jukojuko Opublikowano 6 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2013 Jestem po suszeniu Jankiem- cały samochód obleciałem i nie musiałem wyciskać A jakie delikatne włosie. Od teraz wychodzę z założenia- nie warto brać fluffy, lepiej (i w tej cenie) wziąć 3 Janki. Daj linka co ty za janka masz ?
czarekcw Opublikowano 6 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2013 Oczywiście autem testowym był Golf IV więc pewnie na większe auto potrzeba będzie 2 ścierek.
Tomek WRO Opublikowano 7 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2013 czarekcw, jak mam nawoskowane swoje dwa auta to jednym fluffym wysuszę oba auta. Fluffy jest delikatniejszy od janka i o wiele bardziej chłonny.
przemas22 Opublikowano 7 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2013 Janek jest mniejszy przez to lepszy komfort pracy dla mnie: http://mailing.nie-spamuj.eu/e-mail.html
Sabat Opublikowano 8 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2013 Do Golfa nawet ściera od podłogi styka, na japończyku ciekawe jakby wyglądał lakier Taki joke, ja teraz zbieram na Tao, chociaż 2x fluffy drugi sezon wytrzymują.
cichy_ Opublikowano 8 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2013 Do Golfa nawet ściera od podłogi styka, na japończyku ciekawe jakby wyglądał lakier Taki joke, ja teraz zbieram na Tao, chociaż 2x fluffy drugi sezon wytrzymują. U mnie fluffy po jednym sezonie się trochę popsuł Nie zbiera już tak rewelacyjnie jak w ubiegłym roku no i trochę bardziej stał się szorstki, chociaż prany był zgodnie ze sztuką Też rozważam zakup Tao
kedar Opublikowano 8 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2013 Ja mam od wiosny Janka do osuszania i spokojnie nawoskowane V40 osuszę jednym Jankiem.Fluffy mnie nie przekonuje do zakupu swoimi rozmiarami. Janek jest w sam raz, nawet jakbym musiał drugiego kupić.
f1MATT Opublikowano 12 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2013 Niestety japończyki strasznie delikatne i rysy powstają nawet jak się na auto krzywo popatrzy a co dopiero przy wycieraniu. Ostatnio testowałem osuszanie dmuchawą do liści i powiem , że to jest to Z każdej szczelinki i lusterek wydmuchuje bardzo ładnie , później tylko przyłoży się fluffy'm tu i ówdzie i całe suszenie w 5 min bez stresu
Marcin P. Opublikowano 13 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2013 Niestety japończyki strasznie delikatne i rysy powstają nawet jak się na auto krzywo popatrzy a co dopiero przy wycieraniu. Ostatnio testowałem osuszanie dmuchawą do liści i powiem , że to jest to Z każdej szczelinki i lusterek wydmuchuje bardzo ładnie , później tylko przyłoży się fluffy'm tu i ówdzie i całe suszenie w 5 min bez stresu Stosuję ten patent od miesiąca, jest super (dmuchawa uzywana za 80zł z alledrogo).
kamil_rosen Opublikowano 13 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2013 Pomijając aspekt jak się sąsiedzi będą patrzeć na kogoś kto wymachuję koło samochodu dmuchawą, to raczej wygodne to nie jest. Taka dmuchawa sporo waży i ogólnie jest dość duża. Myślę, że najwygodniej jest wydmuchiwać wodę kompresorem z jakąś wąską końcówką Szybko, sprawnie i tak robią profesjonaliści
przemas22 Opublikowano 13 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2013 Tez wspomagam się sprężarka. Ale do całościowego suszenia auta się nie nadaje za wąski strumień
Fancivi Opublikowano 13 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2013 KamilRosen, i tak sie dziwnie patrza jak kolejny raz myje sie samochod, albo pol dnia czysci 4 kola wiec nic nowego nie musisz dmuchac przez ta cala rure, bez niej jest w miare wygodnie, szybko, bezdotykowo. Osuszanie kompresorem stosuje do szczelin i innych zakamarkow. A dmuchawa to jest cos wspaniałego do osuszania auta nawoskowanego nawet nie wiem czy 5 min zajmie osuszanie
kubik Opublikowano 13 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2013 Z braku laku kawałek drogi bez piasku wystarczy
f1MATT Opublikowano 13 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2013 Czy kompresor lepszy , może do szczelina ale z dmuchawy z szeroką rurą do zdmuchiwania idzie jak bajka , a to parę kilo to znowu nie takie cuda
atvmmz Opublikowano 13 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2013 kubik, Najlepszy sposób po myciu na bez dotyku.
