PN Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Czołem niedługo będę chciał cały samochód zrobic "w Zymolu". W związku z tym trzeba go będzie po całości potraktowac HD Cleanse. Niestety mam po próbkach na masce nie najlepsze zdanie z łatwością pracy z tym srodkiem (efekt dobry ale co z tego jak ciężko się najpierw wciera i ciężko potem ściera jak DC2 ) Zatem pytam praktyków - jaką polecacie technikę która pozwoli na najłatwiejszą pracę z tym ustrojstwem... W grę wchodzi nanoszenie ręczne albo za pomocą G220. Będę bardzo wdzięczny za łopatologiczną instrukcję...
julian Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2009 hej! ja wybrałem szkołę "ręczną";) kupiłem od razu w zestawie z HD-Cleanse specjalne aplikatory, tzn. te białe, firmowe. nanosze niewielką ilość środka na aplikator i zaczynam pracę na niewielkim fragmencie. maskę dzielę na 4 częsci, klapę bagażnika na 3, dach 4 etc. praca na większym fragmencie mija się z celem, środek szybko zasycha i jest później trudny do usunięcia. sama praca to wcieranie środka w powierzchnie, prawie do całkowitego zniknięcia. później ewentualne pozostałości ścieram mikrofibrą. pracowalem również z DC2 i HD-Cleanse jest moim zdaniem dużo łatwiejszy i przyjemniejszy w pracy, pozwala osiągnąć na prawdę znakomite efekty. ważne jest natomiast zwrócenie uwagi na ilość produktu - powtarzam się - ale jest bardzo wydajny i zbyt duża jego ilość wręcz utrudnia pracę!
metys Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2009 jeśli chodzi o ręczne użycie, to ja preferuję na zimnym lakierze. Wtedy środek łatwiej się rozciera, można go rozbijać na lakierze aż odpada ręka i wtedy ścieramy ręcznikiem, a raczej lepiej zaopatrzyć się w kilka (dzięsiąt), żeby za każdym razem wypolerować go do samego końca. w 90% używam go na maszynie rotacyjnej, ale w tym przypadku nie da się tego za bardzo opisać i lepiej zademonstrować cały proces. PS mały spocik?
Łukasz Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2009 w 90% używam go na maszynie rotacyjnej, ale w tym przypadku nie da się tego za bardzo opisać i lepiej zademonstrować cały proces.PS mały spocik? Cały czas nalegam na jakiś warszawski spocik - to kiedy ? nOx będzie w Warszawie w ten lub następny week (w ten mnie nie ma) więc można by jeszcze i jego zaciągnąć na takiego spota
PN Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Wy mi tu nie off-topikujcie tylko pisać o nakładaniu HD Cleanse Ale przy okazji możnaby spocik zrobić i np. zrobić też taką moją Piąteczkę
nOx Opublikowano 27 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Sierpnia 2009 nOx będzie w Warszawie w ten lub następny week (w ten mnie nie ma) więc można by jeszcze i jego zaciągnąć na takiego spota PS mały spocik? Ale przy okazji możnaby spocik zrobić i np. zrobić też taką moją Piąteczkę Ja będę w następny weekend jak dobrze pójdzie będę sie musiał zaopiekować pewną niewinną 330xi jak to nie wypali to i tak się zjawie Żeby nie było OT HD ładnie pachnie
Łukasz Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Ale przy okazji możnaby spocik zrobić i np. zrobić też taką moją Piąteczkę Jestem za A co by nie robić OT to: w 90% używam go na maszynie rotacyjnej, ale w tym przypadku nie da się tego za bardzo opisać i lepiej zademonstrować cały proces.PS mały spocik? Metys, na jakiej prędkości go używasz i jakiego pada do tego stosujesz ? Mam pady Meg (bordowy, zółty, czarny) i pewnie niedługo użyję HD - czyżby trzeba było użyć Polishing Pad ? I jeszcze pytanie - będę u siebie robił całe auto czyli mycie, glinka, Meg M205 (lub też M105 w razie potrzeby) i teraz tak ... będę chciał użyć albo Titanium albo Dodo PH - czy użyć DC2 lub HD czy też DC2 i HD - jeżeli to drugie to w jakiej kolejności czyli czy najpierw DC2 i potem HD czy odwrotnie.
