Skocz do zawartości

Black Water Vs Coco Tire Booster Vs Mamba Shine Vs Black Gum


Strus

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Postanowiłem założyć temat bo po pierwsze myślę że porównanie 4 polskich produktów jest dość ciekawe a po drugie to @Domel robi taki sam test więc będzie osobne miejsce na wnioski

Zawodnicy którzy wzięli udział w tym mini teście prezentują się tak

 

IMG_0208.JPG.9a6ee1701bb759c1fab1da65bfe62cd5.JPG

 

 

Problem z jednoznaczną oceną looku przy takich "wodnych" dressingach jest dość spory. Zapytacie pewnie "dlaczego?". Otóż w zasadzie wszystkie z prezentowanych wyglądają nieco inaczej w zależności od sposobu aplikacji. Ja skupiłem się na metodzie z której korzystam najczęściej. Aplikuję 2-3 psiki na ADBL One Shot Tire Pad i nakładam na oponę. Wszystkie 4 preparaty zostały nałożone w identyczny sposób na wilgotne/mokre opony.

Tylko jeden z preparatów, a mianowicie Black Gum od ProElite nie posiada atomizera. Otrzymujemy go w puszce z dodatkowym aplikatorem gąbkowym. Ja od razu przelałem go do butelki z atomizerem.

Zapach - Coco mistrzem świata 🙂 Świetny zapach który powoduje że aż chce się go wąchać. ADBL niby jakiś oriental ale dla mnie to bardziej próba maskowania chemii niż de facto zapach. ProElite jakby najmniej zapachu ale też jest już bardziej chemicznie niż przy ADBL. Najgorzej wypada Good Stuff. Chemia pierwsza klasa.

Konsystencja - Coco i Black Water są zdecydowanie wodniste a Black Gum i Mamba jakby bardziej oleiste.

 

Preparaty nałożone na opny mytą 2 razy Excede T&R Cleaner i raz RRC T&R Cleaner. Opony mają około 3.000 przebiegu.

Nie ma co dłużej o pierdołach więc pokazuję po prostu jak co wygląda. Pierwsze zdjęcie z ogólne proponuję sobie pobrać w pełnej rozdzielczości stąd --->>> www.rafalmrozowski.com/v40/dressopony.JPG   . Będziecie mieli najlepszy pogląd na całość.

 

IMG_0229.jpg.5b7f6645edab65b24e0c30805f6f9ecc.jpg

 

IMG_0230.JPG.be586a854173010931e8895b647aff85.JPG

 

IMG_0231.JPG.35d347f68ad0a7ecdd09d7ac74c8683e.JPG

 

IMG_0234.JPG.d24a2c688b58292f06b2545b4b9322db.JPG

 

 

 

Dodatkowo na jedną oponę poleciał SG Coco i ADBL

 

IMG_0235.JPG.fdf11810093d15a1549233c82637a7db.JPG

 

 

Wydaje mi się że wszystko widać jak na dłoni i nie ma co za bardzo skomentować. Dla mnie zdecydowany de beściak to Coco. Drugie miejsce przyznaję produktowi ProElite. Trzecie przypada Black Water i ostatnie dressingowi od Good Stuff który tym bardziej że był tu w wersji Shine wypada blado. Ani czarny ani świecący.

Pamiętajmy tylko że w przypadku tych produktów zmiana sposobu aplikacji może zmienić układ w tabeli. Niniejszy mini test ma charakter poglądowy przy konkretnym sposobie aplikacji. Za kilka dni podrzucę fotkę jak to wygląda z czynnikiem czasu i drogi 🙂🙂

 

 

 

 

  • Lubię to 3
  • Super 1
  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

To ja trochę z innej beczki niż @Strus 😉  ale też o tych samych dressingach...

Jesteś blokersem ? Śpieszy Ci się ? Nie masz czasu na na kompleksowe detailingi ? Chcesz ekspresowej aplikacji dressingu ? Zobaczmy co się da z tym zrobić.

 

Aplikacja dressingów na mokro.

 

Logika domowego "chemika" i moje wnioski, więc zacznijmy od razu od podsumowania. Nie ma w nich niczego spektakularnego.
Wszystkie produkty można aplikować na mokro z takim a nie innym efektem.

# Im mniej wody na oponie, tym szybsze związanie dressingu z gumą bo woda nie tworzy bariery.

# Im więcej wody na oponie, tym dłuższe schnięcie dressingu, zauważalny - ale nie znaczny - spadek intensywności barwy dressingu. Produkty najpierw muszą pokonać wodę, związać albo wypchnąć ją z terenu roboczego (widać to przy ADBL BW, ProElite i Mambie). Dressingi takie jak Funky Witch można rozcieńczać i dobrać sobie taki efekt na oponie jakie oko lubi.

Generalnie aplikacja na mokrą oponę to nie moja bajka. Każdy testowany dressing, obiektywnie patrząc, ma szybką aplikacje. Efekt końcowy po trzech różnych próbach wilgotności zostawiam do indywidualnej oceny. W obiektywie aparatu i tak to siedzenia nikomu nie urwie. Skupcie się indywidualnie bardziej na jakości aplikacji, czasie wysychania a efekt każdy może sobie sprawdzić na swojej gumie. Opona - oponie nie równa.

Temperatura otoczenia i wilgotność też ma duże znaczenie. Im niższa temperatura i wyższa wilgotność - czas schnięcia wydłużał się nieznacznie.

Moja ocena ze względu na aplikację na bardzo mokrą oponę bez wycierania MF:

# ADBL Tire Dressing - postać żelowa. Czas aplikacji 8/10 Czas schnięcia 7.3/10
# ADBL Black Water - postać wodnista. Czas aplikacji 8.1/10 Czas schnięcia 7.5/10
# Shiny Garage Coco - postać wodnista. Czas aplikacji 8.1/10 Czas schnięcia 6.5/10
# Shiny Garage B2B Polymer - postać kremowa. Czas aplikacji 8.2/10 Czas schnięcia 6.2/10
# Funky Witch (wersja testowa sprzed 3 miesięcy) - postać kremowa. Czas aplikacji 8.2/10 Czas schnięcia 7.5/10
# ProElite Black Gum - postać wodnista. Czas aplikacji 8.2/10 Czas schnięcia 7.5/10
# Waxaddicts Gold - postać kremowa. Czas aplikacji 8.1/10 Czas schnięcia 7.5/10
# Good Stuff Mamba Shine - postać wodnista. Czas aplikacji 8.2/10 Czas schnięcia 7.4/10

Czyli generalnie wszystkie dressingi szybko się aplikują ale czas wysychania +/- się różni.

Opony wymyłem testując 4Detailer Tire Cleaner i ADBL Tire Cleaner.

ADBL trzyma poziom od lat. Kiedy 4Detailer miał już białą pianę, ADBL jeszcze coś wyciągał. Obydwa produkty poradziły sobie bez problemu z kredą na oponie.

Spoiler

DSC00232.jpg


DSC00233.jpg


DSC00235.jpg


DSC00237.jpg


DSC00239.jpg


DSC00241.jpg


DSC00254.jpg


DSC00266.jpg


DSC00279.jpg


DSC00280.jpg


DSC00281.jpg


DSC00282.jpg

Tire cleanery nie sa idealne. Opony wchłaniają wszelkie zanieczyszczenia i moim oczom ukazały sie takie oto zacieki. Prickbort i APC na finish załatwiły sprawę:

Spoiler

DSC00283.jpg


DSC00284.jpg


DSC00285.jpg


DSC00287.jpg


DSC00289.jpg


DSC00290.jpg


DSC00291.jpg


DSC00293.jpg


DSC00294.jpg


DSC00295.jpg


DSC00296.jpg

Fotki z aplikacji:

Spoiler

DSC00305.jpg


DSC00316.jpg


DSC00332.jpg


DSC00343_kopia.jpg


DSC00349.jpg


DSC00366.jpg


DSC00306.jpg


DSC00310.jpg


DSC00318.jpg


DSC00326.jpg


DSC00327.jpg


DSC00337.jpg


DSC00344.jpg


DSC00350.jpg


DSC00362.jpg


DSC00364.jpg


DSC00365.jpg


DSC00368.jpg

Subiektywne przemyślenia:

# W moim odczuciu i patrząc na czas schnięcia w tej temperaturze (10-15st C) i wysokiej wilgotności(70%-80%), aplikacja na mokre opony jest kłopotliwa. Im bardziej mokre opony tym czas schnięcia się wydłuża, efekt końcowy może być bledszy, więc robiąc teraz (jesień) szybkie akcje na bezdotyku trzeba się liczyć, że opony mogą chlapać zanim dobrze dressing się zwiąże. Może a nie musi tak być - nie jestem wyrocznią. Bazuje na jakimś tam swoim doświadczeniu i praktyce. Opony trzeba przynajmniej przetrzeć MF żeby zebrać wierzchnią taflę wody i dopiero aplikować na lekko wilgotne - jak się komuś spieszy, nie czekając aż będą kompletnie suche. Pytanie ile czasu możecie sobie pozwolić na mycie i aplikacje i schnięcie - to już indywidualna kwestia.

# ProElite Black Gum ma bardzo mocny i intensywny zapach, bardzo ładną, błyszczącą czerń gdy aplikujemy na suche i mokre opony, nie mniej jednak ta buteleczka to nie moja bajka. Ciężko się to dawkuje na aplikator. Rękawiczki obowiązkowo. Najlepsza byłaby standardowa butelka z atomizerem - tak jak inne podobne dresingi.

# Good Stuff Mamba Shine trzyma poziom od lat. Efekt na suchej oponie to jest to co lubię. Efekt na mokrej oponie i aplikacja na mokro nie odstępuje od moich standardów. Generalnie wielki plus. Bardzo dobry, uniwersalny produkt na każdą porę roku.

# Shiny Garage Coco i B2B Polymer dłużej schną na mokrej oponie, nie jest to przewlekle długo ale kilka minut trzeba im dać. W okresie letnim przy wyższej temperaturze i mniejszej wilgotności te parametry są znacznie lepsze. W B2B postać kremu pozwala nam dowolnie dawkować produkt. Aplikacja jest ultra szybka - około 5 sekund na całą oponę. Efekt po B2B i COCO jest taki jak lubię - mocny i solidny. Zapachy - jak dla mnie świetne.

# ADBL trzyma poziom od lat. BW i Tire Dressing charakteryzują się szybką aplikacją, dobrym wchłanianiem i wysychaniem w tej niskiej temperaturze i dużej wilgotności. Efekt czerni - jak dla mnie świetny. W okresie letnim przy wyższej temperaturze i mniejszej wilgotności te parametry są jeszcze lepsze. Dlatego uważam, że jest to produkt dość uniwersalny o wyważonych i przemyślanych parametrach.

# Funky Witch (wersja testowa sprzed kilku miesięcy) - postać kremowa, szybko wypycha wodę, bardzo dobrze wchłania się w oponę i dość szybko wysycha w niskiej temperaturze i wysokiej wilgotności. W okresie letnim te parametry sa jeszcze lepsze. Efekt końcowy i czas aplikacji jest bardzo dobry. Będzie to czarny koń (tak sie to określa? ) następnych miesięcy.

# Waxaddicts - woda zupełnie nie przeszkadza w osiągnięciu tego samego efektu na mokro jaki jest po aplikacji na suchą oponę. Złoci w oczach. Ładnie pachnie. Dobrze się wchłania i dobrze schnie.


