Otworzenie własnego studia - kilka pytań.

[kaziu97]

Cześć jestem świeżo otwartym studiem . Problem polega na tym , że mieszkam w mieście gdzie ludzie żyją jeszcze wczesną komuną i ciężko o ruch a nawet bym powiedział bardzo ciężko .
Zastanawiam się nad przeprowadzeniem studia do Wrocławia gdzie mieszkam na codzień . 
Jak to widzicie z profesjonalnego oka . ?

[Tomas-sg]

Ja widzę to tak. 

Nie potrafisz wybić się w miejscu gdzie nie masz żadnej konkurencji a planujesz przenieść się do miasta gdzie konkurencja jest ogromna

Pozdrawiam, Daniel.

[kaziu97]

Może tak . Zrobiłem pare zleceń kilka wrzuciłem na stronę na fb . Reklamę zrobiłem , ze do końca marca -20% na wszystkie usługi , na grupy typu mercedes wrzuciłem i dodatkowo dałem -10% dla członków grupy , ostatnio zrobiłem reklamę konkursowa do wygrania one step z woskiem ,ze trzeba wrzucić zdjęcie auta i oznaczyć kogoś . Kilku tez pisało ale celnych ich przerażają (gdzie na początku chce bardziej żebym wyszedł na 0 i zrobić sobie zasięgi) , jeden się umówił po czym dzień przed terminem jak napislalem o potwierdzenie to napisał , ze go nie ma . Także nie wiem czy to ja czy ludzie .

[Skav]

Dużo zlaezy też od tego jak duże jest miasto. Mam wrazenie że im mniejsze miasta tym ludzie maja bardziej wywalone (?) na auta, albo przynajmniej tych co dbaja jest mniej. Jezeli również w miescie jest przewaga raczej domków jednorodzinnych z ogrodem to mysle ze pewna czesc klienterii bedzie wolala sobie auto sama przeleciec karcherem niż placic komus za profesionalne mycie. Jak długo dokladniej jestes otwarty? Może poprostu za malo czasu sobie dajesz

[Osc]

@kaziu97 uruchom znajomych, zrób jednemu, drugiemu. Niech zaczną Ciebie polecać. Czym jeździsz, bmw, Audi a może jakiś Japończyk? Ja bym pojechał bądź zorganizował jakieś zlot. Choć teraz covid więc może być gorzej z organizacją. Do tego nie zapomnij o wizytówce Google i np pisać na grupach Twojej miejscowości. Grupy sprzedażowe itd.

 

By przetrwać możesz też zaoferować komisom odświeżenie samochodów 

 

Utrzymywać dobre kontakty z lakiernikami i sklepami motoryzacyjnynu. Oni też moga zrobić ruch 

[kaziu97]

Studio mam 10km od miasta 110tys ludności . W gminie o ludności 4300. Wydaje mi się , ze to może być problem. Oficjalnie jestem 1.5 mieś. Na wszystkich grupach gdzie dostałem zgodę to się rozreklamowałem nawet spotted udało mi się ogarnąć . Zasięg na stronie prawie 10k i dalej nic . Handlarze w moim regionie to 2zl żałują co dopiero oddać auto do przygotowania do sprzedaży . 

[alexander.p]

38 minut temu, kaziu97 napisał:

Studio mam 10km od miasta 110tys ludności . W gminie o ludności 4300. Wydaje mi się , ze to może być problem. Oficjalnie jestem 1.5 mieś. Na wszystkich grupach gdzie dostałem zgodę to się rozreklamowałem nawet spotted udało mi się ogarnąć . Zasięg na stronie prawie 10k i dalej nic . Handlarze w moim regionie to 2zl żałują co dopiero oddać auto do przygotowania do sprzedaży . 

Nie wiem jakie masz menu i co oferujesz w jakich cenach, i jakie masz doświadczenie, ale rozważ zwykle-detailingowe mycie np , 5dych. - taka podstawa na zarabianie*koszty utrzymania itp.

