Skocz do zawartości

Honda Civic 7 - czyli detailing na sprincie


Skav

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry, po ponad 3 latach siedzenia na forum i męczenia innych użytkowników pytaniami uznałem ze trzeba wkońcu wrzucić jakiś content, a wiec oto on: lekki “speedrun” z ogarniania Hondy Civic 7.

Jako że jest to moja pierwsza relacja, do tego robiona na lekkim sprincie z powodu braku czasu (i doswiadczenia) pewnie brakuje kilku zdjęć przed i po lub jakis wiekszych szczegółów które zauważyłem po czasie - no ale od czegoś trzeba zacząć. Do tego prawie pierwsze kroki w polerce, bo będzie to moj drugi raz wiec z góry dodam ze efekty nie wszędzie są takie, jakich pewnie wszyscy użytkownicy tego forum by oczekiwali (z pierwszego razu relacja miala byc, ale jestem niezadowolony ze zdjec v:)

W dużym skrócie o aucie: Honda Civic 7 generacji (EP2), silnik 1.6 z vteciem, wersja Sport Bar z końcówki produkcji, auto prawie stockowe - lekko dłubniety wydech, lotka od type r’a i felg z accorda type-s’a. Lakier B92P. Auto w rękach kumpla od około połtora roku, poprzedni właściciel chyba miał lekko wywalone w lakier, ponieważ był on miejscami zmęczony, no ale od czegoś tutaj jestem

A wiec przejdzmy do mięsa:

Czas pracy:

Pierwszy dzien: 19-23, około 4h
Drugi dzien: Sobota 14 do niedzieli 7.30 - około 17.5h
Łacznie: ~22h


Lista produktów:
 

Opony i felgi:

  • Excede Ultimate Wheel Cleaner 1:30
  • Excede Tire and rubber cleaner 1:4
  • ADBL vampire
  • Dodo Juice Lime Prime
  • Koch Green Star 1:10

Mycie i dekontaminacja:

  • Cleantech Citrus Foam 1:9
  • FXProctect żółty
  • ADBL Vampire
  • Prickbort Mac 124
  • Reczniki glinkujace z ali

Środek:

  • CleanTech Inside Cleaner
  • ShinyGarage Fabric cleaner
  • WorkStuff Interior Mitt

Szyby:

  • Płyn do szyb - mieszanka forumowa
  • Glinka z AutoNaBlask
  • ShinyGarage Glass Polish Pro
  • CarPro CeriGlass
  • RainX
  • Monotlenek di wodoru

Polerowanie:

  • ADBL roller 9mm
  • 3D one hybrid
  • Autosol Metal Polish
  • WorkStuff Basic pad: Finish, OneStep, Cut, Heavy Cut (tak, użylem wszystkich mozliwych), 125mm
  • IPA 50:50
  • Padwasher z allegro
  • Koch Green Star 1:10 do czyszczenia padów

Zabezpieczenie:

  • CarPro Perl
  • FK 1000p

Akcesoria:

  • Mikrofibry WaxPro nolimit
  • Ręczniki Liquid Elements 50x80 z allegro
  • Recznik Twisted Pile 30x30 z allegro
  • Mikrofibrowe aplikatory z mrcleanera
  • Pędzelki Workstuff
  • Rękawice z ali
  • Szczota do opon z ali (Z filmu od dziadzi)
  • Szczota do felg z ShowCarShine (prawdopodobnie?)
  • Czołówka Rooks OK-03.3017
  • Lampa inspekcyjna Rooks OK-03.3014
     

 

AKT I: Inspekcja przed myciem

Jako że auto myte regularnie - na bezdotykach, ale jednak - to tragedi nie było, troche pozasychanych pyłków i syf na progach - typowe zabrudzenia po dluższej trasie + deszczach

 

 

20230825_185214.jpg.5b8c3374b218a1f9aed61d67d059a58e.jpg

 

20230825_185224(0).jpg.7f13954001f3755721b349a7c6c1c9bd.jpg

20230825_185232.jpg.258ba2f49eca76eae1581c2d4f121a8d.jpg

20230825_185239(0).jpg.23f226b1b1be3d96a7f8e590de14d023.jpg20230825_185249.jpg.739889428505c56f2e5a64a84350f75a.jpg20230825_185301(0).jpg.62f3c685af5eae05a76483a888a56798.jpg20230825_185315.jpg.f75b74ec18e83a4d0cecaf3e89eef72e.jpg20230825_185403.jpg.ef6f4badd29adacbf31ec82da405d1d8.jpg20230825_185355.jpg.4989e9b1952beabd385e7a089338cae1.jpg20230825_185342(0).jpg.4bd4727ef918205609f8e1ccc649d749.jpg

20230825_185403.jpg.ef6f4badd29adacbf31ec82da405d1d8.jpg20230825_185327.jpg.a6a2207bdb62a7990957a68f367b1ecd.jpg20230825_185609.jpg.84d8ca649705cd41933cc078ea63464c.jpg20230825_185558(copy).jpg.6fac2da08f9cb4af38720fd327f48f63.jpg20230825_185553(copy).jpg.048b2837e48b6a11dee474b5f3bcd78d.jpg20230825_185544.jpg.d3cae592687c1eaa25993d6860448461.jpg20230825_185538.jpg.aae632a7df28bdcfa1c77fc57b90c428.jpg20230825_185453.jpg.42eb1d8d96775975d316ed978e07a0e6.jpg20230825_185443.jpg.c18ca3e1d678c5c5c9507d347642d909.jpg20230825_185427.jpg.79bd1fc996c3c103e3f2d20966e93f73.jpg20230825_185421(0).jpg.9f591e73cfd6b17eaefcfc5a54f9981d.jpg

 

AKT II: Mycie wnęk

Zwykle przy takim myciu zaczynam od kół, ale że koła były jeszcze gorące, to zaczęliśmy od… wnęk drzwi, żeby nie tracić czasu w oczekiwaniu na ostygnięcie kół

Szybka akcja - oprysk z APC, spłukać, znowu APC i pędzelkowanie

20230825_191133.jpg.26585a54ca3bb9f604bf9788058803d8.jpg

20230825_191123.jpg.24652bb5c10401d343d3604addf66d6f.jpg20230825_191640.jpg.386bd620b928d01c827ad24c31bfc3ed.jpg20230825_191644.jpg.0317155a9f55e4ab11180e48f44c2b97.jpg

20230825_191242(0).jpg.db3111d64ec6700ae4f597010668641b.jpg20230825_191626.jpg.5f4aa517d801fa800b5378e260397b25.jpg

 

AKT III: Mycie kół

 

Po ogarnieciu wnek drzwi i ostygnięciu felg przechodzimy do ogarnięcia kół

 

Na początku prewash, czyli wjeżdzamy z APC w nadkola i UWC na felgi

20230825_192013.jpg.d1da44f4a95e442192989982b695bf27.jpg20230825_192038.jpg.bada00a3c8c115695a82a7e429648acc.jpg

 

Odczekujemy chwile, spłukujemy, i wjeżdzamy z opryskiem z Vampira + Tire and rubber na oponki

 

20230825_192229.jpg.a240c9ba00c940ce496c77a4b3f0da36.jpg

20230825_192235.jpg.2606ab4f42252d4f0b184c55c576b044.jpg20230825_192303.jpg.f26b3d354ad769483ed4158577862d43.jpg

20230825_192306.jpg.fa7be7380dcc20dd51c8b9607c1f1d2e.jpg20230825_192318.jpg.c9ee96854228481b85b65198f3048e23.jpg20230825_192411.jpg.0a61549013cb15411a82df3939512606.jpg

 

Odczekujemy chwile żeby chemia mogła sobie popracować w spokoju i spłukujemy. Żeby nie było za łatwo w miedzyczasie zaczeło padać - ale nie ma miekkiej gry wiec sie nie poddajemy i lecimy dalej

Swoja drogą podczas ogarniania felg vampirem usłyszałem ciekawe teorie na temat zapachu vampira w nowej formule - ale o tym na końcu relacji 😄

 

Wlatujemy 3 etap mycia - Excede UWC + pędzelek + szczota i oczywiscie ponowne mycie opon

 

20230825_192531.jpg.f1cad29facb1cc4cdd2431a76574b17b.jpg20230825_192529.jpg.b5526951817c00a96ead6c06cfa0e50c.jpg20230825_192622.jpg.18970a6a7ccfe91cde3d58f6c5c680f3.jpgakcja20230825_193038.jpg.e26b0acd799fa07b9f02cd8888ee38ec.jpg20230825_193229.jpg.7c3febaf8ae879c00a13ac1fa416d64e.jpg20230825_193343.jpg.933446fdce8c6940d502afa8c1ff3b06.jpg

