Tenzi Motorplast

[damiano2007]

Siema!

Przyszedł czas trochę napisać o nowym środku od @tenzi którego wraz z innymi ziomkami dostałem do testów.

Krótkie info:

 

Motorplast

Konserwacja komory silnika

Specjalistyczny preparat do zabezpieczania wszystkich zewnętrznych powierzchni komory silnika. Tworzy ochronną powłokę hydrofobową, nadaje efekt głębi koloru, poprawia wygląd plastikowych i metalowych elementów. Jest bezpieczny dla instalacji elektrycznych. Tworzy warstwę antystatyczną utrudniającą osadzanie się kurzu i brudu, a także ułatwiającą osuszanie. Może być stosowany na mokre i suche powierzchnie.

Sposób użycia:
1. Po umyciu spryskać wnętrze komory silnika.
2. Rozprowadzić równomiernie (np. pędzelkiem) wg potrzeby.
3. Pozostawić do wyschnięcia.
4. Dla najlepszego efektu - powtórzyć.

BEZPIECZNY DLA WSZYSTKICH ELEMENTÓW

KONSERWUJE I ZABEZPIECZA

ODPORNY NA WYSOKIE TEMPERATURY DO 250°C

Ode mnie:

- Produkt zbliżony barwą do Koch Motorplast jak i cartec motorfresh.

- zapach akceptowalny, niemęczący, niechemicznych, całkiem spoko

- aplikacja banalna! Psikasz... I to w sumie tyle. Jak będzie widać na moich zdjęciach zaaplikowałem bardzo dużo, wręcz się lało po plastikach. Tak też zostawiłem na noc. Na drugi dzień miodzio! Brak mazów. Plastik jednolicie pokryty środkiem.

Z czasem zaktualizuje wpis, w kwestii przywierania brudu.

Pozdro!

 

 

[V1RU$]

Ja swoje foto story dodam na dniach. Ale na tą chwilę powiem, że jest bardzo dobrze. Aplikacja banał i nawet dając  na bogato wszytko odparuje ładnie, wsiąknie i nie ma zacieków i mazów. Myślę, że porównać można go spokojnie do Koch'a. Pytanie ile to posiedzi.

[Patryk14]

[mention=21042]tenzi[/mention] dziękuję za produkty do testów.

Jako że otrzymałem 2 produkty jak koledzy wyżej czyli Tenzi Czysty Silnik oraz Tenzi Motorplast należało wykonać odpowiednie testy.

Teraz przedstawię trochę bardziej Tenzi Motorplast bo auto pod maską bardzo zadbane dlatego Czysty Silnik nie miał za bardzo co robić, ale powiem od razu że jest naprawdę okej, zobaczymy jak na większym gruzie sobie poradzi.

 

Kilka słów wstępu:

Zapach neutralny, w żaden sposób nie drażniący.

Produkt trochę w konsystencji wody wymieszanej z takim mleczkiem (do ciała czy coś podobnego). Trochę gęstszy niż czysta woda.

Kolor taki wpadający w jakiś błękit ? coś w ten deseń.

 

Wnioski:

Produkt dość mocno przyciemnia plastiki dla mnie na duży +

Nadaje mocną hydrofobowość nawet w moment po aplikacji = na +

W miarę szybko odparowuje, po ok. 40 minutach zostały tylko miejsca w których preparatu aż nalałem na plastiki

Jest wydajny na +

Nie warto lać produktu za dużo, w niektórych miejscach docierałem fibrą żeby lepiej wyszło, pewnie jakby zostawił to byłoby też okej, ale szkoda chemii.

Najlepiej aplikować z większej odległości żeby ładnie siadł na wszystkich elementach.

Aplikowałem na elementy plastikowe zderzaka, przewody gumowe, korki oleju, wody, wspomagania etc. - wszędzie bardzo dobrze siada

Nie wiem jak z trwałością - będę monitorował bo auto używane w rodzinie, więc tutaj dopiszę po ok. miesiącu, może dwóch.

 

Zdjęcia:

Podczas aplikacji:

 

Tutaj zdjęcia po wstępnym odparowaniu produktu:

 

 

[rudi0018]

@tenzi Gdzie można kupić ten produkt? W waszym sklepie internetowym nie chce mi się załadować, na Allegro również nie ma jak i w innych sklepach internetowych. 

[DZIADZIA]

czas na moje 5gr...