metys Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2009 HD to produkt, który musi być użyty przed woskowaniem produktami Zymola, ale lepiej nie nastawiać się na usuwanie nim rysy przy pierwszym użyciu na maszynie. Co do prędkości, to każdy musi ją dobrać sam. Rozbijanie HD na lakierze jest baaardzo zależne od temperatury i wilgotności powietrza, dlatego czasami używam go przy ok 800 obr/min, a czasami Makitą jadę na 3 biegu, a festoolem na 4. Pad to oczywiście to, co jest akurat najbardziej miękkie w arsenale
Łukasz Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 HD to produkt, który musi być użyty przed woskowaniem produktami Zymola, ale lepiej nie nastawiać się na usuwanie nim rysy przy pierwszym użyciu na maszynie. Nie nastawiam się na usuwanie rys tylko bardziej na to, żeby użyć go typowo pod wosk Zymola. Co do prędkości, to każdy musi ją dobrać sam. Rozbijanie HD na lakierze jest baaardzo zależne od temperatury i wilgotności powietrza, dlatego czasami używam go przy ok 800 obr/min, a czasami Makitą jadę na 3 biegu, a festoolem na 4. Czy zależność od temperatury jest taka, że czym jest ona niższa tym większe obroty ? HD wcierasz tak samo jak DC2 czyli dotąd aż zniknie i wtedy wycierasz resztę produktu ? Pad to oczywiście to, co jest akurat najbardziej miękkie w arsenale Czyli Finishing Pad czyli ten co nakłada się wosk ? A wracając jeszcze do mojego pytania o połączenie HD i DC2 - jaka ma być, może być lub nie może być kolejność nakładania ?
metys Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 w większości przypadków jest tak, że im niższa temperatura tym można sobie pozwolić na wyższe obroty maszyny. Wosku nigdy nie nakładam maszyną więc tu się nie wypowiem. Mam na myśli pady typu czarny/żółty/niebieski 3M, czerwony Sonus itd. Jeśli chodzi o DC2, to po tym czego ostatnio się o tym środku dowiedziałem, przed nakładaniem Zymola opuściłbym ten krok
Łukasz Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Jeśli chodzi o DC2, to po tym czego ostatnio się o tym środku dowiedziałem, przed nakładaniem Zymola opuściłbym ten krok A konkretnie czego się dowiedziałeś ? Ciekawi mnie to dość mocno, bo będę robił we wrześniu pełen proces swojego autka i miałem zamiar nałożyć DC2, ale może jest coś o czym nie wiem i warto by było ten krok rzeczywiście pominąć.
metys Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 DC2 to nie tak na prawdę odżywka dla lakieru. Wg mnie to zawsze działało jako normalny cleaner, ale podczas rozmowy telefonicznej z Meguiars Polska dowiedziałem się, że ten środek można zaliczyć do preparatów "glaze". Biorąc pod uwagę fakt, że takie środki zawsze zostawiają coś ze swojego składu na lakierze wolałbym opuścić ten krok. Powierzchnia pod woski czy to Zymol czy Swissvax Dodo etc. musi być dokładnie oczyszczona, tak żeby wosk trzymał się mega czystedo lakieru, a nie spłynął z warstwą nietrwałej odżywki. Oczywiście moje spostrzeżenia co do tego produktu były zupełnie inne i stosując go jako zwykły cleaner, dokładnie tak działał i dało się go wytrzeć do czysta. Teraz wolę go nie stosować bardziej z zasady niż z poczynionych obserwacji.