 

Piana z opon już prawie idealnie białą, jeszcze jeden przejazd i powinno być gites. Po chwili spłukujemy i ostatni etap - czyli vampire na domycie i "inspekcje" + wypracowanie mechaniczne

20230825_193542.jpg.f56cdf1ba281b9fe59344bcc2b859a83.jpg

20230825_193549.jpg.89ae5889aa4006e82cc8eafe5a945f96.jpg20230825_193544.jpg.ed9c5e707670a966cdc90ed1b4e54e48.jpg20230825_193547.jpg.3316913d47545b812a2b9fadd83fafce.jpg

 

Deiron miał co jeszcze zbierać, wlatujemy z pędzlem

20230825_193705.jpg.8a59508d17a96ccf84451d0e34abfc93.jpg

 

I na koniec deiron na szczote i wjezdzamy do środka

20230825_193918.jpg.4d384910b7503b8fd2dd236ef99cfe0c.jpg

 

Efekt końcowy jak najbardziej zadowalajacy

20230825_194124.jpg.6b548c71158d7ba7b0f95af22098b239.jpg

 

Jako że reszta kół robiona była w bardzo podobny sposób odpuscilem sobie robienia zdjęc... no prawie, ktoś w hondzie wpadł na genialny pomysł zrobienia (albo bardziej obicia) tylnych błotników z jakiegos materiału a'la dywanik, po opryskaniu APC i wleceniu tam mocniej lancą to co z nich wypłyneło przebiło moje najśmielsze oczekiwania, zdjecie chyba odda wiecej niz 1000 słów

 

 

20230825_194621.jpg.f463399f7d01afd0802e08d4197e1126.jpg

 

Jako że robote zaczeliśmy w miare późno, to zrobieniu kół złapała nas noc - więc wyciagamy lampe i lecimy dalej mimo przeciwności losu. Przy okazji przy swietle lampy widać bardzo łądnie wykonaną robote na felgach

20230825_200936.jpg.eecb3d3353f46af1808f5177b6ece2d1.jpg

 

AKT IV: Mycie i dekontaminacja

 

Jako że pogoda nas nie rozpieszczała podczas mycia kół, lakier był nadal lekko mokry, jednak wygladało na to że doły auta były już suche - dla nas to idealna informacja, bo możemy wlecieć z Tar and Glue

20230825_201208.jpg.0a319f15412309826702c095d7e6cbf3.jpg

 

20230825_201212.jpg.3a1b5a9573e4dc63ca0c1e2fba305bcb.jpg

 

Podczas oprysku z t&g atomizer uznał ze on wychodzi z tej imprezy i sobie pękł... butelka spadła na ziemie, naszczescie sie nie wywróciła, ale uderzenie spowodowało ze moja całą reka była pokryta w prickbortcie... Poniżej zdjecie jak to wygladalo po akcji

 

20230829_003045.jpg.bb0599de1479ac2b8e42313a2126d361.jpg

 

Po wypsikaniu całego auta czekamy chwile, i wlatujemy z citrus foamem

 

20230825_201843.jpg.7244b813421817a792bc9110e10fba7d.jpg

20230825_201913.jpg.c34326fb46f1d447750dbf15650bd680.jpg

 

Dajemy pianie i t&g popracować, po spłukaniu bierzemy sie za przygotowanie szamponu i lecimy z myciem właściwym
20230825_202809.jpg.c6e450e6ad80f7a5a4243b49d6160966.jpg

 

20230825_202902.jpg.301c986f2e71b2d5fbcbe558671846fe.jpg

20230825_203621.jpg.d6c82c7d1b86ef9a157d2662a00f8bd4.jpg20230825_203631.jpg.fd28d73b970e146b83e932b98d724615.jpg

 

Spłukujemy i szybkie osuszanko

20230825_204203.jpg.082e470a719553398deb71f373e9a99f.jpg

 

Po osuszeniu kolejny krok dekontaminacji - bierzemy vampirka i spsikujemy całe auto
20230825_205057.jpg.52f749485aad7d3fb89f507dc0c28313.jpg20230825_205120.jpg.7a39ea12d194b36a38e28309ae689ea5.jpg20230825_205122.jpg.645eae4833c2c743fccf68f4a61c6646.jpg

20230825_205438.jpg.5539b4bd453598aab8b517c83f0cfd8e.jpg

 

Auto średnio chciało krwawić, wiec wbijamy z pomocą mechaniczna - kolejna świeża rękawica od pana chińczyka, spryskujemy deironem i wlatujemy na lakier
20230825_205524.jpg.94e26f26edb16938f30c0850224178dd.jpg20230825_205527.jpg.bb28b76d017fb006cdbe520cef3d16dd.jpg20230825_205711.jpg.36293280eef200b65b5ead87de217274.jpg

 

Po całej akcji auto zaczeło leciutko krwawić w niektorych miejscach, ale cieżko to uchwycić na kamerze

20230825_205902.jpg.ba27c64e7da14375951a8c605e807f70.jpg

 

Dajemy chwile w spokoju popracować i wlatujemy z pianą ponownie

 

20230825_210138.jpg.4b729c9ed18c2c9c4336d413008bfba5.jpg20230825_210210.jpg.7979d491156015837f2bccd3bc78c31d.jpg20230825_210317.jpg.70bfb0783c42ca18a10db74bb1222247.jpg

 

(nie pytajcie mnie czemu niektóre zdjecia są do góry nogami...)

Po zarzuceniu piany już widać różową poświate, czyli deiron coś tam pozbierał - no to spłukujemy, i przelatujemy na szybko ponownie szamponem

Po umyciu glinka, a dokladnie reczniki glinkujące



20230825_212208.jpg.4820d3002041ab95785c6c4d8f348b4b.jpg20230825_212538.jpg.d2e28a9301822f267b37843b9cd85683.jpg20230825_213033.jpg.33db173fa836e3364d373863962b7169.jpg

 

Spłukujemy i oszuszanko

 

 

20230825_214204.jpg.34569272130cd75546839855c94348ea.jpg20230825_214220.jpg.3e1bc7512def8470be8daeb1e6b20c18.jpg20230825_214235.jpg.57d3601a824e96716ecbc829106515cc.jpg

 

Po glinkowaniu zrobiłem szybka inspekcje żeby wiedzieć na czym stoje i nie powiem, jestem zadziwiony ilościa hologramów, prawdopodobnie po glince

20230825_214548.jpg.c3c6c7b9a34f67d24914565ea4d6e62c.jpg20230825_214555.jpg.086e280010b1cf8e33f6db9960088cac.jpg20230825_214601.jpg.56827e4e6d37ebd87c4e9db81117610a.jpg20230825_214612.jpg.b05ca0012291ee38922318604678c945.jpg20230825_214638.jpg.bebe4682d3c9f872f7230a8614c138a5.jpg20230825_214651.jpg.0edf493e39cbd581af8f6cf7e4b6e0ec.jpg

 

No nic, auto i tak idzie pod polerke wiec nie ma sie chyba co przejmować na zapas

 

AKT V: Zapraweczki

 

Po myciu wlecieliśmy z zapraweczkami tu i ówdzie, ponieważ było co zasłaniać w niektórych miesach. Zaprawki były robione bardziej na zasadzie "byle nie było białego widać" niż profesionalna lakiernicza robota mająca ukryć wszelkie niedoskonałości i odpryski. Oczywiście żeby nie bylo za łatwo, robione to po ciemku przy jedynie świetle latarki, pierwszy raz bez żadnego wiekszego doświadczenia

 

20230825_221222.jpg.16e62be389cb8e511efa7b78c7a2268d.jpg

20230825_221400.jpg.11dd03b7c98962e731853e4905318b7e.jpg20230825_221202.jpg.23094f83bd0e4d4430944a568962a44f.jpg

 

I szybki efekt przed i po:

 

 

20230825_221812.jpg.ec2ae4a7ea10470d40d69621f52e8945.jpg

 

20230825_222433.jpg.c0d15d657dcabb753756e49fd12c32f1.jpg

 

Szczerze - efekt był o wiele lepszy niż sie obaj chyba spodziewaliśmy, a biorąc pod uwage totalny brak doświadczenia i ilość czasu jaką to zajeło, to powiedziałbym ze nawet wyszło to genialnie, ponieważ bez wpatrywania sie specjalnie w zderzak cieżko je dostrzec. Po ogarnieciu jeszcze kilku odprysków na reszczie auta zostało tylko posprzatać i zakończyć ten dzień

 

AKT VI: Rozpoczynamy polerowanie... maski...

