Skocz do zawartości

Sonax Xtreme Briliant Shine Detailer


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Camel-, nie żałuj tego qd, ładnie odparuje. Może zbyt skąpo potraktowałeś błotnik? ;) No i z tym kaloryferem to sobie daruj, to qd, a nie wosk, wygrzewanie raczej go nie "ożywi".

Opublikowano
Nie no, oryginalny karton z DC... ciecz zgadza się w zapachu i efektach organoleptycznych. Jest kokos, jest szorstko. Ale nie kropelkuje...

 

Do mnie dojedzie w przyszłym tygodniu to sam zobaczę.

A słuchaj może przemarzł ten środek ? Jaka temp była jak go dostawałeś?

Opublikowano

Panowie, jest kilka możliwych przyczyn niepoprawnego działania produktu:

 

1) Aplikacja w niedzielę implikuje karę boską. Pamiętajcie, w ten dzień nie myjemy aut, bo w ten sposób ściągamy "ciemne chmury", deszcz i słabe kropelkowanie ;).

2) Kara za grzeszki Camel-a (nocne spotkania z dziewojami opisywane na forum) :mrgreen: .

3) Jakiś bliżej nieznany problem z aplikacją.

4) Przemarznięcie produktu na jakimś etapie transportu- nie mówię, że to leży po stronie DC. Po prostu nigdy nie możemy być pewni, nawet w lecie, że od fabryki do naszych drzwi, produkt przechowywany był w dobrych warunkach.

5) Camel chce być mieszaczem i celowo wprowadza nas w błąd, żeby potem pokazać mega kropelki...

 

:D

Opublikowano

Bliżej nie znana mi mieszanka Truck + Neutro -> RectorSeal Foam-A-Coil z mojej specjalnej kolekcji 1:0 -> 1/2 cleaner DG #601-> całość Sonaxik... Polezał ok 3 godzin.

 

DZIAŁA :D:D A mieszać zamiaru nie miałem - ehh to głupie ;)

 

I generalnie brak różnic między tym gdzie był DG a gdzie go nie było :)

sonax2.jpg

sonax1.jpg

 

Opublikowano

Ciekawa sprawa z tą reakcją na 601 tego Sonax-u. Jak kiedyś testowałem woski naturalne, jakieś inne LSP na sealantach DG to wychodziła "kupa" (wydawało, że się nie można mieszać DG z czymś innym niż Zaino), ale po nałożeniu testowym Sonax-a na DG 101- jest wszystko OK po dwóch tygodniach od aplikacji... ;) Na wosk SV też nie zauważyłem negatywnego działania Detailer-a... choć kropelkowanie uległo zasadniczej zmianie... oczywiście na korzyść. Do tego uszkodziłem kwasem Gtechniq-a G3, tak, że nie kropelkował równo na całej powierzchni, nałożyłem Detailer-a i on jakby trwale uzupełnił te braki. :kox:

 

A mój Sonax nie działa

 

a kilka godzin później...

 

DZIAŁA A mieszać zamiaru nie miałem - ehh to głupie

 

Taa, "nie chciałem mieszać" :lol:.

Opublikowano

Ja dzisiaj mile się zaskoczyłem. Otóż zawsze po akcji piana+bezdotyk samochody z umierającym LSP były po prostu mniej brudne, widać było ślady przejazdów lancą itd... Dzisiaj z ciekawości wlałem do glorii tyle Magi co zawsze, do tego jakieś 10 ml APC i jakieś 30-50ml sonax'a. Poleżało to na lakierze jakieś 2-3 minuty w temp. ok 0*C, później mycie proszkiem i płukanie. Samochód przy dostępnym mi świetle wyglądał jak po myciu rękawicą, żadnych zacieków, +5 do połysku... Przy poprzednim myciu była tafla, teraz woda ładnie schodziła :song::P

Opublikowano

fipa, Liczyłem, że zacznie świecić, zrobi korektę itd ;)

 

A tak serio to ciekaw byłem jak to zadziała, czy doda jakiegoś połysku, jak będzie się zachowywała woda itd. Połysku moim zdaniem dodało. Woda spływa lepiej.... Zaraz ktoś powie, że głupota, 'woskuję' brudne auto itd.

