Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłeś przy swoim aucie ?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 19,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Od poniedziałku była walka z tricolorem + UC na to Poorboy’s World White Diamond + wosk colintite 476.

Na listwy nałożony Owatrol a na oponach siedzi Endurance.

 

Do tego na przód wleciał nowy (używany) gwint Weiteca a na tył Koni. I jeszcze parę cm w dół się udało zejść ;)

 

DSC00029J_eepehnp.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zająłem się swoją sportowa :lol: Corsa C 1.0.

- Mycie Iron Soap

- Glinkowanie

- Mycie na 2 wiadra z DG 901

- Black Hole na maszynie

- Dodo Purple Haze

- PB Quick Spray

Na plastiki poszłedł Car Pro Perl

na szyby Gtechniq G5

A po wyjeździe z garażu przyszła burza :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie dzisiaj ani wczoraj ale w piątek 7-8h (2 osoby) i pierwsza korekta 2 etapowa mojego e46

 

Pasty Koch, Vander DA i po 8h korekta na 30-40% maks ( ("mocne ciecie" + antihologram). Fakt lakier był dramat i dużo groobych rys zostało ale na auto które stoi po blokiem chyba wystarczy - połysk sie znacznie poprawił i przede wszystkim mikro ryski po wyciąganiu wgniotek i zapolerowaniu usunięte - wiec jest schludnie i ładnie.

 

Domywanie i woskowanie w sobotę i kolejne 2h - także w sumie 10h i ręce odpadają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Hello.

 

Dziś to miałem przejścia ;)

 

Piękny niedzielny dzień. Plan był - zdjąć kółka i pomalować zaciski. Wszystko kupione i jazda.

 

Pierwszy problem pojawił sie od razu. Nie moglem odkręcić śrub. Po 10 minutach walki puściły.

 

Podjechałem podnośnikiem (ala Lidlowy na 4 kółkach, ale kupowany na targu w Siewierzu) i podłożyłem kózki (Lidlowe). Opuszczam, spokojnie aż tu jak nie trzasło aż mi krew w żyłach zmroziło. Opuszczanie nie działa tak jakbym chciał i auto spadło na kózkę. Efekt - wykrzywiony próg. Załamka. Nawet młotkiem nie dało się odgiąć.Ehhh

 

 

th_043225949_2014_05_2517.20.54_122_564lo.jpg

 

Ale to nie koniec problemów. Kiedy auto już poszło w górę i odkręciłem śruby, nie dało się zdjąć alufelg. Trzymają piasty jak zespawane. Dwie po prawej stronie. Lewej strony nie sprawdziłem , ale podejrzewam ze podobnie. Byly prosto po renowacji i malowaniu. Może pod wpływem temperatury farba przywarła do piasty. Załamka.

 

Nie sprawdziłem do końca metody na młotek i deseczkę. Szwagier mi poradził, że miał taki sam problem i pomógł mu wulkanizator ze specjalnym ściągaczem. Będę musiał takiego znaleźć.

 

Powiedzcie mi proszę czy smarujecie alufelgi lub piastę jakimś smarem żeby nie dochodziło do takiego zapieczenia ?

 

Olałem to na dziś. Zapakowałem wszystko i postanowiłem tylko wymyć auto.

 

 

th_043833851_2014_05_2517.20.30_122_65lo.jpg th_043836745_2014_05_2517.20.33_122_493lo.jpg th_043839217_2014_05_2517.20.39_122_583lo.jpg

th_043842387_2014_05_2517.21.19_122_458lo.jpg

 

 

Na finish poszedł Sealant od Shiny Garage. Miałem tez małego pomocnika, którego wprowadzam w świat motoryzacji i detailingu ;)

 

 

th_043949430_2014_05_2515.53.38_122_171lo.jpg th_043951621_2014_05_2516.10.34_122_1052lo.jpg

 

Oto też mały teścik Sonax'a BSD który siedzi na aucie już jakiś miesiąc.

[YOUTUBE]

[/YOUTUBE]

 

Dodatkowo nałożyłem wreszcie NW od Nanolexa, który dostałem w próbce od MXNowickiego :)

Polish, cleaner i sealant - bajka w nakładaniu. Sealant gorzej w dotarciu MF. Trochę się namachałem. Zobaczymy jak efekty po deszczu.

 

 

th_044247216_2014_05_2517.01.19_122_566lo.jpg th_044248619_2014_05_2517.20.06_122_349lo.jpg th_044249653_2014_05_2517.20.11_122_4lo.jpg

th_044250367_2014_05_2517.20.18_122_189lo.jpg

 

Na koniec jeszcze wymyłem wózek juniora.

Użyłem Shiny Garage EF Wheel Cleaner i Endurance'a na oponki ;)

 

 

th_010445117_2014_05_2519.08.13_122_484lo.jpg th_044513544_2014_05_2519.09.52_122_350lo.jpg

 

 

Także dzień był bardzo długi i pracowity.