 

Nastał następny dzień, auto zaliczyło jeszcze szybką myjnie na bezdotyku żeby zdjąc z niego kurz. Wjeżdzamy na garaż i bierzemy sie za inspekcje lakieru

20230826_141439.jpg.574a471cf0d4425ca6c0e2d8f5466b8c.jpg20230826_141450.jpg.24b777cdfad50f6009a55cfe94d9c225.jpg20230826_141505.jpg.4070049a29377382afa8e038ad3566d1.jpg20230826_141536.jpg.488e11cd00d8db3b949bdbacd4f1fb87.jpg20230826_141607.jpg.431ccad4d975628fd2d953e21c862f3d.jpg20230826_141616.jpg.4b3b7c0ea3cca591c237ef6473401556.jpg20230826_143228.jpg.749d3284730592903b720b493b6bf226.jpg

 

Cytując klasyka: "Jest [...] wysoko"

No nic, wiemy na czym stoimy, na masce kilka grubszych rys i tajemniczy "X" widoczny na zdjeciu powyżej. W tamtym momęcie pomyślalem ze skoro to czarny japoniec, to onestepowy pad powinien juz zrobić jakąś robote, wiec zakladamy pada na rollera, impregnacja pada i lecimy z tematem

20230826_143443.jpg.cc1221ba101fa9de96766167855350a4.jpg

20230826_143507.jpg.3002f9b164f5057b691f33675dea0ebb.jpg

 

i... efekt był lekko mówiąc dołujący

20230826_143956.jpg.466940ea0bafb5f8e6feb24dcc596d71.jpg

 

Jak pomogło, to tyle co nic, długo nie myślac, bierzemy pada Cut i wlatujemy ponownie

 

20230826_144352.jpg.6aa554fb59ea32c551cebc855f3818e4.jpg

20230826_144403.jpg.e0344b106ba2878365d90bca40518330.jpg

20230826_144916.jpg.0f97802dee0d731bf5b718e38ea49726.jpg20230826_144919.jpg.c741527f2b2e1fd64958ea4fe69e593d.jpg

Już troche lepiej, ale nadal to nie jest to czego oczekiwałem, no to heavy cut i lecimy dalej

20230826_150718.jpg.08c2aa1a10df50dfe632fdd6b37db98c.jpg

 

Eh, nadal szału nie ma, no ale mocniejszego pada już nie mam, wiec lecimy tą kombinacja co mamy

 

20230826_150720.jpg.d0b792fa7bbd2f04cd05d8f51e465a3b.jpg20230826_151453.jpg.63fb85aefc6336d523b01cee2aa4fc06.jpg

 

Lekka poprawa, nadal bez szału

 

20230826_153047.jpg.4dccbf1da15ad31750aa83e6cb502d32.jpg

20230826_153822.jpg.3920577730b73be0472b1fbaaebca619.jpg

 

20230826_153841.jpg.e67b9691575954749f4bab6f2a7278a4.jpg20230826_155915.jpg.3354db3339b5a9e471bb3094ff1a5ecf.jpg

 

O, wkońcu jakiś efekt, może nadal widac sporo grubasów, ale wkońcu cokolwiek widać - na tym zdjeciu uświadomiłem sobie że rollera na 4 biegu idzie bardzo ładnie i mocno docisnąć, z nowo zdobyta wiedza atakujemy reszte maski

20230826_155946.jpg.86f421cf513eb32375e76cab80e24362.jpg

 

20230826_160711.jpg.507f5b9ad932e1a6ba37d81cabbc36d8.jpg

 

Nadal widać sporo rys, no ale nic. Po przeleceniu maski heavy cutem uznalem ze przydaloby sie dać tam polisha, żeby usunać ewentualnie powstały haze

 

20230826_165421.jpg.b4e01bef6b9e05af2a2e4d4e3575c519.jpg

20230826_165423.jpg.088cee8bfc6ba325702c8f74859983e6.jpg20230826_180141.jpg.b97a029694560f1a9f3af3cc306684c8.jpg

20230826_180144.jpg.a8491d27bb5e6f5ce9b1cbf7088dbab1.jpg20230826_180139.jpg.16985c7e760a033dc17df42775a03a46.jpg

20230826_180128.jpg.ec9b76f0c11787e3583c4b86be3df7f2.jpg

 

Będac szczerym, nie zauważyłem jakieś poprawy wzgledem zdjęc wrzuconych wczesniej. No nic, maska skończona, zajeła tylko... 4 godziny. Mamy 18, a jeszcze całe auto do skończenia... A jeszcze zdemotywowany efektami ja nie wiem jednej rzeczy - za kilka/kilkanascie godzin powróce do tej maski, ale do tego tematu wrócimy...

 

AKT VII: Dalsza demotywacyjna praca

 

A więc mamy juz wieczór, za 2 godziny zrobi sie ciemno, a my nawet dobrze nie zaczeliśmy dobrze pracy - szybka decyzja, wlatujemy onestepowym padem, czwarty bieg w rollerze, duży docisk i lecimy dalej z nadzieja ze wyrobimy sie do 23-2 w nocy (tia... xD)

No nic, bierzemy sie za robienie dachu:


20230826_180423.jpg.032e0149ec814678378f647e9143b54b.jpg

 

20230826_180437.jpg.83bf2067aae9df7583148d76ea3627c7.jpg

 

Dach w średniej kondycji, lepiej od maski, ale szału nie ma. No nic, polerka w dłoń i lecimy

20230826_180550.jpg.1ba9934c4f0ddc868ef69cd590ebe193.jpg20230826_180543.jpg.3420f8e9d581a83f2c71b4377e9364c4.jpg20230826_181257.jpg.36498df057d267c24b814f10c207f951.jpg

 

Efekt oszałamiający nie jest, średnio motywujące jak na początek pracy - no nic lecimy dalej.

 

 

20230826_180431.jpg.c44c665f09ab84208edcbb920b315da5.jpg20230826_183743.jpg.b70954a90b2ae237ef379bac0781d77e.jpg20230826_184727.jpg.2479b7c07f8414920cfe74b4b7685b40.jpg20230826_180433.jpg.2862755545472bc43724a45eac15c54b.jpg20230826_184725.jpg.33356c32cb282a49e6f83283b0de6e2b.jpg20230826_192958.jpg.879faa19ca8677432e3379cbdcacbc6c.jpg

I pseudo 50/50, niby jest lepiej, ale nadal to nie jest to czego oczekiwałem... W tamtym momęcie miałem mocną rozkmine czy ta dalsza praca ma sens, bo zajmuje to dużo czasu, efektów prawie brak, czy sobie nie odpuścić robienia tych zdjęc pod relacje, skończyć auto na szybko i oznaczyć tą prace jako porażke i poprostu pogodzić sie z przegrana i straconym prawie całym weekendem, no ale "show must go on" wiec sie nie poddajemy i lecimy ze spojlerem i reszta dachu

 

 

20230826_193344.jpg.0659d62ba4e8858a0de3c0717d19141e.jpg20230826_193347.jpg.3f090134aefc36bef6ba0720a3488e32.jpg20230826_193357.jpg.a3ef3e57da40e5ce8131819d6c4834e2.jpg

 

iii tutaj pierwszy bład niedoświadczonego fotografa detailera - zapomnialem zrobić zdjecia po polerowaniu v: No ale efekt troche lepszy niż na reszcie dachu, boczek spoilera przynajmniej wyszedł ładnie, no ale dowodów nie mam v:

Po skończeniu dachu około 20stej przyjechała pizza, wiec robimy sobie przerwe na poł godzinki i wracamy do roboty

 

AKT VIII: (Wielki) powrót?

 

Po przerwie wlatujemy na słupki - oczywiście że zapomnałem zrobić zdjęcia przed polerowaniem, no ale można powiedzieć że słupkek C był w stanie podobnym do boczka spoilera żeby mieć jakis punkt odniesienia. Wlatujemy z maszynka i po polerce....

