Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam jaki polecicie wosk na ciemne auto po korekcie?

Myślalem nad Dodo Juice tylko tez Blue velvet czy Purple Haze? Może fusso?

Posted
2 godziny temu, Strus napisał:

Prostaff Wax Gold

Problemowa aplikacja ale look wynagradza trudy aplikacji

Czemu Twierdzisz ze problemowa aplikacja?  Aplikuje dość często tą hybryde i tylko przy ciemnych lakierach może powstać problem ciemniejszych plam przy zbyt dużej temperaturze i lipnej fibrze. 😉  Ogolnie produkt należy do "You must have" ✨👊

Posted

@kamiloosek mógłbyś bardziej sprecyzować pytanie. Budżet. czy interesuje Cię trwałość, czy look, wosk na lato, zimę... A tak to można napisać wszystko od Angelwax po Zymola.

Posted

Jak wyżej.

Jeśli ma być efekt wizualny i latwa aplikacja to Angelwax Dark Angel robi konkretną robotę na czarnym/ciemnym. Do tego pachnie jak czekolada 😄 .

Posted
W dniu 27.01.2019 o 18:49, boT napisał:

Czemu Twierdzisz ze problemowa aplikacja? 

Nie twierdzę. Ona po prostu jest problemowa. Niewprawiony woskownik 🙂 będzie miał z nim problem. Tradycyjnym sposobem (aplikatorem) nałożenie go równo tak żeby za dużo go od razu nie dotrzeć w trakcie aplikowania to duże wyzwanie. Z kolei japoński sposób wymaga nabrania wprawy bo też trudno go ładnie i równomiernie zaaplikować. A że przyciemnia jak jasna cholera to potem jest nie lada kłopot. Ja aplikując go pierwszy raz wylałem litry potu przy docieraniu.

Wosk jest świetny jeśli chodzi o look ale mi się nie udało rozgryźć idealnej opcji do aplikacji

Posted
22 godziny temu, Strus napisał:

Nie twierdzę. Ona po prostu jest problemowa. Niewprawiony woskownik 🙂 będzie miał z nim problem. Tradycyjnym sposobem (aplikatorem) nałożenie go równo tak żeby za dużo go od razu nie dotrzeć w trakcie aplikowania to duże wyzwanie. Z kolei japoński sposób wymaga nabrania wprawy bo też trudno go ładnie i równomiernie zaaplikować. A że przyciemnia jak jasna cholera to potem jest nie lada kłopot. Ja aplikując go pierwszy raz wylałem litry potu przy docieraniu.

Wosk jest świetny jeśli chodzi o look ale mi się nie udało rozgryźć idealnej opcji do aplikacji

Tradycyjne nakladanie po przez aplikator gwarantuje spierdzielenie roboty na starcie , ten wosk nie przyjmie takiej sztuki aplikacji . Fibra dobrej jakości ,baradzo mala ilośc na fibre i wcierasz , wypracowaujesz delikatna mgielke t,ak aby sama znikala , i dopolerowujesz az caly element nabierze sliskosci  i szklistości , caly ambaras w Mikrofibrze i odpowiedniej ilosci na fibrze , Ktos kto pierwszy raz  bedzie to robil , to mysle ze po 3-cim panelu powinien mieć juz z gorki  z bezproblemolwym aplikowaniem 😉

Posted
W dniu 28.01.2019 o 20:09, PROPER napisał:

Angelwax Dark Angel robi konkretną robotę na czarnym/ciemnym. Do tego pachnie jak czekolada

Od dłuższego czasu jest w moim top 10 wosków do przetestowania.
Ktoś mi sprzątnął dużą puchę sprzed nosa na promo. Eh..

 

W dniu 28.01.2019 o 20:20, Strus napisał:

Nie twierdzę. Ona po prostu jest problemowa. Niewprawiony woskownik 🙂 będzie miał z nim problem. Tradycyjnym sposobem (aplikatorem) nałożenie go równo tak żeby za dużo go od razu nie dotrzeć w trakcie aplikowania to duże wyzwanie. Z kolei japoński sposób wymaga nabrania wprawy bo też trudno go ładnie i równomiernie zaaplikować. A że przyciemnia jak jasna cholera to potem jest nie lada kłopot. Ja aplikując go pierwszy raz wylałem litry potu przy docieraniu.

Podpisuje sie pod tym 😉 
Po pierwszej aplikacji miałem go juz wrzucić na giełdę, ale całe szczęście zmieniłem decyzje. Po dobrej wprawie wosk jest mega!

Posted

Mam tego Dark Angel , i jak dla mnie jakis tam mega to nie jest tyle ze przyciemni i pachnie czekoladą i tyle robi  ... 