Z czasem klient może chcieć więcej  do klienta trzeba wyjść,  bo sam się wstydzi nie wie ze za 5dych ma laleczkę 

 

 sam trochę odpuściłem, nie chciem być myjkowym tylko wielkim detailerem

[kaziu97]

- renowacja lakieru

- powłoki ochronne na lakier: felgi, szyby, wnętrze pojazdu

- czyszczenie wnętrza

- czyszczenie oraz konserwacja skór 
 
- przegląd powłoki ceramicznych

- usuwanie rys

- przygotowanie samochodu do sprzedaży 

- regeneracja reflektorów
 

za 150zl zaoferowałem czyszczenie środka skórzanego wraz z zabezpieczeniem i myciem detailingowym i na koniec qd. Wprost dostałem wiadomość , ze to jest za drogo . Wiem co dla nich jest tanie to nie wiem . Stąd właśnie pomysł nad zmianą miejsca. 

[Arkeolowy]

15 minut temu, kaziu97 napisał:

za 150zl zaoferowałem czyszczenie środka skórzanego wraz z zabezpieczeniem i myciem detailingowym i na koniec qd. Wprost dostałem wiadomość , ze to jest za drogo . Wiem co dla nich jest tanie to nie wiem . Stąd właśnie pomysł nad zmianą miejsca. 

o Panie.... wolałbym się chyba przebranżowić

[kaziu97]

@Arkeolowy  Jak konkurs nie wyjdzie to ogłoszę się , że dam 100PLN osobie która przyjedzie na darmową korektę z ceramiką na całe życie . Może wtedy Ci zacofani ludzi się ruszą

[Skav]

Też patrz troche na to że był lekko martwy sezon (zimy, snieg - ktory w sumie padal niedawno), wiec część osob pewnie czeka aż wkoncu pogoda sie ustabilizuje, bo szkoda wywalic te 100-200zl na mycie, zeby auto bylo znowu upierdzielone za 15 minut (sam sie z mycie wstrzymuje narazie, bo szkoda czasu xD). No ale tak jak wyzej koledzy pisali - poczta pantoflowa bedzie chyba najlepsza reklama. Pinezka na google'u pewnie też by pomogla, może śrendio uczciwe, ale mozna znajomych poprosic zeby jakies opinie dali pozytywne na poczatek (albo odwalic im mycie auta wzamian jakby kogos to bolało na sumieniu), napewno troche pomoże w pozycjonowaniu, no i tez trzeba patrzez na to ze ludzie sie sugeruja ocenami, ja bym do mechanika ktory nie ma ocen zadnych albo sporo negatywów chyba nie pojechal - jeszcze mozna pomyslec nad jakimis zdjeciami na ta wizytówke (czy jak to nazwac na googlu) żeby wydawało sie bardziej autentyczne i profesionalne

[daniel87]

@kaziu97 Zanim otworzyłeś studio miałeś już jakiś klientów, zainteresowanie? 

[kaziu97]

@daniel87 Wcześniej we Wrocławiu na dojazdach polerowanie reflektory oraz szyby w autach . W tym miejscu gdzie działam zaczynam od zera . 

[daniel87]

Sorry, ale według mnie to trochę strzał w kolano, albo ja coś źle zrozumiałem. Podkreślam to moja opinia i oczywiście mogę się mylić. Sam przerobiłem polerując, piorąc kilkadziesiąt aut. Standardowo auta w domu, rodziny, znajomy znajomego, trochę handlarz zajrzał itp. itd. W jakimś minimalnym stopniu zainteresowanie "zbadane". Czy otworzył bym "studio", a później czekał, aż ktoś przyjedzie... Nie, albo nie nadaje się do biznesu

[Kacper21]

Wrocław bym na pewno odpuścił, jest tam tego przesyt w każdym zakresie cenowym i ciężko by się wbić, choć nie mówię, że to nie jest realne. Może w jakimś sąsiednim mieście bliżej Ciebie coś by było?

[kaziu97]

Może sprecyzuje . Chodzi o Wałbrzych- miasto złotego pociągu . Obok nie ma większych miast niż Wałbrzych . 10km od tego miasta mam studio . 

[Syrio]

No to musisz wziąć pod uwagę, że ktoś z Wałbrzycha zostawiając Tobie auto musi poprosić kogoś o podwózkę, wziąć taxi albo ogarnąć inny transport. 

[alexander.p]

12 minut temu, kaziu97 napisał:

Może sprecyzuje . Chodzi o Wałbrzych- miasto złotego pociągu . Obok nie ma większych miast niż Wałbrzych . 10km od tego miasta mam studio . 