 

zacznę od aplikacji- banalna

 

produkt fantastycznie przyciemnia i daje mega poślizg

 

nie ma opcji na jakiekolwiek zacieki, zarzuciłem bardzo bogato

i

nie znalazłem ani jednego zacieku, a starałem się znaleźć 

 

 

niestety po nocy u mnie komora wyglądała jak po wybuchu PLAKA

 

po dotarciu znacznie lepiej, ale połysk pozostał

 

nie lubi gumy, a raczej guma go nie przyjmuje

 

sprawa wygląda lepiej z plastikami, ale nie wszystkie go wchłaniają,

nie na wszystkich odparowuje

 

natomiast fenomenalnie zachowuje się na elementach aluminiowych,

po nocy nie było co docierać, pięknie odżywiło AMELINIUM

 

pomimo delikatnego połysku i awarii atomizera (już nie odżył... po złożeniu, rozleciał się ponownie)

PRODUKT ZROBIŁ NA MNIE SUPER WRAŻENIE I BARDZO MI SIĘ SPODOBAŁ

 

 

filmik

 

 

 

 

[ElSor]

Jako, że nie miałem jeszcze czasu na ogarnięcie silników w moto i aucie, to na szybko (po pozytywnych recenzjach innych testerów) postanowiłem sprawdzić działanie odświeżające na plastikach mojej YBRki 125.

Na zdjęciach da się w kilku miejscach dokładnie zobaczyć podbicie czerni, w realu praktycznie wszystkie czarne elementy wyraźnie odżyły. Jeśli ten efekt się utrzyma wystarczająco długo, to pewnie będę go używał właśnie do takich celów również, bo wg mnie efekt jest taki, jakiego oczekuję.

 

Ujęcie przed:

 

oraz po aplikacji MotorPlasta i lekkim jego dotarciu po kilku minutach:

 

Dokładniejsze testy pod maską zrobię prawdopodobnie w nadchodzący weekend, bo zapowiada mi się chwila wolnego czasu. A przy okazji dziękuję @tenzi za dostarczenie produktu(ów) do testów.

[ElSor]

Zgodnie z obietnicą MotorPlast trafił dziś na testy.

Pierwszy zawodnik to 14 letnie Seicento, umyte chwilę wcześniej:

Na silnik i jego okolice poszło dosyć obficie MotorPlasta (pewnie z 3x za dużo ale co tam):

 

Wedle instrukcji można produkt rozprowadzić po elementach, toteż to uczyniłem pędzelkiem:

 

I po odczekaniu parunastu minut dotarłem większość plastików mikrofibrą:

Jak dla mnie, efekt końcowy był warty poświęconemu czasu. Może i sam silnik nie został przeze mnie doczyszczony zbyt dokładnie ale "odnowione" plastiki momentalnie przyciągają na siebie wzrok i sprawiają, że pod maską jest "świeżo". Efekt podbicia czerni jest naprawdę duży (na zderzaku próbowałem zrobić 50/50 ale na tym zdjęciu zupełnie tego nie widać). Na gumach prawdopodobnie cały preparat się nie wchłonął/odparował i na razie wyglądają na zbyt błyszczące - zobaczę jutro czy się coś poprawiło i zrobię aktualizację w tym wpisie.

 

2gim królikiem doświadczalnym jest Audi A3, również świeżo umyte a raczej tylko przepłukane :

 

Tutaj pozwoliłem sobie opsikać wszystko MotorPlastem na bogato i poczekać do jutra na efekty, bez wykonywania jakiejkolwiek dodatkowej pracy z rozcieraniem, polerowaniem itp:

 

Jakieś 16h po aplikacji dużo się już "wyklarowało" ale w zakamarkach zostało go nadal sporo:

i jeszcze odrobinę, na mniej chłonnych plastikach :

 

więc odczekałem kolejne 1,5 doby i dodatkowo przewietrzyłem auto na trasie dom-praca-sklep-sklep-dom:

No i już jest duuużo lepiej, choć jeśli chodzi o odparowanie, nie idealnie (tyle, że ja celowo nalałem dużo za dużo środka):

 

Słowem zakończenia.

Tam gdzie chciałem uzyskać wręcz idealny efekt, tam go otrzymałem poświęcając chwilę na równomierne rozsmarowanie środka i późniejsze jego przetarcie mikrofibrą. Tam gdzie się nie starałem, szczególnie z dokładnym myciem, tam efekt jest słaby lub prawie żaden ale na umytych elementach mimo braku dodatkowych czynności jest praktycznie tak samo dobrze, jak w przypadku przecierania, tyle, że wysychanie trwa znacznie ale znacznie dłużej i na efekt końcowy trzeba poczekać kilka dni. W przypadku aplikacji zgodnie ze sztuką efekt jest praktycznie natychmiastowy. Równie dobrze można nakładać MotorPlasta szmatką lub gąbką - nie dosyć, że mniej go zużyjemy to i efekt będzie równie dobry od razu po przetarciu (testowałem na dokładkach zderzaka, uszczelkach szyby itp).