 

 

20230826_201817.jpg.bb14a1a004b49f044e1ef7151c4a4de5.jpg20230826_201823.jpg.276987171a7921d229df2f422c1fc312.jpg

 

MAMY TO! Pierwszy efekt "wow", wkońcu widać że cała ta robota może jednak ma sens - po 6h niepowodzeń i średnich efektów wykonanej pracy wkońcu ujrzałem coś co dało mi motywacje i boosta do jej kontynuowania. Zachęcony efektami wleciałem na górne słupki...

 

20230826_201916.jpg.273b3294e0ea1fba0d5d5e54a421627a.jpg

20230826_201919.jpg.a669825d286fcbc2cfe27d4a89c42b94.jpg20230826_201922.jpg.3ab62a2a048e8feed9d32cb625a4d685.jpg

I wlatujemy z polerka

20230826_202817.jpg.8c87224bbadf70e19f628bfdca10340c.jpg20230826_202821.jpg.01638ad936ce7cd04ec791acdb0f0c1b.jpg

Własnie tego potrzebowałem, pięknie wyrobionych słupków 😄 Skoro widać efekty, to trzeba zapomnieć o przeszłości i leciec dalej - swoja droga jak już pewnie niektórzy zauważyli, lakier pod latarka jest straszine niebieski

 

Bierzemy sie za druga strone auta

 

20230826_203339.jpg.98a880fb2c77fd7ce85ec3c8fc08350b.jpg20230826_204447.jpg.e824534883be9cd4e348d8b3a8259d56.jpg20230826_204452.jpg.4b095e2dc84c55d9ca33b5432f13a14a.jpg

 

Tutaj już takiego efektu wow nie ma, byłem strasznie nie zadowolony z tego słupka i pod koniec pracy go poprawiłem, ale niestety nie mam zdjęcia po

 

 

 

20230826_204456.jpg.cdd78889b3339e280712d7b5ec30e9f3.jpg20230826_204458.jpg.556d962cba0985291bce0d3d66313e05.jpg

 

Ogolnie jak pewnie zauważyliście prawa strona auta z jakiegoś powodu jest o wiele bardziej dojechana pod wzgledem lakieru i juz takich super efektów nie ma - no nic, czasu na dokładniejsze wycinanie grubasów nie ma, wiec trzeba z tym żyć, lecimy dalej, teraz przedni zderzak

 

20230826_205903.jpg.eb2727f8bdda21b2aec7ce0cf556e8d6.jpg

 

20230826_205915.jpg.50519382140907f5eb8c48064bcd2372.jpg

 

I pyk maszynka...

20230826_210939.jpg.b5dab482d61a8940352203da3093d90c.jpg20230826_210945.jpg.b4baa8de170b7cbb1e8418cf97e891bf.jpg

 

I pseudo 50/50, nawet nawet to wyglada:

 

20230826_211000.jpg.11272a9193c9b92a97f1c76d5e484047.jpg

 

Przy okazji wleciał test czy zaprawki juz wystarczająco stwardniały i wytrzymaja polerke, spoiler - wytrzymały

 

20230826_212716.jpg.7dd9c6367f9161cecf4761d03e1bdada.jpg

 

20230826_212718.jpg.27cd9044aeeede696ba2411fad918ffa.jpg20230826_212722.jpg.cc343934b26b25c7d0dc714f083dc669.jpg

 

I efekt po:

20230826_213438.jpg.da432007c1034ad2bcd6d33c336f3e62.jpg20230826_213441.jpg.7082d1f6c168749406e6ad6c28418851.jpg20230826_213450.jpg.80fb7e6b1b980a91ed02d380644543c4.jpg20230826_213456.jpg.9f977bb954bc364cde25958bc7a81311.jpg

Przód skończony, efekt jak najbardziej zadowalajacy (nie liczac odwracania zdjec przez edytof forum, ugh). Wbijamy sie na tył, czyli w miejsce gdzie polerka chyba dała najwiecej i jestem strasznie zadowolony z efektów - nawet mimo jednego niedociągniecia, ale o tym w swoim czasie

 

20230826_215437.jpg.f8ba96d133da2b623f010e8f65556404.jpg20230826_215551.jpg.546c77dd76a7627b9d8d805477b15cc0.jpg

 

I polerujemy

20230826_220222.jpg.1ee566f6b953ead5ce2a9b1d0b1af5f1.jpg20230826_222421.jpg.933377a7318779f86def7ec5f3cd4dfc.jpg

No i mamy lustereczko, tak to można pracować

20230826_215448.jpg.ea42c570f83be25be4000e01babc9f85.jpg20230826_220732.jpg.3b95105e29fff7f5514a479c738f0e2a.jpg

20230826_222428.jpg.a32e34ccd4cb1dca3c5baa42e172df77.jpg20230826_222435.jpg.59e3f09c252856a6260a335f4296fb1c.jpg

 

Druga strona również nie odstaje, ale nie udało sie do końca wyciąć śladu po kleju od napisu "civic" - no ale aż chce sie robić dalej

 

20230826_215442.jpg.8e30f81e4f53e762944d3d44dd956e76.jpg20230826_215458.jpg.26d3cf8a8a126c580eeebc46ac6da1d4.jpg

20230826_222558.jpg.a81210729d1c4a9d063f5507ee8d84fc.jpg20230826_222611.jpg.f99f30dace6a8a81bf8805f22858ab6e.jpg

I lecimy z polerowaniem

20230826_223624.jpg.1b011e32af9b9e4bea3b10e57a3bf309.jpg

 

Pseudo 50/50:

20230826_223657.jpg.5accc8eab9f691a7c94f9c1814280fd8.jpg

20230826_230906.jpg.08d14dc445979bc451207b249fbf4364.jpg

 

20230826_230945.jpg.8687598c7b516fdf2f6acb3d741dbb77.jpg20230826_230949.jpg.ea7371be08fb8ec03c5d45fa340e00eb.jpg

 

Miejscami widać grubasy, no ale i tak jest o wiele lepiej niż było - tył skończony

 

AKT IX: Prace wykonywanie równocześnie z polerowaniem

 

Czas na mała przerwe z ujęć z polerowania. W czasie kiedy ja bawiłem sie w polerowanie kumpel wział sie za środek i szyby, wiec lecimy z tematem

 

IX.1: Środek

Podczas gdy ja walczyłem z moja ukochana maska, własciciel wziął sie za miejsce które oglada najczęsciej, czyli wnętrze auta. Jako że jest ono regularnie czyszczone to nie było tam dużo roboty nie liczac bonetowania, stąd mała ilość zdjęć.

Przypomnijmy sobie jak wyglądało wnętrze przed:

20230825_185538.jpg.aae632a7df28bdcfa1c77fc57b90c428.jpg20230825_185553(copy).jpg.048b2837e48b6a11dee474b5f3bcd78d.jpg20230825_185558(copy).jpg.6fac2da08f9cb4af38720fd327f48f63.jpg20230825_185609.jpg.84d8ca649705cd41933cc078ea63464c.jpgIMG_20230826_161800.jpg.e5f01c531491505494c2ad0bcc04cf53.jpgIMG_20230826_161811.jpg.524b5a655c6ffff02eebe3d3234709e3.jpg

Lekko okurzone, wiec szybki wlot z CleanTech Inside Cleaner, wytrzepanie dywaników i Fabric Cleaner z Interior Mittem do bonetowania, Efekty po wysprzątaniu i bonetowaniu (zdjecia z bonetowania zrobilismy dopiero dzien/dwa poźniej, bo oczywiscie ze zapomnielismy XD)
IMG_20230826_174053.jpg.a4375d90ec8a0bc6d668c1291c03410e.jpg

IMG_20230826_174046.jpg.3a790e940a180dc131c6f72414d2316d.jpgIMG_20230826_174214.jpg.1618f99b80dee71155fecb2636180b46.jpgIMG_20230826_174058.jpg.3f15758e6c4d1f7b1d69400527f0d143.jpgIMG_20230829_170557.jpg.0058bb6a68f3e767fe85636fa2521346.jpgIMG_20230829_170708.jpg.7b6f1e5119f7d625e98922a4fc267d75.jpgIMG_20230829_170626.jpg.249026be15b3165325c4d16fa5c9399d.jpgIMG_20230829_170637.jpg.81410afca2f58c5f525f99941c3e6ad3.jpgIMG_20230829_170645.jpg.ef0359cf7662599a9f1a7b1a99c1af3c.jpg

 

IX.2: Szyby

No to czas na szybki, a dokładniej ich wyczysczenie, wyglinkowanie, "wypolerowanie" i wrzucenie NW rainX'a. Po wstepnym przemyciu szyb płynem DIY polecanym na forum, wlatujemy na szybe z glinka z ANB
20230826_184325.jpg.8487127c09c1d15c201312969d4e8b8a.jpg

Szybe wycieramy i lecimy z Glass Polish Pro

20230826_185024.jpg.2beb8a7c31e91fe93737e8dff2b23a70.jpg20230826_185026.jpg.27bf673081eccab5afc46e14891ed384.jpg

Po "wypolerowaniu" szyby przemywamy je płynem i wlatujemy z jednym z tańszych i chyba bardzo dobrze znanym na rynku produktem - RainX'em. Miałem okazje testować (i testy nadal trwaja od maja w sumie, jak znajde czas może będzie z tego "relacja") na szybie w mojej kosiarce RainX'a i autolanda - po moich obserwacjach rainx działa sprawniej i trzyma swoje właściwości bardzo podobnie do autolanda (może minimalnie krócej, ale nadal leża to nie moge jeszcze wyników ogłosić v:) wiec wybór dla mnie był prosty

20230826_193121.jpg.9e40b826cfc8c671f46dff203552d935.jpg

20230826_193200.jpg.c1fa73402aa01315dfc25a55dd298d34.jpg

 

Nakładamy, odczekujemy chwile i docieramy - gotowe!