Będę jechał do Jeleniej to może wpadnę:)

[damiano2007]

@kaziu97 chłopie! Ty pomyśl jaki byś miał fejm jakbyś taki pociąg wyditejlingował Niestety ale w dzisiejszym czasach ofertę trzeba kierować pod target.

Na wsi ciężko mieć dobrego klienta, gdzie w dalszym ciągu auto jest myte jest ludwikiem, a polierka to za flaszke. 

Tak jak kolega @alexander.p musisz podłapać klientelę w tańszych, drobniejszych, szybszych usługach - podstawowe mycie detailingowe. Do tego uświadamiač klientów jak może wyglądać auto i po co. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Streat]

Dokładnie tak. Zacznij od prostego mycia, pozniej moze jakis wosk niech wskoczy, klient zobaczy ze jest coraz lepiej to i polerke bedzie chciał a z czasem to i ceramike  ale na to trzeba niestety czasu 

[Kuba95]

@kaziu97 w Wałbrzychu jest kilka firm, m.in kopalnia połysku, devi. Moim zdaniem biznes tam nie wypali. Raz, że konkurencja, a dwa lokalizacja i potrzeba załatwienia transportu. Chyba, że będziesz miał w ofercie door to door. 

Gdyby nie było konkurencji to może by się udało, jak np ekipie z Ziębic

[kaziu97]

@Kuba95  po kopalni połysku miałem okazje robić Peugeota od znajomego . Nigdy takich przetarć ani hologramów nie widziałem po korekcie . Usługę Door to door tez mam 

[Moniak Lord Masło]

Zastanawia mnie dlaczego chcesz cudów jak jest jeszcze off sezon na detailing. Ludzie jak wyjdą z zimowego letargu i zobaczą że chcą mieć ładne auto jak się skończą mrozy i te całe śniegi z deszczem to dopiero się jorgną że może by wypadało umyć wkońcu auto po zimie (tak, jest masakrycznie dużo takich ludzi). Z doświadczenia wiem że jak zaświeci pierwsze mocniejsze słońce czyli (koniec kwietnia-maj) to nie wiadomo w co ręce włożyć. W tamtym roku np. była palma już na początku kwietnia. I wtedy proponujesz proste mycie a delikatnie podsuwasz klientowi "hmm.. przydała by się jakaś mała korekta"  

20 godzin temu, kaziu97 napisał:

za 150zl zaoferowałem czyszczenie środka skórzanego wraz z zabezpieczeniem i myciem detailingowym i na koniec qd. Wprost dostałem wiadomość , ze to jest za drogo .

Chyba dopłacasz do interesu my myliśmy też bardzo tanio przez zimę (100zl). Niestety każdy musi przetrwać w zimie a takie ceny nikogo już nie dziwią poza sezonem i nie ma co zgrywać pro detailera. Czasem jest klient czasem długo nic się nie dzieje. Ale miej świadomość że klient dostaje to za co płaci. W ofercie było mycie (zwykle, "nie detailingowe"), przetarcie plastików i odkurzanie. Wszystko nie może trwać więcej niż 1h bo to się nie kalkuluje. Na prawie wszystkie rzeczy z twojej oferty jest osobny cennik. Poprostu może utnij tą ofertę do minimum a z czasem dokładaj. Nikt odrazu chyba nie startował z pozycji lidera na rejonie

[Karbo]

A to ja mam zupełnie inną koncepcje  

Po pierwsze wkopałeś się w miejsce totalnie niedetailingowe, bo to wieś. Potem zrobiłeś największy błąd jaki się da moim zdaniem - poszedłeś szukać klientów na facebooka i jakies spootted? 

Stary, nie obrażając nikogo - ten kto siedzi na facebooku i ogląda takie gówniane miejsca, ten raz - ma w ciul czasu, czyli albo nie pracuje, albo pracuje zdalnie, albo jest na utrzymaniu - co za tym idzie, albo go nie stać, albo ma tyle czasu że umyć auto to on sam da radę. 

Po drugie - zrobiłeś sobie biznes bez żadnego planu? Nie od dziś wiadomo, że takich świrów jak tutaj nie ma za wielu. Dobrze, powiecie mi inaczej, ale to beka z lekka. Otaczacie się wśród swoich stąd takie złudne podejście.