Tomek997 Opublikowano 13 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2013 Z braku laku kawałek drogi bez piasku wystarczy Ciężko znaleźć taką drogę przyznam się, że robiłem tak do czasu, aż kupiłem fluffiego
kubik Opublikowano 13 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2013 Z braku laku kawałek drogi bez piasku wystarczy Ciężko znaleźć taką drogę przyznam się, że robiłem tak do czasu, aż kupiłem fluffiego Jak mam czas to się bawię,choć potem i tak ruszę to zawsze woda się wyrwie z jakiegoś zakamarka,a tak tylko trochę na klapie złapie i tylnym zderzaku
andrew267 Opublikowano 13 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2013 Witam wszystkich fanów detailing-u Właśnie dzisiaj pomiędzy 16.30 a 20.00 dopieszczałem swoją lalę 3. Co do osuszania to POLECAM ValetPro Fluffy Dryer ręcznik do osuszania 90x60cm. Naprawdę microfibra godna polecenia. Cały, powtarzam CAŁY samochód osuszyłem bez wyrzymania w/w microfibrą. Złożyłem ją na pól i długimi pociągnięciami osuszałem cały samochód. Efekt według mnie bardzo dobry. Brak smug (być może to zasługa MEGUIARS NXT CAR WASH) na lakierze. Koszt - 33 PLN plus 5 PLN za przesyłkę według mnie daje radę. POLECAM
andrew9 Opublikowano 24 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2013 A propo ręcznika Fluffy Dryer - czy pomiędzy producentem SHOWCARSHINE, a waXclusive jest jakaś szczególna różnica? (wolałbym ten pierwszy, jako że w sklepie, gdzie jest, będę jeszcze zamawiał kilka rzeczy, czytałem jednak, że niektóre mają zauważalnie krótsze włosie)
andrew9 Opublikowano 27 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2013 Dzięki za odpowiedź Zamówiłem więc ten Fluffy Dryer od SHOWCARSHINE i wczoraj dostałem. Przyznam jednak, że jest bardzo cienki - czy wszystkie tak mają? Niektóre na zdjęciach wyglądają na bardziej 'puszyste'. (rozważałem jeszcze ten ręcznik: http://waxparadise.pl/produkt,Big-Fluff ... 2cm-x-64cm),6597.html i zastanawiam się teraz, czy jednak nie byłaby to lepsza opcja)
Pimps Opublikowano 29 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2013 @andrew9 - czy może Korzystałeś już z tego "Fluffy Dryer od Showcarshine? Jeżeli tak to jakie wrażenia z prac z nim miałeś?
daniels Opublikowano 29 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2013 Wszystko to samo wcale nie, przerobiłem tych ręczników z 500 i zależy od dostawcy, niby to samo a jednak nie...troche jak z rękawicami carpro- jedna włochata jak 150 a druga suchar...zanim znalazłem źródło grubych i mięsistych fluffych zajęło mi to prawie rok czasu...
SJake Opublikowano 29 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2013 zależy od dostawcy Dokładnie. Miałem swego czasu 3 Fluffery i 3 były całkowicie różne. Zgadzał się tylko kolor materiału i obszycia.
andrew9 Opublikowano 29 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2013 Wszystko to samo wcale nie, przerobiłem tych ręczników z 500 i zależy od dostawcy, niby to samo a jednak nie...troche jak z rękawicami carpro- jedna włochata jak 150 a druga suchar...zanim znalazłem źródło grubych i mięsistych fluffych zajęło mi to prawie rok czasu... Możesz się na priva podzielić tym źródłem? Na ja przyznam, że trochę się rozczarowałem, jak go dostałem, bo to w zasadzie taka cienka 'szmatka', ale - to w odpowiedzi na pytanie pimps - wypróbowałem już i muszę przyznać, że sprawuje się bardzo dobrze. Co prawda po całodniowym sprzątaniu samochodu w całości (wykręciłem z niego, co się dało.. - pierwsze takie porządki po kupnie jakiś miesiąc temu) myłem już jak było ciemno, więc dokładnie nie widziałem, ale to, co widziałem, to znikało po jednym.. nawet nie przetarciu tylko położeniu ręcznika i jego przeciągnięciu. A i następnego dnia upewniłem się, że praktycznie nie ma żadnych smug. Jeszcze spróbuję w ciągu dnia, ale pierwsze wrażenie (użytkowania) jest zdecydowanie pozytywne. Choć i pewnie gdyby był on bardziej puszysty to by nie zaszkodziło..
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się