Łukasz Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2009 Dzięki za wyczerpującą odpowiedź - będę nakładał najpierw Dodo PH więc oczyszczenie AG SRP na pewno wystarczy, a na zimę spróbuję Colli lub Titanium. Zobaczymy co się bardziej sprawdzi i co mi przypadnie do gustu
PN Opublikowano 1 Września 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Września 2009 Powierzchnia pod woski czy to Zymol czy Swissvax Dodo etc. musi być dokładnie oczyszczona, tak żeby wosk trzymał się mega czystedo lakieru, a nie spłynął z warstwą nietrwałej odżywki Hah - no to pozwolę sobie się z tym nie zgodzić. Odżywki mogą mieć niekorzystny wpływ na wiązanie się sealantó, któe, dla skuteczności, faktycznie powinny wiązać się bezpośrednio z powierzchnią lakieru. Woskom naturalnym obecność odżywek zdecydowanie nie przeszkadza. Nawet HD Cleanse jest cleanerem/odżywką. Głębokość/nasycenie jakie nadaje lakierowi to właśnie efekt działania zawartych w nim, nazwijmy to, olejkó odżywczych. Obok tego HD Cleanse jest też chemicznym cleanerem. W istocie jest to produkt w sumie podobny do meguiars #7 i DC2 - z tym, że ani #7 ani DC2 nie ma właściwości cleanera. Zdecydowanie niebałbym się używania DC2 pod jakikolwiek wosk naturalny. Oczywiście Zymol i SV są zaprojektowane jako system, zatem obydwaj producenci będą stać na stanowisku że najoptymalniejszym cleanerem/odżywką pod ich woski jest dedykowany HD Cleanse albo odpowiednio CF. Stosowanie DC2 pod Zymola po lub zamiast HD Cleanse może być bezsensowne z innego powodu - może okazać się, że nałożenie DC2 nie da jakiejkolwiek poprawy efektu, który uzyskaliśmy już przy okazji zastosowania HD Cleanse. Niektózy mogą też uznać, ze DC2 daje gorsze efektu niż HD cleanse zatem po przygotowaniu lepszym środkiem pogorszymy sobie efekt środkiem, w oczac niektórych, gorszym. Przy okazji - na moim czerwonym X5 nie widziałem żadnej jakościowej róznicy między HDC a DC2 w nadawanie głębokości, nasyceniu koloru, choć HDC było odrobinkę łatwiejsze w użyciu. Co więcej, z mojego (niewielkiego) doświadczenia wynika, że ciekawe efekty uzyskiwałem przy lkrzyżowym używaniu np CF i wosk Z albo odwrotnie. Reasumując przydługą wypowiedź wosk to wosk i odżywki właśnie są dedykowane do pracy pod woskiem i nigdy nie spotkałem się z udokumentowanym negatywnym wpływem markowcyh odzywek na wiązanie się wosków canaruba. Oczywiście czasem mogą nie pomóc, ale żeby zaszkodziły....
Łukasz Opublikowano 1 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2009 Dzięki PN za Twój punkt widzenia - dość ciekawie to wyjaśniłeś i tak sobie myślę teraz, że chyba najlepszym sposobem będzie własne doświadczenie w kwestii tego, czy ma sens stosowanie DC2 wraz/przed/po HDC/AG SRP czy też nie Spróbuję u siebie w najbliższym czasie lub na jakimś innym aucie i zobaczymy czy jest jakaś różnica zarówno w kwestii wizualnej jak i wytrzymałości.
PN Opublikowano 1 Września 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Września 2009 chyba najlepszym sposobem będzie własne doświadczenie dokładnie - bo jak to mówią anglicy "Beauty lies in the eye of the Beholder"
metys Opublikowano 1 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2009 no i ja też nie mogę się z tym zgodzić. Ta wypowiedź jest poparta wieloma testami i z całą pewnością mogę stwierdzić, że woski czy to swissvax, czy zymol wymagają mega oczyszczonego lakieru. Dlatego nawet swissvax cały czas mówi o skrzypieniu mikrofibry na lakierze. Oczywiście każdy może kłaść wosk na co tylko chce, ale to nie znaczy, że jego żywotność na lakierze będzie równie długa, co w przypadku czystej powierchni.
PN Opublikowano 2 Września 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 A to ja si dalej z tym nie zgodze Oczywiscie wymagania producenta sa jakie sa... Ale wlasnie problem polega na roznicy testu w warunkach na1ijmy to "laboratoryjnych" a aspkelcie uzywtkowania samochodu w tzw warunkach normalnych. Wlasciwie w dowolnych warunkach. {eby nie by goloslownym (ani te| daleko nie siegac) po praktycznie dwoch miesiacach (od 10 lipca) nie widze zadnej roznicy w trwalosic i wygladzie Zymola Glasur oraz Zymola Carbon na HD Cleanse, SV Blau-Weiss na CF oraz... Meguiars #16 (na HDC i na CF). Intensywnosc koloru, kropelkowanie, splywanie wody, "mokrosc" koloru - wsjo to samo.... A |eby byBo zabawniej, wydaje mi si, |e wszystkie te woski wygladaja deczko slabiej ni| reszta samochodu wlasnie pokryta odzywka + woskiem (kolor o ton zywszy, intenswyniejszy, bardziej mokry, kropelkowanie wzorcowe (wosk o niecaly miesiac pozniej polozony... A podsumowujac: 1. Moze i wymagaja super-czystosci jednak nigdzie nie widzialem dowodu na ich zasadniczo, wyraznie i zawsze slabsza trwalosc i look po zastosowani odzywek; 2. Zawsze widzialem (ja - nie twierdze, |e to obiektywna prawda. Ale moja Malzonka te|, a ona sadzi, |e jestem szalencem ) znakomity efekt odzywek na ciemnych, w szczegolnosci niemetalicznych lakierach; 3. Widzialem kilka sytuacji gdzie odzywka nic nie dala. Generalnie im leopeij oprzygotowany i nowszy lakier tym efekt odzywki slabszy 4. Wiele odzywek wlasnie si tak pieknie wchlania, |e tylko skrzypienie na lakierze zostaje 5. O SV nie wiem, ale HDC to jest cleaner I odzywka (kiedys ponosc bazowany na #7 Megsa a poznie na nowszysch wersjach "speed glaze" i "new car glaze". Wiec tak czy tak nakladasz "tluste" ustrojstwo... Ktore potem wrednie skrzypi A to, |e producent uzywa takiej czy innej semantyki... No i Konia z Rzedem temu kto dowiedzie, |e zastosowania SV CF pod Zymola pogorszy jego look i wytrzymalos w warunkach normalnego uzytkownai ;_ '
metys Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 dobra nie ma co bić piany, bo i tak każdy z nas będzie obstawał przy swoim. Myślę, że w przyszłości będzie czas, żeby wstawić fotki na forum odnośnie tego o czym pisałem.