 

Strasznie małe te 15" felgi i mam ogromny problem z ich wysuszeniem. Czekam na te "budżetowe" Wheel Whoolies, może będzie wygodniejsze mycie i suszenie. Na razie używam MF i rączki od pędzla.

 

th_044641377_2014_05_2515.36.08_122_27lo.jpg

 

Pozdro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello.

 

Dziś to miałem przejścia ;)

 

Piękny niedzielny dzień. Plan był - zdjąć kółka i pomalować zaciski. Wszystko kupione i jazda.

 

Pierwszy problem pojawił sie od razu. Nie moglem odkręcić śrub. Po 10 minutach walki puściły.

 

Podjechałem podnośnikiem (ala Lidlowy na 4 kółkach, ale kupowany na targu w Siewierzu) i podłożyłem kózki (Lidlowe). Opuszczam, spokojnie aż tu jak nie trzasło aż mi krew w żyłach zmroziło. Opuszczanie nie działa tak jakbym chciał i auto spadło na kózkę. Efekt - wykrzywiony próg. Załamka. Nawet młotkiem nie dało się odgiąć.Ehhh

 

 

Obrazek

 

Ale to nie koniec problemów. Kiedy auto już poszło w górę i odkręciłem śruby, nie dało się zdjąć alufelg. Trzymają piasty jak zespawane. Dwie po prawej stronie. Lewej strony nie sprawdziłem , ale podejrzewam ze podobnie. Byly prosto po renowacji i malowaniu. Może pod wpływem temperatury farba przywarła do piasty. Załamka.

 

Nie sprawdziłem do końca metody na młotek i deseczkę. Szwagier mi poradził, że miał taki sam problem i pomógł mu wulkanizator ze specjalnym ściągaczem. Będę musiał takiego znaleźć.

 

Powiedzcie mi proszę czy smarujecie alufelgi lub piastę jakimś smarem żeby nie dochodziło do takiego zapieczenia ?

 

Olałem to na dziś. Zapakowałem wszystko i postanowiłem tylko wymyć auto.

 

 

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

 

 

Na finish poszedł Sealant od Shiny Garage. Miałem tez małego pomocnika, którego wprowadzam w świat motoryzacji i detailingu ;)

 

 

Obrazek Obrazek

 

Oto też mały teścik Sonax'a BSD który siedzi na aucie już jakiś miesiąc.

[YOUTUBE]

[/YOUTUBE]

 

Dodatkowo nałożyłem wreszcie NW od Nanolexa, który dostałem w próbce od MXNowickiego :)

Polish, cleaner i Sealant - bajka w nakładaniu. Sealant gorzej w dotarciu MF. Trochę się namachałem. Zobaczymy jak efekty po deszczu.

 

 

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

 

Na koniec jeszcze wymyłem wózek juniora.

Użyłem Shiny Garage EF Wheel Cleaner i Endurance'a na oponki ;)

 

 

Obrazek Obrazek

 

 

Także dzień był bardzo długi i pracowity.

 

Strasznie małe te 15" felgi i mam ogromny problem z ich wysuszeniem. Czekam na te "budżetowe" Wheel Whoolies, może będzie wygodniejsze mycie i suszenie. Na razie używam MF i rączki od pędzla.

 

Obrazek

 

Pozdro :)

 

Wojtek ja smaruje piasty zawsze smarem miedziowym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi proszę czy smarujecie alufelgi lub piastę jakimś smarem żeby nie dochodziło do takiego zapieczenia ?

 

często spotykam się ze smarem miedzianym używanym do tego celu, co do śrub, podobnie spotyka się "miedziaka", choć serwisówki np.BMW nie zalecają ich smarowania. Ja często czyszczę śruby i piasty szczotką drucianą, smaruję czasami przy mocnych wżerach, ale w minimalnych ilościach-nie można przesadzać ze smarem , bo może zostać rzucony na hamulce :(

 

ostatnia kwestia dokręcanie kół_mało kto o tym pamięta, zaleca się klucz dynamometryczny i siłę ok 100 Nm (łatwo ręką i dobrym kluczem dokręcić mocniej-niepotrzebnie) powodzenia w drugim podejściu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opuszczanie nie działa tak jakbym chciał i auto spadło na kózkę. Efekt - wykrzywiony próg. Załamka.

 

w tym miejscu w ogóle nie powinna stać kobyłka.

 

a piastę czyszczę i felgę na koniec daje jak kot napłakał smaru miedziowego

 

przy felgach aluminiowych nie stosujemy smaru miedziowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domel

Gumowy młot i do dzieła . Ja dawno temu tak miałem na stalówkach i młotka brak . Stanąłem samochodem jedną połową na chodniku (spory krawężnik) poluzowałem śruby, następnie parę pchnięć i poszło :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie z czuba kopiesz :P jak siądziesz na ziemi to kopiesz spodem stopy raz z jednej raz z drugiej strony opony. Niekiedy trzeba naprawdę mocno skopać koło, ale jeszcze nie zdarzyło się żeby jakieś koło się temu oparło :P Tą metode podpatrzyłem u wulkanizatora ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.