Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
ale widać Polska jest jak zawsze zacofana
a ja, jak ludzie w UK, czy USA, będę stosował woski typowe na zimę

 

Kolega chyba niedawno z "wielkiego świata" wrócił do ciemnogrodu :| U nas to faktycznie nie to samo co US i UK :thumbdown:

 

Czy Zymol Carbon chroni przed ptasim guanem, jest odporny na detergenty? Nie jest.

 

A mógłbyś jakoś udowodnić/wytłumaczyć, że nie jest?

 

Zymol Carbon nie nadaje się na zimę i daje gorszą ochronę niż woski Duragloss, Collinite

 

Jedyne ewentualnie krótszą, a nie gorszą. Jeżeli jest inaczej, jakoś to podeprzyj faktami. Wszystko zależy ile kto jeździ.

Nie myślałem nawet, że na tym forum będę musiał coś takiego tłumaczyć.

Nie tłumacz, tylko udowodnij, bo mówić można wszystko.

 

Na pewno masz jakieś podstawy do tego co mówisz: zdjęcia, filmiki, porównania... 8-) Dawaj, dawaj, szkoda abyś taką wiedzę do grobu zabrał, nikt nie żyje wiecznie :song:

Opublikowano
... ale widać Polska jest jak zawsze zacofana ...

 

Uwielbiam to ... :wallbash:

Takie stwierdzenie w zasadzie kończy dyskusję ...

Opublikowano

Od razu widać,kogo święta nie należały do najlepszych :mrgreen:

Wracam do swojego ciemnogrodu smarować Titaniumem raz na 2miesiące,choć żyje 2razy dłużej,ale co to za życie? :lol:

  • Moderator
Opublikowano

Hipoktotam, przede wszystkim chciałbym napisać, że niezmiernie się cieszę że forum zyskało NOWEGO forumowicza, posiadającego tak bogatą wiedzę i doświadczenie w temacie kosmetyki samochodowej. Mam nadzieję że choć jesteś tu nowy, to tym razem na długo zagościsz na KA i będziesz szerzył tu kaganek oświaty w sztuce detailingu.

 

Poprosiłem Cię o wyjaśnienie nam w czym ochrona np. Duraglosowa jest lepsza od Zymolowej. Uczyniłeś to zwięźle, lecz bardzo treściwie i rzeczowo:

W czym tutaj uświadamiać? :) To oczywiste. że woski Duragloss, Collinite czy FK 1000P dają lepszę ochronę od Zymolowej.

Dziękujemy Ci bardzo :good: . Przyznam jednak że jestem laikiem w temacie "chemia" i choć jest mi nieco niezręcznie to prosiłbym o bardziej fachowe opisanie Twojej hipotezy:

Chcesz porównywać woski typowe na lato, nie dające realnego zabezpieczenia przed np. solą do wosków tworzonych z myślą o ochronie, odpornych na detergenty? :) Czy Zymol Carbon chroni przed ptasim guanem, jest odporny na detergenty?

Przyznam że tak jak napisał powyżej Grzegorz i kecav, dostrzegam oczywiście kwestie trwałości wosków w okresie zimowym i ich szybsze lub wolniejsze znikanie z powierzchni samochodu ale wydawało mi się że do puki na aucie wosk leży, czy taki czy inny, to ochronę dają one identyczną :o - możesz wyjaśnić dlaczego przykładowy Carbon chroni gorzej od Colego?

 

I dalej, napisałeś:

Dlatego też wymyślono powłoki kwarcowe, ale widać Polska jest jak zawsze zacofana

oj! bez przesady! - przejrzałem na szybko forum i znalazłem kilka tematów poświęconych powłokom kwarcowym a nawet ceramicznym :song: - nie jesteśmy chyba aż takim ciemnogrodem :acute: - forum autogeeka się czyta i coś tam się wie ;)

 

Dziękuję Ci również bardzo za tę cenną lekcję:

To jakby lateksowe rękawiczki naciągać na penisa... Można, ale czy będzie to skuteczne zabezpieczenie? W takim razie uświadamiam Cię, drogi Eryczku, że nie do tego służą lateksowe rękawiczki i jak widzisz lateks lateksowi nierówny.

nie ma to jednak, gdy Światowiec na prowincje zawita - zawsze czegoś maluczkich nauczy :good: .

