kanar Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2010 Coś nie tak... Obrazek Pol nocy przez to spac nie moglem.
zajonc Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2010 Dzięki że przyjeliście nowego. Wszystkim dziękuje za spotkanko powiem jedno Miła i super atmosfera i o to chodzi w spotach a za autka i pasje szacun Dzięki jeszcze raz Mimo iż wybiłeś szybę, połamałeś cztery krzesła i jeden stół , to jesteś nadal bardzo mile widziany. Takiej pamiątki to ja nawet nie zostawiłem
Łukasz Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2010 Takiej pamiątki to ja nawet nie zostawiłem Ty za to chciałeś nam aparat zostawić
SZyBA Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2010 Nastepnym razem obiecuje poprawe na krzesłach się skończy
zajonc Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2010 Takiej pamiątki to ja nawet nie zostawiłem Ty za to chciałeś nam aparat zostawić Dobrze, że mi się tak wcześniej o nim przypomniało
Łukasz Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2010 Dobrze, że mi się tak wcześniej o nim przypomniało Nie zginąłby ... przynajmniej miałbyś powód żeby szybciej przyjechać i go odebrać
Prezes Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2010 Kurde blacha... jak oglądam foty ze spotkań, to aż się robię czerwony ze złości, że drugi raz nie udało mi się znaleźć czasu... Już z fotek da się wyczuć "konkretny" klimacik
zajonc Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2010 Dobrze, że mi się tak wcześniej o nim przypomniało Nie zginąłby ... przynajmniej miałbyś powód żeby szybciej przyjechać i go odebrać Zginać by nie zginał, ale cholera Was wie co byście za "foty" popstrykali
zajonc Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2010 Wasze szczęście, że akurat nic nie było
Łukasz Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2010 Wasze szczęście, że akurat nic nie było Wyjąłbym jakiś programik do odzyskiwania danych i by pewnie się pojawiło
Lukasz20VT Opublikowano 15 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2010 Żałuję iż nie mogłem zawitać. Nie mniej jednak sami widzieliście jaka pogoda nas zaskoczyła, nie miałem fizycznej możliwości aby nawet wyprowadzić auto z garażu- droga prowadząca na główną ulicę pokryta była warstwą 20cm śniegu.
PN Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2010 ha - ponieważ zaczęło pachnieć wiosną, a do mnie zawitały dwie puszki ciekawych wosków, namówiłem kilku warszawskich hardcore'owców na mały teścik. Obydwa nowe woski mają, według producenta, ponad.... 80% Grade 1 Premium Yellow Carnauba (podobno najwyższy rodzaj naturalnej Carnauby - tzw. "biała" podobno nie występuje naturalnie tylko jest po prostu przetworzoną w procesie produkcji żółtą) w zawartości słoika (tak - ponad osiemdziesiąt procent w zawartości słoika). Wosk droższy-konkursowy jest w całości naturalny. Wosk tańszy ma domieszki polimerów - przystosowany jest do dłuższego życia w trudnych warunkach - coś odpowiednik Shield albo Titanium. Postanowiliśmy zmierzyć nowych kandydatów z uznanymi liderami - i tak, nowy wosk konkursowy stanął w szranki z.... Swissvax Mystery zaś wosk "pogodoodporny" z... Zymol Glasur (jako, że wygląda świetnie a trzyma praktycznie i tak tyle co Titanium). Za testowych pacjentów posłużyły maski Civica Juliana i jednego Volvo S80 Jak widać praca była wytężona i zacięta i, niestety, szybka, bo wszystkich czas naglił... Nowe woski mają szczególną właściwość - należy je BARDZO szybko po nałożeniu ścierać - minuta, może dwie... inaczej mają tendencję twardnieć i są trudniejsze w ścieraniu. Plusem takiego zachowania może być to, że w sumie woskowanie przebiega szybciej, oraz, że są chyba mniej wrażliwe na niższe temperatury - wydaje się, że bez problemu będą się wiązać z lakierem poniżej tych 15 stopni. A poniżej efekty: A podsumowując wyniki: 1. Nowy Konkursowy vs. Mystery - nie widzieliśmy zadnej różnicy; 2. Nowy "pogodoodporny" vs. Glasur - wydaywało się nam, że Glasur daje jaśniejsze, rozświetlone wykończenie, podczas gdby nowy konkurent oddawał kolor lakieru w sposób bardziej ciemny, intensywny. Jednak, ponieważ auto było nierówno oświetlone, nie byliśmy pewni, czy nie jest to złudzenie... Pewnie Julian będzie w stanie powiedzić coś więcej jak zobaczy swoje auto w świetle dnia... Oczywiście są to wrażenia w przysłowiowe trzy minuty po nałożeniu wosków, i najciekawsze będzie zobaczyć, jak długo oba nowe woski utrzymają się na lakierze... Niestety sam nie bawiłem się nowymi produktami (szewc, co bez butów...) i liczę na to, że Metys i Julian (a może i Cleanerfreak) może coś jeszcze dodadzą od siebie A na koniec może warto przedstawić nowych konkurentów - z Mystery zmierzył się Valentine's Concours zaś z Glasurem Valentine's Road'n Track
nOx Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2010 80% Grade 1 Premium Yellow Carnauba Ciekawa sprawa ogólnie bo niektórzy twierdza że nie dą się zrobić czystego wosku na bazie carnauby z taka procentową zawartością , powyżej 70% ponoć jest już na tyle twardy że nie da się go w żaden sposób zaaplikować na auto.
