Przypalony odbarwione lakier pod maską

[robkwiatkowski]

Koledzy po uszkodzeniu auta pod maską ( tylko w jednej czesci powstało zżółknienie od temperatury lakieru. 
moje pytanie jak to doczyścić?

dodsm ze lakier pod maska jest taki matowy chyba bez bezbarwnego.

[robkwiatkowski]

czy ktoś z kolegów cos doradzi? ewentualnie poleci jakąś firmę która to usunie.

[Tomas-sg]

Coś się tam paliło czy co ?

[robkwiatkowski]

na szczęście się nie paliło  volvo stoi obecnie w serwisie bo jest na gwarancji i na ta chwile szukają powodu tak wysokiej temperatury  - prawdopodobnie od tych rurek które są widoczne na załączonym zdjęciu.

[Streat]

jak od temperatury to raczej niczym tego nie usuniesz, mozesz sprobowac przepolerować ale raczej żółkniecie jest permanentne 

[robkwiatkowski]

2 godziny temu, Streat napisał:

żółkniecie jest permanentne 

czyli mam rozumieć że nie ma szans na zlikwidowanie tego.

a czym to ewentualnie - spróbować czym potraktować ? jakaś pasta?  coś polecicie? Oczywiście ręcznie bo maszyna nie podejdzie.

[Streat]

zawsze mozna sprobowac to spolerować gorzej nie bedzie  nie wiem co tam masz ale ogolnie sprobowałbym jakas pastą ścierna plus twardy pad moze cos pomoze 

[Tomas-sg]

2 godziny temu, robkwiatkowski napisał:

prawdopodobnie od tych rurek które są widoczne na załączonym zdjęciu

To są rurki od klimy więc nie ma szans

Tak juz pod maską się dzieje że jest wysoka temperatura i kolory się zmieniają. U mnie  kilkunasto letnim aucie już są wszystkie możliwe kolory

Tam nie ma bezbarwnego lakieru który chroni to przed różnego rodzaju uszkodzeniami w tym temp, uv itp

Jak wyżej pasta inaczej nie ma szans. Zamiast twwrdegopada polecę pastę na fibre I tarcie paluchem  

[robkwiatkowski]

30 minut temu, Tomas22 napisał:

To są rurki od klimy więc nie ma szans

Tak juz pod maską się dzieje że jest wysoka temperatura i kolory się zmieniają. U mnie  kilkunasto letnim aucie już są wszystkie możliwe kolory

Tam nie ma bezbarwnego lakieru który chroni to przed różnego rodzaju uszkodzeniami w tym temp, uv itp

Jak wyżej pasta inaczej nie ma szans. Zamiast twwrdegopada polecę pastę na fibre I tarcie paluchem  

dokładnie tam nie ma bezbarwnego- na zdjęciu widać na błotniku ze żółte zrobiło się do krawędzi malowania tylko tam gdzie brak bezbarwnego,  a tam gdzie już jest bezbarwny żółtego nie ma....

Bardzo dziękuję za pomoc niemniej jednak proszę Was o doradzenie jaka dokładnie pasta bo nie mam pojęcia co kupić?

czy potem te miejsce zabezpieczyć jakoś np twardym woskiem?

Auto ma przejechane 7 tys km a to cos wylazło dosłownie w ostatnim czasie - max tydzień. Wcześniej tego nie było mimo że jeździło latem w duże upały - przypuszczam ze jakaś awaria - tak jak napisałem obecnie stoi w serwisie volvo ale oni tych żółtych plam powiedzieli ze nie usuną - tylko malowanie a tego nie chcę.

[inspire]

Tam nie ma bezbarwnego = nie ma co polerować, zetrzesz kolor i będzie podkład. Jak ma być bez śladu to tylko malowanie.

[robkwiatkowski]

7 minut temu, inspire napisał:

Tam nie ma bezbarwnego = nie ma co polerować, zetrzesz kolor i będzie podkład. Jak ma być bez śladu to tylko malowanie.

czyli co mam to tak zostawić? kompletnie tego nie rosząc - żaden środek tego nie doczyści?

a co z zabezpieczeniem by nie robiło się dalej?

[Tomas-sg]

15 minut temu, inspire napisał:

Tam nie ma bezbarwnego = nie ma co polerować, zetrzesz kolor i będzie podkład. Jak ma być bez śladu to tylko malowanie.

Delikatnie jest co.

Menzerna 2500 z głową. ( Dla samej próby )

[robkwiatkowski]

dziękuje Wam koledzy za pomoc teraz mam kolejne pytanie czym zabezpieczyć to miejsce by ponownie nie zżółkło od temperatury?

[analyzator]

@robkwiatkowski pomogło? czym, jak polerowłeś, zostaw informację dla potomnych.

Ja bym to poleciał FK1000p skoro jest gorąco i ma być dla zabezpieczenia.

[robkwiatkowski]

11 godzin temu, analyzator napisał:

@robkwiatkowski pomogło? czym, jak polerowłeś, zostaw informację dla potomnych.

Ja bym to poleciał FK1000p skoro jest gorąco i ma być dla zabezpieczenia.

Wiesz co Volvo w Łodzi ma firmę " SNB " która zajęła się usunięciem tego efekt zobaczę dopiero jutro bo jutro odbieram auto - wstawię foto i napisze czy się udało.

Myślisz że twardy wosk zabezpieczy powłokę przed wysoka temperaturą?  

[analyzator]

@robkwiatkowski szczerze, nie wiem. Skoro jest na tyle gorąco, że farba nie daje rady? FK to mocny sealant odporny na temperaturę i raczej dający nadzieję, że "zabezpieczenie" nie zjedzie po dwóch tygodniach jazdy. Skoro jest tak gorąco to wiele innych kosmetyków po prostu się podda po kilku przegrzaniach. Uważam, że to racjonalna opcja z minimalnym ryzykiem w kwocie 20zł. Nie znam kosmetyków samochodowych, które będą "odbijać ciepło". Wzorem mclarena f1 trzeba iść w złoto lub opcja budżetowa alufolię

Skoro oddali do naprawy do detailerów to pewnie coś zabezpieczającego zostawią. Podpytaj i wrzuć info co było robione. Fajnie jakbyś też wrzucił info za pół roku czy naprawa była trwała.

[robkwiatkowski]

6 minut temu, analyzator napisał:

Skoro oddali do naprawy do detailerów to pewnie coś zabezpieczającego zostawią. Podpytaj i wrzuć info co było robione. Fajnie jakbyś też wrzucił info za pół roku czy naprawa była trwała.

na ta chwile martwię się czy i jak to doczyszcza - jak nie będzie idealnie to nie odbieram auta ( auto jest na gwarancji ) Jutro się przekonam-mam nadzieje że podołają i będzie ok

Oczywiście że jutro wszystko opisze i także za jakiś czas wstawię info co i jak.

[Tomas-sg]

1 minutę temu, robkwiatkowski napisał:

na ta chwile martwię się czy i jak to doczyszcza - jak nie będzie idealnie to nie odbieram auta ( auto jest na gwarancji ) Jutro się przekonam-mam nadzieje że podołają i będzie ok

Oczywiście że jutro wszystko opisze i także za jakiś czas wstawię info co i jak.

A co było przyczyną wysokiej temperatury ?

[robkwiatkowski]

Auto odebrane z serwisu volvo, niestety nie udało się usunąć tego żółtego nalotu

Samo volvo nie zna przyczyny, po testowaniu auta itp nie znaleziono żadnych błędów ani problemów- diagnoza auto sprawne.

Bede składał reklamacje do Volvo Polska - auto ma rok i 8 tys przebiegu nie mam ochoty mieć przypalonego lakieru pod maską, co prawda znajomy lakiernik powiedział że nic się z tym więcej nie stanie... nie popęka ani lakier nie odpadnie i bym tego nie ruszał. A jakie jest Wasze zdanie?

 Zobaczymy jak do tego podejdzie volvo ( może jakaś rekompensata )

[kepa416]

A co Volvo na to? Ciężko im błotnik wymienić? Przecież dla nich to pikuś jeśli chodzi o kasę a opinia pójdzie w świat

[PROPER]

Moim zdaniem przesadzasz. Ja rozumiem że nowe auto itp. Nie wpływa to na prezencję auta i nic się z tym nie będzie działo. Szkoda Twojego czasu. Ta grubsza rurka jest zimna.

Chyba że chcesz wywalczyć jakieś darmowe serwisy albo coś to powodzenia :).

[inspire]

Również nie wierze żeby to się od tych rurek stało, one nie osiągną takiej temperatury żeby zjarać lakier na odległość...

Jesteś pewny że nie było tego od początku albo nie powstało pod czas jakiegoś serwisu? 

[robkwiatkowski]

Dla potomnych -  samochód był testowany w aso volvo - nie wykryto żadnej usterki. Prawa strona pod maską i pokrywa maski została w volvo pomalowana +lakier  bezbarwny  oczywiście na gwarancji. Zapewniono mnie że problem został rozwiązany i auto jest bezpieczne i naprawione.

Ze złych informacji po przejechaniu zaledwie 1600 km sprawa się powtórzyła- złożona ponowna reklamacja do volvo Polska i czekam na odpowiedź. ( od kilku dni Cisza ) 

Nadmienię tylko ze nie jest to jedyny przypadek. Mam namiary na kilka osób u których jest dokładnie ten sam problem i mieli dokładnie taki sam sposób naprawy auta.

Nie wiem jak volvo ma zamiar załatwić sprawę.... czekam informacje.

W dniu 17.01.2020 o 23:22, PROPER napisał:

Moim zdaniem przesadzasz. Ja rozumiem że nowe auto itp. Nie wpływa to na prezencję auta i nic się z tym nie będzie działo.

nie jestem tego taki pewien... widziałem inne auto z większą ilością przejechanych km i wygląda to tragicznie. 

Kolejna sprawa nie po to kupowałem auto za ponad 200 tyś. by mieć je opalone pod maską i obawiać się że wyjdzie to na zewnątrz... od marki volvo oczekuje się raczej bezpieczeństwa a kto mi zagwarantuje ze np nic się nie zapali....

Chyba nikt by na takie cos się nie zgodził by takie cos mieć pod maska , tym bardziej ze to się pogarsza...

 

2 zdjęcia na których widać jak odbarwienie się powiększa 

[nossy]

Z ciekawości (czysto technologicznej) mam trzy pytania:

-czy maska została pomalowana przez Volvo Polska i zabezpieczona lakierem bezbarwnym od środka?

-czy pod wygłuszeniem silnika (czarna wygłuszenie maski) też są/ były takie odbarwienia?

-czy takie przebarwienia są też w innych częściach komory silnika?

Trochę to dziwne bo z jednej strony wskazuje to na jakąś wadę powłoki (biała farba barwa lub podkład), ale z drugiej dzieje się to za szybko i raczej nie użyto takiego samego systemu lakierniczego jak we fabryce. Jak się boisz temperatur to kup termoparę na kablu i przyklej na taśmę w tym miejscu pod maską. Będziesz mógł na bieżąco śledzić temperatury w komorze, ale jak dla mnie to nie kwestia tego, że coś się Tobie tam kosmicznie grzeje. Oczywiście w lakiernictwie przemysłowym takie przebarwienia pojawiające się po czasie są wynikiem m.in. działania uv, temperatury i gazów/oparów które powoduje kolizje i degradacje pigmentów.

[robkwiatkowski]

Godzinę temu, nossy napisał:

-czy maska została pomalowana przez Volvo Polska i zabezpieczona lakierem bezbarwnym od środka?

tak - cała maska od środka została pomalowana i zabezpieczona lakierem bezbarwnym podobnie jak i  kawałek prawej  strony komory i poszycia błotnika który także uległ przebarwieniu.

Godzinę temu, nossy napisał:

-czy pod wygłuszeniem silnika (czarna wygłuszenie maski) też są/ były takie odbarwienia?

nie - pod wygłuszeniem jak i w innych miejscach odsłoniętych zarówno na masce jak i w komorze silnika nie ma ani nie było takich odbarwień.

Godzinę temu, nossy napisał:

-czy takie przebarwienia są też w innych częściach komory silnika?

pozostała cześć komory silnika jak i maski jest ładna ( śnieżno biała )  takie odbarwienie jest tylko i wyłącznie w miejscach widocznych na zdjęciach i tylko w tych miejscach się pogłębia jest coraz bardziej zniszczony osmolony lakier  ( coraz bardziej widoczne ).

 

Generalnie boje się tego że te odbarwienia zaczną wchodzić na zewnętrzną cześć błotnika lub maski ( rant ) i będzie to widoczne na zewnątrz auta.

Całość wygląda tak jak by to szło z ujściem powietrza szczelinami z pod maski - tworzą się takie smugi nie wiem jak to opisać ale dokładnie jak by to szło z uciekającym powietrzem.