 

Czy dobrze zrozumiałem?

Tak samo jest z woskami i Zymol Carbon nie nadaje się na zimę i daje gorszą ochronę niż woski Duragloss, Collinite czy powłoki kwarcowe.

stawiasz Duraglosa, Colego i powłoki kwarcowe na tej samej półce trwałości i dawanej ochrony?

 

Czy myślicie, że jeśli wosk carnauba leżący na lakierze 2 miesiące (który nadal kropelkuje), daje takie samo zabezpieczenie jak na początku aplikacji? Czy myślicie, że ochrona jest ochrona i wszystkie woski zabezpieczają na równi? Tak wynika z powyższych postów, a to jest błędne myślenie, braki w wiedzy detailingowej. Nie myślałem nawet, że na tym forum będę musiał coś takiego tłumaczyć.

Przyznam że na wszystkie powyżej zadane przez Ciebie pytania odpowiedziałem sobie w myślach "TAK" :o

Wiem że się upokarzam swoją niewiedzą ale wiedz, że Twoje hipotezy totalnie zachwiały moim światopoglądem i niezmiernie mi zależy na zrozumieniu czym te ochrony się różnią. Proszę, wyłóż mi to jak krowie na granicy, albo jeśli takie proste słownictwo to dla Ciebie problem komunikacyjny to śmiało może wyjaśnić mi to bardziej naukowo (mam kumpla chemika - on mi przetłumaczy na "zaściankowy" to co napisałeś) na czym te różnice polegają.

Uprzedzając tylko Twojego wcześniejszego posta:

To oczywiste. że woski Duragloss, Collinite czy FK 1000P dają lepszę ochronę od Zymolowej.

nadmienię, że taka odpowiedz średnio mnie przekonuje :/

Opublikowano

Hipoktotam

Odnoszę wrażenie, że miałeś gorszy dzień pisząc swój ostatni post. Nie ma się co wściekać i być uszczypliwym wobec forumowiczów :acute: . Każdy z nas często wygłasza swoje teorie na temat detailingu, ale są one podparte latami doświadczeń w tym rzemiośle.

Co do wosków, to czy na którymś z wymienionych przez Ciebie produktów napisane jest ,,FOR WINTER''? Na Zymolu również nie ma tego napisu, dlatego jeden w zimie będzie używał Zymola, a drugi Colliego. :)

Opublikowano
Hipcio gada jak Wax Paradise :-]

 

Sebastianowi - Wax Paradise braku wiedzy nie można było zarzucić , niejednego " mastera " zaginał , a że robił to w ostry sposób , cóż ....

Opublikowano

Ja na początku października nałożyłem Colonite 476 i dopiero wczoraj pierwszy raz umyłem auto, bo było truchę przybrudzone solą. Ten sam wosk kładłem po raz pierwszy w czerwcu i wytzrymał do października więc osobiście jestem pod wrażeniem. Może jak tu na forum piszą bardziej łapie kurz lecz mi to nie przeszkadza bo jadę na myjkę spłukuję i gitara. :D

Opublikowano

"Jedyne ewentualnie krótszą, a nie gorszą". Napisano tutaj.

Dla laika zimowa ochrona krótsza jest ochroną gorszą.Dlatego kładę na zimę Collinite a nie Butter Wet Wax mimo,że jak napisano tuta, podczas gdy leżą to chronia tak samo. Tylko co z tego skoro jeden chroni tydzień a drugi 6 miesięcy? Który jest zatem gorszy a który lepszy na zimę?

