metys Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 wrc nie wrc, świat jeszcze nie jest chyba na to gotów... mały krok dla człowieka... wielki krok dla ludzkości. W końcu zagrożenie naszych żyć jeździłoby na przygotowanych do tego trasach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PN Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 julian, metys, ale Thomas przecież chyba ma już WRC, tylko w wersji.. Green A! I Wszystkim Wszystkiego Naj-Naj Lepszego w Nowym Roku 2010! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
metys Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 tylko tam mają inne opony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
metys Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 no i oczywiście szczęśliwego nowego a lot of Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kanar Opublikowano 31 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 no szczesliwego Dobrej zabawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2010 drogi THOMASIE, z ta irytacja to jest tak ze to mnie ona bierze gdy Cie czytam z szczerą wzajemnością Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julian Opublikowano 1 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2010 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kanar Opublikowano 2 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 co sie tak Julek zasmuciles ? nic nie zrobilem przy aucie, w sumie do od miesiaca nic nie zrobilem przy swoim aucie oprocz lania paliwa i odsniezania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Opublikowano 2 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 co sie tak Julek zasmuciles ? to pewnie przeze mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 2 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 co sie tak Julek zasmuciles ? nic nie zrobilem przy aucie, w sumie do od miesiaca nic nie zrobilem przy swoim aucie oprocz lania paliwa i odsniezania tak samo tylko płyn do spryskiwaczy jeszcze dolewam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Urban94 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Kupiłem skrobaczke, odmrażacz do szyb i dolałem płyn do spryskiwaczy.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turzol Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Ja przeszedłem wczoraj pierwsze boje z polerką rotacyjną. Zacząłem od dachu, trochę nietypowo, ale u mnie jest on akurat najbardziej porysowanym elementem samochodu. Trochę trwało zanim dobrałem odpowiednią kombinację past i padów. Ostatecznie ok 95% korekcji dał Meguiars UC i pomarańczowy pad 3M - 2 przejścia, jako pasta finish poszedł Sonus SFX-3 i niebieski pad 3M. Czekam teraz na paczkę z pastami 3M i biorę się za resztę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Może nie ma to związku z autem, ale potrzebowałem dzisiaj danych ze starej płytki i niestety mocno się zdziwiłem gdyż strasznie była porysowana przez noszenie bez opakowania. Musiałem się do niej dostać więc postanowiłem skorzystać z uroków polerki (M205+PP). Efekty są takie jak na fotce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MetalMagnes Opublikowano 3 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 niestety mocno się zdziwiłem gdyż strasznie była porysowana przez noszenie bez opakowania. niewiarygodne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 niewiarygodne Wredny szyderca ... nigdy mi się tak nie porysowały, a nosiłem w trudnych warunkach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomas Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 ja swoich nigdy z pudełka nie wyciągam jeżeli nie muszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Przy swoim samochodzie dzisiaj......się wywaliłem na śniegu w kapciach, jak szłem po drewno do kominka. Piszę "szłem" bo to niedaleko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MetalMagnes Opublikowano 3 Stycznia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 szłem eleganciej napisać podbiegnąłem, dłuższy wyraz to jest i zdanie lepiej się prezentuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 ale w kapciach nie da się podbiegnywać, bo orzeł 100%. Trzeba iść jak bocian, tylko kolana w drugą stronę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 3 Stycznia 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 A ja dziś popsułem klapke wlewu od swojego auta,chwała inżynierom Seata którzy wymyślili że klapkę będzie się otwierało przyciskiem wew. kabiny. Po 15 minutach walki pod dystrybutorem zrezygnowałem z tankowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malkolm Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Evo, może po prostu przymarzła, albo w linkę się wody nalało, ja też mam otwieraną od wewnątrz i jeszcze nigdy nie miałem z tym problemów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonnes Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Musiałem się do niej dostać więc postanowiłem skorzystać z uroków polerki Łukasz, efekt fajny, ale czy dostałeś się "do środka" ???? tzn. odzyskałeś dane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Łukasz, efekt fajny, ale czy dostałeś się "do środka" ???? tzn. odzyskałeś dane Tak, wszystko bez problemu dało się odczytać Jak będzie mi się nudziło to znajdę jakąś płytkę z większymi uszkodzeniami i zobaczę jak się zachowa po potraktowaniu jej papierem ściernym i potem polerką. Wiele płytek ma głębsze uszkodzenia więc protestuję czy jest szansa na przywrócenie ich przynajmniej do stanu umożliwiającego odczyt danych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Nawoskuj je jeszcze, dłużej wytrzymają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 3 Stycznia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Nawoskuj je jeszcze, dłużej wytrzymają Nie no, aż tak źle ze mną nie jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi