Zymol HD Cleanse

[cyprianmeister]

Czyli z tego co mówicie wynika że jeśli zależy nam jedynie na show car look , wówczas 'odżywki' śmiało - pod wosk , najlepiej wosk naturalny. A jeśli ma nieźle wyglądać ale głównie sie poprostu trzymać auta , wówczas , dobrze oczyścić , bez żadnych odżywek ( DC2 itp) tylko kłaść na to najlepiej albo wysokoprocentową carnaube albo sealant . Dobrze rozumiem ?

[Gość]

Czyli z tego co mówicie wynika że jeśli zależy nam jedynie na show car look , wówczas 'odżywki' śmiało - pod wosk , najlepiej wosk naturalny. A jeśli ma nieźle wyglądać ale głównie sie poprostu trzymać auta , wówczas , dobrze oczyścić , bez żadnych odżywek ( DC2 itp) tylko kłaść na to najlepiej albo wysokoprocentową carnaube albo sealant . Dobrze rozumiem ?

Nie, "odżywka" może nawet przeszkodzić w efekcie. Nie można kłaść tyle rzeczy na raz, bo to się może nie połączyć i wosk spłynie. W dodatku nie będzie prawdziwego efektu LSP, bo cały ten "syf" pod spodem, będzie na niego wpływał. Żaden profesjonalista tak nie robi. Nie jest tak, że im więcej nałożysz środków, tym lepszy efekt uzyskasz. Zamiast ukrywać wady lakieru, używając np. SRP, trzeba porządnie przygotować lakier. Jak ktoś tego nie rozumie, to niech nie dotyka wosków typu Victoria Concours. Jeśli nadal ktoś twierdzi inaczej, niech się skontaktuje z producentem Victorii.

 

Reasumując: polerka-->IPA-->cleaner dedykowany do danego LSP (bądź cleaner Vicotria Deep Cleanse - według mnie najlepszy na rynku)-->LSP-->co jakiś czas mycie samochodu+quick detailer.

Wtedy uzyskasz prawdziwy efekt "show car" oraz żywotność wosku będzie taka, jak powinna być.

 

"Odżywki" dobre są dla amatorów-teoretyków bez odpowiedniej wiedzy i sprzętu.

[PN]

Piszę z praktyki - zestaw AG SRP + Clearkote Yellow Moose Wax + victoria's Concourse przezentuje się po ponad miesiącu na moim aucie lepiej niż cleaner + wosk bez odżywki. W moich oczach oczywiście, ale to jest to, co się dla mnie liczy.

 

I nie widziałem żadnego negatywnego wpływu odzywki na trwałość/wiązanie wosku.

 

Do systemów Zymol/SV nie stosowałbym odżywek - i chyba o tym wyraźnie pisałem.

[mieszacz]

Właśnie jestem po 7 dniowym pucowania auta.Robiłem tak długo poniewaz chciałem zrobic dokładnie.Po polerce srodkami menzerna nałozono na całe auto agp srp 2 razy Clearkote Yellow Moose Wax + victoria's Concourse (2 razy)odstepy 24 godzinnne .Maskę podzielono na 2 czesci(dodam ze lakier był w idealnym stanie)na 1 czesc nałozono wosk bez odzywek na druga stronę Clearkote Yellow Moose Wax + victoria's Concourse i niewątpliwie ta strona jest bardziej soczysta tak wiec wydaje mi sie ze odzywka pod wosk bardzo duzo daje zgadzam sie z pm ze dobra odzywka wzmacnia i poprawia głebie lakieru

[julian]

chciałbym tylko powiedzieć, że Zymol HD-Cleanse jest na prawdę bardzo dobrym cleanerem połączonym z odżywką. tydzień temu ponownie robiłem nim swoje auto, dla czystej przyjemności, lakier tego nie potrzebował, poprzednia warstwa wosku trzymała się znakomicie. ale nie wytrzymałem. Łatwość pracy niezwykła, a ten zapach do tego, aż chce się polać nim ciasto;p

[Pepper]

Odgrzeję temat. Mam pytanie odnośnie częstotliwości nakładania HD-Cleanse. Dzisiaj po raz pierwszy używałwem tego cleanera i wosku Zymol Carbon, efekt końcowy naprawde rewelacja, ale zastanawiam się czy jest konieczne/ wskazane używanie HDC przed każdym następnym woskowaniem?

Zakładając że będę chciał kolejny raz nawoskować auto zanim skończy się żywotność obecnej warstwy ( w międzyczasie po myciu jeszcze Zymol Field Glaze ) czy muszę znowu rozpoczynać cały proces od HDC czy bez straty na rezultacie mogę od razu przejść do woskowania?

Na opakowaniu Carbona jest napisane "HD-Cleanse if necessary" więc mam nadzieję że " if necessary" nie oznacza co woskowanie Cleaner jest świetny, zapach też ładniutki, ale po objechaniu całego auta ja już nie pachnę jak masełko kakaowe.

Nie mam doświadczenia z Zymolem dlatego napiszcie jak często Wy stosujecie HDC.

[fonnes]

" if necessary" nie oznacza co woskowanie

Dokładnie jak piszesz.

HDC używasz kiedy chcesz położyć np. nowy wosk innej marki, lub generalnie

"odświeżyć" lakier. Z reguły, w zależności od tego w jakich warunkach auto jest

eksploatowane, wystarczy jeżeli taka operację przeprowadzisz raz na pół roku.

W międzyczasie w zupełności wystarczy woskowanie, raz na 3-5 myć, a po każdym umyciu

ZFG. Oczywiście to ma zastosowanie tylko w momencie kiedy myjesz auto szamponem

z neutrealnym pH a nie pianą aktywną

[fernando]

Pepper, sam się przekonasz - można woskować bez HDC, ale na pewno efekt po jego zastosowaniu przed woskiem będzie jeszcze lepszy...

[julian]

Pepper, HDC zdejmie Ci z lakieru obecną warstwę wosku. ja stosując zestaw HDC i Carbon używam HS średnio raz na 3 miesiące, czyli wtedy, kiedy schodzą mi z lakieru resztki wosku. ale generalnie raz na kwartał robię dokładniejsze odświeżenie auta, łącznie z glinkowaniem itp.

Wszystko zależy od tego, po jakim czasie będziesz chciał nakładać nową warstwę wosku. jeśli będzie to po 1000km, to umyj dobrze auto, osusz i woskuj. jeśli po 5000-6000km, zobacz jak spływa woda, czy lakier jest gładki, jeśli nie, to jedź już z HDC.

[Pepper]

Dzięki za wszystkie porady. Auto staram się woskować mniej wiecej raz w miesiącu, myć częściej ( do mycia używam Duragloss 901 bezpecznego dla wosku) wiec myśle że opcja HDC raz na 3 miesiące bedzie w moim przypadku ok. Wszystko jak zwykle wyjdzie w praktyce, ale dobrze że potwierdziliście moje przypuszczenia, że nie jest to konieczność przed każdym nałożeniem Carbona. Pomijając już aspekt nakładu pracy napewno z ekonomicznego punktu widzenia jest to również plus

[julian]

Pepper, your welcome;)

[Gość]

Trochę się naszukałem tego tematu, ale mam i odkopuję

 

Na stronie Car-Spa jest napisane "Zymol HD-Cleanse usuwa martwy utleniony lakier, drobne zarysowania..."

 

Na pierwszej stronie tego tematu kolega PN pisze, że jest cleanerem nieściernym. Jak to jest z tym HDC ?

[maciek-m]

"Usuwa drobne zarysowania" brzmi lepiej niż "maskuje drobne zarysowania" i w marketingu cały szkopuł.

[metys]

prędzej ręka odpadnie niż HD usunie rysy i o to chodzi, bo do usuwania rys to jest zielony korek albo papier

[bartb]

Skoro temat odkopany to dwie sprawy.

Jaką konsystencje ma HDC? Kiedyś posiadany w małym opakowaniu był gęsty, teraz mam duże i jest dość wodnity, to jaki powinien być?

 

Proszę jeszcze o komentarz do użycia HDC przez Prezesa:

 

Osobiście włos mi się zjeżył na grzbiecie.

[Eryczek]

Adm, HDC ma zerowe właściwości ścierne.

Niczego nie usuwa - może jedynie maskuje ale za to bardzo ładnie

[snap]

bartb, hdc jest dosc rzadkie, moze nie jak woda ale nie jest geste jak np szampony

[Eryczek]

bartb, rzadki, gęsty to subiektywne odczucia.

HDC ma konsystencję zbliżoną wg mnie do Menzerny 4000.

 

Co do filmu to koleś "lujnął" na ten element tyle HDC co mnie wystarcz a na całe auto

 

Swoją drogą to jakieś dziwne to HDC. Jakbym nałożył na błotnik tyle co ten koleś i gadał tyle co on to w życiu bym już tego nie wypracował

[voldi22]

Eryczek, robiłeś już HDC na DA? Mierzyłeś ile Ci zeszło? Mnie po dwóch aplikacjach zeszło ~40g (wdg wagi którą mi kiedyś podałeś), z tymże ta pierwsza była obfitsza. Dużo?

[Eryczek]

voldi22, a wiesz, że tak

ale nie chciałem wracać do tematu, żeby się ze mnie nie śmiali

DA to DAS6 pro - pad 3M czarny waflowy. Najpierw po trzy ziarnka, później dwa a na już "przemoczonego" - jedno. Poszło mi 22 gramy.

[g.pajak]

Koledzy, przeszedłem ten temat od początku i tak naprawdę do końca nie mam pewności, czy można, czy jest sens, w końcu HDC na maszynie rotacyjnej (EPL-11) aplikować? Rozumiem, że jeśli tak to na finishingowym padzie i niskie obroty ~1000 rpm?

 

Chciałbym mieć na 100% pewność, koledzy pisząc o tym w 2009 w sumie tego dobrze nie sprecyzowali

[adii]

g.pajak, już kilka razy rotacją aplikowałem z niebieskim padem 3M (bardzo miękki) obroty niższe niż przy polerowaniu i da rade go wypracować do zera

[dzinkins]

Ja maszynowo się jeszce nie odważyłem ale planuję przy pierwszej okazji

[g.pajak]

No też mam właśnie niebieskiego 3M-a, będę próbował - dzięki!

[bartb]

g.pajak, robiłem ostatnio wlasnie hd na czarnym finishingowym epl11 na 1 (700obr chyba) i było ok. 3 później 2 krople i wypracować. Ręczna aplikacja to był koszmar, maszyną dużo łatwiej.