciężko odpala, czasami przygasa na starcie, falujące obroty, szarpie przy dodaniu gazu do oporu, na bak gazu przypada 5-6L benzyny. Już 3x był na reklamacji, kolejny raz pojedzie do kogoś innego, ale na razie auto ciągle potrzebne ;) do czasu zamontowania gazu auto bajka, wszystko bezproblemowe z wystarczająca dynamiką do jazdy przy tych 120km

 

Widzisz bo nie myślisz stereotypami że np prestiż w tedeiku to jedyna słuszna szkoła :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmień gazownika- owszem kłopoty z zapętlaniem wtrysków były w 150-tce ale 120 bezproblemowa tylko wymaga wiedzy w strojeniu - cóż potwierdza się reguła, że 90% zła w LPG to brak wiedzy i zły montaż :zly: .

Dokładnie.

A Ci polecający dany zakład przeważnie nawet nie wiedzą z czego ich instalacja się składa. Tanio było i jeździ to polecam... A że ubogo/bogato/na wysokim ciśnieniu to wyjdzie znacznie później w praniu.

Jest sporo silników, które po autokalibracji będą jeździć i właściciel będzie zadowolony. I pali tyle co benzyny to już w ogóle super :D

Jak stroję swojego to robię minimum 50km po S8, a większość gazowników nawet ze bramę nie wyjeżdża :mrgreen:

Nad takim T-jetem po prostu trzeba się pochylić na godzinkę i o ile instalacja jest właściwie dobrana i zamontowana to nie ma takiej możliwości żeby było coś nie tak na LPG.

A jak ktoś jest w temacie do doskonale wie, że na hamowni można kilka KM i Nm ugrać strojąc po AFR ;) Szczególnie z turbo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

booohal, nie wnikam co i jak - po prostu nie dali rady, co do polecania itd w rodzinie zagazowaliśmy u nich już kilka aut + multum znajomych (co kogo pytałem to wszyscy wymieniali tamten zakład), a wcale tanio nie jest, wręcz przeciwnie.. tyle że jak już zamontowaliśmy gaz w bravie to doszła do nas opinia, że troszkę się u nich pozmieniało, poszli w ilość a nie jakość ostatnimi czasy. Teraz już zajrzę na forum o gazownikach i coś wybiorę nauczony doświadczeniem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.