Skocz do zawartości

Mycie Auta z powłoką ceramiczną, własny detailing OCENA


PiotrekDriver

Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, ghost napisał:

Jak ktoś chce badać trwałość bazy i się o niej wypowiadać to nie powinien stosować dodatkowych topów.

Natomiast jeżeli nie są to testy, tylko codzienne użytkowanie, to warto stosować wszelkie produkty jakie dają profity w postaci wyglądu, ochrony, ułatwienia w czyszczeniu czy przedłużenia trwałości.

Popieram w 100% :good: Sam "na świeżo" zastosowałem top coat (Gyeon Cure). W kolejce czeka TS Quartz.Max :-)

Dodatkowo wszelkie cleanery, glaze z dodatkiem SiO2, typu CarPro Essence moim zdaniem również fałszują wynik trwałości testowanej powłoki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, tak dla pewności zapytam jeszcze raz, co sądzicie o stosowaniu aktywnej piany (w domu) i mikroproszku czy jak to sie nazywa na myjniach bez dotykowych np. stacji BP - używanie ich na samochód z powłoką ceramiczną. Nie zepsuje jej efektu ? Mówili mi jak nakładali powłokę żeby piany nie stosować, tylko spłukać wodą, potem na dwa wiadra lecieć (w domu), a na bez dotykach sama Woda zdeminarlizowana, jednak spłukanie na bez dotyku samą wodą nie domywa zaschniętego brudu, a jak umyłem z proszkiem to umyło się ładnie (może dlatego że z proszkiem leci ciepła woda) - potem w domu w garażu, dmuchawą zdmuchnąłem krople i auto wygląda jakbym ręcznie mył 😄 Tylko trochę mnie przestraszyli tym że od pian i proszków ceramika nie utrzyma się tak długo ale to chyba już pic na wodę... bo ceramika po to jest żeby chronić lakier przed chemią... Jak myślicie myć smiało proszkiem ? chociaż raz w tyg 🙂 ? (ceramika - Waxoyl) Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc - 1 raz mam ceramikę na aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, PiotrekDriver napisał:

(ceramika - Waxoyl

Szczerze mówiąc nie znam tego produktu. I chyba mało kto tutaj go zna... 

Nie widzę na ich stronie aby mieli ceramikę w ofercie. Jak to dokładnie się nazywa?

Znalazłem tylko Waxoyl ZABEZPIECZENIE POWŁOKI LAKIERNICZEJ - 100 PLUS. Powłoka polimerowa do 3 lat.

 

Zasadowa piana i mikroproszek z bezdotyków zmniejszają życie wosków naturalnych i sealantów (w tym powłok polimerowych). Ciężko generalizować czy jest to 15 czy 40%... 

Prawdziwe powłoki nic sobie z tego nie robią. Natomiast tak na prawdę nie wiemy co masz na samochodzie, trzymaj się zaleceń producenta bo nie brzmi to na pełnoprawną powłokę. 

 

Jak by ktoś mi zaoferował powłokę, a potem zaznaczył, że nie mogę w pełni korzystać z bezdotyków to wyśmiałbym taką ofertę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ghost napisał:

Szczerze mówiąc nie znam tego produktu. I chyba mało kto tutaj go zna... 

Nie widzę na ich stronie aby mieli ceramikę w ofercie. Jak to dokładnie się nazywa?

Znalazłem tylko Waxoyl ZABEZPIECZENIE POWŁOKI LAKIERNICZEJ - 100 PLUS. Powłoka polimerowa do 3 lat.

 

Zasadowa piana i mikroproszek z bezdotyków zmniejszają życie wosków naturalnych i sealantów (w tym powłok polimerowych). Ciężko generalizować czy jest to 15 czy 40%... 

Prawdziwe powłoki nic sobie z tego nie robią. Natomiast tak na prawdę nie wiemy co masz na samochodzie, trzymaj się zaleceń producenta bo nie brzmi to na pełnoprawną powłokę. 

 

Jak by ktoś mi zaoferował powłokę, a potem zaznaczył, że nie mogę w pełni korzystać z bezdotyków to wyśmiałbym taką ofertę.

Hmm zazwyczaj podjeżdżając na bezdotyk po kawałku drogi maska może być już gorąca. Później użycie takiej chemii jak proszki piany na rozgrzanym elemencie ma wpływ na powłokę. A poza tym lać ten syf na uszczelki, nie mówiąc o zostawianiu twardej wody na lakierze (który np. miejscami nadal będzie się w dalszej jeździe wygrzewał). Auto i tak nie będzie czyste, minusy przysłaniają jakiekolwiek plusy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kostek88 napisał:

Hmm zazwyczaj podjeżdżając na bezdotyk po kawałku drogi maska może być już gorąca. Później użycie takiej chemii jak proszki piany na rozgrzanym elemencie ma wpływ na powłokę. A poza tym lać ten syf na uszczelki, nie mówiąc o zostawianiu twardej wody na lakierze (który np. miejscami nadal będzie się w dalszej jeździe wygrzewał). Auto i tak nie będzie czyste, minusy przysłaniają jakiekolwiek plusy. 

Kwestia czy korzystać z bezdotyku to miejsce na osobny wątek. Dla wielu w okresie zimy to jedyna opcja. W tym wątku się bardziej rozchodzi o odporność chemiczną lsp

 

Nożem można zarówno się skaleczyć i można obrać nim jabłko

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

49 minut temu, ghost napisał:

Kwestia czy korzystać z bezdotyku to miejsce na osobny wątek. Dla wielu w okresie zimy to jedyna opcja. W tym wątku się bardziej rozchodzi o odporność chemiczną lsp

 

Nożem można zarówno się skaleczyć i można obrać nim jabłko

Co z tego jak powłoka będzie odporna i nie zostanie uszkodzona, jak oszpecimy ją/lakier spotami? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Kostek88 napisał:

Co z tego jak powłoka będzie odporna i nie zostanie uszkodzona, jak oszpecimy ją/lakier spotami? 

Bezdotyk mozesz traktować jako zło konieczne w określonych warunkach. Latem mycie ręczne to dla mnie czysta przyjemność.

Natomiast przy temperaturze 0'C i mniej mycie ręczne nie sprawia mi przyjemności (lub nawet nie jest możliwe na zewnątrz), ale już wolę przejechać bezdotykiem niż mieć oszpecony lakier solą drogową i błotem pośniegowym.

Nie każdy zamiast garażu ma studio detailingowe na zimę. Praktyczność czasami musi wygrać, a wtedy właśnie do głosu dochodzi jakość/odporność lsp. Zresztą nie tylko ja tak mam:

W dniu 6.11.2018 o 09:03, Eidos71 napisał:

Najczęściej ograniczałem się tylko do "mycia" auta na bezdotykach (zimą praktycznie nie myję auta "zgodnie ze sztuką" - takie mycie przeprowadzam dopiero, gdy temp. na stałe wchodzą w dodatni zakres, czyli w marcu/na początku kwietnia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ceramike miałem gratis, na nowe auto z salonu wiec nie grymasiłem. Waxoyl to firma ze szwajcarii podobno mało kto ją zna na razie w PL. Jej twardość to praktycznie to samo co te 9H i inne ceramiki - tak mi powiedziano, na sam lakier i felgi kosztuje okolo 2500.

 

Co do efektu - ogolnie jest super, połysk i kropelkowanie obłędne. Po umyciu odpalam dmuchawe do liści na 2min i auto suche 🙂

Nagram na dniach filmik pewnie to tu wstawie. No mam nadzieje ze chemia z bezdotykowych myjni jej nie zniszczy 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, PiotrekDriver napisał:

Nagram na dniach filmik pewnie to tu wstawie. No mam nadzieje ze chemia z bezdotykowych myjni jej nie zniszczy 😄

Super, zawsze to coś nowego.

 

Jeżeli tak jak mówisz, to klasyczna ceramika, to nie ma się czego bać. Mycie proszkowe po kilku razach nie jest w stanie ściągnąć wosku naturalnego jak Petes53, a co dopiero kwarcu.

 

Jedynie jak myjnia ma slaby ostatni program, demineralkę. To może szybciej się zakamienić. Ale wtedy podczas serwisu się odtyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, PiotrekDriver napisał:

A jeżeli myje w domu na dwa wiadra - tam mam niestety zwykłą wodę i krople zdmuchuje to chyba nie zakamieni się powłoka :D?

Samemu na dwa wiadra to najlepsze co może być. Niemal wszyscy tutaj myją... i żyją 😉

 

Jeżeli masz twardą wodę, to i tak wiele szamponów detailingowych zawiera dodtki zmiękczające.

Są szampony o dużej mocy czyszczącej i gdy powłoka lekko się zapycha to pomagają. Pojadę klasyką - patrz CP Reset.

Jeżeli dobrze spłukujesz i osuszasz to minimalizujesz zatykanie powłkoki przez osady mineralne.

 

Jeżeli ktoś ma extremalnie twardą wodę w okolicy, chce na spokojnie osuszać bez pośpiechu to od około 100zł są filtry do wody. Można wkręcić przed węża z wodą. Osobiście jeszcze nie miałem potrzeby kupować 😉 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, ghost napisał:

Bezdotyk mozesz traktować jako zło konieczne w określonych warunkach. Latem mycie ręczne to dla mnie czysta przyjemność.

Natomiast przy temperaturze 0'C i mniej mycie ręczne nie sprawia mi przyjemności (lub nawet nie jest możliwe na zewnątrz), ale już wolę przejechać bezdotykiem niż mieć oszpecony lakier solą drogową i błotem pośniegowym.

Nie każdy zamiast garażu ma studio detailingowe na zimę. Praktyczność czasami musi wygrać, a wtedy właśnie do głosu dochodzi jakość/odporność lsp. Zresztą nie tylko ja tak mam:

Brud można zmyć po czasie, spotów wżartych w rozszerzoną termicznie powłokę nie. Oczywiście, jeśli chce się długo trzymać auto zabezpieczone tym samym produktem bez ponownego polerowania i zabezpieczenia. Bo jak ktoś po zimie robić korektę po spotach na masce, to można sobie lać wszystko na powłokę i na gorący lakier, felgi, też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogolnie tez myje zawsze na dwa wiadra szamponem meguir gold glass, ale wiadomo jak samochod sie lekko przybrudzi to lepiej splukac na bezdotyku.  A w zime niestety tylko splukiwanie na bezdotyku bo ciepla woda. Ale mam zamiar przygotowac garaż zebym mogl tam myc auto w zime 😄 bo z 10 st na plusie w nim jest.

 

Raz na jakiś czas szampon odtykający CP RESET - oki, a skad mam wiedziec ze powloka sie przytkała jakies objawy?

 

ps. zapomnialem dodac na ceramice mam polozona jeszcze dodatkową powłokę hydrofobową - ktora wedlug detailerow utrzyma sie 6ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, menior napisał:

CP Reset to szampon ph neutro,nie wiem czy Ci odetka z osadow mineralnych

samo pH jeszcze o niczym nie świadczy, nie jest to kwas typu Tenzi Car Stone ale i tak jest szamponem dużo mocniej czyszczącym niż klasyki,

do zwykłego mycia dajesz stężenie 1:1000, natomiast do agresywniejszej dekontaminacji 1:500

14 godzin temu, PiotrekDriver napisał:

Raz na jakiś czas szampon odtykający CP RESET - oki, a skad mam wiedziec ze powloka sie przytkała jakies objawy?

dokładnie, raz na pare myć resetem potraktować. 
Objawy zatkania to spadek hydrofobowości. Jak jest bardzo brudny to zawsze jest gorsze hydro. Natomiast jeżeli po myciu nadal krople są słabe, to powłoka mogła się zatkać osadami mineralnymi. 

Jeżeli po 1-3 latach odtykanie nie pomaga wtedy zazwyczaj oznajmiamy zgon powłoki ;)

 

14 godzin temu, Kostek88 napisał:

Brud można zmyć po czasie, spotów wżartych w rozszerzoną termicznie powłokę nie. Oczywiście, jeśli chce się długo trzymać auto zabezpieczone tym samym produktem bez ponownego polerowania i zabezpieczenia. Bo jak ktoś po zimie robić korektę po spotach na masce, to można sobie lać wszystko na powłokę i na gorący lakier, felgi, też.

Przyznam, że tylko raz w życiu miałem waterspoty, które musiałem usuwać maszynowo, w środku lata, gdy w cieniu było ponad 30'C. Na stojący zakurzony samochód spadł deszcz i słońce przypalało spoty przez kilka dni.

Natomiast zimą, nigdy nie zdarzyły mi się waterspoty, które nie zeszłyby zwykłym myciem ręcznym lub qd. Jestem miłośnikiem czarnych samochodów, więc na czarnym niemetaliku widać by było każdą niedoskonałość. Tak jak wspomniałeś temperatura robi swoje, zimą przeszkadza myć ręcznie, ale sprzyja by spoty nie wżerały się w coating czy klar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a jeszcze mam dodatkowe pytanie, kiedy zobaczę spadek hydrofobowości zastosuje ten szampon CP a potem nałożę warstwę ,,CARPRO RELOAD QUICK SEALANT,, - ponoć konserwuje powłoki ceramiczne (powiedzmy raz na 4-6 miesięcy nałożyć na lakier to cudo) Czy może jest coś lepszego hmm ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, PiotrekDriver napisał:

Czy może jest coś lepszego hmm ?

Co i jak często to kwestia indywidualna.

Jezeli studio robi konserwacje powłoki co 6 miesięcy to można nawet całkiem obejść się bez reloada.

Jeżeli lubisz to możesz zaaplikować co kilka miesięcy.

 

Większość produktów jest droga i dobra jakościowo, nie ma najlepszego, poczytaj testy. Wwzystkie opisane:

Reload, Prostaff Cc water gold, ArtDeShine NanoGlossPaintSealant, Tac System Quartz max, Gyeon Cure i pewnie jeszcze inne, których nie pamiętam w tym momencie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Bapko napisał:

Podłączę się pod temat dotykania powlok. Jakie jeszcze dobre szampony dotykające znacie? I czy można je stosować do rowku fusso?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk



Dotykajace 🤔 Chocby Cleantech Tech cleaner,typowo w tym celu,i nawet niedrogi 😉 Mozna i na fusso(od czasu do czasu) ostatnio mi nawet wosk naturalny odetkal podobny szampon 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.