Jak dla mnie produkt jest genialny, choć niestety nie mogę go porównać do konkurencji, bo nie stosowałem nic innego tego typu.

 

[Pawel_t11]

Motorplast Tenzi Detailer

Aplikacja bardzo prosta, wystarczy spryskać dowolny element dowolną ilością środka i zostawić do wyschnięcia, tyle.

50/50

Ponowna aplikacja Motorplasta na całość, tam gdzie już był środek Tenzi widać jak całkiem inaczej się rozkłada niż na części nie zabezpieczonej.

Każda ilość środka pozostawiona na dłużej się wchłonie lub odparuje. Z czarnymi nielakierowanymi elementami nie ma problemu. Na lakierowanym srebrnym elemencie środek odparowywał trochę dłużej. Zostawił fajne wykończenie, czuć pod palcami i widać, że elementy są zabezpieczone. Motorplast wchłania się równomiernie, nie pozostawia plam i przebarwień. Dobry produkt Tenzi Detailer.

[smerf91]

Czas na mnie  

Tytułem wstępu - zawodnik to autko żony silnik wymyty najpierw @tenziCzysty Silnik i tak się prezentuje przed zabiegiem: 

 

Aplikacja:

I docieranie mikrofibrą:

I tak się to prezentuje po dotarciu 

Podsumowanie: 

Pomimo bardzo obfitej aplikacji @tenzi Motorplast bardzo szybko i bez problemowo odparowuje bez mazów. Produkt fajnie odżywia i przyciemnia wszystkie elementy plastikowe i gumowe. Zapachu nie wyczułem, a co do trwałości to pożyjemy-zobaczymy  

Nie mam porównania do innych tego typu środków ale jak najbardziej polecam @tenzi Motorplast 

Dzięki @tenzi i do następnego! 

[tenzi]

@smerf91 - dzięki za test. Nie wiem, czy to "dotarcie" nie stało się również "wytarciem" produktu - pewnie czas pokaże. Ogólnie zalecenie jest takie, żeby pozostawić do samodzielnego odparowania/wchłonięcia. Choć domyślam się, że na powierzchniach większych i płaskich korci  

[barto125]

I też coś ode mnie - test długodystansowy, aplikacja 20 kwietnia, obfite spryskanie i przetarcie mikrofibrą:

 

 

Po wyschnięciu: 

I stan na dziś - po prawie 1,5 miesiąca:

 

[jolley]

Teraz moja kolej 
Komora umyta  @tenziCzysty Silniki a więc czas na zabezpieczenie. Pod ręką miałem aplikator gąbkowy z ali i takim się posłużyłem. Aplikacja banalna wręcz - psik na aplikator, aplikacja na elementy pod maską i oczekiwanie do wyschnięcia.
Motorplast fajnie przyciemnia plastiki co widać na pierwszym zdjęciu z małą 50/50 
Zobaczymy jak długo efekt będzie się utrzymywał - za jakiś czas zdam relację 

Dzięki @tenzi
Pozdro !

[DZIADZIA]

minął ponad m-c od aplikacji

 

 

[sadam55]

To jest "na sylikonach"?

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[tenzi]

14 godzin temu, sadam55 napisał:

To jest "na sylikonach"?

Tak, preparat jest oparty na emulsjach silikonowych.

[smerf91]

@tenzi  2 tygodnie od aplikacji i siedzi jak "zły"  



 

[michalwi]

I ja wrzucam swoją relacje z użycia Tenzi Motorplast. Na początku parę plusów które zauważyłem.

+ Zostawia ładne przyciemnienie (jak dla mnie coś między połyskiem a satyną)

+ Usuwa water spoty pozostawione po płukaniu

+ Jak dla mnie nie ma jakiegoś bardzo wyczuwalnego zapachu, co jest ważne gdy obficie napsikamy na wloty powietrza

+++ Nie powoduję piszczenia paska po spryskaniu go (zdarzało mi się że po spryskaniu dressingiem do plastików zewnętrznych, pasek strasznie piszczał)

Przechodzimy do właściwej części. Oczywiście wcześniej umyłem komorę Tenzi Czysty Silnik i osuszyłem. Po aplikacji dotarłem plastiki fibrą.

Zaczynam od komory w Murano

Czyste, suche plastiki.

