mario448 Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Używam regularnie. Gruby, mięsisty, delikatny i chłonny. Ogólnie polecam, w moim przypadku osusza całe auto.
escimo Opublikowano 22 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2012 pawel020202, http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=7991 -> teścik
deska80 Opublikowano 23 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2012 Ja uzywam Eurow Microfiber 26 x 36 in. Huge Waffle Weave Drying Towel (6.5 sq. feet) Dla mnie jest the best
Swoop Opublikowano 23 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2012 A może ktoś korzystał? Można by pół samochodu przykryć od razu http://www.e-biwak.pl/kategorie-dodatko ... 3_765.html
-Riddick- Opublikowano 19 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2012 Ja polecam Fluffy Dryer 90x60. W tej cenie napewno lepszej mikrofibry sie nie kupi pozdr
michałoś Opublikowano 19 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2012 Niestety mi wafel sonusa nie podpasował, kupiłem 2 Fluffery i nic wiecej do szczęścia nie jest mi potrzebne. Cena prawie identyczna jak za 1 wafel.
mirek85 Opublikowano 19 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Września 2012 A może ktoś korzystał? Można by pół samochodu przykryć od razu http://www.e-biwak.pl/kategorie-dodatko ... 3_765.html Nie miałem dokładnie tego z linku, ale użyłem na próbę dość kosztowny ręcznika dla pływaków. Reklamowany tak jak ten z linku super-hiper chłonny, szybko schnący. Rzuciłem go więc na dach umytego auta. W 5 minut obleciałem samochód do okoła Fluffym, zdejmuje ten z dachu i ręcznik rzeczywiście suchy. Szkoda, że dach nadal mokry. Dociskałem, wycierałem, nic to nie dało - ręcznik rozmazywał wodę, nawet wilgotny się nie zrobił. Koledzy którzy stosują go na basenie chwalą go sobie Biorąc pod uwagę niemałą cenę ręczników dla sportowców, wg mnie lepiej kupić coś dedykowanego dla samochodów.
masa140 Opublikowano 21 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2012 A mi wczoraj fluffy porysował trochę lakier Na początku wklepywałem wodę w ręcznik i przeciągałem po lakierze - może za mocno dociskałem Czy fluffym trzeba tylko wklepywać wodę? A jak to jest z ręcznikiem waflowym - niech ktoś napisze bo takowego nie mam i myślę czy nie kupić. I jeszcze jedno czym pierzecie ręczniki do osuszania? bo ja piorę ręcznie Białym jeleniem.
kamilgt Opublikowano 21 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2012 A mi wczoraj fluffy porysował trochę lakier żadna nowość
Fancivi Opublikowano 21 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2012 Bialy jelen daje rade tez wiekszosc recznie oblece
Partner forum CAR CRAZY Opublikowano 21 Października 2012 Partner forum Zgłoś Opublikowano 21 Października 2012 masa140, Na pewno to był fluffy? a nie stało się to podczas mycia? Nie wiem jak można to stwierdzić w którym momencie powstał Swirl Bo jeżeli po myciu woda całkowicie spłynęła z lakieru i było widać idealnie stan suchego lakieru, to po co osuszać suchy lakier (przy przecieraniu suchego lakieru jakąkolwiek fibra bez żadnego lubrykanta powstaną mikro ryski)
masa140 Opublikowano 21 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2012 Nie powstał swirl tylko podłużne ryski w kierunku jakim wycierałem, lakier był mokry, a może rzeczywiście powstały podczas mycia - chociaż nie powinny bo płukałem rękawice po każdym elemencie.
Kr3t Opublikowano 21 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2012 A może coś się po prostu dostało między ręcznik a lakier? Dużo nie trzeba...
red Opublikowano 21 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2012 Poza tym są takie lakiery, że weźmiesz nową mega delikatną fibrę, lekko przetrzesz i tak powstaną holosy czy nawet rysy. Większość z tego zejdzie przy następnym cleanerowaniu.
masa140 Opublikowano 21 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2012 Pewnie macie rację - zbytnio się nie trza przejmować bo na wiosnę kupuję maszynę i będzie próba korekty
gary Opublikowano 21 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2012 mi się wydaje, że to wina ręcznika, do tego wszystkiego mam miękki lakier, więc fluffy idzie w odstawkę..
