ZviZZer Wax (vs. Fusso)

[mj]

Po 3200 km wosk można uznać za martwy, BlackIce trzyma się jeszcze minimalnie lepiej.

 

Ale jako że miałem trochę czasu wolnego postanowiłem dać mu jeszcze jedną szanse, inaczej będzie po prostu kolejnym letnim woskiem

 

Żeby być pewnym że nic nie zostało ze starych wosków, zrobiłem onestepa pastą 3d one (przy okazji była możliwość pierwszego testowania pasty), później ipa i mckee's37.

Jako konkurent wybrałem tym razem VETTORE, którego jeszcze nie miałem okazji przetestować długodystansowo.

Tym raz, nowe woski wleciały na maskę, błotniki i przednie drzwi. Dodatkowo na tylne drzwi po stronie Zvizzer wpadło "New Fusso", a po stronie Vettore wpadł Autobahn, więc będzie porównanie do zimowych wosków.

 

Aplikacja VETTORE bardzo prosta, zapach chyba arbuzowy jeśli chodzi o docieranie to warto zostawić go na chwilę do dotarcia.

Wosk trochę zakrył mikro rysek:

 

Jeśli chodzi o Zvizzer Wax to tym razem wosk przed dotarciem poleżał 1godz 15 min - i co ciekawe docierał się łatwiej niż wcześniej. Druga warstwa była położona po 2 godzinach.

 

Hydro:

 

Zvizzer & Fusso

 

 

Vettore & Autobahn

 

 

[D@ViD]

Ciekawe jak wypadnie FW Vettore. Mnie pozytywnie zaskoczył zimą, jako zimowe LSP Inni mają z nim problem, że szybko spływa hmm

[mj]

Koniec testu nastąpił już ponad miesiąc temu, ale dopiero teraz znalazłem czas żeby coś opisać, a więc po 3800 km woski mają się w miarę dobrze:

 

Przypominam że od strony kierowcy maska, błotnik i drzwi to Zvizzer, a tylne drzwi do New Fusso

 

a tutaj maska, błotnik i drzwi Vettore, a tylne drzwi Autobahn.

 

Dalszych filmików niestety nie będzie   potraktowałem auto pre-wash citrus oil, który dobił wszystkie woski i byłem zły sam na siebie i nic nie nagrałem.

Test zakończył się po 5000km i 1,5 msc.

Wnioski:

- Zvizzer pod koniec testu zachowywał się najgorzej, choć wytrzymał zdecydowanie dłużej niż poprzednim razem, tylko nie wiem czy to przez późniejsze docieranie, czy przez łatwiejsze warunki pogodowe. Ma najgorsze właściwości samooczyszczające, ale za to jest najłatwiejszy w aplikacji i daje przyjemne szkiełko. Myślę że i tak jest fajnym woskiem na lato, albo na jakieś miękkie lakiery, tylko cena będzie mocno odstraszała.

 

- Vettore bardzo uniwersalny wosk, żywotność lepsza niż "letnich wosków", coś tam zakrywa aplikacja bardzo łatwa (warto poczekać kilka minut z docieraniem), do tego daję głębie koloru i szkło

- Autobahn  wosk najmniej wpływający na wygląd, ale za to ma najłatwiejsze docieranie (możemy docierać po elemencie, albo po całym aucie - nie ma dla niego różnicy)

- Fusso najgorszy w aplikacji, do tego jak nie uważamy lubi zostawić mazy, ale wynagradza to żywotnością i jakąkolwiek odporność na chemie (jako jedyny przeżył spotkanie z pre-washem - ledwo co ale przeżył)

 

[analyzator]

@mj wow to citrus robi niezły bałagan. Do Przemyślenia dla kolegów czy warto taki towar lać na auto*

*szczególnie że istnieją bilt-hambery

[lukaszewski]

jakie stężenie tego cirrusa?

 

ja wrzucam cirrusa kilka razy w miesiącu od dwóch lat i nic się nie dzieje.. z tym, że ja korzystam z powłok lite, quick coatow na bazie sio2

[mj]

@lukaszewski  W przypadku ostatniego mycia było rozcieńczone 1:15, ale mam przetestowane że powłok light nawet 1:10 nie ściąga.

 

@analyzator niestety i to nie jest pojedynczy przypadek, więc rzeczywiście "mocna chemia", ale i tak wolę SG niż adbl tfr, jest bardziej uniwersalny.