Jump to content

Co mnie dziś wkurzyło ?


Recommended Posts

Witam. Kiedys będąc na innym forum, pewien user założył taki temat w którym każdy pisał co go dzis wkurzyło. Wbrew pozorm temat cieszył się dużym zainteresowaniem. Zobaczymy jak sie sprawdzi na tym forum :D

 

Może zaczne od siebie, co mnie ost wkurzyło??

 

Doprowadzenie Experta do stanu "bezawaryjnego" czyli wymiana :

- Sanek

- Wahaczy

- Koncówek drązka

- Oleju

- i jeszcze wydechu który wczoraj mi sie przepalil.

Mówiąc krótko same plecy i brak "keszu" na kosmetyki :ad::wallbash:

 

Dodatkowo w weekend wkurzył mnie wyjazd nad morze w celach zarobkowych ( handel odzieża). Mało tego, że ze wzgledu na pogode handlu praktycznie nie było to jeszcze dostałem mandat od pracownika US a za brak ksiązdki dziennego utargu :wallbash:

Ogólnie już niech to lato się kończy bo coś mii nie służy w tym roku :x

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 16.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

A mnie czeka właśnie wymiana turbiny o której mój mechanik już wspominał rok temu :x

Oczywiście nie mogła powoli dogorywać sobie np. za dwa tygodnie albo dwa tygodnie temu tylko akurat teraz kiedy zaczął mi się urlop i potrzebuję przejechać jakiś tysiąc kilometrów.

Link to comment
Share on other sites

Mnie z kolei rozwaliła pogoda w lipcu. Planowałem dobry zarobek (pracuję na myjni), miałem pospłacać długi, dokupić chemii i założyć działalność i tłuc prania tapicerki. Do tego jeden wierzyciel kazał mi spłacić się do dzisiaj, a miało być do końca miesiąca. Auto też wymaga sporo wkładu finansowego. Rok już jeżdżę bez wspomagania... Ogólnie na każdym kroku wkwienie. W robocie też można dostać pier...ekhem... Człowiek się stara jak najlepiej robić, a szefowi nie pasuje i byle szybciej i więcej... :zly::wallbash::wallbash::wallbash::wallbash:

Link to comment
Share on other sites

Widzę że to nasze piękne lato, dało sie we znaki nie tylko mnie :shock:

Jeszcze kilka misięcy z rzędu takiego kryzysu i jedyne kosmetyki jakie będę kupował do samochodu to Ludwik z Tesco i jako rękawice będę uzywał stare koszulki :lol:

Link to comment
Share on other sites

ja bym sie nie smiał, oddłuzszego czasu szukam jakiejkolwiek STAŁEJ pracy, a nie ze zatrudniaja przez jakies pośrednictwa pracy, mowy tygodniowe albo miesieczne, normalnie komedia jest na rynku pracy, nigdy nie miałem problemu z robotą a tu k...a człowieka strzela jak wysyłam 700 CV w ciągu 2 miesiecy i 3 firmy sie odezwały ;-/

Link to comment
Share on other sites

Zwolniłem przed wielka kaluża (jakies roboty drogowe byłyi z weza strazackiego lala sie woda na ulice :kox: ) a prawa strona wyprzedzil mnie jakis kretyn z duza predkoscia. Oczywiscie ochlapane cale auto oraz KABINA!!! bo chwile wczesniej otwieralem okna na maksa zeby przewietrzyc... jestem wk... na maxa bo wody tyle ze szybe czolowa oraz lewa boczna mam brudna nie wspominajac o tapicerce oraz konsoli. cale wnetrze do czyszczenia :zly:

Link to comment
Share on other sites

Pojechałem do mojej mamy w odwiedziny 40 km zaparkowałem grzecznie kulturalnie na publicznym parkingu mieszcząc się zaznaczam w jednym miejscu parkingowym czyli generalnie tak jak zawsze. Po 3 godzinach wróciłem do auta i porysowane jakimś narzędziem dookoła. Myślałem, że się złamie. Mimo, że wiem co to papier wodny i futro polerskie to obawiam się, że będę tylko maskował :( Dawno nie byłem tak wku*** na społeczeństwo tym bardziej, że mnie tam znają. Ehh :(

Link to comment
Share on other sites

Dwa dni temu urwana miska w A6, na pare godzin przed wyjazdem ojca do Norwegii :/

 

Wczoraj w pełnym słońcu podziwiałem efekt polerowania Land Rovera. Gdy wspomniałem o tym właścicielowi wypierał się i tłumaczył że te pasy (hologramy) to kurz i że tak padają promienie.

Po paru próbach wytłumaczenia odpuściłem, bo wszyscy w okolicy tacy głupio mądrzy w temacie polerowania...

Link to comment
Share on other sites

Po paru próbach wytłumaczenia odpuściłem, bo wszyscy w okolicy tacy głupio mądrzy w temacie polerowania...

Ja tam jak widzę, że ktoś kompletnie nie ma pojęcia o kosmetyce, a porusza te temat to nawet się nie odzywam, bo szkoda mi nerwów :P

Link to comment
Share on other sites

Popsute auto... tzn. jeździ ale wolę nie jeździć żeby bardziej nie popsuć :/ NIC mnie tak nie wpienia jak nie sprawne auto... kolejka do mechanika... nic trzeba czekać nie wspomnę o $ kupił bym dobrą polerkę i ładny zestawik kosmetyków a tak...

Link to comment
Share on other sites

ja dziś mam mega pechowy dzień, pojechałem do wieliczki umyć auto z minetoo i kolegą - nawet toka wpadł... i co ? zepsuły się cięgna i linki do drzwi - musiałem wysiadać przez drzwi pasażera i nie mam pomysłu jak to naprawić - a wiecie mając 2m wzrostu to wysiadanie przez pasażera w ibizie nie jest dobrym pomysłem.....

 

 

Nawet minetoo może potwierdzić, takiego nerwa złapałem że nawet auta dobrze nie umyłem

Link to comment
Share on other sites

  • Administrator

...a mnie wkurzyła pogoda!!! Jak wysiadłem z samolotu to dostałem w twarz zimnym "arktycznym" powietrzem :D Choć jest upalnie na nasze warunki. Ja jestem jednak ciepłolubny !!!!

Link to comment
Share on other sites

a mnie wkurza to ze unia znowu sie dobiera do naszej kasy i juz kombinuja projekt zeby autogaz kosztował x2 czyli będzie cos ok 5 zł. Mnie to teraz i tak wisi bo mi auto pali ok 7 wiec znosnie, ale chciałem zmienic na cos wiekszego co niestety siła rzeczy pali z 12 wiec na benzynie mozna sobie w łeb stzrelić a przy gazie juz jakoś da sie przełknąć, niedługo to najlepiej będzie szałas w pieszczadach strzelić i niech sie gonią :x

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.