Trochę spotów

W trakcie aplikacji

I po dotarciu

Taka sama akcja w Hyundai-u

Jak pewnie widzicie w Hyundai-u plastiki mają dość 'ciekawą' strukturę

Oczywiście dzięki @tenzi z podesłanie produktu.

[tenzi]

@michalwi - dzięki za test. Widzę, że nawyk, by nie pryskać zbyt obficie i potem docierać jest bardzo silny :)))))) Motorplast jest dedykowany raczej  na obfite nałożenie (nawet na nie do końca suchą powierzchnię) i pozostawienie do wyschnięcia. Ale i tak cieszymy się, że efekt jest pozytywny  

[michalwi]

Takie przyzwyczajenie od innych dressingów  Postaram się nie zapomnieć i następnym razem wrzucić fotki po obfitym i bez wycierania.

[paperson]

Cześć,

Dziś przedstawiam Wam krótką relację z użycia testowego produktu @tenzi Motorplast. 

Jeśli interesuje Was etap przygotowania silnika, to zapraszam tutaj:

Tak wyglądała komora silnika po wymyciu:

Zawodnik dzisiejszej prezentacji:

Spryskałem obficie wszystkie elementy:

 

Dodatkowo rozprowadziłem równomiernie produkt za pomocą aplikatora z gąbki. I już  Klapa zamknięta, a produkt schnie w spokoju przez 12h.

Następnego dnia z ciekawością otwierałem maskę:

Jest nieźle. Tu stawiam 3,5/5. Niestety ale porównując go do lidera w tej dziedzinie, czyli Koch Chemie Motorplast, wypada blado. Brakuje mi tu jednolitego połysku i owocowego zapachu, którymi cechuje się wspomniany lider.

Uważam jednak, że dla osób które zaczynają swoją przygodę z detailingiem, Tenzi Motorplast będzie kolejnym odkryciem, w drodze do detailerskiej doskonałości. Dodam, że cena jest rzeczywiście znakomita.

Pozdrawiam 

[Patryk14]

Ja dodam od siebie że na plastikach w audi a4 b6 - psikane na bogato i zostawione na 3 dni do odparowania produkt zostawił bardzo klejącą powierzchnię do której każdy kurz który się dostał momentalnie się przykleja.
Na plastikach w Volvo siadło dobrze.
Nie wiem czy to kwestia że podczas schnięcia auto było na mega słońcu i pod maską była pewnie bardzo wysoka temperatura czy kwestia materiału. Ogólnie na moim aucie słabo mi przypadł do gustu.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[paperson]

@Patryk14 raczej rodzaj materiału. Moje plastiki "dojrzewały" w garażu.

[tenzi]

@paperson - dzięki za test. Wygląd rzeczywiście bez szału u Ciebie. Zastanawiam się na ile inaczej mogłoby być, gdyby przed aplikacją Motorplasta zostało trochę mniej wody na wszystkich powierzchniach, bo ona jednak jakoś rozcieńcza produkt, a pewnie nie była demineralizowana. Inna rzecz, że w tej wodzie mogły być też resztki środka... 

@Patryk14 - jeśli ten sam produkt na jednym aucie zachował się ok, to może być kwestia powierzchni, jej wcześniejszej impregnacji czymś, czego Czysty Silnik nie jest w stanie usunąć. Pytanie , czy kleiło się po całości, na metalu plastikach, gumach, czy tylko na wybranych miejscach...

[paperson]

@tenzi też się nad tym zastanawiałem. Przy następnych testach uwzględnię Waszą uwagę  

[Patryk14]

[mention=20419]paperson[/mention] - dzięki za test. Wygląd rzeczywiście bez szału u Ciebie. Zastanawiam się na ile inaczej mogłoby być, gdyby przed aplikacją Motorplasta zostało trochę mniej wody na wszystkich powierzchniach, bo ona jednak jakoś rozcieńcza produkt, a pewnie nie była demineralizowana. Inna rzecz, że w tej wodzie mogły być też resztki środka... 
[mention=16759]Patryk14[/mention] - jeśli ten sam produkt na jednym aucie zachował się ok, to może być kwestia powierzchni, jej wcześniejszej impregnacji czymś, czego Czysty Silnik nie jest w stanie usunąć. Pytanie , czy kleiło się po całości, na metalu plastikach, gumach, czy tylko na wybranych miejscach...

Na całej powierzchni środek jest bardzo klejący nawet teraz. Zastanawiam się czy to nie kwestia wysokiej temperatury. auta na które aplikowałem wcześniej środek stały w garażu po aplikacji. Moje na mega mocnym słońcu. Jak będę miał okazję to zobaczę czy ponowane opłukanie elementów pod maską coś zmieni.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka