Maru 123 Opublikowano 25 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 SZyBA, auto garażowane? jaki przebieg przez ten czas zrobiłeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 25 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 06.10.2011 Wytrzymałeś aż tyle ?! : O SZACUN No niestety nie chciałem jakoś myć na karcherach. Ciężko było ale wytrzymałem [ Dodano: 25 Luty 2011, 17:51 ] SZyBA, auto garażowane? jaki przebieg przez ten czas zrobiłeś? Auto cały czas stoi pod chmurką 24h. Codziennie robię jakieś 40-50km. Od tamtego dnia chyba jakieś 4-5 tys [ Dodano: 25 Luty 2011, 18:01 ] Jeszcze takie foto znalazłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Opublikowano 25 Lutego 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2011 o kurcze gdzieś Ty go tak ubłocił ja chyba bym nie wytrzymała tak długo bez mycia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 26 Lutego 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2011 Jeździło się tu i tam. Teraz jest w miare czysty tylko ta sól białe plamy eh [ Dodano: 26 Luty 2011, 22:46 ] Foto z dzisiaj: Wydaje się trochę brudna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 14 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2011 Jako że niedziela była trochę dniem wolnym postanowiłem zająć się kołami. Do czyszczenia APC megsa jak również Autoland do felg. Moim zdaniem wyszło super:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator AreK Opublikowano 14 Marca 2011 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2011 Niestety zostało jeszcze sporo smoły, asfaltu. Polecam Citrus Tar & Glue Remover od Valet pro i jakąś glinkę i będzie git! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Opublikowano 14 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2011 nio efekt super w porównaniu z foto przed kładłeś jakiś wosk na felgi po myciu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 14 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2011 Nie nie kłądłem. Jeszcze pewnie w wolnym czasie pójdzie glinka albo carvalet Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 26 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 Silnik brudny Silnik czysty:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Opublikowano 26 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 teraz wygląda znacznie lepiej od jak dawna nie był myty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 26 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 Od roku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator AreK Opublikowano 26 Marca 2011 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 Obstawiam ,że od nowości! Bardzo ładny efekt! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 26 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 heheh no zgadłeś jednak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojak Opublikowano 26 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 No to się nazywa silnik. Myjką pod ciśnieniem myty czy zabawa tylko ręczna ? Pewnie z 7 koni więcej teraz ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 26 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 Najpierw myjką potem piana tenzi potem ręcznie i spłukiwanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lakikwap Opublikowano 26 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 ja bym sie chyba bał tak lać go Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 26 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 Chodzi o lakier czy coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miHoo79 Opublikowano 26 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 ja bym sie chyba bał tak lać go Nic sie nie stanie silnikowi od wody, wazne zeby pozniej usunac wode z kostek elektrycznych, aparatu zaplonowego, kabli WN, cewki itp. Sprezarka + pistolet do przedmuchiwania zalatwiaja problem wody w szczelinach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lakikwap Opublikowano 26 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 lakikwap napisał/a:ja bym sie chyba bał tak lać go Nic sie nie stanie silnikowi od wody, wazne zeby pozniej usunac wode z kostek elektrycznych, aparatu zaplonowego, kabli WN, cewki itp. Sprezarka + pistolet do przedmuchiwania zalatwiaja problem wody w szczelinach itak bym sie bał wolałe bym jednak chwile posiedzieć, zrobić to jakimś APC i pędzielkiem.. może nie tak dokładnie ale bezpiecznie [ Dodano: 26 Marzec 2011, 17:18 ] dodam tylko szyba że ten komputer koło aku. co jest z tymi 2 dużymi wtyczkami to kom wtrysków bardzo delikatny i drogi uważaj następnym razem na niego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yukon Opublikowano 26 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 jak ja myję zakrywam: filtr powietrza, sterownik świec i alternator. ewentualnie jak jest komputer też. nigdy nie miałem przypadku żeby było coś nie tak. po umyciu odpalam auto na 5 min żeby sobie odparowało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jodan Opublikowano 26 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 Pewnie Wam podpadnę, ale jeżeli chodzi o mycie silnika, to nie jestem do tego przekonany, fakt ładnie to wygląda i jest obowiązkowe w procesie detailingu, jednak nie chciałbym ryzykować uszkodzeniem czegoś z wszechobecnej elektryki, drugą sprawą jest to, że kojarzy mi się to z odpicowywaniem samochodu na sprzedaż i to samochodu, w którym sprzedający chce coś ukryć- wiem, że jest to myślenie stereotypowe, ale takie jest moje prywatne zdanie. Jeżeli kogoś uraziłem porównaniem do nieuczciwych handlarzy to przepraszam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yukon Opublikowano 26 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 ja też uważam, że mycie silnika do sprzedaży to chory pomysł i na 90% gdzieś leje olej. sam myje silniki w autach które sprzedaje ale tylko górną cześć z kurzy itp. (staram się nie czyścik bloku). Pielęgnuję auto w taki sposób jaki chciałbym ja, zobaczyć auto u kogoś, które mnie interesuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator rychu Opublikowano 26 Marca 2011 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2011 Wrzucając takie zdjęcia - silnik przed i silnik po myślałem że się chwalisz dzisiejszą pracą i zrobiłeś obie foty dzisiaj. Ale widzę że przybyły dodatkowe kabelki i zmienił się poziom płynów i fotki dzieli kilka miesięcy a i fota po ma już kilka miesięcy Ale lepiej pochwalić się późno niż wcale. Jednym słowem - Gratulacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 27 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2011 akurat daty w aparacie jakoś nie są po ustawiane ale teraz tak wygląda i mi się podoba w miare. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Jako że weekend sprzyjała pogoda trzeba było się zabrać za wkońcu wiosenne porządki przy aucie, choć każdy namawiał Patryk odpocznij po pracy itp bo niestety sporo godzin w tyg robie ale cóż sobota/niedziela była wolna, a i pogoda dopisywała więc trzeba było skorzystać. Pobudka o godzinie 7 śniadanie ogarnięcie siuwaksów w torby i jechanie do kolegi aby poczyścić auto Fotek nie mam za dużo bo chciałem się wyrobić jak najszybciej bo jeszcze koledze w między czasie pomagałem przy jego Toyocie corolli combi więc czasu mało było a roboty dużo Napoczątku byłem sceptycznie nastawiony mówie nie będzie mi się chciało pewnie ale jak wstałem ujrzałem słoneczko i zapach specyfików wiedziałem że będzie dobry dzień dzisiaj. 1 etat zmycie zimy z auta. Piana tenzi dokładnie opryskanie całego auta jak również nadkola i felgi. Przy okazji zmieniłem koła na letnie też można było wyczyścić nadkola które mnie denerwowały bo troszku brudne były, a jakoś mam wstęt jak mam umyć auto a nadkola brudne to denerwuje mnie to. Następnie mycie szamponem który już mi się kończył a był to Turtle Wax Platinium o przyjemnym jak dla mnie zapachu. Umyte auto 2 razy. Następnie użycie glinki Bilt Hamber jednak po zimie trochę syfu jeszcze było, następnie znów dokładne mycie szamponikiem. Wycieranie pierwszy raz użyłem Janka i bardzo zadowolony chłonie wodę jak pelikan cegły h Następnie odczekałem 30 min i na auto poszedł Cleaner PB profesional polish, następnie wypolerowanie i 30 min przerwy później, poszła na lakier odżywka PB white diamond, wypolerowanie i 30 min przerwy, później wosk PB EX-P wypolerowanie i 60 min przerwy i na koniec zabawy z lakierem wosk pb nattys blue. W środku wyczyszczone szyby turtle wax glass clean. Wiadomo odkurzanie było jeżeli komuś potrzebne do informacji to odkurzacz Zelmer Wodnik:) Na kokpit użyłem PB Natural look który miał miły zapach lecz jednak coś mnie drażniło mnie w tym aromacie. Na opony tak samo kończył mi się więc wykorzystałem do końca Turtle wax wet n' black jednak jakoś ciężki mi się go używało za bardzo wodnisty chyba. W między czasie tak jak pisałem zajmowałem się Toyota Corollą Combi ale relacja będzie trochę później. Następnego dnia wstałem zmęczony ale coś tknęło bo chciałem nałożyć 2warstwy nattysa blue ale już było po 19 i temperatura wiglotość nie pozwalała, więc dalej korzystająć z słonecznej niedzieli było przetarcie auta PB QD+ następnie odczekanie 30 min i nałożenie warstwy wosku PB nattys blue i wypolerowanie i dalsze prace przy toyocie. Skończył się dzień dla mnie w niedziele o 19:30 a w poniedziałek na 7 do pracy ledwo co wstałem żywy. Nastomiast słowa 2 kolegów z pracy rozwaliły mnie pozytywnie i negatywnie. 1 powiedział że bardzo ładne auto śliskie jakieś teraz i błyszczy się. Natomist drugi nie wiem czy z zazdrości zapytał się na jakim karcherze i za ile 5 czy 10 zł umyłem pandę Tak więc taki to był weekend spędzony na świeżym powietrzu w towarzystwie specyfików i apliaktorów Na koniec ktoś mnie nakrył i zapytał co tam widzę hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się