Łukasz Opublikowano 2 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2009 Czyli podsumowując - nakłada każdy jeżeli tylko mu się chce - efekt trzeba samemu obadać. Druga sprawa - najpierw AG SRP/HDC, a potem DC2, dobrze myślę ? W odwrotnej kolejności cleaner zmyłby DC2.
nOx Opublikowano 9 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2009 A czy nie będzie tak że DC2 nie zmyje wypełniaczy z SRP ?? Ja obstaje przy teorii Metysa , uważam że pod względem żywotności wosków najważniejsze jest oczyszczenie lakieru każda odżywka , wypełniacz itp tworzy dodatkową warstwe czesto ochronną która nie będzie pozwalała na mocne związanie wosku z lakierem . Najlepszym sposobem będzie wykonanie testu
julian Opublikowano 9 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2009 nOx, tak na prawdę, to moim zdaniem ,mija się z celem kładzenie na SRP DC2 i jeszcze wosk. SRP samo w sobie ma funkcję lekkiego zabezpiecznia, jeśli już, to zdecydowałbym sie na AG EGP na SRP.
PN Opublikowano 9 Września 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Września 2009 A czy nie będzie tak że DC2 nie zmyje wypełniaczy z SRP Nie - bo to odzywka a nie cleaner moim zdaniem ,mija się z celem kładzenie na SRP DC2 i jeszcze wosk. SRP samo w sobie ma funkcję lekkiego zabezpiecznia SRP ma odrobinkę sealanta ale bardzo mało i nie można traktować go jako powaznego zabezpieczenia. DC2 mozna smiało kłaść na SRP, jedyny negatywny wpływ na warstę SRP jaki może miec DC2 to zmycie sealanta, który się, nazwijmy to, rozpusci w olejkach odzywki. Ale nas to nie interesuje bo i tak na to kładziemy wosk jeśli już, to zdecydowałbym sie na AG EGP na SRP Tak jest to tez pomyslane przez producenta. SRP jako cleaner EGP jako LSP (czyli Last Stage Protectant - ostatnia warstwa zabezpieczająca). W przypadku Zymola czy może i SV zostawałbym przy dedykowanych cleanerach, ale.. HDC to tez odzywka (cleaner/odżywka) , więc chyba nie ma co tak się tych odżywek bac Przy okazji - na jednym aucie mam nałożone Zymole Glasura i Carbon na powierzchni przygotowanej HDC, Swissvaxa Blau-Weiss i DoDo Supernatural na powierzchni przygotowanej SV Cleaner Fluid, meguiars #16 po połowie na CF i HDC oraz Vicoria's Concourse na powierzchni przygotowanej SRP + odżywka Clearkote Yellow Moose Wax. Po dwóch miesiącach od nałożenia dalej, w moich oczach, opłaca się nakładać odżywki.
Gość Opublikowano 11 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2009 A czy nie będzie tak że DC2 nie zmyje wypełniaczy z SRP ?? Ja obstaje przy teorii Metysa , uważam że pod względem żywotności wosków najważniejsze jest oczyszczenie lakieru każda odżywka , wypełniacz itp tworzy dodatkową warstwe czesto ochronną która nie będzie pozwalała na mocne związanie wosku z lakierem . Najlepszym sposobem będzie wykonanie testu Oczywiście że macie rację. Nakładanie jakichś "odżywek" tylko przeszkadza. Lakier trzeba idealnie przygotować, na to wysokiej jakości LSP i nie ma lepszej metody.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się