Zapraszam na filmik:

 

 

EDIT: 03/10/2018 11:00

 

Dostałem pytanie co to znaczy czas schnięcia 7.3/10

To nie znaczy że dressing schnie na oponie w nieskończoność. To są takie wartości umowne - które jak dla mnie odzwierciedlają czas od aplikacji do spokojnego ruszenia w drogę. 10/10 to natychmiast, a 7/10 to tak +/- 3 minuty od aplikacji.

 

#domeldetailinglaboratory #domeltestuje #domeltest #domelowaopona #testybalkonowe #domelowedressngi

  • Lubię to 4
  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ktory dressing najlepiej odpycha wode przy kolejnych myciach, aby kolejne warstwy przez nas aplikowane nie mialy juz problemu z tafla po umyciu naszego wozidla ?
Ja osobiscie zauwazylem taki efekt, na swoim samochodzie tylko w gejonie i waxaddict, woda wrecz ucieka pozostawiajac opony lekko zwilzone a nie bardzo mokre, reszta probouje kropelkowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Domel ja się tylko nie zgadzam z tym chlapaniem po aplikacji. Od ponad roku regularnie korzystam z Coco na mokro i nigdy nic mi nie chlapało. 

@Gozdziu23, sprawdzisz sobie sam w sobotę na tych co u mnie leżą 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
54 minuty temu, Strus napisał:

Od ponad roku regularnie korzystam z Coco na mokro i nigdy nic mi nie chlapało. 

Wiadomo - napisałem może a nie musi, mi sie zdarzało - akurat też nie w COCO 😉

17 minut temu, Adaszek96 napisał:

5 sekund

dla mnie to jest ekstra szybko 😛

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tygodniu i jednym myciu rękawicą i szamponem i jednym bezdotykowym opsikaniu RRC Tire & Rubber Cleaner'em

 

IMG_0249.JPG.c7da682f5f7982612612dd9f8b97b009.JPG

 

IMG_0250.JPG.8e19249bebfd9ae278722ebba5c17ff2.JPG

 

IMG_0251.JPG.feb45e18b69abfc1b18d11cd1d53e9d9.JPG

 

 

 

ProElite już praktycznie zniknął. Good Stuff jest w śladowych ilościach. ADBL leży. Coco leży zdecydowanie najbardziej. ProElite i GS to dla mnie wielkie rozczarowanie w kategorii aplikacji na mokro. Najgorzej wyglądają po aplikacji i również (może to ta sama tendencja) najgorzej u nich z trwałością. ABDL wygląda wciąż przyzwoicie i jest widoczny. Zdecydowanie najczarniej wygląda Coco.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ktoś tu pisał, że COCO znika całkowicie po pierwszym deszczu. @Strus ale nie wiem co jest u Ciebie, dlaczego Black Mamba tak zeszła u mnie po kilku deszczowych dniach nadal siedzi i wygląda tak jak u Ciebie COCO :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez nie wiem. Wszystko jest czarno na czarnym 😁 U mnie mamba wypada bardzo blado. Być może są to kwestie związane ze sposobem aplikacji. Ja nakładałem tak jak zawsze nakładam Coco. I widać ze w tej opcji Coco radzi sobie zdecydowanie najlepiej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Informacyjnie dodam że ostatnio powtórzyłem test w takiej opcji że na jedną połowę każdej opony wleciał Coco a druga połowa opony byłą uzupełniania w/w konkurentami. Na moich oponach efekt nadal taki sam. Teraz czekam na nowy dressing @Funky Witch i wrzucę go razem z Coco. Myślę że koło czwartku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 rok później...

Nie jestem specjalistą, myłem opony pierwszy raz ExceDe Tire And Rubber Cleaner pędzelek plus szczotka do uzyskania białej piany. Nie mam zdj przed ani po myciu.
Potem nalożyłem 3 preparaty ze zdj czarną gąbką ADBL. Efekt tuż po nałożeniu.
 

IMG_20200627_181207.jpg

IMG_20200627_181645.jpg

IMG_20200627_181652.jpg

IMG_20200627_181649.jpg

IMG_20200627_181624.jpg

IMG_20200627_181630.jpg

IMG_20200627_181640.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
Godzinę temu, vwiater napisał:

Nie jestem specjalistą, myłem opony pierwszy raz ExceDe Tire And Rubber Cleaner pędzelek plus szczotka do uzyskania białej piany. Nie mam zdj przed ani po myciu.
Potem nalożyłem 3 preparaty ze zdj czarną gąbką ADBL. Efekt tuż po nałożeniu.

To jest dział testy, tutaj trzeba się trochę wysilić. Co wynika z tych 7 zdjęć ? Jakie masz wnioski, co wnosi ten post do tego tematu ?

Opisz proszę swoje podsumowanie na temat tych produktów. Którym lepiej CI się pracowało ? Który dał Tobie najlepszy efekt ? Czemu masz takie uwalone nadkola ?
Pzdr.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Domel ok następnym razem dodam zdj z przed mycia i po myciu/przed aplikacją.
Wrzucę Wam jeszcze zdj jak wygląda opona tej Kia po tygodniu jazdy przed i po myciu (umyć ją tylko piana + szampon? bo T&R C zmyje te preparaty do opon chyba).

Pierwszy raz w życiu pracowałem takim preparatem, ale najlepiej nakładało mi się ADBL Black Water, bo jest bardziej wodniste niż 2 pozostałe i jak opona wilgotna to mam wrażenie, że lepiej siadał na nią niż pozostałe. SG robi efekt bardziej matowy (nie wiem co znaczy satynowy), a oba preparaty ADBL bardziej błyszczący.

Nadkola faktycznie brudne, jak myłem to tylko myjka ciśnieniowa + piana aktywna, a potem testując różne kosmetyki kupione po raz pierwszy na początek zabawy z detailingiem to nie zauważyłem, że należałoby je umyć. Dziękuję za trafną uwagę. Śledzę forum od kilku miesięcy, dużo przeczytałem, dużo już kupiłem, zanotowałem z pół zeszytu, ale na mycie nadkoli nie wpadłem jeszcze jak i czym, czy trzeba ściągać koła. Na pewno poszukam, ale jeśli możecie to proszę o info jak i czym to zrobić.


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok @Domel i leciec nadkola pedzlem po aktywnej pianie czy moczyc go w szamponie czy w tym excede a moze APC? Jak umyje to tym czernidlem co do opon nadkola leciec?

Obiecane zdj opony z testów wrzucam, ale nic nie wnoszą, bo Brat umył koła pianą i wypsikał opony preparatem w sprayu "MOJE AUTO CZARNA OPONA TYRE SHINE". Ma sens teraz zmycie tego czyms i przedstawienie wyników testu czy trzeba robić test od nowa?

 

IMG_20200704_143750.jpg

IMG_20200704_143646.jpg

IMG_20200704_143654.jpg

IMG_20200704_143738.jpg

IMG_20200704_143743.jpg

IMG_20200704_143746.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

@vwiater w myciu cotygodniowym to wystarczy jak umyjesz nadkola takim pędzlem a zabezpieczanie rob co przynajmniej co zmiane kół z zimowych na letnie 😉 A nadkola mozesz umyc w trakcie prewashu czyli aktywna piana, ewentualnie pozniej popraw apc i powinno byc ok. Bez zdjecia kół i tak nie wyszorujewsz tego porzadnie 🙂  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
W dniu 4.07.2020 o 17:54, vwiater napisał:

Ok @Domel i leciec nadkola pedzlem po aktywnej pianie czy moczyc go w szamponie czy w tym excede a moze APC? Jak umyje to tym czernidlem co do opon nadkola leciec?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.