senz Opublikowano 21 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2012 Przede wszystkim to kwestia wycierania. Ręcznik jest "tępy" i nie ma poślizgu więc najlepiej jest przy wycieraniu używać QD tak aby był "poślizg".
booohal Opublikowano 21 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2012 masa140, Czasami też zostają holsy po suszeniu auta ręcznikiem gdy wosk był źle dotarty.
masa140 Opublikowano 21 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2012 Kurcze ale mi namieszaliście już sam nie wiem co myśleć. Na pewno kupię QD, zmienię szampon no i może kupie ręcznik waflowy.
Altay Opublikowano 21 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2012 Przede wszystkim fluffiego nie należy przesuwać po lakierze tylko przyklepywać i odrywać od karoserii w tym samym miejscu. Na moim czarnym bmw po pół roku mycia i suszenia w ten sposób nie ma żadnych zniszczeń
Sparco Opublikowano 21 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2012 A jak jest w przypadku Microfiber Madness też trzeba przyklepywać i odrywać żeby nie narobić szkód ?
Kali S4 Opublikowano 22 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2012 Czy to fluffy, czy MF to najbezpieczniejszą metodą jest właśnie "przyklepywanie i odrywanie"
misoch Opublikowano 23 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2012 A jak jest w przypadku Microfiber Madness też trzeba przyklepywać i odrywać żeby nie narobić szkód ? Fluffy a Dry Me Crazy od Microfiber Madness to dwie rożne bajki... Fluffy po ostatnim płukaniu w czystej wodzie (bez żadnych detergentów) zrobił się jakby twardszy, a przy wycieraniu nim auto zdarzyło mi się słyszeć jak piszczy tarty o lakier. Sądzę, że jeśli ktoś nie będzie wystarczająco ostrożny to można porobić nim ryski. W stostunku do Dry Me Crazy takich odczuć w ogóle nie mam i bez obaw wycieram nim swoje czarne auto. Ręcznik jest delikatny i po kliku płukaniach dalej jak nowy. Tylko teraz gdybym kupował to wziąłbym ten większy, bo mam wersję Jr. Co do wafli to jestem sceptyczny, ale może niesłusznie, bo mam Cloudbustera do szyb i zaskoczyła mnie jego miękkość. Podejrzewam że wafel może znacznie lepiej wchłaniać wodę jeśli tylko przykłada się ręcznik do lakieru, ale jeśli mam szurać czymś po lakierze to wybieram Dry Me Crazy. Mi też bardzo fajnie osusza się za pomocą - tylko nie bijcie - syntetycznej irchy Aion (made in Japan). Znakomicie wchłania wodę, świetnie się wykręcą. Jest miękka, elastyczna i tania. Jak jeszcze ją gdzieś znajdę to pewnie kupię drugą
Sucre Opublikowano 23 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2012 Odkąd zakupiłem wafel sonusa, fluffiego już nie ruszam ( chyba że przed polerowaniem ). Sonus do tego stopnia mi odpowiada, że ostatnio zakupiłem dwa kolejne. Jest bardzo chłonny, nie pozostawia mazajów jak to fluffy ma w zwyczaju. Ale od wiosny przesiadam się na dmuchawę do liści, to dopiero będzie szuszenie
Lukasz9 Opublikowano 23 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2012 Nie do końca rozumiem dlaczego mój post został usunięty. Wypowiedziałem się czego używam i dodałem (do toczącej się wyżej dyskusji), że u mnie również Fluffy (tak, o nim pisałem) również spowodował rysy. Coś mi się wydaje, że temat tego dotyczy i być może również moja wypowiedź pomoże komuś w prawidłowym wyborze ręcznika, biorąc pod uwagę kilka wypowiedzi o tym, że może rysować lakier. Owszem, na końcu zapytałem czy uda mi się usunąć te rysy cleanerem (co również zostało zasugerowane wyżej) i nie wydaje mi się żeby moja wypowiedź mogła skierować rozmowę na zły tor i chaos offtopu. No ale skoro moderator uznał, że tak być nie może to wystarczyło edytować mój post i zostawić część stricte na temat.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się