Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiem, że to jakby anty detailing, ale ciekawi mnie Wasza opinia, miałem kwarantannę końcem roku, oba swoje auta przeleciałem lekką polerką i miałem w garażu SOFT99 Dark & Black Twardy Wosk Carnauba - podobno 3 miesięczny. Czy jakbym chciał to przez trzy miesiące mogę nie myć auta? Nawet nie potrzebuję (sam dla siebie) opłukiwać na myjce samą wodą - czy przez te 3 miesiące lakier będzie zabezpieczony? Nie interesuje mnie to czy "umrze" ten wosk po trzech miesiącach czy nie, bo jak będzie kwiecień to sobie auto i umyję i nawoskuję, tylko czy to będzie zdrowe dla lakieru? Oba auta garażuję, jedno w zimnym, drugie w ciepłym garażu. 

Opublikowano

Jak auta nie jeżdzą to mogą tak stać ile chcą i nic lakierowi się nie stanie szczególnie w garażu, tu bardziej szkoda podzespołów mechanicznych takich jak hamulce, ktore niszczą się od stania, koła pasowego, opon, zawiechy, rolek srolek i innego barachła

Jeżeli zaś chodzi o brak mycia oraz stanie w warunkach zewnętrznych i wtedy brak mycia no to zaczynają sie schody, lakier prawdopodobnie nabawi się wżerów od waterspotów bo deszcze plus wypalenie słońce, kolejnie wżery od owadów, kup małych owadków jak pszczoły czy muchy, szybkie zoksydowanie, możliwe wżerki od żywicy, prawdopodbnie również elementy płaskie zrobią się szorstkie od opiłków z kominów, a w krytycznej sytuacji wyrośnie na nim mech, No ale chociaż się nie porysuje teoretycznie brakiem tarcia 🙂


 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Auta jeżdżą normalnie, chodziło mi o to że garażowane, a mycie w zasadzie jeszcze w takich miesiącach pomaga na dzień / dwa i auto od nowa brudne, zatem czy jest sens myć i rysować lakier tym myciem jak nie przeszkadza jazda brudnym (ale nawoskowanym / zabezpieczonym)

  • Moderator
Opublikowano

@Ronin78 po co się myjesz skoro i tak za chwilę się ubrudzisz? To tak samo z autem, nie mycie auta przez 3 miesiące nie jest fajne dla lakieru bo teoretycznie nie zrobisz mi rys jeżeli nie będziesz go dotykał ale sam brud na tyle może się w lakier wgryź że później będziesz mieć nieporysowany lakier ale z pełnymi defektami od filmu drogowego czy wody. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ciekawie się robi jak się otrzesz o auto przy wsiadaniu lub wysiadaniu. Nie dość że sam będziesz brudny to do tego pięknie piach jedzie po lakierze

Opublikowano
13 godzin temu, Ronin78 napisał:

(...) zatem czy jest sens myć i rysować lakier tym myciem jak nie przeszkadza jazda brudnym (ale nawoskowanym / zabezpieczonym)

Myjąc w odpowiedni sposób lakieru nie rysujesz, po za tym mi osobiście było by wstyd jeździć całą zimę takim brudasem (chociaż znam osoby co i 2 lata nie ruszają samochodu, czy to w środku czy wewnątrz). Zatem czy myć ? Ja jestem za, i pomijając już kwestię wyglądu to tak jak panowie wyżej wspomnieli. Za dużo widziałem na parkingach przed marketami - fury nie myte miesiącami a ludzie ocierają się o lakier, czy to przypadkowo czy podczas np. pakowania zakupów do bagażnika rozcierając cały syf po lakierze.

Opublikowano
12 minut temu, KiziorDZN napisał:

chociaż znam osoby co i 2 lata nie ruszają samochodu, czy to w środku czy wewnątrz)

Ostatnio 1 mi powiedział że takiego małego busa od nowości nie mył, czyli 6 lat 😄 

 

Opublikowano

Rozmijacie się z pytaniem, nie ma co debatować ani nad tym czy wypada, nie wypada, ładnie, brzydko, ani nad tym czy się ocieram o auto czy nie ocieram. Pytałem czy trzy miesięczny wosk zabezpiecza na trzy miesiące lakier na tyle że można auto umyć po 3 miesiącach i brud nic złego lakierowi nie zrobi. A jeśli zrobi to dlaczego trzy miesięczne czy nawet roczne lakiery są określane takimi terminami skoro nie są w stanie temu sprostać.

To jest pytanie logiczne, nie estetyczne.