  • Moderator
Opublikowano
Który jest zatem gorszy a który lepszy na zimę?

A co jak Zymole leza tyle samo co Colli? Po 3 miesiacach ochrona na jednym jest lepsza od tej na drugim?

Opublikowano

Nie. To znaczy ,że woski są jakościowo podobne i oba są dobre. Dyskutuję ze stwierdzeniem,że woski nie dają ochrony gorszej ale ewentualnie krótszą. W kontekście zabezpieczenia zimowego krócej znaczy gorzej.Tak sobie pomyślałem.Pozdrawiam!

Opublikowano

Jak jest powłoka czegoś co jest między lakierem kurzem/solą/itp, to w/g mnie ochrona jest.

 

Dyskutuję ze stwierdzeniem,że woski nie dają ochrony gorszej ale ewentualnie krótszą. W kontekście zabezpieczenia zimowego krócej znaczy gorzej.Tak sobie pomyślałem.Pozdrawiam!

 

:good:

 

W połowie października kładłem Megsa ULW, na jednym aucie bez niczego pod spodem, na drugim Megsa UP. Dzisiaj myłem oba i na obu autach wosk jest ( mycie też Megsem UW&W ).

Opublikowano

Witam Kolegę z Opola. W tym roku to żadne osiagnięcie.Przecież w Opolu nie było jeszcze mrozu od ubiegłego roku. Najniższa temperatura w nocy -3,w dzień średnio od 2 do 11 stopni. Woski bez wzgledu na to jak połozone będą miały (tfutfu) krótką i lekką przeprawę

tej zimy. Prognozy twierdzą,że dopiero po 16 stycznia będzie u nas 0 stopni i to tylko przez kilka dni. Może więc pod koniec czerwca mróz chwyci.Pozdrawiam

Opublikowano

canta8, problemt tylko w tym że Colii wcale nie poleży dłuzej niż Zymol Carbon. Miałem Colli (sprzedałem parę miesiecy temu) i w warunkach zimowych poleżał tyle samo co Carbon, czyli 3 miesiace. Przy czym, Carbon daje ładniejszy połysk i głębię (wiem, wiem zasługa HDC :) ), a Colli jak dla mnie poza ochroną lakieru nie daje nic więcej.

Opublikowano
problemt tylko w tym że Colii wcale nie poleży dłuzej niż Zymol Carbon
Wydaje mi sie, że większosc osób na forum ma odmienne doświadczenia. I dlatego, pomimo swej dość dużej popularnosci, Carbon nie jest uważany pod względem trwałości jako konkurencję dla #16, 476s czy Fk1000p.

 

Tak czy owak, z tego co mi się przewinęło to w mojej skromnej ocenie 2 warstwy FK1000p są najlepszym wyborem na zimę. I przemawia za tym: trwałość, stosunkowo mała wrażliwość na nieoptymalne warunki aplikacji (temp i wilg) oraz możliwość szybkiego warstwowania.

Opublikowano

Tak czy owak, z tego co mi się przewinęło to w mojej skromnej ocenie 2 warstwy FK1000p są najlepszym wyborem na zimę. I przemawia za tym: trwałość, stosunkowo mała wrażliwość na nieoptymalne warunki aplikacji (temp i wilg) oraz możliwość szybkiego warstwowania.

 

:good: Zdecydowanie. Kładłem nawet 3 warstwy na początku października na testy z użyciem cleanera i cleanera wymytego ipą po burzliwej dyskusji na forum. Do dziś wygląda i kropelkuje jak nowy mimo, że dostał pare razy proszkiem z bezdotyku.

Opublikowano

Póki co minimalnie ładniejsze kropelki na cleanerze. Ale to może być zwykły zbieg okoliczności albo symboliczna różnica. Przebieg ok. 2 tys. Auto garażowane. Myte 3 razy na bezdotyku, w tym 2 pianą. Raz ręcznie szamponem SG.

