Skocz do zawartości

Duragloss Total Performance Polish #105 czy Track Claw Racing


tdi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 201
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Dzisiaj pierwszy raz od zakupu zapodałem na autko zestaw #601 i #111 .

(...)

Zostaje mi tylko dokupić Duragloss Aquawax #951 i zobaczymy jak będzie się zestaw Duraglossa sprawował w zimie . :)

 

yacek _b, prosze napisz o swoich zimowych wrazeniach z uzycia tego kombo, czy w biezacym roku powtorzysz zabieg

z sealantami DG czy 'wejdziesz' w cos innego? czy dlatego ze nie sprostal lub zawiodl Twoje oczekiwania,

czy po prostu z checi poznania innych srodkow?

 

o dpowiedz na powyzsze prosze rowniez osoby ktorych auta przezyly ubiegla zime z zestawem DG 601+ DG 105/111

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego zestawu JA jestem bardzo zadowolony , niestety ja nie jestem za jakimś biciem rekordów i nie czekam aż wosk mi padnie całkowicie , po prostu nie jestem detailerem i lubie często woskować :) ( takie skrzywienie ) , dlatego nerwowo już nie wytrzymałem i po 2,5 miesiącach i dokładnym umyciu położyłem sobie nową warstwę .

Po 2.5 miesiącach najsłabiej wypada wosk na progach , okolice nadkoli czyli tam gdzie dostaje nabardziej w tyłek . Wosk tylko raz odświerzyłem AquaWaxem .

Do plusów tego zestawu dodać należy , mimo wszystko autko mniej brudzi się niż przy woskach Colli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej zainwestować kilka PLNów w #601 pod #105?

Panowie, właśnie umyłem pierwszy raz auto od aplikacji #601+#105. Zestaw zrobił na mnie wielkie WOW po nałożeniu, ale teraz po umyciu jestem zniesmaczony. Do sedna, mamy pogodę jaką mamy, co chwile deszcz, auto stoi mokre, przykryte cudownymi kropelkami, no właśnie. Po umyciu mam pełno waterspotów po pięknym kropelkowaniu, które nie zeszły po naprawdę porządnym myciu DG #901, osuszeniu ręcznikami Sonusa oraz przetarciu auta DG Fast Clean & Shine. Jak sobie z tym fantem radzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aoox tydzień po nałożeniu #105 i #601 umyłem auto próbką #901. Waterspotów brak, zarówno po myciu jak i po deszczu. No i muszę przyznać rację Jackowi, auto brudzi się po tym zestawie zdecydowanie mniej niż w przypadku Coli. Na następny dzień po nałożeniu drugiej warstwy auto przetarłem jeszcze detailerem FK - współgrają bardzo dobrze żadnego mazania itp. Musze jeszcze sprawdzić jak z detailerami S&G, Megsa i Pro Detailerem. S&G się na Colim mazał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już ponad miesiąc mam nałożony na lakier po korekcie, Duragloss #601 i dwie warstwy #111 oraz stosuje QD #921 i jestem mega zadowolony :D Lakier jest bardzo śliski, mniej łapie kurz i super się myje. Zobaczymy jak przetrwa zimę, ale pewnie też nie wytrzymam i jakoś po nowym roku znów powtórzę proces :ad:

Z czystym sumieniem mogę polecić DG, wcześniej stosowałem Megsa #16 i FK1000P i jest różnica na plus DG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
mar3, IMO #105 wystarczy, jeden produkt da Ci i śliskość i trwałość i odpych kurzu.

 

o to mi chodziło :) dzięki

 

chce kupić zestaw składający się z DG 671 jako wstępne usunięcie niedoskonałości, później 601 jako podkład i któryś sealant ( 105, 111 lub Track ) i co jakiś czas po myciu 951

 

tylko właśnie mam ( a może miałem ) problem z wyborem sealant'a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mar3, nie pokładaj dużej nadzeii w 671 bo możesz się rozczarować. Aby było prościej i taniej wziąłbym #652 i #111.

 

Bobas ma obecnie obydwa produkty w swoim sklepie WAXIT, w dobrej cenie...

 

671 chciałem nakładać ręcznie - nie mam maszyny do polerowania :)

 

111 tak na żywca po 652 ? a 601 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem można spokojnie obejść się w tym przypadku bez Bonding Agenta (601), który jest idealnym rozwiązaniem do niezafluganych lakierów. (zalecanym po #652 jest uzycie #101 jako zabezpiecznia). Możesz oczywiście pojechac 652, 601 i na koniec 111 lub 105... Niektórzy jadą samą 105 i są bardzo zadowoleni. (przy takim zabiegu pamiętaj o uprzednim odsmoleniu, wyglinkowaniu i odtłuszczeniu) :-]

 

Na żywca byłoby gdybyś nałozył #111 po samym myciu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem można spokojnie obejść się w tym przypadku bez Bonding Agenta (601), który jest idealnym rozwiązaniem do niezafluganych lakierów. (zalecanym po #652 jest uzycie #101 jako zabezpiecznia). Możesz oczywiście pojechac 652, 601 i na koniec 111 lub 105... Niektórzy jadą samą 105 i są bardzo zadowoleni. (przy takim zabiegu pamiętaj o uprzednim odsmoleniu, wyglinkowaniu i odtłuszczeniu) :-]

 

Na żywca byłoby gdybyś nałozył #111 po samym myciu...

 

Czyli użycie 601 ma sens wtedy, kiedy mamy auto po solidnej korekcie tak ? dobrze zrozumiałem ?

 

ja mam szary metalic ( GRIS ECLIPSE wg. Renault'a), lakier niczego sobie - pewno robili polerkę przed sprzedażą :D

 

smoły i grudek nie czuć, w ogóle jest bardzo gładki jak się przejedzie palcami po nim, swirli nie widzę, no może jakieś naprawdę bardzo delikatne "pajęczynki" ale to tylko pod światłem latarni widać i trzeba się przyglądać uważnie :kox:

 

szkoda mi lakieru, chciałem go jakoś zabezpieczyć póki jest w dobrym stanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem można spokojnie obejść się w tym przypadku bez Bonding Agenta (601), który jest idealnym rozwiązaniem do niezafluganych lakierów. (zalecanym po #652 jest uzycie #101 jako zabezpiecznia). Możesz oczywiście pojechac 652, 601 i na koniec 111 lub 105... Niektórzy jadą samą 105 i są bardzo zadowoleni. (przy takim zabiegu pamiętaj o uprzednim odsmoleniu, wyglinkowaniu i odtłuszczeniu) :-]

:shock:

 

Po #652 można używać dowolnego sealanta, jak i wosku carnauba. Nie wiem skąd zalecenie, aby po #652 użyć #101 jako zabezpieczenie!?

 

Zawsze można obejść się bez #601, ale wiele tracimy. I nie ma tutaj znaczenia w jakim stanie jest lakier. Jeśli chcemy uzyskać dłuższą trwałość, lepszy efekt, nałożyć od razu 2 warstwę sealanta, to stosujemy #601. Jeśli nie, to nie stosujemy. Ja polecam i nie wyobrażam sobie użycia sealantów DG bez #601.

 

Jacku, jeśli masz pytania odnośnie produktów Duragloss, to spytaj mnie i wszystko Ci wyjaśnię, bo trochę mieszasz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aby po #652 użyć #101 jako zabezpieczenie!?

 

 

Może, źle zrozumiałem, ale wyczytałem swego czasu na etykiecie #652. Punkt 4

PC - to Polish&Cleaner 101 ?

 

duragloss-precleaner-.jpg

 

Zdjęcie zapożyczone ze sklepu Detailer.pl

 

 

I nie ma tutaj znaczenia w jakim stanie jest lakier

 

Trochę ma... jeśli jest zaflugany to uwierz, że #601 sobie nie poradzi. Stan lakieru porysowany, nieporysowany faktycznie jest bez znaczenia. Ale racja, że #601 to znakomity pre-sealant - jeśli można to tak nazwać.

 

Jacku, jeśli masz pytania odnośnie produktów Duragloss, to spytaj mnie i wszystko Ci wyjaśnię, bo trochę mieszasz

 

Dziękuje, gdy będą targały mną jakieś wątpliwości, pozwole zasięgnąć Twej porady. ;) Mieszam, mieszam i mieszam... bo temat bardziej skomplikowany niż się wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.