Ford Mondeo 2004

[gruby_RS]

Witam.

 

Teraz w modzie są konkrety, a nie 400 zdjęć z tańczącymi pędzelkami, wiec postaram się nie wyłamywać z nurtu.

 

Pacjent to Ford Mondeo, rok 2004, kolor w/g VIN/Etis to Panther Black, ale dałbym się pokroić, że to była wersja RS500 w macie...

 

Użyte środki:

 

Mycie:

Szampon Rise&Shine

Rękawica Megs

Glinka Red Devil

Koła Billberry

Smoła Valet Pro Citrus

Korekta:

System Menzerna - pasty

Pady 3m, futra flexipads

Koreczki i płatki szlifierskie, papiery wodne 2000 i 3000

Wnętrze i silnik APC Duragloss

Opony PB Natural Look

Wosk Colli 476

 

 

Kondycja felunku...

 

 

Konkrety...

 

 

Jeden, jedyny raz nie wytrzymałem...

 

 

mycie na jedno wiadro – można skomentować...

 

Glinka po połowie dachu...

 

 

Konkrety na temat kondycji lakieru...

 

 

Konkrety na temat pierwszych prób poprawy lakieru...

 

 

Konkretne 50/50, każdy przecież widział Makitę i mój garaż...

 

 

Dalsze, konkretne zdjęcia defektów i efektów...

 

 

50/50, mam nadzieję, że konkretnie i na temat...

 

 

i jeszcze takie niemal jak ze studia detailingowego...

 

 

i jeszcze jedno, wybaczcie jakość, ale coś widać...

 

 

Przy masce trzeba się chwilkę zatrzymać...

Podobno "zjechała" niej walizka, taka "wakacyjna"..."lotnicza"

 

 

Najpierw te z dołu...

 

 

 

Kusiło, żeby zdjąć do końca, ale kończy się to przeważnie źle a że wyglądało zupełnie akceptowalnie, to zostało...

 

 

Oczywiście nie jestem ani Coperfieldem, ani firmą detailingową, rys nie udało się usunąć w 100% lecz efekt mnie zadowolił, w aucie codziennego użytku da się z nimi żyć...

 

 

Druga strona auta...

 

 

Prawy słupek...

 

 

Pierwsze efekty...papiór, koreczek, futerko...

 

 

Zderzaki generalnie "do wymiany" szybki "one step" dla odświeżenia i nie robienia zbytniego "kontrastu" z resztą auta...

 

 

Pure, real foto w słońcu...

 

 

a...no i ta maska...real foto...

 

 

Wnętrze odkurzone i przetarte APC, konkretnie, przecież każdy już widział mój odkurzacz....

 

 

Łet luk jest...

 

 

Silnik przetarty szmatką nasączoną APC - czas 10 minut...

 

 

Końcowe fotki "gotowego" auta...

Stary (i tani) manewr ze światełkiem, ale nie wytrzymałem...

 

 

Myślę że nie zanudziłem, starałem się konkretnie...

Korekta to max 50 %, spoooro zostało (co widać na fotach).

Niestety auto wprawdzie bezwypadkowe, ale lakierniczo zakatowane, miliardy odprysków, zderzaki "do wymiany" itp itd - ale "optycznie" wyszło całkiem-całkiem.

Czas pracy ponad 40godzin (same koła 8, maska 4 godz)

 

Dziękuję za uwagę i liczę na komentarze, konkretne i miłe jak na DW

Następne relacja będzie jeszcze bardziej konkretna

[dzinkins]

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ps. a Wodza nikt nie poinformował

[AreK]

Paweł robota super ale z relację to się nie postarałeś?! Balans Ci pouciekał i coś tam jeszcze....

[jodan]

Konkretnie wyszło

[Justyna]

bardzo dobra robota konkretnie i na temat fajne fifty/fifty

[balcerek]

[KeepeR]

Konkretna robota

 

O co chodzi z tymi konkretami ? wklejenie kilku pendzelków jest złe ?

 

Lakier był nieźle zajechany, różnica w efekcie koncowym ogromna.

[damian]

Ździwiłem się że pacjent w relacji taki "normalny", ale ciągle marka Ford Szkoda tylko, że nie ma zdjęć całego auta przed domem

[mmakira]

Miłe autko, fajny efekt, cool stuf

[jama89]

jak zwykle pełna profeska

[Domel]

nuda

 

 

[Franek]

konkretnie ktoś skatował lakier.

Ładnie wyszło.

[kinek01]

gruby_RS, Grubo jak zwykle

[barteq161]

Relacja na poziomie, mozesz mi powiedziec jakiego uzywasz aparatu ? masz obiektyw makro ? Czy tutaj z felgami tez jest ciezko z odszczurzeniem ? ostatnio czyscilem te same felgi i ciezko schodzil syf

[gruby_RS]

O co chodzi z tymi konkretami ? wklejenie kilku pendzelków jest złe ?

 

Jak wrzucałem relację "gruby`s style" to:

 

- na siłe,

- na konkurs,

- 3 dni myje nowy samochód

- szpanuje stuffem, garażem, makitą, odkurzaczem

- nic nie pokazał konkretnego, po co to wszystko...

 

itd itp... teraz będą same konkrety - jak na DW

 

Dziękuję za komentarze

[Dark Knight]

Syf od środka ciężko schodzi bo nie jest tam gładka powierzchnia , robota zapewne przyjemna przy tym lakierze i szybka , całość

[ultratouch]

Dobra robota. Wnętrze ładnie się prezentuje moim zdaniem.

 

same koła 8

i

Koła Billberry

 

Miałem "przyjemność odszczurzać koło w podobnym stanie (wszystko było żółte oprócz centralnej części felgi) jak u Ciebie. Iron X razem z Billberry usuwał może 10% tej żółci. Współczuję.

[gruby_RS]

Syf od środka ciężko schodzi bo nie jest tam gładka powierzchnia

 

Dokładnie - nigdy tam nikt "nie zaglądał", na początku myślałem że to pomalowane na żółto jakaś nowa moda? ale nie, nie ten wzór, nie ten parapet, naciąg też mizerny - więc to jednak był brud

 

robota zapewne przyjemna przy tym lakierze i szybka

 

......łatwo popsuć - ale i łatwo naprawić

[SzaKal]

gruby_RS, Robota świetna, zresztą jak zwykle, pacjent to chyba po krzakach jeździł ...

[Dark Knight]

U mnie czasami lustro wyszło po samej menzernie 2500 , a kółka mam identyczne i co roku męka mimo wosku

[kamilgt]

nie podoba mi się relacja (praca wiadomo, że ), wrzucaj coś w swoim stylu

[Evo]

Konkretnie

[Puch]

Jest zamieszanie

 

Nie wiem co miał właściciel na myśli z walizką na masce, ale pewnie się spieszył na lotnisko

 

Zepsułeś felgi subaru-style

 

***

 

A tak serio - konkretna robota, przywrócony do życia mega zmęczony samochód. Gratuluję, bo pewnie sporo roboty było. Takie relacje mi się najbardziej podobają

[Gość]

Podoba mi się Twoja relacja bez kadzideł i woreczków. Taka miła odmiana.

dorabianie ideologii, że do pewnych prac potrzeba już "nadludzi" jest zabawne...

Racja, tylko pytanie ilu z dyżyrnej grupy ''doradców - specjalistów'' tak potrafi

[cash]

A mi się podoba bo ja lubię konkrety oglądało się "inaczej" -nick torchę namieszał w odczuciach, ale teraz wiem, że gruby_RS, jest zwyczajnym śmiertelnikiem