Posted

@boT a z czym lepszym byś porównał? Kładłeś na czarny lakier, bo generalnie jest dedykowany do czarnego?

Wosk robi fajne lustro i bardzo przyjemnie się go aplikuje. Oprócz tego maskuje.

Posted

@Grzechu23 miałem kiedyś Dark Angela. Rzeczywiście zapach ma mega fajny, taka gorzka czekolada. W zestawieniu z HDC tworzyłby smakowity zestaw☺ 

Ale całokształtem mnie jakoś nie zachwycił i ostatecznie poleciał na giełdę. Z tego, co pamiętam docieranie również nie było jakoś super łatwe, ale było lato i może go za długo przetrzymałem.😉  Robiłem kiedyś nawet porównanie z Rainforest Rubem od Dodo i o dziwo ten drugi mocniej przyciemnił mój czarny lakier i miał fajniejsze kropelki. Co prawda leżał krócej niż Angelwax, ale ogólnie przyjemność z pracy z nim była dla mnie wyższa.

 

Posted
47 minut temu, ktm950 napisał:

Robiłem kiedyś nawet porównanie z Rainforest Rubem od Dodo i o dziwo ten drugi mocniej przyciemnił mój czarny lakier i miał fajniejsze kropelki. Co prawda leżał krócej niż Angelwax, ale ogólnie przyjemność z pracy z nim była dla mnie wyższa.

+1 dla DJ Rainforesta

Dość trafnie to ująłeś. Zapach obu jest przyjemny. Nie licząc trwałości Dodo można uznać za wosk solidny w każdej kategorii (Solidny, nie mylić z super turbo wybitny za miliony monet). 

Cenowo DJ też wypada 3x lepiej, dosłownie. A w promocji można na lato go wciągnąć poniżej 30zł

Posted

Dzięki chłopaki za rady. Przetestuje na pewno Rainforesta . 
Z dodo smalcowałem jedynie blue velvet i miło go wspominam 🙂 (troche wkurzające sa te małe i nieporęczne opakowania 30ml w połączeniu ze standardowym aplikatorem ale jak tester to tester)

Na oficjalnej stronie dodo są puszki w 250 ml ale u nas raczej nie dostępne.
 

Posted
4 minuty temu, Grzechu23 napisał:

Z dodo smalcowałem jedynie blue velvet i miło go wspominam 🙂 (troche wkurzające sa te małe i nieporęczne opakowania 30ml w połączeniu ze standardowym aplikatorem ale jak tester to tester)

Na oficjalnej stronie dodo są puszki w 250 ml ale u nas raczej nie dostępne.

Dark angel i DJ RR oba produkowane są w testerach i dużych puszkach. Z tym, że duże dodo u nas to głównie purple haze dostępne.

Na pewno nie spodziewaj się przepaści pomiędzy BV a RR. RR odrobinę mniej "brudzi" aplikator. I jest odrobinę "miększy" z tego co pamiętam". Niby BV do ciemnych a RR do wszystkich kolorów, ale ogólnie to bardzo zbliżone produkty. Najczęściej  kolor, nazwa i zapach są ze sobą powiązane dla konkretnego wosku.

Małe puszki można przeboleć, a duże szkoda kupować, bo jak to z woskami, pewnie też lubisz ciągle testować nowe ;) 

 

Jeżeli myślisz o AW to popatrz na Desirable albo Enigma. Czy warte swojej ceny, kwestia indywidualna, ale na pewno ciekawsze niż Dark Angel.

  • Lubię to 1
Posted

@Grzechu23 nie wiem jak mogłem zapomnieć... Przecież do czarnego możesz jeszcze śmiało umieścić w top 10 do testów 

BLACKFIRE BLACKICE HYBRID MONTAN SEALANT WAX  89ml za 200zł klasa produkt.

 

Posted

Spr@Grzechu23 muszę sprawdzić ceny u mnie jakie są za rainforest. Coś mi świta że jeden sklep się zamyka u mnie i mają ostre wyprzedaże. Dam znac w przeciągu godziny

  • Okay 1
Posted

Z AW warto tez rozwazyc Body(obecnie premium) w porownaniu z innymi prosty w nakladaniu,nie odbiega efektem zbytnio od reszty a w porownaniu z tymi Dodo tez trwaly 

Posted

Aż zakupię sampel tego rainforesta przy okazji 🙂 Mam Purple Haze i jest ok, ale szybko spływa. Niech tylko będzie okazja to wrzucę fotkę po Angelwaxie Dark Angel 😉

Posted

to ja polecę rodzimy produkt - house of wax saphire. Przyciemnienie na czarnym urywa głowę, aplikacja jest banalnie prosta, ładnie pachnie, jest wydajny i cena jak za taką dużą puszkę wosku jest korzystna.

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.