Jump to content

Usuwanie kurzu z auta


19Urban94

Recommended Posts

Witam.

Mam takie zapytanie bo wczoraj umyłem Thalię, dziadek nią przejechał jakieś 50-100km i jest na niej kurz... Czy moge go usunąć mikrofibrą.? - Wydaje mi się że moge lakier porysować... Proszę o pomoc... ;)

Link to comment
Share on other sites

Czy używaliście Ultimate Quik Detailer lub

NXT Generation Speed Detailer do własnie takich zabrudzeń bo takowy zakupiłem i czy faktycznie spełnia swoje zadanie?

Link to comment
Share on other sites

Mariusz zalezy jakie produktu uzyjesz, juz kilka razy przeprowadziłem taką akcję na i jest ok. Czy powstają nowe rysy, tego jeszcze nie wiem, bo passek i tak jest zrysowany, ale jak zrobie korektę to przetestuje osobiscie bezwodne mycie i zobaczymy jak to tak naprawdę wygląda.

Link to comment
Share on other sites

Rafał, gdy ja chciałem nałożyć drugą warstwę Colli na lakier po ponad 24godzinnym odstępie czasu na początku myślałem o umyciu auta, ale wizja wyciekającej wody spod plastików która nie pozwoli spokojnie woskować, pochmurna pogoda oraz (jak w Twoim przypadku) lekkie zakurzenie bez większego brudu skutecznie mnie od tego pomysłu odwiodło. Przeleciałem całe auto QD od Megsa wraz z MF bodajże Supreme Shine. Nie było żadnych problemów, wszystko ładnie przygotowało do woskowania :)

Link to comment
Share on other sites

a ja na ten problem zamówiłem szczotkę od sviswaxx ;) Mam nadzieję, że się sprawdzi. Oczywiście jak bym przejechał autem po dworze w życiu bym się nie odważył jej użyć, tylko na pewno od razu mył auto.

 

Ja ją kupiłem z myślą o zastosowaniu w sytuacjach jak miał JJ.,

Link to comment
Share on other sites

Też używałem Body Duster'a ale przerzuciłem się na zestaw Last Touch + dwie mikrofibry. :) I to pod warunkiem, że auto jest naprawdę lekko zakurzone. Jak kurzu jest trochę więcej np. z 2-3 dni :D to wolę auto najpierw wodą spłukać i wtedy je "śmignąć" QD.

Link to comment
Share on other sites

KR54321, uważam, że słusznie. Na początku przygody spróbowałem. Ale praca,którą trzeba wykonać jest nie wiele mniejsza od umycia. Dustery są dobre do aut stojących w salonie, do "przelecenia z rana" :D

Link to comment
Share on other sites

  • Administrator

marctwain, no co Ty. Panowie z salonu się nie cackają, papierowy ręcznik plus płyn do szyb i auto na wystawie się świecie :D

Link to comment
Share on other sites

Ja polecam Spruhglanz - Nabłyszczacz Wurtha i dobrą, dwie dobre MF....

Wiśniowy zapach, łatwość polerowania, ponadprzeciętna wydajnośc daje mu stałe miejsce w moim arsenale.

 

Obficie pryskamy i jazda (ale bez przesady). (Kurz jednodniowy)

Jest lux. :mrgreen: Poprawia kropelkowanie - rysy, jak rysy - minimalnie, zależnie od przypadku, lakieru :oops: Mnie sie czasem zdarza tak przelecieć, ale z reguły auto myje prawie codziennie, jesli nie pada.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

A jak wygląda sprawa z nieco większymi zabrudzeniami np lekki nalot po przejeździe wilgotną jezdnią. Ostatnio spłukałem tylko wodą na bezdotykówce i przetarłem mikrofibrą. Można tak robić czy trzeba tradycyjnie myć szamponem? :o

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.