Po trzecie - zmień taktykę biznesową. Weź chłopie wszystkim znajomym opierdol auto za darmoszkę, albo flaszkę. Narób się jak wół za opinie, zdjęcia, lajki, komentarze. Wtedy zdobędziesz tzw. fejkowy harem i może ktoś z ulicy spojrzy na Ciebie inaczej. 

Po czwarte - wracając do facebooka itp. Z takich miejsc masz chłopie klienta gówno wartego. Panie ja widziałem taniej, Panie sąsiad wackiem polerował obręcze felg za 50zł, Panie a te czajniczki do gotowania herbaty to loda też robią? ODPUŚĆ. Wydasz kasę, namęczysz się, podniecać się będziesz 20 lajkami, które nijak przekładają się na TWÓJ ZYSK. 

A teraz moja rada? Spakuj się w jakiegoś vana/busa/dostawczaka i ruszaj w świat. Mianowicie? Zostaw sobie ten odpicowany garaż na zlecenia stałe, które kiedyś z czasem nabierzesz ale teraz zawalcz troche o klienta. Jak? Jeździj po firmach, ogrodnikach, przedsiębiorstwach w okolicy i oferuj usługi NA MIEJSCU, DOOR2DOOR. 

Ludzie, którzy ciężko pracują i stać ich na Twoje usługi to ludzie którzy nie mają czasu na jakieś badziewia typu Facebook, Instagram. Stary oni pracują a nie doją hajs od starych albo z jąder SugarDady.  Jakby każdy przedsiębiorca miał czytać Twoje nudne ogłoszenie na FB to już dawno by nie był przedsiębiorcą. 

Zrobisz mu Prywatne audi a on zadowolony odda Ci 5 dostawczaków, 2 ciężarówki i 3 auta synów i żony. Z głupiego jednego audi masz roboty i hajsu na kolejnych 10 autach a każde z tych 10 aut to potencjalnych 50 klientów. ( o ile zrobisz to dobrze i posiadacze, bądź użytkownicy tych aut będą na tyle zadowoleni, że polecą Cie dalej )

I nie podniecaj się za bardzo tym detalingiem. Ludzie nie chcą w większości płacić za czyszczenie kratki od środka, bo mają to w pompce. Rób to tak, aby auta były czyste, zadbane, posprzątane i wypolerowane do tego stopnia abyś Ty nie wyszedł na minus, ani żeby klient nie płacił za to jak za zboże - jemu to się w ogóle nie opłaca. 

Dla takich ludzi w 95% to auto to tylko auto. Ty się jarasz Rs5? A on? Za 2 lata kupi kolejne. Ludzie którzy dorobili się hajsu i potrafią dodawać cyferki wiedzą że nie kupią od Ciebie powłoki na 5 lat za 6000 zł bo za 2 lata nie będą mieć tego auta i mają to w pompie

Ten cały żałosny świat internetu i fb to bajka dla ludzi co albo potrafią to wykrozystać, albo uwielbiają gdy innych gryzie fakt JAK TO ONI NIE MAJĄ. 

Myslisz że studio które otworzyło się w centrum wrocławia od razu dostało LAMBO na robote? Oki z przypadku może jedno. Reszta to ciężko zapracowana lub rozpowszechniona za gruby hajs opinia. 

Zabieraj manatki i zasuwaj po klientów  Uśmiechaj się dużo i słuchaj ludzi. Jeśli klient mówi że 50zł chce wydać max. Strzel oprysk, użyj szamponu, wytrzyj na szybko i daj jakiś lipny qd - to auto nigdy nie miało takiego luksusu z tym podejściem. A rysy? Jak ktoś mówi że ma je w pompce, to nie bądź nadgorliwy. Zrób swoje, czasem dołóż gratis od firmy w postaci szybkiego odkurzania i elo. Albo się przyjmie albo nie. 

Aha... handlarzy omijaj, salony raczej też. 

Ci pierwsi to mendy zwykłe, a Ci drudzy wycierają auta z kurzu ręcznikami papierowymi zielonymi z wypustkami XDDD

POWODZONKA

(Prosiłbym moderatorów, o info jak urazi Was mój post a nie o usuwanie go, bo się napisałem jak osioł i nie chce aby to poszło na marne, jak będzie zbyt wulgarne to poprawie na delikatniejsze, nie bądźcie nadgorliwi jak zwykle  )