Ja jestem zadowolony z tego co wyszło ;)

Opublikowano

Jedna uwaga dla tych, dla których sonax jest zbyt trwały jak na QD i traktują go jak jakąś "powłokę" - proponuję rozcieńczyć z wodą destylowaną - otrzymujemy "zwykłe QD" które ładnie pachnie, spełnia poprzednie zadania i odświeża wcześniejszą "warstwę". Przy rozcieńczeniu 1:3 nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów, połysk jest, ingi pozostały, zapach nadal obecny, szybciej się poleruje niż mleczko ;) Do codziennego odświeżenia jak znalazł :P

Opublikowano

A ja sobie zostawiłem 250ml z 5l bańki (reszta rozesłana po forum) - po wstępnych próbach nie jestem aż tak zachwycony jak inni użytkownicy, mam wrażenie że sonax musi poleżeć na lakierze przed starciem (czyli nie jak typowy QD) żeby zadziałał poprawnie, ale też inna sprawa że aplikowałem go przy maks 10 stopniach... może w cieple będzie lepiej

Opublikowano
Powierzchnia wogóle nie przygotowane, tylko umyta Prestą i wysuszona. Temperatura nakładania w garażu +2 i duża wilgotność. W trochę lepszych warunkach CHG PRO DETAILER wogóle mi nie odparował mazał. Sonax nic sobie z tych warunków nie robił, bez problemu sie dotarł.

także temp. raczej nie ma na to większego wpływu.

Może po wypolerowaniu powinien mieć troche spokoju :o

Opublikowano
A ja sobie zostawiłem 250ml z 5l bańki (reszta rozesłana po forum) - po wstępnych próbach nie jestem aż tak zachwycony jak inni użytkownicy, mam wrażenie że sonax musi poleżeć na lakierze przed starciem (czyli nie jak typowy QD) żeby zadziałał poprawnie, ale też inna sprawa że aplikowałem go przy maks 10 stopniach... może w cieple będzie lepiej

Nie no bez jaj,ja wrzucałem przy+3st.C na nie do końca wytarty samochód na który od razu padał śnieg.Najpierw przechodziłem z fibrą i aplikowałem QD,potem szedłem z drugą i polerowałem.Siedzi jak zły po tygodniu i 500km jest :good:

Opublikowano

Ten Sonax nie działa tylko na mocno utlenionym lakierze (lub zasyfionym). Kropelki są lepsze po odczekaniu kilku godzin od aplikacji, ale przy samej aplikacji nic się nie kombinuje... ;)

Opublikowano

tukolarz, czyli tak jak z woskiem kilka godzin przed wyjechaniem na zewnatrz, a nie że aplikacja i po kilku godzinach docieranie?

Opublikowano

kerad, można od razu lać wodę, ale będzie trochę gorzej niż po kilku godzinach- pewnie też trwałość się zmniejszy. Ja np. po 1 minucie (lub kilku) od aplikacji lałem po nim środkiem do felg, i nawet wtedy spokojnie to wytrzymał ;).

Opublikowano

Ten SONAX to naprawdę nie jest jakaś superhiperextra powłoka wymagająca niewiadomo jakich warunków aplikacji. Aplikacja jak każde inne QD i tyle, Evo w teście zostawiał panel na jakiś czas, Camelowi również kropelkowanie ruszyło po czasie.

Po prostu trzeba dać mu trochę poleżeć... mam takie wrażenie, że za chwilę będzie odwrót od tego produktu, bo nie jest tak pięknie i łatwo jak miało być... psik i Cquartz czy Carbon na lakierze :? ... to jest przyzwoite QD w dobrej cenie z ingami deklasującymi konkurencję w gratisie i tylko się cieszyć, a jak nie pasuje to zabrać się do rzeczy tak jak sztuka wymaga - przygotowanie lakieru i LSP a nie iść na łatwiznę... :P

Opublikowano
Mój tam na cały rok, no ale... :D

Dałem krotność za Field Glaze'a,więc zapach kokosa ,w garażu, przy aplikacji musi mi nagonić ingi,nie :lol:

A tak naprawdę to praktycznie tylko zimą używam QD,chyba,że nie ma czasu na nowy cykl to się posiłkuje ,więc jakby cały rok ;)

  • Administrator
Opublikowano

Jak dla mnie mycie i wysuszenie czarnego auta bez wspomagania się potem QD to utopia, więc raz na tydzień psiknę. Idealnie kropelkujące auto, 365 dni w roku :P

Opublikowano

tukolarz,

zaciekawiles mnie z tym ze sie tak dzieje, czym to moze byc spowodowane? :o zaobserwowales moze przy jakis innym podobne zachowanie?

Opublikowano

Carire, nie jestem pewien, o czym piszesz... :dontknow:. Podejrzewam: może chodzi Ci o to, że napisałem, iż po odczekaniu pewnego czasu, kropelkowanie QD Sonax-a ulega poprawie? Jest to przecież normalne w przypadku większości wosków, sealant-ów, spray-wax-ów... czy to pochodzenia sztucznego, czy naturalnego. Jedne potrzebują mniej czasu, drugie więcej, ale jakiś okres "bez wody" czy wilgoci jest zawsze niezbędny bezpośrednio po aplikacji. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.