Pajko Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Padło mi łożysko , które wymieniałem jakieś 15k km temu . Do wiosny musi dotrwać bo nie mam weny na grzebanie przy tym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaffel123 Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Poznałem plany sprzedaży na 2014 rok Jakaś kpina jak uważają że handlowcy są w stanie sprzedać 130szt aut rocznie na osobę! Pytanie z serii tych głupich, ale co w przypadku, kiedy nie sprzedaż tych 130 aut na rok z planu. Pytam, dlatego, że nigdy nie miałem do czynienia z żadnymi planami itp.? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 5 Lutego 2014 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Pytanie z serii tych głupich, ale co w przypadku, kiedy nie sprzedaż tych 130 aut na rok z planu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yasiek Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 kaffel123, powiedzmy delikatnie - zaczynasz wpieprzać gips ze ściany Nie wyrobienie planów = brak premii. Codzienność handlu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaffel123 Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Eryczek, Nie wiem z czego wynikają twoje buźki, bo nic śmiesznego w tym pytaniu nie widzę. Zapytałem z czystej ciekawości, ponieważ na razie pracuję u mamy w firmie i nigdy o takim systemie nie słyszałem. Yasiek, Dziękuję bardzo za odpowiedź i cóż mogę napisać, jeżeli tak to wygląda to współczuję i życzę Ci tego abyś w tym 2014 roku nie musiał martwić się o ten plan. Głowa do góry i będzie dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buka Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Powoli ciesze sie jednak że pracuję w w KW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 5 Lutego 2014 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 kaffel123, sorki ale pytanie było... Całe nieszczęście pracy w systemie planowym polega na tym, że po wypruciu sobie żył i wyrobieniu tego chorego planu, kolega Yasiek, dostania na 2015 plan 160 aut - i tak w nieskończoność puki nie padnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaffel123 Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Eryczek, Właśnie o tym pomyślałem. W ogóel sam pomysł planu do sprzedaży jeżeli chodzi o auta to jest kompletnie bezsensu bo albo są klienci na daną markę albo nie ale nie o tum. Najgorsze to fakt, że będzie ciągłe śrubowanie norm. Smutne to ale prawdziwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eratez Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Chore są te plany, normy itp. Yasiek juz powinien sprzedać 10,8 szt w styczniu i prawie 2 w lutym Człowiek zapierdziela jak głupi żeby na życie zarobić a ludzie go traktują jak naciągacza i cffaniaczka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yasiek Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 eratez, niestety w styczniu sprzedałem 9 więc już jestem w plecy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maluch Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Może sprzedał o ile Opel miał coś w wersji ciężarowej. W VW było istne szaleństwo na początku roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasns Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Najgorsze to fakt, że będzie ciągłe śrubowanie norm. Smutne to ale prawdziwe. w każdej pracy tak jest, ja dla przykładu pracując w serwisie VW miałem płacone od ilości samochodów zrobionych załóżmy przez tydzień. była stawka ustalona i do tego dochodziły premie jak się coś więcej aut zrobiło. z biegiem czasu robiąc w tempie małego chinczyka dostawałem tylko podstawę a później cięcia kasy bo niby mało robimy a prawda była taka ze robiliśmy więcej niż parę lat temu a dostawaliśmy mniej. Na koniec po 6 latach podziękowano mi za współprace bo jak dowiedziałem się od szefa byłem dla niego 'za drogi' i zostawił sobie uczniów po zawodówce których sam przez 2 lata uczyłem. A podziękowano mi za współpracę pół roku przed zakończeniem studiów inż i nie wiadomo było co robić czy rypnąć studiami czy szukać czegoś innego. ale udało się wytrzymać i za dwa tygodnie obrona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oktopus Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Poznałem plany sprzedaży na 2014 rok Jakaś kpina jak uważają że handlowcy są w stanie sprzedać 130szt aut rocznie na osobę! A ja myślałem, że takie cele to dostanie każdy handlowiec na 01 i 02.2014 - atak VATowców P.S. Przeprasza ale nie mogłem sie powstrzymać P.S.S. Też kiedyś pracowałem w takim systemie i prędzej czy pózniej marchewka staje sie mało atrakcyjna, jak jesteś dobry w tym co robisz i masz jakieś referencje to zmieniaj robote. W handlu najlepiej zmieniać pracodawcę lub stanowiska max co 2 lata inaczej wypalisz bateryjki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Altay Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Yasiek, trzeba było chyba przejść do tej mazdy, bo tyle ile ostatnio widuję cx-5 i nowej szóstki to niczego innego dziennie przynajmniej po kilka sztuk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOM3 Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Pół żartem, pół serio.. to ciekawe jak poradzą sobie w takim