Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Niestety mi wafel sonusa nie podpasował, kupiłem 2 Fluffery i nic wiecej do szczęścia nie jest mi potrzebne.

 

Cena prawie identyczna jak za 1 wafel.

Opublikowano
A może ktoś korzystał?

 

Można by pół samochodu przykryć od razu

 

http://www.e-biwak.pl/kategorie-dodatko ... 3_765.html

 

Nie miałem dokładnie tego z linku, ale użyłem na próbę dość kosztowny ręcznika dla pływaków. Reklamowany tak jak ten z linku super-hiper chłonny, szybko schnący. Rzuciłem go więc na dach umytego auta. W 5 minut obleciałem samochód do okoła Fluffym, zdejmuje ten z dachu i ręcznik rzeczywiście suchy. Szkoda, że dach nadal mokry. Dociskałem, wycierałem, nic to nie dało - ręcznik rozmazywał wodę, nawet wilgotny się nie zrobił. Koledzy którzy stosują go na basenie chwalą go sobie :dontknow:

Biorąc pod uwagę niemałą cenę ręczników dla sportowców, wg mnie lepiej kupić coś dedykowanego dla samochodów.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

A mi wczoraj fluffy porysował trochę lakier :/ Na początku wklepywałem wodę w ręcznik i przeciągałem po lakierze - może za mocno dociskałem :o

Czy fluffym trzeba tylko wklepywać wodę? A jak to jest z ręcznikiem waflowym - niech ktoś napisze bo takowego nie mam i myślę czy nie kupić. I jeszcze jedno czym pierzecie ręczniki do osuszania? bo ja piorę ręcznie Białym jeleniem.

  • Partner forum
Opublikowano

masa140, Na pewno to był fluffy? a nie stało się to podczas mycia? Nie wiem jak można to stwierdzić w którym momencie powstał Swirl :o Bo jeżeli po myciu woda całkowicie spłynęła z lakieru i było widać idealnie stan suchego lakieru, to po co osuszać suchy lakier (przy przecieraniu suchego lakieru jakąkolwiek fibra bez żadnego lubrykanta powstaną mikro ryski) :o

Opublikowano

Nie powstał swirl tylko podłużne ryski w kierunku jakim wycierałem, lakier był mokry, a może rzeczywiście powstały podczas mycia :o - chociaż nie powinny bo płukałem rękawice po każdym elemencie.

Opublikowano

Poza tym są takie lakiery, że weźmiesz nową mega delikatną fibrę, lekko przetrzesz i tak powstaną holosy czy nawet rysy. Większość z tego zejdzie przy następnym cleanerowaniu.

Opublikowano

Pewnie macie rację - zbytnio się nie trza przejmować bo na wiosnę kupuję maszynę i będzie próba korekty :ad::mrgreen:

Opublikowano

Przede wszystkim to kwestia wycierania. Ręcznik jest "tępy" i nie ma poślizgu więc najlepiej jest przy wycieraniu używać QD tak aby był "poślizg".

Opublikowano

Kurcze ale mi namieszaliście już sam nie wiem co myśleć. Na pewno kupię QD, zmienię szampon no i może kupie ręcznik waflowy. :o

Opublikowano

Przede wszystkim fluffiego nie należy przesuwać po lakierze tylko przyklepywać i odrywać od karoserii w tym samym miejscu. Na moim czarnym bmw po pół roku mycia i suszenia w ten sposób nie ma żadnych zniszczeń ;)

Opublikowano
A jak jest w przypadku Microfiber Madness też trzeba przyklepywać i odrywać żeby nie narobić szkód ?

Fluffy a Dry Me Crazy od Microfiber Madness to dwie rożne bajki...

 

Fluffy po ostatnim płukaniu w czystej wodzie (bez żadnych detergentów) zrobił się jakby twardszy, a przy wycieraniu nim auto zdarzyło mi się słyszeć jak piszczy tarty o lakier. Sądzę, że jeśli ktoś nie będzie wystarczająco ostrożny to można porobić nim ryski.

 

W stostunku do Dry Me Crazy takich odczuć w ogóle nie mam i bez obaw wycieram nim swoje czarne auto. Ręcznik jest delikatny i po kliku płukaniach dalej jak nowy. Tylko teraz gdybym kupował to wziąłbym ten większy, bo mam wersję Jr.

 

Co do wafli to jestem sceptyczny, ale może niesłusznie, bo mam Cloudbustera do szyb i zaskoczyła mnie jego miękkość. Podejrzewam że wafel może znacznie lepiej wchłaniać wodę jeśli tylko przykłada się ręcznik do lakieru, ale jeśli mam szurać czymś po lakierze to wybieram Dry Me Crazy.

 

Mi też bardzo fajnie osusza się za pomocą - tylko nie bijcie - syntetycznej irchy Aion (made in Japan). Znakomicie wchłania wodę, świetnie się wykręcą. Jest miękka, elastyczna i tania. Jak jeszcze ją gdzieś znajdę to pewnie kupię drugą :P

Opublikowano

Odkąd zakupiłem wafel sonusa, fluffiego już nie ruszam ( chyba że przed polerowaniem ). Sonus do tego stopnia mi odpowiada, że ostatnio zakupiłem dwa kolejne. Jest bardzo chłonny, nie pozostawia mazajów jak to fluffy ma w zwyczaju. Ale od wiosny przesiadam się na dmuchawę do liści, to dopiero będzie szuszenie :-]:kox:

Opublikowano

Nie do końca rozumiem dlaczego mój post został usunięty. Wypowiedziałem się czego używam i dodałem (do toczącej się wyżej dyskusji), że u mnie również Fluffy (tak, o nim pisałem) również spowodował rysy. Coś mi się wydaje, że temat tego dotyczy i być może również moja wypowiedź pomoże komuś w prawidłowym wyborze ręcznika, biorąc pod uwagę kilka wypowiedzi o tym, że może rysować lakier.

 

Owszem, na końcu zapytałem czy uda mi się usunąć te rysy cleanerem (co również zostało zasugerowane wyżej) i nie wydaje mi się żeby moja wypowiedź mogła skierować rozmowę na zły tor i chaos offtopu.

 

No ale skoro moderator uznał, że tak być nie może to wystarczyło edytować mój post i zostawić część stricte na temat.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.