Opublikowano

Może Hipciowi chodziło o zabezpieczenie "typu" BSD - widać, że siedzi na lakierze a kupy wżerają się w lakier .... ?

 

No ale przy przytaczanych tutaj woskach (głównie Zymol Carbon i Collinite 476s) nie występują tego typu rzeczy ... :idea:

Opublikowano
Hipcio gada jak Wax Paradise :-]

A i owszem, znam Sebastiana z Wax Paradise osobiście i od niego wiele się nauczyłem w temacie detailingu :) Trochę mi też opowiadał o tym forum, więc postanowiłem się sam przekonać jak tutaj jest. No i już wiem :)

 

Może Hipciowi chodziło o zabezpieczenie "typu" BSD - widać, że siedzi na lakierze a kupy wżerają się w lakier .... ?

Dokładnie o to mi chodziło. Nie każdy wosk daje taki sam stopień ochrony. I Zymol Carbon nie daje takiej ochrony jak np. Collinite 476. Zymol Carbon opiera się jedynie na wosku carnauba, a Collinite 476 posiada wosk carnauba i polimery. Wosk carnauba tworzy warstwę na lakierze, która z upływem czasu się zmniejsza/ściera i zabezpieczenie jest coraz gorsze. Polimery wnikają w lakier, więc jest to dodatkowe zabezpieczenie.

Opublikowano
(...) Polimery wnikają w lakier, więc jest to dodatkowe zabezpieczenie.

 

 

Nieźle !

 

Czlowiek uczy się całe życie.

 

To coś jak modyfikator plus czy inny ceramizer, który zmodyfikuje mi konstrukcyjnie panewki w silniku ?

Opublikowano
Czlowiek uczy się całe życie.

 

To coś jak modyfikator plus czy inny ceramizer, który zmodyfikuje mi konstrukcyjnie panewki w silniku ?

To się ucz, bo masz braki w wiedzy :) Zamiast stosować prześmiewcze zaczepki i szukać awantury, to zajmij się poszerzaniem wiedzy, bo Partnerowi forum nie przystoi tak się ośmieszać.

 

Sealanty łączą się z lakierem. To jest przecież podstawowa wiedza z detailingu i każdy powinien znać różnice pomiędzy woskiem carnauba, a syntetykami. Carnauba LEŻY na lakierze - nie łączy się z nim, a sealanty WIĄŻĄ się z lakierem.

 

Polymer sealants

 

Need a porous surface to bond to, they initially adhere by surface tension and then after a period in which the solvents /oils in the carrier system vaporize (outgas) the polymers cross-link to form a covalent (molecular) bond to the surface. This process usually requires 12-24 hours, which are time and temperature and / or humidity dependent.

A polymer, unlike wax forms a molecular bond with paint once it’s had enough time to cross-linking, usually 12 – 24 hour.

Tłumacząc: "Polimery, w odróżnieniu od wosków, tworzą molekularne wiązanie z lakierem."

Wax doesn’t form a molecular bond with the paint surface; it just forms a ‘shell’, so there is no chemical reaction between paint and wax.

Tłumacząc: "Wosk nie tworzy molekularnego połączenia z lakierem. Tworzy po prostu warstwę/"skorupę", więc nie ma chemicznej reakcji pomiędzy lakierem a woskiem."

 

I potwierdzenie mojej tezy, z której to taki ubaw niektórzy mieli:

Acrylic polyaminosiloxane or polyethylene-acrylic car care products (Klasse, Jeff Werkstatt or Duragloss #105 Total Performance Polish) are acid-based so they hold up better to acidic pollutants (acid rain, bird excrement, industrial fallout (IFO) etc.

Już wiesz Eryczku dlaczego Duragloss jest lepszy na zimę od Zymola? Ktoś mi teraz honor zwróci? :) Dla mnie to była dyskusja, że ziemia jest płaska i czułem się jak Kopernik w renesansie.