Opublikowano

Wosk nie daje odporności mechanicznej więc temat obierania wydaje mi się że nie rozmija się z pytaniem. Ochrona UV powinna dalej być, jak jakiś srak napta na auto to i tak się przeżre przez wszystko po 3 miesiącach. Ochrona przed zabrudzeniem zniknie po pierwszym zapchaniu się wosku. To tak według mnie przynajmniej 😛

Opublikowano

@Ronin78

Myślę, że sól drogowa ,chlorek wapnia i chlorek magnezu używane zimą na drogach w nadmiernych ilościach zabiły Twój wosk. W obecnym kształcie już nie ma znaczenia , czy garażujesz w ciepłym , zimnym garażu, czy pod chmurką. Krótko mówiąc nie jest to bezpieczne dla lakieru

Opublikowano

Będzie ciekawy test jak umyję auto po trzech miesiącach.

Godzinę temu, Czabs napisał:

Ochrona przed zabrudzeniem zniknie po pierwszym zapchaniu się wosku. To tak według mnie przynajmniej 😛

To brzmi jak woda na młyn dla całego ruchu detailingu. Nawoskuj auto, nie pozwól mu się zabrudzić, bo zniszczy to wosk, myj często (rób rysy), poleruj i woskuj od nowa, sprytne 😉

Czabs jesteś w stanie określić bezpieczny stopień zabrudzenia, kiedy wosk się zapycha, a kiedy jeszcze nie? 

Pierwszy miesiąc bez mycia:

(Teraz już się wosk zapchał czy zrobił to tydzień temu, albo może jest w trakcie i dopiero się zapcha za kilka dni?)

IMG_20210124_105902_8.jpg

IMG_20210124_111211_2.jpg

IMG_20210124_105731_4.jpg

Opublikowano

Płukaj obecnie regularnie citrus oilem i tyle, idealnie utrzymać auta się nie da, ale zahamować gryzienie jak wyżej kolega pisał soli i innych chlorków już się da. Myślę że samo nadwozie jak i lakier będą z tego zadowolone 🙂

Czy twój wosk już umarł, nie sądze, zresztą dużo osób twierdzi ze jak nie ma hydro to nie ma ochrony a to nie do końca tak, nie ktore woski maja hydro a nie daja ochrony na ten przyklad 🙂

  • Lubię to 1
Opublikowano

Gozdziu podoba mi się ta odpowiedź, mam Snow Foam z Good Stuffa, ale spróbuję jednak nie dotykać. Jeszcze dwa miesiące (plus minus).

Opublikowano
4 minuty temu, Ronin78 napisał:

Gozdziu podoba mi się ta odpowiedź, mam Snow Foam z Good Stuffa, ale spróbuję jednak nie dotykać. Jeszcze dwa miesiące (plus minus).

Ja tak obecnie myje swoje auta, jak widze ze jest juz brudne to jade na bezdotyk opsikuje cytrusem dokładnie spłukuje, i auto jest w miare czyste, zostaje nam delikatny film, ale co tam jak auto za 3 dni znowu jest brudne. Teraz była ładna pogoda umyłem auta od grudnia normalnie, i nie zauważyłem wiekszych uszczerbków na wosku i powłoce, fakt krople nie są idealne, ale nie o w zime walcze. Przemyłem dla podbicia na szybko szamponem hydrofobowym z taca i jest wszystko jak nowe, w zime nie można się przejmować głupotami, zresztą widze ze ochrona jest potrzeb podbić hydro, czy zrobimy to szamponem czy wet protectorem czy qdkiem to nasza opinia, na wiosne/lato i tak przydało by sie nalozyc wosk od nowa.

Co do oprysku to wole użyć cytrusa bo wydaje mi się że ma lepszy skład od trf-a

Opublikowano

Co do wożenia syfu na aucie to akurat u mnie temat wygląda trochę inaczej z tego powodu że nie chce za dużo wody do garażu nanieść. Jak się regularnie płuka na bezdotyku to przynajmniej na lakierze nie ma jej za dużo. A że interes musi się kręcić to normalne 😄

Opublikowano

Jak auto wróciło z ASO, umyłem i nałożyłem wosk. Miesiąc nie myłem, zrobiłem 1200km. Na chromach po umyciu były delikatne wżery na szczęście usunięte przy pomocy mikrofibry z pastą polerską. Był na nich również ten sam wosk.

Z racji że lubie to auto, żałuje że nie myłem co tydzień, ale nie miałem warunków.
Jednak auto żony nie jest nadal umyte i zobaczymy jak będzie się miało po umyciu, najwyżej zrobię korekte itp.

Opublikowano
3 godziny temu, lukasz_byd napisał:

Jak auto wróciło z ASO, umyłem i nałożyłem wosk. Miesiąc nie myłem, zrobiłem 1200km. Na chromach po umyciu były delikatne wżery na szczęście usunięte przy pomocy mikrofibry z pastą polerską. Był na nich również ten sam wosk.

Lukasz, równie dobrze można powiedzieć, że to jest współwina i chemii myjącej i kiepskiej jakości chromów. Poza tym nie piszesz jaki to był wosk, w temacie odnoszę się do SOFT99 Dark & Black (3 miesięczny) i tak tez go potraktuję. Dzisiaj śnieg zlatując z auta zabrał z sobą sporo syfu, ja nic nie dotykam, auto wcale nie wygląda "gorzej czy inaczej" od 90% pozostałych aut na drodze (pod kątem zabrudzenia). Aktualnie miesięcznie robię tym autem ok 1200km - test potrwa zatem ok 90 dni (może go przedłużę) i około 3500 / 4000 km.