PN Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2010 Byc moze wlasnie dla tego tak szybko sie wiaze z lakierem" w kazdym badz razie producent tak informuje wielekroc na stronie. nie sadze, zeby na tak konkurencyjnym rynku narazal sie na pozew o wprowadzanie w blad klientow... Vintage tez, o ile pamietam, ma ponad 70 (76?)... ale tak na marginesie i tak sadze, ze jest to tylko jeden z czynnikow, ktory decyduje o jakosci wosku... taki Crystal Rock to ma "raptem" chyba cos 56 procent a sadze, ze z Vintage zawalczy...
nOx Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2010 Też tak mysle choć temat ciekawy np dodo zrobiło wosk o zawartości 70% mam go i naprawde nie da się z nim nic zrobic zato po podgrzaniu jest już całkiem inaczej .
metys Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2010 Panowie o ile dobrze pamiętam to Vintage ok.60%, a Crystal Rock dokładnie 76%
julian Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2010 testowane woski nie były na tyle twarde, żeby nie dało się ich aplikować. szczerze mówiąc, uznałem aplikację za całkiem przyjemną. ścieranie też nie sprawiło kłopoty, ale faktycznie, trzeba go ścierać bardzo szybko, bo już po ok. 2 minutach zaczynały się robić malutkie wyspy, które trzeba było deliktanie docierać
Administrator Evo Opublikowano 26 Lutego 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2010 Jaki jest sens / cel ukrywania marki tych wosków ?
julian Opublikowano 26 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2010 na ostatnim zdjęciu wszystko dokładnie widać. nie wiem gdzie problem. a cel? bardzo prosty - obiektywizajca oceny. dlatego bylo nas tam czterech, dlatego trzech z nas, nie wiedząc nic o tych woskach, nie wiedząc czy to aby czasem nie jest jakaś "podpucha" i w środku nie siedzi jakiś sonax mogło w miarę sensownie ocenić co to jest warte i jak się sprawdza, bez jakichkolwiek wcześniejszych uprzedzeń czy sympatii.
Administrator Evo Opublikowano 26 Lutego 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2010 my bad. Zrozumiałem że przeprowadzone były dwa testy,tajemnicze woski vs. Swissvax/Zymol i Valentines vs Swissvax/Zymol Nie było pytania
Administrator CleanerFreak Opublikowano 27 Lutego 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2010 Byc moze wlasnie dla tego tak szybko sie wiaze z lakierem" w kazdym badz razie producent tak informuje wielekroc na stronie. nie sadze, zeby na tak konkurencyjnym rynku narazal sie na pozew o wprowadzanie w blad klientow... Vintage tez, o ile pamietam, ma ponad 70 (76?)... ale tak na marginesie i tak sadze, ze jest to tylko jeden z czynnikow, ktory decyduje o jakosci wosku... taki Crystal Rock to ma "raptem" chyba cos 56 procent a sadze, ze z Vintage zawalczy... Panowie o ile dobrze pamiętam to Vintage ok.60%, a Crystal Rock dokładnie 76% - Crystal Rock 76% - Vintage 61% BIAŁEJ Carnauby Niestety sam nie bawiłem się nowymi produktami (szewc, co bez butów...) i liczę na to, że Metys i Julian (a może i Cleanerfreak) może coś jeszcze dodadzą od siebie Szkoda, iż mimo wielkich starań Pawła @PN (który bardzo starał się te woski tajemniczo/neutralnie nam przedstawić), po krótkim spojrzeniu, dotknięciu i powąchaniu wosków rozpoznałem te rzeczywiście mało znane produkty. „Szkoda”, gdyż chętnie „spojrzałbym” na te woski nic o nich nie wiedząc. Oba woski mają typowy dla siebie specyficzny, ale nie nieprzyjemny zapach, z wyglądu jak wosk swojskiej/domowej roboty, a słoiczek stosunkowo prosty - bardzo podobny do Sonax PremiumClass. Zdaniem producenta: wosk Valentine's Concours jest „najlepszym woskiem na świecie” Jeżeli ktoś tak skromnie swoje woski reklamuje, musi się z tym liczyć, że będzie z najlepszymi (Swissvax i Zymöl) porównywany. Zapach: Swissvax i Zymöl o klasę lepsi. Wygląd wosku: Swissvax i Zymöl o przynajmniej dwie klasy lepszy. Słoik: Swissvax (typowe: podwójne dno) i Zymöl (typowe: przeźroczysty słoik; gumowa uszczelka) o przynajmniej klasę lepsze. Pozostaje więc pytanie czym uzasadnić stosunkowo wysoką cenę Valentine's Concours (oficjalna cena producenta w GB = 76,60 funtów) ? Połysk w sztucznym świetle jest przyjemny (jak zwykle rzecz gustu) i nie można narzekać, a testy pokażą resztę. Dziękuję za zaproszenie na test nowych wosków i spotkanie w miłej i fachowej atmosferze. Czas jak zwykle przeleciał galopem. @PN, szukaj dalej: Lusso, Victoria, Valentine's…. co będzie następne?
Administrator CleanerFreak Opublikowano 27 Lutego 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2010 Arku, jest już data na marzec? Wstępnie w przyszłą środę trzeciego marca ( póki ciepło ) od godziny 16-tej.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się