Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 16,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie chce mi się życ

 

Ale to była moja miłość która myślałem że będzie do końca życia . Miałem sporo planów.

 

odechciewa mi się żyć .

 

"Imię: Patryk

Wiek: 21 "

 

 

Stary uwierz bardziej doświadczonym kolegom* i weź czarny gruby pisak i jeb...ij na kalendarzu czarną krechę w dniu rozstania i ....ŻYJ DALEJ !!!

TEGO KWIATU JEST PÓŁ ŚWIATU ! Za miesiąc może nie będziesz się z tego jeszcze śmiał ale za 3 -4 miesiące wpis "odechciewa mi się żyć" uznasz za idiotyczny. ;)

 

*mam 40lat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak koledzy piszą...szukaj mieszkania i...nowej dziewczyny...najlepsze lekarstwo.

Zajmij się czymś, nie myśl, nie wspominaj i się nie zadręczaj. Wiem, ze łatwo się mówi. Sam kiedyś dlugo "chorowalem" jak mnie po wielu latach "zła kobieta zostawila".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TEGO KWIATU JEST PÓŁ ŚWIATU !

,a 3/4 ch*ja warte :dontknow:

Takie to życie,idź coś porób,zacznij biegać, cokolwiek,a przede wszystkim,wyjdź do ludzi,choć domyślam się,że w obcym kraju może być z tym trudniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to była moja miłość która myślałem że będzie do końca życia . Miałem sporo planów. Mieliśmy w maju wynająć wspólne mieszkanie a nawet może kupić na kredyt . No nie ukrywam że jestem załamany , odechciewa mi się żyć.

 

Ponad miesiąc temu też ze swoją się rozstałem po prawie 7 latach związku. :P Zaręczeni byliśmy już sporo czasu. Też były plany na przyszłość itp. Wyszło jak wyszło, teraz się z tego śmieję :mrgreen: Lepiej przed ślubem się rozstać niż po. Rób to co lubisz, nie myśl o niej, popisz z nowymi panienkami. Będzie tylko lepiej :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gardor, jak sobie przypomnę swoje chwile załamań po stracie kobiety to teraz ogarnia mnie pusty śmiech że człowiek był tak głupi że się zadręczał takimi głupotami!. Idę w zakład że za jakiś czas będzie Ci głupio przed samym sobą że się tak umartwiałeś - pierdołami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tylko że to była kobieta moich marzeń ;) Znaliśmy się dość długo przed rozpoczęciem związku i byliśmy na prawdę dobrymi znajomymi . Bardzo mnie boli to też że cale te 3 lata człowiek się stara a tutaj takie pyk i koniec . A wszystko mi się tak układało prace dobra mam , szef mnie wysłał na kurs norweskiego , piękną przyszłość mogłem mieć z nią a tu wszystko się posypało (było mi chyba za dobrze , za długo nie miałem problemów) . Największy problem mam teraz z jedzeniem , nie mogę po prostu jeść na wymioty mnie naciąga , ogólnie jestem mega uczuciowym facetem . Jeszcze zacząłem szukać problemu w sobie ale kumpel mi to wybił z głowy . Bo myślałem że może coś źle zrobiłem itp Dziękuje wam wszystkim na prawdę mi miło czytać co piszecie ;) Że nie jestem z tym całkiem sam ale koledzy z forum pomagają, jestem wam bardzo wdzięczny .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary, jak znasz jakoś trochę norweski, masz jakąś dobrą wypłatę, to wynajmuj jak najszybciej jakieś mieszkanie, myślę, że dasz radę ogarnąć temat mieszkania, jedzenia, życia i jeszcze ci sporo zostanie i myśl co dalej. Albo posiedzieć jeszcze chwilę i coś myśleć, albo trochę kaski odłożyć i wracać do Polski :)

Zależy jaką tam dokładnie masz sytuacje. Ale ja bym raczej nie mieszkał w domu swojej byłej... Chyba, że nie masz na razie innej opcji, to pogadać z nią, może się dogadacie na jakiś czas :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym rzecz że ona zachowuje się jak by nigdy nic . Mówi do mnie normalnie itp tylko już nic do mnie nie czuje . Nawet w nocy przyszła z pracy (dorabia czasami w weekendy tutaj w restauracji) i położyła się koło mnie i spała i jak wstałem w nocy do łazienki to pytała gdzie idę itp Dziwna sytuacja bardzo . Najgorsze to że żyje nadziejami że jej się coś odmieni . Obawiam się o to czy będę umiał teraz podrywać inne kobiety. Kurde to wszystko tak szybko przyszło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gardor, stary idealna sytuacja! Masz gdzie spać. Jak się kładzie obok Ciebie to jest gdzie ciśnienie zrzucić. Co zarobisz to Twoje - nie trzeba wydawać na pannę. Poznasz inny wymiar wyjazdów (są takie dla singli na których trzeba dużo płynów przyjmować żeby się nie odwodnić) i zaczniesz w końcu żyć! Szukaj pozytywów a nie dołów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.