 

 

Źródło: http://www.autopia.org/forum/topic/1240 ... fferences/

Opublikowano
Czlowiek uczy się całe życie.

 

To coś jak modyfikator plus czy inny ceramizer, który zmodyfikuje mi konstrukcyjnie panewki w silniku ?

To się ucz, bo masz braki w wiedzy :) Zamiast stosować prześmiewcze zaczepki i szukać awantury, to zajmij się poszerzaniem wiedzy, bo Partnerowi forum nie przystoi tak się ośmieszać.

 

Sealanty łączą się z lakierem. To jest przecież podstawowa wiedza z detailingu i każdy powinien znać różnice pomiędzy woskiem carnauba, a syntetykami. Carnauba LEŻY na lakierze - nie łączy się z nim, a sealanty WIĄŻĄ się z lakierem.

/

 

 

 

Świetnie ! Przytoczyłeś kilka oczywistości, możliwe, że się tutaj komuś przydadzą.

 

 

A gdzie wsród tych wypowiedzi była mowa o wnikaniu w lakier ? Bo co jak co, ale zdolność wytworzenia wiązania (bond) absolutnie o tym nie świadczy. Wiązanie odpowiada za przyczepność do podłoża, to tyle.

 

 

Zwracam na to uwagę, ponieważ bardzo często spotykamy się z Klientami którzy są wprowadzani w błąd, głównie przez studia detailingowe. Oferuje im się produkty które "trwale utwardzają lakier", "ceramizują lakier", "wnikają w lakier tworząc diamentowe cząstki odporne na zarysowanie i nadające zniewalający połysk" itp. Zwykle są bardzo rozczarowani, że topowe zabezpieczenie jakie my możemy im zaoferować to "tylko" powłoka, i to na dodatek taka, która po czasie wymaga odnowienia. Jeszcze bardziej zdziwieni są faktem, że nie jest to bezwarunkowa ochrona na 6-7-8 lat ;)

Opublikowano
Oferuje im się produkty które "trwale utwardzają lakier", "ceramizują lakier", "wnikają w lakier tworząc diamentowe cząstki odporne na zarysowanie i nadające zniewalający połysk" itp. Zwykle są bardzo rozczarowani, że topowe zabezpieczenie jakie my możemy im zaoferować to "tylko" powłoka, i to na dodatek taka, która po czasie wymaga odnowienia. Jeszcze bardziej zdziwieni są faktem, że nie jest to bezwarunkowa ochrona na 6-7-8 lat ;)

 

Tomek nie znasz się i TYLE! I nic nie masz do zaoferowania :dontknow: Musisz się dużo jeszcze nauczyć :/ (z marketingu :D )

 

 

 

 

 

:mrgreen:

Opublikowano
Oferuje im się produkty które "trwale utwardzają lakier", "ceramizują lakier", "wnikają w lakier tworząc diamentowe cząstki odporne na zarysowanie i nadające zniewalający połysk" itp. Zwykle są bardzo rozczarowani, że topowe zabezpieczenie jakie my możemy im zaoferować to "tylko" powłoka, i to na dodatek taka, która po czasie wymaga odnowienia. Jeszcze bardziej zdziwieni są faktem, że nie jest to bezwarunkowa ochrona na 6-7-8 lat ;)

 

Tomek nie znasz się i TYLE! I nic nie masz do zaoferowania :dontknow: Musisz się dużo jeszcze nauczyć :/ (z marketingu :D )

 

 

 

 

 

:mrgreen:

 

 

 

Jakby nie było, muszę przyznać Ci rację :(

 

Są w branży absolutni mistrzowie, do nich startu nie mam i nie będę miał...

 

"Polimerek na 2 lata, kwarc na 4, ceramika na 6, porcelana na 10, co kładziemy ?" :lol:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.