razie sprzedawcy Opla w Kaliszu W którym byliśmy na początku stycznia i obsługiwani byliśmy przez jednego z pracowników i dyrektora placówki, jakoś szczególnie nie chcieli auta sprzedać (oferując samochód wyprzedażowy w cenie w jakiej można było go w maju zeszłego roku dostać - z resztą to auto od tego czasu stoi przed salonem ) Dyrektorowi trzeba oddać świetny handlowiec, choć na temat auta i wyposażenia wiedza jego ograniczała się do znajomości kolorów Więc w taki sposób w marcu odbieramy Cytrynę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bodek756 Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 tomasns Masz rację jest tak wszędzie. Np u mnie robię jako spawacz na elektrowniach na remontach. I co roku normy do góry a stawki w dół i do tego powiedzmy 3 lata temu remont trwał 4 - 5 miesięcy a w tym roku już to samo mają zamiar zrobić w 3 miesiące i w dodatku mniejszą ilością ludzi. Masakra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powalla Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 U mnie było lepiej, bo najpierw na początku stycznia ogłoszono konkurs sprzedawców, a 31 stycznia menago napisał emaila , że jednak styczeń potraktuje jako miesiąc bazowy i osoby łapiące się na kasę w konkursie nic nie dostaną i zapierdzielały na darmo ...nie no w sumie nie na darmo , bo firma zarobiła więcej, a tylko my nagród nie dostaliśmy! Normalnie teraz aż chce się sprzedawać w lutym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukwawa Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Ja mam miesięcznie do wyrobienia godziny - w tym sensie, że w zasadzie wszystko co robię w momencie wejścia i wyjścia do pracy muszę wpisać w "zegar", np. 30 min - rozmowa telefoniczna z klientem na temat XYZ po stawce XYZ. Później księgowość przygotowuje raporty na koniec miesiąca i szef danego departamentu przegląda te czasy i np. mówi, że wpisywanie 1 godziny na napisanie pełnmocnictwa to trochę przegięcie i ucina ten czas do 15 minut. Następnie czasy pierwotnie wpisane w "zegar" są wysyłane razem z tymmi uciętymi przez szefa i później jest robione zestawienie czasu przesiedzianego a zafakturowanego. Im wyższa proporcja -tym lepiej. Najgorzej było wypracować sobie wzory dokumentów. Jak się ma opracowane kwity to później zmienia się tylko dane w np. 1 godzinę a w zegar wpisuję, że siedziałem nad tym 5 godzin bo tyle powinno się nad tym realnie ślęczeć i dumać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swoop Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 lukwawa, łomatko, to gdzie ty pracujesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kama Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Najgorzej było wypracować sobie wzory dokumentów. Jak się ma opracowane kwity to później zmienia się tylko dane w np. 1 godzinę a w zegar wpisuję, że siedziałem nad tym 5 godzin bo tyle powinno się nad tym realnie ślęczeć i dumać. Jak u mnie. Na wszytko przewidziane są normy. Zrób coś szybciej, to w przyszłym miesiącu już jest norma obcięta np. z 10 minut na 7... [ Dodano: 5 Luty 2014, 22:41 ] lukwawa, łomatko, to gdzie ty pracujesz Korporacje drogi Panie, korporacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swoop Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Korporacje drogi Panie, korporacje pracowałem przez 4 lata w wawie w korpo i jakoś sobie nie przypominam ... dobra ta korpo musi być skoro takie wytyczne Swoją drogą u mnie pomontowali GPSy w samochodach służbowych, żeby nie nabijać km bez sensu i przy okazji sprawdzają czy odwiedzamy klientów... To nic, że wystarczy postać 30 minut pod bramą, ale jechać trzeba a czasami nie ma o czym z nim gadać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kama Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 pracowałem przez 4 lata w wawie w korpo i jakoś sobie nie przypominam ... dobra ta korpo musi być skoro takie wytyczne Bardziej pasuje tu hasło: obóz pracy... Ale co robić Chwilowo musi być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukwawa Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 pracowałem przez 4 lata w wawie w korpo i jakoś sobie nie przypominam ... dobra ta korpo musi być skoro takie wytyczne Dobra korporacja - wyciska do zera . A jeżeli chodzi o konkrety to jest to warszawskie oddział międznarodwej kancelarii prawnej z biurami na całym świecie (łącznie 47 biur z tego co mi wbijali ostatnio do głowy na szkoleniu ). Zamordyzm jest straszliwy ale wiem przynajmniej za co ($) siedzę przy biurku i wiem za ile będę siedział przy tym samym biurku za 2-4-6 lat. etc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swoop Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 ale wiem przynajmniej za co ($) siedzę przy biurku i wiem za ile będę siedział przy tym samym biurku za 2-4-6 lat. etc. i choć nie kasa musi być najważniejsza, to ważne, żebyś był zadowolony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuflik Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 http://niebezpiecznik.pl/post/sprawdz-z ... -45-75-11/ Ktoś mi podmienił DNS. Już router pozamykałem ładnie, ale nerwy były. Dobrze, że komputery mają ręcznie dns wpisane... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi