Skocz do zawartości

Mikro rysy po myciu - czarny lakier


dejnasm

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki wszystkim za info. Jestem praktycznie zdecydowany na Bilt Hamber Autobalm i Cleaner od Fireball, chociaż obawiam się trochę nakładania bo chyba nie jest to najłatwiejszy wosk do aplikacji. Wstrzymam się jeszcze chwilę, bo dostałem na urodziny od Żony jednodniowe szkolenie w studio detailingowym, także mam nadzieję, że uda mi się zrobić porządne mycie z dekontaminacją i nałożyć wosk pod okiem Eksperta.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, czester napisał:

Jestem praktycznie zdecydowany na Bilt Hamber Autobalm i Cleaner od Fireball, chociaż obawiam się trochę nakładania bo chyba nie jest to najłatwiejszy wosk do aplikacji. Wstrzymam się

Autobalm jest dla świadomych użytkowników.

Bierz tester Finis Wax. Dziecko woskujące pierwszy raz w życiu poradzi sobie z jego aplikacją i docieraniem.

 

Cleaner od Fireball jest specyficzny, poprzez aplikację na mokro ma mniejszą skuteczność niż te stosowane na sucho, wymaga spłukania a następnie kolejnego mycia i spłukania.

 

Klasyczne cleanery stosujesz po etapie suszenia (nie przed). 

Wypracowujesz je i wycierasz pozostałości jak wosk.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ghost Czy tester to coś mniejszego niż 50ml? : ) Generalnie dobieram tak kosmetyki (a przynajmniej się staram) żeby balansować pomiędzy efektywnością a łatwością nakładania. Nie mam niestety garażu/parkingu podziemnego etc, więc wszystkie zabiegi będę wykonywać na bezdotyku, stąd też na przykład taki cleaner, chyba że masz jakiś inny pomysł na cleaner do aplikowania na bezdotyku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, czester napisał:

Czy tester to coś mniejszego niż 50ml?

250ml to normalna puszka, a tester 50.

4 godziny temu, czester napisał:

balansować pomiędzy efektywnością a łatwością nakładania

No to zdecydowanie Finis zamiast Autobalm

 

4 godziny temu, czester napisał:

Nie mam niestety garażu/parkingu podziemnego etc, więc wszystkie zabiegi będę wykonywać na bezdotyku, stąd też na przykład taki cleaner, chyba że masz jakiś inny pomysł na cleaner do aplikowania na bezdotyku?

Jak na bezdotyku to moim skromnym zdaniem Fireball jest beznadziejnym wyborem.

Z trzech powodów, nie jest wygodnie bo musisz dwa razy myć zamiast raz.

Dużo więcej żetonów na myjni, bo spłukujesz przynajmniej 2 razy, a zgodnie z instrukcją 3 (po myciu właściwym, po spłukaniu cleanera, po myciu wtórnym po cleanerze).

Dłużej zajmujesz stanowisko co jest problemem na wielu myjniach jeżeli nie jesteś dogadany z obslugą.

 

Dlatego robisz decon i zwykłe mycie, spłukujesz i zwalniasz stanowisko. Resztę roboty robisz pięć metrów dalej. Suszysz samochód. Aplikujesz tradycyjny cleaner. Docierasz. Nakładasz wosk. I gotowe.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że będzie trochę łatwiej w związku z tym, że Fireball się nakłada na mokro... To co byś @ghost polecał z cleanerów które można wypracować ręcznie? Meguiars UC + Tricolor czy może coś innego? BTW czy po cleanerze jeszcze trzeba skorzystać z IPA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, czester napisał:

polecał z cleanerów które można wypracować ręcznie? Meguiars UC + Tricolor czy może coś innego? BTW czy po cleanerze jeszcze trzeba skorzystać z IPA?

UC to nie cleaner ale można go wykorzystać w tym celu.

 

Masz temat o cleanerach poczytaj bo jak każdy zacznie pisać propozycje to będzie kolejne kilkaset stron.

 

Nie trzeba wymywać ipą, zazwyczaj jest nawet gorzej bo po odtłuszczeniu lakier jest tępy. Po niektórych cleanerach lakier dodatkowo jest fajnie śliski. Lepiej się woskuje

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czester jak zamierzasz woskować na myjce to zdecydowanie finis. Wypracowanie megs uc wymaga trochę czasu raczej bym tego nie robił na powietrzu. Chyba raczej cleaner nie ścierny by się przydał. Machać na dworze godzinę albo półtorej po samochodzie gąbką to nie bardzo jak ci wleci jakiś paproch to więcej napsujesz niż poprawisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@analyzator Na razie koncepcja odnośnie miejsca jest taka jaka jest. Może Dodo Juice Lite? Plan na mycie porządne podrzucił @Syrio

- Dzień wcześniej mycie prewash/dwa wiadra
- Następny dzień rano T&G/Deiron/Mycie na dwa wiadra/cleaner/wosk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, analyzator napisał:

Machać na dworze godzinę albo półtorej po samochodzie gąbką to nie bardzo jak ci wleci jakiś paproch to więcej napsujesz niż poprawisz

Są susze pełno kurzu i zrobiłem dziś wielogodzinną korektę na dworze, efekt rewelacja, bez niespodzianek. Jedynie trzeba to robić z głową. Przed każdym elementem pyłki zdmuchnąłem puchatą fibrą o wysokiej gramaturze. Dużo większe zarysowania są od glinki i jakoś nikt się nie przejmuje 😉

 

42 minuty temu, czester napisał:

Może Dodo Juice Lite?

Też fajny 🙂

 

43 minuty temu, czester napisał:

Dzień wcześniej

Jeżeli nie masz busa, to przeciętnego sedana spokojnie ogarniesz na raz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.