Opublikowano
8 godzin temu, Ronin78 napisał:

 Aktualnie miesięcznie robię tym autem ok 1200km - test potrwa zatem ok 90 dni (może go przedłużę) i około 3500 / 4000 km.

Pytasz użytkowników i prosisz o rady, a z pełną świadomością robisz jakiś dziwny test. Przepraszam,ale nie rozumiem Twojego toku myślenia.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Bezsens? Dlaczego? Jak ktoś na forum wyciągnie po roku zleżaną w krzakach blachę, zabezpieczoną jakimś specyfikiem to jest super hit, a użytkowanie blachy zgodnie z przeznaczeniem już jest bezsensem? Ostatnie kilka lat myłem auta średnio 3x w miesiącu i wydaje mi się że to przyczyna mikrorys i tego że co dwa lata pasuje robić małe korekty lakieru. Jeśli mam zabezpieczenie na trzy miesiące to po co robić mikrorysy myciem (bo choćby mył na 5 wiader to i tak powoli przy każdym myciu coś dojdzie) skoro mogę sobie auto umyć na wiosnę i mieć fajny lakier świeżo po korekcie (1 mycie). Testuję 3 miesięczny wosk i tyle. Soft 99 jest cały czas pomiędzy brudem, a lakierem. 

Jeśli będę mył auto 10 razy rzadziej to jest szansa, że w ciągu roku będę generował 10 razy mniej rys, tu jest szansa (dokładając inne czynniki zewnętrzne) że korektę będę robił nie co dwa lata, a np co 6 lat. Z korzyścią dla czasu wolnego, dla lakieru i dla portfela.

Opublikowano
20 godzin temu, Ronin78 napisał:

Lukasz, równie dobrze można powiedzieć, że to jest współwina i chemii myjącej i kiepskiej jakości chromów. Poza tym nie piszesz jaki to był wosk, w temacie odnoszę się do SOFT99 Dark & Black (3 miesięczny) i tak tez go potraktuję. Dzisiaj śnieg zlatując z auta zabrał z sobą sporo syfu, ja nic nie dotykam, auto wcale nie wygląda "gorzej czy inaczej" od 90% pozostałych aut na drodze (pod kątem zabrudzenia). Aktualnie miesięcznie robię tym autem ok 1200km - test potrwa zatem ok 90 dni (może go przedłużę) i około 3500 / 4000 km.

Nie napisałem jaki wosk, bo nie wiem czy ma to duże znaczenie w tego typu teście ale nałożony mam Nattys Paste Wax Black.
Nie jest współwinna chemia myjąca bo używam jej od długiego czasu (szampon Gold Class) i nie było wcześniej takich historii.

Kiepska jakość chromu? Nie wiem, nie mam jak sprawdzić ale jaka by nie była to wosk powinien ją zabezpieczyć - chyba o to chodzi w teście, który robisz? Tak go rozumuje - czy wosk, rzeczywiście daje zabezpieczenie.

Moim zdaniem test nie jest bezsensowny a nawet ma sens. Bo skoro producent deklaruje 'zabezpieczenie' a nie tylko podbicie looku, to czemu tego nie sprawdzić.
Robi to jedna osoba, a nie pół polski. Zawsze ktoś może to potraktować jako ciekawostkę.

 

Nie zmienia to jednak faktu, że większość tutaj, lub prawie każdy woli jednak mieć czysty, lśniący pojazd, czy to ten któym się porusza, czy ten który stoi w garażu.

Opublikowano
4 minuty temu, lukasz_byd napisał:

Kiepska jakość chromu? Nie wiem, nie mam jak sprawdzić ale jaka by nie była to wosk powinien ją zabezpieczyć - chyba o to chodzi w teście, który robisz? Tak go rozumuje - czy wosk, rzeczywiście daje zabezpieczenie.

Moim zdaniem test nie jest bezsensowny a nawet ma sens. Bo skoro producent deklaruje 'zabezpieczenie' a nie tylko podbicie looku, to czemu tego nie sprawdzić.
Robi to jedna osoba, a nie pół polski. Zawsze ktoś może to potraktować jako ciekawostkę.

No właśnie z tymi chromami to bywa różnie, mam porównanie do chromów motocyklowych i tu samochodowe są naprawdę lichej jakości, niezależnie od marki. T4 chromów nie ma więc kłopot odpada. Czy wosk powinien zabezpieczyć chromy - tego nie wiem, wiem, że woski są dedykowane do lakieru. Do szyb masz inne specyfiki, do opon inne, do chromu też są dedykowane linie produktów. Może dlatego tak u Ciebie wyszło. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.