 

AKT X: Najbardziej męska rzecz

Po wypolerowaniu tyłu, przyszedł czas na najbardziej męską rzecz jaką przyszło mi dokonać przy pracy przy tym aucie - wypucowaniu rury drugiemu facetowi... na jego aucie oczywiście. Bierzemy Autosola, fibre i lecimy z tematem

Przed:

20230826_231051.jpg.38b203559497a15c9fadbb373997bfb5.jpg

20230826_231101.jpg.680040154afb0c2ed2197b1361f7229a.jpg

20230826_231104.jpg.a39bf71efe02421e29200fc77204536e.jpg

 

Chwila roboty i efekt po:

 

20230826_231908.jpg.d59040ab45f47454efe6a34c4a2477cc.jpg20230826_231913.jpg.c8328e798143b3ef08244a9697ce6f0f.jpg20230826_231927.jpg.8ba46d2538864a48daaa3706b6488c98.jpg

(Przeklęte zdjęcia...) Może na fotkach tego aż tak dobrze nie widać, ale zrobiło to straszna robote

 

AKT XI: Reszta polerowania

Godzina 23.30 a nadal spora część auta została do ogarniecia. Cofamy więc auto, zamykamy garaż żeby sąsiedzi nas nie zabili i kontynuujemy prace

20230826_232922.jpg.e6f07cde5503b3222010ea203f8b2aa2.jpg

20230826_232929.jpg.b780011bc932a35f3b3adc3fc480dd8d.jpg

20230826_232933.jpg.e306397f242cd97e0f99115027d1950f.jpg20230826_233604.jpg.962ae61d2e502d5a8b85eba28e5cf526.jpg

20230826_233608.jpg.2ff8476067a8acb8c5e3b62a296595c7.jpg20230826_234317.jpg.7eac08dbe7e86ef79f2036de154c4b10.jpg

 

I pseudo 50/50:

20230826_234340.jpg.6a0f62885d15e9ae105076a3c66f68d3.jpg

 

Efekt jak najbardziej zadowalajacy

I pyk drzwi:

 

20230826_234351.jpg.e7f5442feae69eb5fbe80f396416bb88.jpg20230826_235054.jpg.3e7cb97ff6db59059f83e2e9cb0661ca.jpg

20230827_001350.jpg.60375d66b6229775e836814dc6f2846d.jpg

W miedzyczasie jak możecie zauważyć rozładowała sie nam lampka inspekcyjna, no ale czołówka również daje rade

 

20230827_001353.jpg.f69c486177d57bef77392fb2257d6ef7.jpg20230827_002226.jpg.3cfc5e964306b230730279089eb277db.jpg20230827_002246.jpg.5b44e713a5a05d1bb3de8aca9ea54703.jpg

 

 

20230827_003058.jpg.06ffe8f081cb3d63ac82910480a686f5.jpg

Niestety rysa z drzwi nie zeszła tak jakbysmy chcieli, ale i tak jest chyba lekko zminimalizowana

 

 

20230827_003949.jpg.1e52649e4c33dd546643ea2e05697a1b.jpg

20230827_003957.jpg.12b4f979405bf569f55d793e94787505.jpg

Efekt na progu nawet lepszy na zdjeciach niż w realu, ale rysy zostały strasznie przyciemnione po polerce

No i tylni błotnik:

 

20230827_005632.jpg.27df03441a82c34a532d94cc84066a01.jpg

20230827_005634.jpg.f07cfeafb5a0ba5d54c3decd919ada8c.jpg

20230827_005637.jpg.fba8f11fa8cd8137aca81702342ddc24.jpg

20230827_005639.jpg.fe76ecee438f3fe87bcb0c4b92d1fd35.jpg20230827_005641.jpg.ba337b984a8813eadbf4ea1db6775ee0.jpg

Głownie widoczne raczej małe ryski, wlatujemy z rollerem

20230827_010507.jpg.e8a98cbdae1d04ecdd463dec71f54251.jpg20230827_010514.jpg.050ea5fd524c152c08711d83715a7520.jpg

20230827_010510.jpg.2964fc56502a2cd995c785f9eed56d5f.jpg

 

Tak to ja moge pracować!

Lewa strona skończona, lecimy z prawa

20230827_013122.jpg.0bd9faef9011e0caef11cdec7a841c21.jpg

20230827_013124.jpg.c952230b064a731abcc7905d36376685.jpg

20230827_013133.jpg.789cafb114a0cbb3b80a947a6962f1c3.jpg20230827_013131.jpg.11be395a4cd8e2f28bfd30c842f21c75.jpg

 

Cyk Fuch

 

 

 

20230827_015137.jpg.615a34c29ccbabf4cf6218f4bf73f98b.jpg

20230827_015144.jpg.338642650aa0eb1102dabaa4cb1428bc.jpg20230827_015147.jpg.06d0d0a62482f6060d48fcc8be2f9e33.jpg(i znowu zdjecia zrobily backflipa...)

 

Efekt jak najbardziej git moim zdaniem, wlatujemy na drzwi

20230827_020116.jpg.806fdcf46fa28b8601a46f9476ece330.jpg

20230827_020105.jpg.2c1001c5d7e7799f16df08f1c615681c.jpg

20230827_020122.jpg.7ed13b74b0e3054d7948229683234ca8.jpg

20230827_020922.jpg.11f5e3cc810859b8405997d8b1184536.jpg20230827_020930.jpg.4a09ce67a96b3328d7b3e49d871119b1.jpg20230827_020927.jpg.2b296dd668a5fe39b6b34ac97ad64f74.jpg

 

Lusterko aż sie patrzy - do momentu robienia drzwi wszystko sie wydawało pięknie i przyjemne, jako że była już 2 w nocy uznaliśmy że jedna osoba kończy polerke, a druga bierze sie za woskowanie - wiec bierzemy sie za smalcowanie maski. Poczatkowo miało wlecieć fusso 12 month, położyliśmy je, poczekaliśmy, docieramy i... miliony mikrorysek, wręcz haze/holo, nie wiem czy była to wina wosku, aplikatora, błedów w aplikacji, czy przy docieraniu - w tamtym momencie mnie to mało interesowało, poziom frustracji przekroczył ekstremum, maska była ponownie do roboty... Narazie zostawiliśmy poł maski porysowanej, poł nietknietej i dokończyliśmy bok auta

 

20230827_030202.jpg.af5f430e28400cae34f8f3d11f1b7e18.jpg

20230827_030205.jpg.20bd1a200a6b50a757d756e3ea475a3d.jpg

 

iii znowu zapomniałem zrobic zdjęć po efekcie... no nic, bok został skończony, czas na przerwe. Jeszcze przed przerwa uznałem ze wezme moje niezawodne FK1000P i sproboje je położyć. Wleciał mały aplikator z mrcleanera, troche spokoju, nasmalcowane, dotarte i... sukces! wosk leży, rysek nie ma. Juz wtedy wiedziałem ze to będzie nasz kierunek. Ale w tamtym momęcie poszliśmy na przerwe, dojeść pizze i lecieć dalej z robota.

 

AKT XII: Smalcowanko

 

Po powrocie szybki onestep maski żeby zetrzeć oba woski. wyrównać powierzchnie, odrazu trafiła sie okazja dać spróbowac spolerować sobie jakiś element kumplowi i po skończeniu naprawiania maski wybiłą godzina 5, czyli idealny moment żeby...
20230827_051528.jpg.fbdca63c1cdfd1e813f65b7dd728b40e.jpg

 

Jechać na bezdotyk i obmyć auto, ponieważ było strasznie okurzone i szkoda było nam kłąść wosk na okurzony lakier i ryzykować jego porysowanie. Oczywiście przyjechalismy kilkanascie minut za późno, bo tania taryfa skończyłą sie o 5, a my byliśmy chwile po XD

Powrót na chate i lecimy z smalcowaniem

Jak juz pisałem wleciał FK1000P

20230827_060919.jpg.d5eaf2ced16978c5e76a6b43dde12a6d.jpg

20230827_053030.jpg.1e7fc035a2896944b51fc85fbecd80f9.jpg20230827_060328.jpg.db94baa28346913951751b496c9e6159.jpg

Szósta rano, a my nadal smalcujemy...
20230827_060618.jpg.a602b56abf30d9c8c63edeef77c03942.jpg

20230827_061059.jpg.b1fe7cd2cf9e447fac3d41183378bfb2.jpg

(jej odwrocone zdjecia... znowu)

 

20230827_060600.jpg.88a1c9080f3e8f2d6635e9166c485239.jpg20230827_060605.jpg.b142581629551642abc9020fd287f5be.jpg

żadnych śladów po rysach, wydaje sie że sie udało

20230827_063921.jpg.72cb27a064bf0ab1c16ad4dca4c2f6b7.jpg

6:40, koniec smalcowania - teraz prace wykończeniowe

 

AKT XIII: Oponki i wykończenie

 

Auto wysmalcowane, to czas na detale. Na początku wzieliśmy sie za dokończenie plastików bo były lekko zmęczone życiem. Na plasticzki wlatuje perl

Przed:

20230827_062705.jpg.778c285512044d0c361eabdcdf515270.jpg

Po:

20230827_063933.jpg.1b3d3d79bd263d3ddc5c35731ff46b6c.jpg

 

Myśle że efekt jak na chwile pracy jak najbardziej git, lecimy więc z oponami

Na początku przygotowanie felg - Dodo juice lime prime jako cleaner, zmywamy alkoholem i nakładamy wosk, zarówno na felgi jak i wydech

 

 

20230827_070834.jpg.7dd188d0cca2e12932b6733ad49d4a8a.jpg

20230827_065002.jpg.e3e2eb5b40ff3e0afb0ef6fff6539dc5.jpg

Po nawoskowaniu i dotarciu wlatujemy z opalarka: Podgrzewamy opone, narzucamy perla, znowu dogrzewamy i docieramy - jako że brak zdjęc podczas tej roboty, mam tylko efekt końcowy

 

20230827_071209.jpg.0a5f90149266b398e263c50822c8522a.jpg

20230827_071314.jpg.ddcafdc5705f8d3110b9e18cf5922d63.jpg

Oponki były bardzo głodne, perla żarły jak głupie - no ale efekt jest

 

AKT XIV: Pokazówka i podsumowanie

 

20230827_071324.jpg.2e5b62dad636fe6d3c27262ff7b320cb.jpg

 

Godzina 7:13 dnia następnego, oficialny koniec prac. Auto ogarniete, wywoskowane, zabezpoieczone, wypucowane... czas na napstrykanie fotek w środku i zewnatrz...

zdj-cen.jpg.c253518643218c02ac4fa69a95503bbd.jpg

20230827_072646.jpg.b25ff56d901b40beb547b3580e143838.jpg

20230827_072714.jpg.cf26d643abf577ae6b64ea1130860eda.jpg

20230827_072724.jpg.b8ff9f6fb8c08c8ca1dd4f9b2a1ea0e6.jpg

zdj-cen2.jpg.805b2cee07bed9f0e687e04015220f0b.jpg

IMG_20230827_072833.jpg.c18089450ce1694c5b4401a5f6defd1d.jpg

20230827_072932.jpg.6bd241a4335867e889d12c6b210c575b.jpg20230827_072947.jpg.8604c37fa6680665dab5a6b345779d3b.jpgIMG_20230827_075101.jpg.3ff636e2f991d1a60d10b7d7917fcba0.jpg

No i jako że ostatnio poznań to drugi londyn, troche zdjęć po deszczu:

IMG_20230829_170741.jpg.c54f36dd141346172a7446219cf71d04.jpg

IMG_20230829_170733.jpg.18cff6e5725cddda396fb722c2a464a0.jpg

IMG_20230829_170808.jpg.14fb6dc6d012c457d8a46ca49e2d4720.jpg

No i chyba czas na końcowe podsumowanie:

Około 22h roboty, z czego 17 z nich jednego dnia pod rząd, z może łacznie godzinną przerwa, praca w deszczu, po ciemku, z milionem gryzących komarów przy myciu, później 17h w nie zadużym garażu, spora demotywacja do pracy widząc efekty na masce i dachu, bół pleców, rozjechany zegar biologiczny, ale po wyjechaniu z garażu i strzelenia kilku zdjęc w nim jak i poza nim... no skłamałbym gdybym powiedział że efekt nie wynagrodził pracy, oczywiście znajdzie sie kilka niedociągnieć, pewnie niedotartej pasty miejscami ale nadal to co udało sie zyskać przebija to czego nie udało sie zrobić.

Kolejne doświadczenie zdobyte, znowu sobie przypomniałem jak bardzo jest to męcząca i czasochłonna praca (praca nad moim accordem zajeła mi łacznie 4 dni, z czego jeden dzien to 13h polerowania i to za pierwszym razem w życiu, wiec w porownaniu z tamtym tutaj był speedrun), ale cholernie wynagradzjąca. Przy okazji człowiek sobie uświadomił że kawa pita pod samochodem w garażu ma jakiś inny, lepszy smak, że deironizer od adbl'a pachnie jakbysmy zaprosili snoop dogga na impreze (opinia wyrażona przez 2 niezależne osoby XD) i nauczył sie w najbardziej bolesny sposób że z lakierami po polerce trzeba uważać, żeby nie popsuć całego efektu.

Czy po tych całych doświadczeniach, wiedzy tego co nie wyszło, ile czasu to zajeło, jak bardzo to nas wymęczyło, jak pożarły nas komary, ile rzeczy nie udało sie zrobić (m.in komory silnika i kilku pierdół) powtórzyłbym cały proces? Ależ oczywiście że tak, mimo niepowodzeń pierwsze spojrzenie na naprawde dobrze wykończony element po polerce było bezcenne i strasznie budujące po 6h niepowodzeń, efekt końcowy suma sumarum był chyba nawet lepszy niż sie miejscami spodziewałem. No i najważniejsza kwestia - wkońcu człowiek miał okazje zrobić to co chiał robić od dzieciaka, a przynajmniej od szkoły średniej - posiedzieć w wolny weekend po nocach w garażu, grzebiąc przy aucie w miłym towarzystwie, sluchając sobie muzyki w tle i czerpać z tego poprostu przyjemność - nie ważne jak ten proces był męczący i czasochłonny, dla samego tego doświadczenia było warto.

I to chyba na tyle, wszelaka krytyka, rekomendacje co zrobić inaczej lub inne uwagi mile widziane

PS. Z góry przepraszam za obrócone zdjęcia i jakieś błedy gramatyczno-ortografizne, na zdjecia już nie miałęm siły miejscami, a byki postaram sie naprawić jak tylko jakieś wyłapie

20230825_185335.jpg

20230825_185410(0).jpg

20230825_193038.jpg

20230825_193039.jpg

20230825_205522.jpg

20230825_221812.jpg

20230826_151459.jpg

20230826_181254.jpg

20230826_182105.jpg

20230826_182105.jpg

20230826_203350.jpg

20230826_210947.jpg

20230826_223655.jpg

20230826_223656.jpg

20230826_231927.jpg

  • Lubię to 20
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robota zrobiona 😁 niestety trochę grubasów zostało ale roller trochę za słaby na takie sznity. 

Drobna uwaga - jaki sens przykrywać tara pianą zasadowa? Zmniejsza działanie tara chociaż lepiej się Tar wypłukuje. Mam nadzieję że dałeś temu trochę poleżeć 😉

Pozdro 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minutes ago, Krzynio_spafreak said:

Robota zrobiona 😁 niestety trochę grubasów zostało ale roller trochę za słaby na takie sznity. 

Drobna uwaga - jaki sens przykrywać tara pianą zasadowa? Zmniejsza działanie tara chociaż lepiej się Tar wypłukuje. Mam nadzieję że dałeś temu trochę poleżeć 😉

Niektóre z grubasów dało by sie pewnie wyciąc lub zminimalizować nawet rollerem - no ale brak czasu swoje zrobił, może gdybym odrazu wleciał w maske czyms ostrzejszym i nie stracił na nią 4h to bym poprobował je powycinać - brak doświadczenia i obycia swoje zrobil v: No ale powiedzmy ze ostatniego słowa jeszcze nie powiedziałem, i może do nich wróce w przyszłości wiedząć na co sie pisze

A co do piany na tara - tak, dalem mu chwile poleżeć, ja juz uznałem ze zaczyna psysychać wleciała piana żeby leciutko przedlużyć działanie - no ale głownym zamysłem piany zasadowej było łatwiejsze wypłukanie tara

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna relacja, od czegoś trzeba zacząć zawsze, ale ...😏 Przed dekontaminacja warto umyć lakier ręcznie  by później chemia miała lżejsza robotę. Tablice rejestracyjne do ściągnięcia - pod nimi zawsze masa syfu, a podczas polerowania istnieje ryzyko, że coś wyleci i narobi Ci bałaganu. Za duża ilość fotek lakieru/rys nie wnoszących nic do tematu. Możesz pokusić się o zarzucenie jakiegoś dressingu do wnętrza po wyczyszczeniu. I jak sam już zobaczyłeś Roller za dużo nie wycina rys. Również zaczynałem od tej maszyny i przy zajechane lakierach robiłem 2 etapy by lakier jakoś wyglądał  👍 poprawić co się da i działaj dalej 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elegancko odświeżona epka. Robiłem kiedyś ep3 w tym kolorze, i nawet ta sama pasta, tylko cięcie na rotacji było. Fajnie niebieska perła wyszła 🙂

Dać lotkę mugena, w dokladce zrobić dyfuzor, eibach sportline i dystansu do tych pent i miodzio. 

 

miałem kiedyś ep2 również sportbara, tylko vivid blue b520p 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, zeea said:

Fajna relacja, od czegoś trzeba zacząć zawsze, ale ...😏 Przed dekontaminacja warto umyć lakier ręcznie  by później chemia miała lżejsza robotę.

Dzięki! W sumie może nastepnym razem sproboje najpierw umyć a później zarzucić tara, zawsze traktowałem t&g jako element prewashu, i dopiero po jego zmyciu wlatywalem z myciem ręcznym - może przetestuje przy nastepnej akcji jak nie zapomne ten sposób
 

5 hours ago, zeea said:

Tablice rejestracyjne do ściągnięcia - pod nimi zawsze masa syfu, a podczas polerowania istnieje ryzyko, że coś wyleci i narobi Ci bałaganu.

Własnie troche celowo nie zdejmowałem tablic, jeszcze mi sie nie zdarzylo żebym odpiał tablice i nie połamał zaczepów przy tym xD a że nie chciałem auta uziemić na jakiś czas, to uznalem ze sobie odpuszcze. Może to zawsze była wina ciulowych ramek, a może braku dobrego sposobu ich ściagania - ale z tym sie zgadzam, poprostu nie chcialem ryzykować

 

5 hours ago, zeea said:

Za duża ilość fotek lakieru/rys nie wnoszących nic do tematu. Możesz pokusić się o zarzucenie jakiegoś dressingu do wnętrza po wyczyszczeniu.

Co do zdjęc to zapamiętam na przyszłość, spróboje troche je ograniczyć w przyszłości i spróbowac zrobić je bardziej dopracowane i spróbować żeby ukazywały najważniejsze elementy pod tym kątem - cenna uwaga, dzięki!
A co do dressingu - w sumie taka wola własciciela była, zawsze jak mu proponowałem, lub nawet na siłe wciskałem jakis dressing to miał takie "meh", albo mu nie siadał look po - widocznie podoba mi sie wyglad poprostu czystego plastiku v:

 

5 hours ago, zeea said:

I jak sam już zobaczyłeś Roller za dużo nie wycina rys. Również zaczynałem od tej maszyny i przy zajechane lakierach robiłem 2 etapy by lakier jakoś wyglądał  👍 poprawić co się da i działaj dalej 😁

No z rollerem szału nie ma przy głebokich rysach nawet na twardszych padach z tego co zauważyłem, może na mikrofibrowym byłoby troche lepiej, no ale nie mialem pod ręką takiego niestety v: Przy robocie maski myślałem czy całego auta w 2 etapach nie zrobic, ale chyba musiałbym wziasc wolny poniedziałek żeby z tym zdarzyć xD Może na przyszly sezon sie dopracuje niektóre miejsca które mnie uwieraja. Ale już sie jakiś plan na rotacje w głowie powoli buduje, bo chce spróbować szyby wypolerować w autach (bo z tym jakas plaga u mnie w rodzinie jest), a po ostatniej robocie widze że nawet na lakierze juz miejscami by sie przydało coś mocniejszego, zobaczymy co czas przyniesie
Dzięki za feedback!

 

 

3 hours ago, lodowa said:

wspominasz w reflacji o docisku i zastanawiam sie czy cos z moim rollerem jest nie tak bo on przy docisku staje ;d 

W sumie u mnie troche zależało od powierzchni, na wiekszości auta raczej nie bylo z tym problemu i dalo sie ładnie docisnąć, ale jakieś bardziej obłe elementy, lub robota gdzie nie moglem całego pada przyłożyć do powierzchni (typu progi) to juz musialem strasznie z naciskiem i kątem uważać - no albo poprostu nie mam wystarczająco siły w rękach żeby pada zatrzymać xD
 

 

24 minutes ago, sparco0 said:

Elegancko odświeżona epka. Robiłem kiedyś ep3 w tym kolorze, i nawet ta sama pasta, tylko cięcie na rotacji było. Fajnie niebieska perła wyszła 🙂

Dać lotkę mugena, w dokladce zrobić dyfuzor, eibach sportline i dystansu do tych pent i miodzio. 

 

miałem kiedyś ep2 również sportbara, tylko vivid blue b520p 🙂

Dzięki wielkie! Co do dystansów - obecnie chyba są wsadzone 10mm z tego co pamietam, mieliśmy nawet koła sciagać i wrzucic dwie 10'tki na tył żeby sprawdzić jak to będzie wygladać, no ale brakło troche czasu na takie zabawy - jedyne co moge powiedzieć to to, że temat jest już podjęty i będzie coś w związku z tym "gotowane" w najbliższym czasie, sam jestem ciekawy jak to siądzie
Lotka raczej zostaje jaka jest, kumplowi bardziej siada tajperowska niż mugenowska, temat z dokładkami i innymi dyfuzorami akurat jest wzięty na tapet i może, może coś będzie kminione w przyszłości no ale narazie to tylko planowanie i myślenie co tam zrobić. Zawias chyba raczej zostanie na seryjnej wysokości ze sporta, bo auto i tak juz w tym momencie potrafi przychaczyć tyłkiem na progach zwalniajacych (chyba nawet widać białe V'ki na tylnym zderzaku na niektórych zdjeciach, których w sumie juz na aucie nie ma bo jednak zaprawki tam wleciały), a czasami nawet progami przypierniczyć jak jakiś ostrzejszy próg jest - chyba że kumpel się przełamie i uzna ze za wysoko jednak siedzi. No ale że auto w raczej nie najgorszym stanie techniczny i blacharskim, to chyba coś tam grzebane będzie

A co do vivid blue - chyba najciekawszy kolor w tej generacji, miałem okazje kilka razy na żywo zobaczyć i strasznie robote robi, tylko z tego co kojarze problem dostać ten kolor w jakimś ciekawszym egzemplarzu, bo albo ich nie ma, a jak są to znikaja równie szybko co sie pojawiaja v:

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No sam kolor robi robotę jeśli chodzi o vivid 🙂

No płaska podłoga i niestety wydech nisko wisi, ja u siebie podnosiłem.

