andrew9 Opublikowano 30 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2013 Pojechałem i sprawdziłem ten sposób. Wrażenie mam w sumie mieszane.. Na pewno jest to proste i do pewnego stopnia fajne odświeżenie samochodu. Ale też - pomimo dość umiarkowanego (dwu - trzydniowego) kurzu nie cały został usunięty (drugie zdjęcie), natomiast jednak odjeżdżanie zupełnie mokrym samochodem wydaje mi się trochę dziwne.. Po mniej więcej 10 minutach jeżdżenia wyglądał tak jak na zdjęciu. Ale nie przekreślam tego, bo jak samochód nie jest bardzo brudny, a nie ma czasu, żeby porządnie go umyć, to jest to w miarę dobre odświeżenie. Smugi rzeczywiście (prawie) nie zostają.
Geniusz Opublikowano 30 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2013 Ja tam zawsze na myjce susze auto - a żeby nie narażać się na śmiercionośny wzrok z kolejki to jeżdże w weekendy albo wieczorem
Geniusz Opublikowano 30 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2013 Ja tam zawsze na myjce susze auto - a żeby nie narażać się na śmiercionośny wzrok z kolejki to jeżdże w weekendy albo wieczorem
SSanczo Opublikowano 10 Września 2013 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2013 A po tym ostatnim programie suszycie, czy zostawiacie samochód mokry? jadę osuszyć na obwodnicę i przy okazji przepalić auto jak wracam to jest zupełnie suchy to mi się podoba, robię dokładnie to samo:D polecam;)
mirekp Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Ja również nie jestem przekonany.Lakier czarny metalik . Zrobiłem/użyłem : Glinka UC DJLPL COLII 915 po każdym myciu Meg QD . Ale co z tego jak zaraz pojawia się ten "francowaty" kurz. Jadę na myjnię bezobsługową, wybieram 4-ty program, spłukuję /kropelkowanie wzorowe/ ale po wyschnięciu tragedia. Wielka ilość białych pozostałości po kropelkach. Szczerze mówiąc liczyłem na to, że stosując takie zabiegi i używając takich środków na dwuletnim lakierze uzyskam lepsze efekty . Pozdrawiam. Mirek
Chat Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Wielka ilość białych pozostałości po kropelkach. Czy woda jest demineralizowana na tej myjni, bo to co opisujesz wygląda na kamień w wodzie. Nigdy po myciu na myjce bezobsługowej nie wycieram auta. Mycie, spłukanie, 4 program - nabłyszczanie (albo tylko spłukanie) auto zawsze bez plam po wodzie. Auto czarna perła, więc widać wszystko.
mirekp Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Stosujesz wszystkie programy tj. piana aktywna mycie proszkiem spłukiwanie spłukiwanie wysuszanie/nabłyszczanie?
Tricado Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2014 mirekp, Z reguły jeśli ciśnienie jest takie samo lub podobne w spłukiwaniu i spłukiwanie/nabłyszczanie zawsze stosuj to ostatnie do spłukiwania(pomiń zwykłą wodę). Jeśli mimo to pozostaje osad, zmień myjnię, bo nie jest to woda demineralizowana.
andrew9 Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Chodzi prawdopodobnie o to samo, co jest na samochodzie po każdym deszczu (przynajmniej we Wrocławiu, ale sądzę, że Polska ogólnie lepsza nie jest) - też mnie szlag trafia, jak na na idealnie wymyty samochód po dwóch dniach i jednym deszczu nie da się patrzeć.. Wydaje mi się, że w tej sytuacji może po prostu kurz nie został wystarczająco dokładnie spłukany i trochę go na samochodzie zostało (i zebrał się tak, jak kropelki wody w punkty).
martinezzg Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2014 ja po wizycie na myjce nigdy nia mam żadnych plam - czarna metalik audi - więc chyba ta myjnia u kolegi ma lipną wodę - tez nigdy nie wycieram - tylko 4 i 5 program spłukiwania nabłyszczanie - spłukiwania - potem kawałem 180km/h i auto suchutkie i czyściutkie...
Chat Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Stosujesz wszystkie programy tj.piana aktywna mycie proszkiem spłukiwanie spłukiwanie wysuszanie/nabłyszczanie? Na mojej myjce nie ma piany więc: mycie proszkiem spłukiwanie/nabłyszczanie?
Shmatan Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2014 martinezzg, sedan. Zrób tak hb/kombi to zobaczysz czym są wiry Karmana i syf na jezdni. Kurz ściągam samą wodą, za złotówkę idzie oblecieć
mar79 Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Koledzy, a czy program nablyszczanie nie jest to czasem zwykla woda z jakims woskiem, ktory narusza nasze woski Gdzies to wyczytalem.
Piotrek Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2014 mar79, To źle wyczytałeś, program nabłyszczenie to woda demineralizowana.
mar79 Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2014 piotr13, Tam gdzie ja sie bawie z furka napisane jest nablyszczanie woskiem , nic nie wspomnieli o demineralizowanej wodzie, a takiego wosku . Chyba bede musial zagadac z personelem.
Shmatan Opublikowano 12 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2014 Na klasycznej czteroprogramowej myjni masz: -proch -woda -wosk -demineral A że ten demineral to ma jakieś tam dodatki to jasne
MatthewG Opublikowano 12 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2014 Dokładnie, jest tam jakaś domieszka "osuszacza".
kori Opublikowano 1 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2014 A po tym ostatnim programie suszycie, czy zostawiacie samochód mokry? jadę osuszyć na obwodnicę i przy okazji przepalić auto jak wracam to jest zupełnie suchy to mi się podoba, robię dokładnie to samo:D polecam;) Jak dla mnie ta metoda nie ma nic wspólnego z czystym autem, woda spływa z auta a unoszący się kurz ponownie odkłada sie na kroplach i zasycha na aucie i jak dla mnie auto jest bardziej brudne niż było zakurzone. Oczywiście trzeba się karnąć żeby osuszyć wodę z zakamarków przed pozostawieniem auta, ale suszyć trzeba. Co kto lubi.
druhh Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2015 Kurz bezpieczniej jest spłukać czystą wodą niż trzeć, bo rzeczywiście można samochód uszkodzić.
mario704 Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2015 Samochodu tym nie uszkodzisz prędzej jego lakier .Ja jak mam lekko zakurzony to psikam na bogato QD pro detailerem i jednym ruchem ściągam kurz fibrą,obracam ją i ew czystą stroną jeszcze raz przetrę.Nie zauważyłem negatywnego wpływu.Gościu z CG też tak tym qd robił Jak kurzu dużo to jade na karcher i samą wodą spłukam
hamilton Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2015 Ja spłukuję kurz wodą demineralizowaną (mam filtr osmozy bo leję ja do akwarium i zawsze w beczce mam do 120l nazbierane), czasem plucze "odpadem" po osmozie, ma on i tak lepsze parametry niż kranówka. Później do sucha fibrą i jest ok. Auto stoi pod domem a czarny lakier już wieczorem po myciu bywa zakurzony.
Moderator Domel Opublikowano 30 Marca 2015 Moderator Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2015 QD jest do kurzu, oczywiscie kilku godzinowego a nie tygodniowej warstwy Ewentualnie duster - mam ten on CG jest wypasnie puszysty
mario704 Opublikowano 30 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2015 To też napisałem lekko zakurzony a nie biały od kurzu
StachuRZ Opublikowano 28 Lipca 2015 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2015 Ja jak mam zakurzony to psikam na QD i ściągam kurz mf
Lwp223 Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2016 Zrobie lekki odkop - taki pronto duster jest bezpieczny dla lakieru? Zakladajac zerowy nacisk, smaganie baaardzo delikatne i zbieranie 1 max 2 dniowego kurzu gdy auto stalo po myciu pod zadaszeniem, nawoskowane (np. kurz zlapany przez colli 476 albo aktualne zielone pylki jakichś roslin) Bo imo chyba lepsze to niz nacisk nawet najlepsza fibra z QD. Czy lepiej odpuscic temat bo narobie wiecej szkody niz dobrego?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się