Skocz do zawartości

Zimowy test długodystansowy - Carchem 38, BH Finis, Fusso


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Start 14 październik

Update 21 luty.

Po 4 miesiącach i 1 tygodniu od aplikacji... po 7 myciu ręcznym kolejna dawka wniosków.

Do szamponu dodałem ADBL Bubble Maker i tu się zaczyna dylemat.

Zrzut wody, sheeting był dużo wolniejszy niż ostatnio. Pierwsze podejrzenia, że  ADBL zostawia coś na lakierze.

Kolejne mycie wykonam bez boostera i porównam.

Poza tym Finis i Fusso dalej siedzą. Kropelkują. Płyn zimowy do spryskiwaczy Motul, który często chlapał pod ciśnieniem na lakier nie wygląda żeby osłabił Finisa.

 

Opublikowano
2 minuty temu, kafarrr napisał:

Ja kładłem FUSSO około 10 listopada i już od dawna nie ma śladu po nim. Samochód Volvo, niegarażowany. Zrobione ok tys km. Myty na bezdotyku...

Może chemia z bezdotyku ci go zjadła albo nieumiejętnie położony. Umyłeś choć raz auto na 2 wiadra? Może jest zatkany. Nie wierzę że fusso po 1000km zjedzie. U mnie kiwami siedział 3 miechy tj ponad 7 tys km...

Opublikowano

Może to te ich proszki na bezdotyku? Mi siedzi od listopada do kwietnia bez problemu ale unikam chemi na myjniach 

Opublikowano

Czy dobrze położony nie wiem... 2 raz kładłem wosk w życiu. Samochód umyty był ręcznie, potem glinkowanie, deironizacja, mycie i wytarcie ipa.

Nie pamiętam czy myłem ręcznie... Raz SG citrus oilem

 

 

Opublikowano
8 minut temu, kafarrr napisał:

Nie pamiętam czy myłem ręcznie... Raz SG citrus oilem

Czyli wszystko jasne... wosk zatkany. Citrusem go dobrze oplukales :) to pre wash. Umyj auto szamponem na 2 wiadra. Wytrzyj do sucha i sprawdź gdzieś wodą z atomizera czy kropelkuje.

Opublikowano

A sama ipa to trochę nie za mało? Ja daje cleaner +ipa a kiedyś sam cleaner i też trzymało ale sama ipa nie próbowałem 

Opublikowano
45 minut temu, 397 napisał:

@ghost a jaki przebieg w tym czasie ? Lekko ponad 2 tys km ? 

Jakieś 3500km. W tym czasie wosk nie widział żadnej chemii i piaskowania z bezdotyku. Tylko mycia ręczne. Trzymają się pięknie. Finis i fusso to mocni zawodnicy.

Opublikowano
2 godziny temu, Strus napisał:

A ja nadal zachodzę w głowę co się u mnie dzieje że te woski mi zjechały w miesiąc :shock:

 i żeśmy bili piane o UQW na prózno  :huh:

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Test dobiegł końca.

Start 14 październik

Stan na 12 marzec.

Minęło 5 miesięcy, przebieg ponad 4tys km. Mycia tym razem tylko ręczne 8 razy.

 

Bilt Hamber Finis zaczął umierać. Zanik beadingu. Wynik bardzo zadowalający, prawie pół roku. Bardzo przyjemna aplikacja i docieranie. Dłużej utrzymuje się ładny look niż przy fusso. Polecam.

 

Fusso kropelkuje dalej ale nie ma sensu sie rozpisywać, w kontekście trwałości to mocarz i tu bez niespodzianek.

Niezależnie od wybranego wosku polecam myć ręcznie bo chemia na bezdotyku skróci żywotność lsp.

  • Lubię to 2
  • Super 1
Opublikowano
16 godzin temu, Fredi88 napisał:

@ghost żadnymi fotkami nas nie uraczysz :o?

Wybacz, ostatnio ciągle w biegu, a dodatkowo podczas mycia ręce zamarzały. Opisowo:

Finis - tafla.

Fusso - beading całkiem przyzwoity.

16 godzin temu, kusiu napisał:

Doły u fusso również ok?
 

W zeszłym sezonie już w styczniu Fusso zaczął znikać na progach i dołach drzwi.

Podejrzenia padły na chemię z bezdotyku i bardzo duże ciśnienie.

W tym sezonie celowo myłem tylko ręcznie i na dołach drzwi trzyma się dobrze.

15 godzin temu, kursien napisał:

@ghost Jakim szamponem myłeś 4 kółka?

Głównie CG Glossworkz i VP Advanced Poseidon. Plus jednorazowo Goodstuff Bumblebee.

  • Lubię to 1
  • Okay 1
Opublikowano

@ghost myslisz ze splukiwanie pod wysokim cisnieniem ma negatywny wplyw na trwalosc wosku :oU mnie Fusso nalozone w listopadzie tez powoli znika z dolu i tylu,ale tlumaczylem to tym ze tam najwiecej brudu sie zbiera no i efekt soli zima,rozumiem ze podczas testow zadnych wspomagaczy nie bylo ;)

Opublikowano
Godzinę temu, menior napisał:

@ghost myslisz ze splukiwanie pod wysokim cisnieniem ma negatywny wplyw na trwalosc wosku :oU mnie Fusso nalozone w listopadzie tez powoli znika z dolu i tylu,ale tlumaczylem to tym ze tam najwiecej brudu sie zbiera no i efekt soli zima,rozumiem ze podczas testow zadnych wspomagaczy nie bylo ;)

Jak słusznie zauważyłeś najwięcej brudu na dole i bezpośrednio za kołami, dlatego najagresywniej i najdłużej trzeba w tych miejscach myć proszkiem, oprócz tego, że chemia z bezdotyków jest  mocna to więcej przejazdów myjką z małej odległości się robi. To tylko moje zdanie ale może to działać dla wosku jak piaskowanie niestety.

Dlatego bezdotyki tylko do spłukiwania, a mycie ręczne górą :)

Jako wspomagacz wskoczył już po zakończonym teście SSW.

 

Jak będzie cieplej to chyba wrzucę Finisa znów, polubiłem go. A Moonlighta może na reflektory, felgi itp.

Bo latem to koniecznie woski typowo pokazowe  ;)  

 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Powiem Wam że naprawdę nie kumam kompletnie co to się u mnie stało. Teraz mam na aucie typowo letni wosk (Mr Magic) oraz tą niby powłokę od Soft99 i oba produkty siedzą jak złoto od 3 tygodni. A te tytany zjechały......  :(

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.