Moja ex 😛

co do rollera, dobry pad i aca500 lub honey 1(1+) i daje radę nawet na twardszych lakierach 

 

 

IMG_20190818_141417960.jpg

IMG_20191014_155431352_HDR.jpg

IMG_20190817_131532432.jpg

  • Super 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

jak na pierwszą relacje nie jest zle 😄 troche za duzo zdjeć z polerowania, a za mało z wnetrza czy innych etapów 😄 tak jak wyżej pare błeó popełnionych ale od czegos trzeba zacząć 😄 oby tak dalej a bedzie tylko lepiej 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minutes ago, Streat said:

jak na pierwszą relacje nie jest zle 😄 troche za duzo zdjeć z polerowania, a za mało z wnetrza czy innych etapów 😄 tak jak wyżej pare błeó popełnionych ale od czegos trzeba zacząć 😄 oby tak dalej a bedzie tylko lepiej 😄 

Też troche ubolewam nad brakiem zdjęc ze środka, no ale troche komunikacja zawiodla i chyba sie nie dokońca zrozumielismy z kumplem xD No nic, może następnym razem sie uda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem fajna relacja, z mojej strony zwróciłem uwagę na fajnie poprowadzone komentarze - zdjęcia zdjęciami, ale poczytać też dobrze. Nie podałeś niestety stężenia monotlenku diwodoru jakiego użyłeś ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 hours ago, AndrewZS said:

Całkiem fajna relacja, z mojej strony zwróciłem uwagę na fajnie poprowadzone komentarze - zdjęcia zdjęciami, ale poczytać też dobrze. Nie podałeś niestety stężenia monotlenku diwodoru jakiego użyłeś ;-)

Miałem troche taki zamysł żeby średnie zdjęcia i ich ilość troche może nadrobić formą tekstowa, i mam nadzieje ze to jakos wyszlo xD No i imo zawsze troche ciekawiej jak opis jakaś "historie" zawiera, niż są gołe zdjęcia

A co do monotlenku diwodoru - zaszaleliśmy i poszedł czysty, 100% roztwór, uznaliśmy że nam nie szkoda i będziemy lać tak jakby to zwykła woda była

 

 

1 hour ago, xadamx said:

Te 2 ostatnie zdjęcia foteli pasażera i kierowcy to po bonetowaniu?

Tia, też na zdjeciach widzialem ze fotel kierowcy juz ukurzony lekko jest po tych 2 dniach od mycia kiedy zdjęcia były robione, no ale nauczka na przyszłość żeby zdjecia robić szybciej. Może zdjęcia tego tak nie oddaja (bo rzeczywiscie ten kierowcy wyglada gorzej po niz przed jak teraz zdjecia porównuje, strasznie to jedno zdjęcie wyszło), no ale musisz mi na słowo uwierzyć że w realu to wygląda lepiej - po fotelu pasażera może to byłoby lepiej widać, no ale nie miałem żadnego dobrego zdjecia tego fotela przed... no co ja powiem, wychodzi brak doświadczenia. No i w sumie takie wieksze bonetowanie robione pierwszy raz, więc nie ukrywam że pewnie sporo niedociągnieć tam może być

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Skav napisał(a):

Tia, 

No to powiem Ci, że strasznie słabo to wygląda. Fotel pasażera - zagłówek wygląda na brudny, Fotel kierowcy też wygląda na brudny.

Ale z doświadczenia wiem, że Hondy mają kiepską jakość materiałów tapicerskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Skav świetnie napisana relacja, bardzo dobrze się czytało. Jak na pierwszą relację i jedną z pierwszych robót polerką to super wyszło, sam pamiętam jak walczyłem Kraussem DB5800s z dwoma talerzami 😄 Lakier był mega zmęczony i jestem zaskoczony twardością lakieru, jedyna Honda z którą miałem do czynienia miała ekstemalnie miękki lakier. Zainteresuj się rinseless wash, nie będziesz musiał jeździć na bezdotyk płukać z kurzu. Po powrocie z bezdotyku też coś możesz złapać na lakier z drogi, więc nie jest to super rozwiązanie. Ja długo się nie mogłem przekonać do mycią gąbką, jednak w tym roku chyba tylko raz myłem auto konwencjonalnie 😉 Tak trzymaj, widać po Twojej pracy czas poświęcony na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, xadamx said:

No to powiem Ci, że strasznie słabo to wygląda. Fotel pasażera - zagłówek wygląda na brudny, Fotel kierowcy też wygląda na brudny.

Ale z doświadczenia wiem, że Hondy mają kiepską jakość materiałów tapicerskich.

W sumie poruszyłeś ciekawa kwestie, bo naprawde nie mam pojęcia czy zagłówki były tykane, bardzo możliwe ze o nich zapomniano v: Trzeba będzie doszlifować umiejetności bonetowania, bo nie ukrywam że jest co coś w miare nowego dla mnie. Ale dzieki za uwagi, musze na to wieksza uwage w przyszłości zwracać, bo rzeczywiscie efekt końcowy mogłbyć lepszy

 

 

3 hours ago, lukeu said:

@Skav świetnie napisana relacja, bardzo dobrze się czytało. Jak na pierwszą relację i jedną z pierwszych robót polerką to super wyszło, sam pamiętam jak walczyłem Kraussem DB5800s z dwoma talerzami 😄 Lakier był mega zmęczony i jestem zaskoczony twardością lakieru, jedyna Honda z którą miałem do czynienia miała ekstemalnie miękki lakier. Zainteresuj się rinseless wash, nie będziesz musiał jeździć na bezdotyk płukać z kurzu. Po powrocie z bezdotyku też coś możesz złapać na lakier z drogi, więc nie jest to super rozwiązanie. Ja długo się nie mogłem przekonać do mycią gąbką, jednak w tym roku chyba tylko raz myłem auto konwencjonalnie 😉 Tak trzymaj, widać po Twojej pracy czas poświęcony na forum.

Dzięki wielkie! Co do risnlessa, był taki plan zeby kumpel od siebie ONR'a przywiózł (szukaliśmy dla niego jakis czas temu opcji mycia auta w warunkach blokowych wiec cos tam temat lekko probowalem ogarnac) żeby tym auto spróbować umyć, tylko z tego co pamietam onr zostawia po sobie jakies polimery na lakierze, to sobie temat odpuściłem żeby nie nakładać żadnej dodatkowe warstwy "zabezpieczenia"
przed polerka i woskowaniem. Ale nie ukrywam że powoli myśle nad jakimś zestawem pod własny użytek, bo z tego co na forum widze coraz bardziej popularny temat, i coraz częsciej chwalony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Skav napisał(a):

W sumie poruszyłeś ciekawa kwestie, bo naprawde nie mam pojęcia czy zagłówki były tykane, bardzo możliwe ze o nich zapomniano v: Trzeba będzie doszlifować umiejetności bonetowania, bo nie ukrywam że jest co coś w miare nowego dla mnie. Ale dzieki za uwagi, musze na to wieksza uwage w przyszłości zwracać, bo rzeczywiscie efekt końcowy mogłbyć lepszy

Możesz zrobić jeszcze tak, że zamiast bonetować, płyn wypracować jakąś szczoteczką i odciągnąć odkurzaczem pokroju WD3.

I jeszcze jedna mała podpowiedź: nie pakuj deirona na brudne felgi. Szkoda płynu, bo brud osłabia jego działanie. Najpierw felgi umyj jakimś wheel cleanerem lub nawet prewashem (bardzo fajnie sprawdza się TFR) + mycie właściwe, a następnie po osuszeniu użyj deirona. 

Teraz zrobiłeś zupełnie odwrotnie: deiron, mycie, deiron. Oczywiście nikt ci tego nie zabroni ale wg. mnie szkoda czasu i materiału na taką kolejność. 🙂 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@xadamx O prosze, tej metody z odkurzaczem nie znałem, w sumie może kiedys przetestuje, bo jakiś tam odkurzacz piorący mam w zanadrzu (tak, nie używałem go tutaj, bo balem sie ze nie zdarzy wyschnąc tapicerka, dlatego bonetowanie a nie pranie). A co do felg to w sumie nadal troche eksperymentuje z ich myciem, u siebie zrobiłem chyba tak jak piszesz, tutaj uznałem ze sproboje zrobić wstepny oprysk z UWC i pozniej znowu oprysk z deirona, i dopiero do mechaniki przejsc, ale chyba rzeczywiscie podana przez ciebie metoda mniej materiałów marnuje z tego co widze - chociaż już wiem co na przyszły sezon robic, albo bardziej jak tego nie robić

 

6 hours ago, AndrewZS said:

Przed polerką śmiało możesz używać ONR. Ja nawet wymywam nim resztki pasty i potem odtłuszczam i kładę wosk lub powłokę.

O no dobra, bałem się ze risneless zostawi całkowicie zbędna warstwe chemii na lakierze, ale skoro nie ma z tym problemu to przydatne info na przyszłość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.