Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja również pierwszy raz używałem glinki, dlatego jak to mówią - pierwsze koty za płoty :) tak jak napisałem - trzeciego kawałka już nie moczyłem, żeby zobaczyć co jest przyczyną takiego stanu rzeczy i sam się przekonałem na własnej skórze, że popełniłem błąd :) a taka nauka najlepsza :P

 

Następnym razem będę bogatszy o doświadczenie :)

 

PS: swoją drogą - jak często powinno się glinkować auto? No i czy np nie chodzi bardziej o przebieg auta, bo jedna osoba w rok zrobi 50000km, a druga tylko 10000, więc wiadomo, że pierwsze auto będzie miało więcej syfu na sobie.

 

Słyszałem coś o tym, że raz na pół roku wystarczy. Zgadza się?

Opublikowano

Panowie jak to jest z tą glinką ? Ona w końcu zostawia te hologramy i tak po prostu jest czy to że są po glinkowaniu hologramy to wina złego glinkowania ?

  • Dystrybutor
Opublikowano
jak często powinno się glinkować auto?
ja glinkuję przed każdym woskowaniem, myślę, że 2 razy do roku to minimum

 

jagmar, zależy jaka glinka, jak bardzo twarda to i wprawiony detailer może porobić trochę hologramów jak np. BH Regular, a jak miekka typu Sonus czy VP to tylko kwestia prawidłowego stosowania

Opublikowano
jagmar, zależy jaka Glinka, jak bardzo twarda to i wprawiony detailer może porobić trochę hologramów jak np. BH Regular, a jak miekka typu Sonus czy VP to tylko kwestia prawidłowego stosowania

 

Potwierdzam, używając BH Regular porobiłem miejscami hologramy, natomiast z VP nie było żadnego problemu.

Opublikowano
Potwierdzam, używając BH Regular porobiłem miejscami hologramy, natomiast z VP nie było żadnego problemu.

 

Już dawno temu pisałem o tym 8-)

 

Dawno temu już na swoje autka odstawiłem glinki BH, ale na dziady przed korektą i felgi może być ;)

Opublikowano

dzinkins, Master zobowiązuje :D

 

Wrzucanie wszystkich glinek BH do jednego wora "na dziady" jest mało poważne?

 

Soft nawet w rękach laika, przynajmniej ja nie słyszałem, żeby wyrządził krzywdę ;)

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Pierwsze glinkowanie mam już za sobą - faktycznie warto :) Mam jednak jedno pytanie - pod koniec pracy moja glinka nagle zrobiła się bardzo klejąca i chyba bardziej miękka, zaczęła wręcz zostawać, rozmazywać się na lakierze :kox: Czy to normalne? Dlaczego mogło się tak stać? Można ją jeszcze jakoś uratować? Używałem VALETpro yellow clay bar z wodą jako lubrykant.

Opublikowano

wydaje mi się że za ciepła woda, po drugie pod VP sama woda to chyba niezbyt - brakło szamponu 10-15ml/1L wody

 

ja osobiście korzystam z takich mieszanek które daje się uzyskać zachowując ekonomię np. Megsowy Last Touch albo ONR

Opublikowano

hmm wg showcarshine.pl ta glinka jest przeznaczona do użytku z wodą, woda była chłodna - odstana w spryskiwaczu w temperaturze garażowej, blacha też nie była nagrzana. Glinka zrobiła się miękka i klejąca dosłownie nagle, zostawiłem ją w garażu i następnego dnia nadal taka była...

  • Moderator
Opublikowano

VP różnie znosi dodatek szamponu, więc lepiej stosować samą wodę.

Glinka po prostu się zużyła, po zrobieniu całego auta ;)

Z każdym zagniataniem do jej wnętrza dostaje się woda, bo glinka jest przecież mokra, wilgotna podczas pracy. Jak się ten proces powtórzy wielokrotnie to potem staje się gąbczasta, zaczyna się kleić itp. Normalne zużycie.

Opublikowano
To wszystko jasne, a sądziłem, że jest "narzędziem" wielokrotnego użytku dopóki nie spadnie :)

dzięki

Bo jest wielokrotnego użytku i nie powinno tak się stać po jednym użyciu :) To już nie pierwsza taka opinia o glinkach Valet Pro. Wcześniej obwiniano szampon, ale teraz widać, że ta glinka taka po prostu jest.

Opublikowano

Też miałem taki przypadek że kawałek glinki VP zrobił jedno auto, a w połowie drugiego zrobiła się miękka i klejąca. Innym kawałkiem zrobiłem 2 auta i była OK tylko poszła do kosza bo brudna była. Jako poślizg była woda z odrobiną szamponu DJ BTBM

Opublikowano

Wy tak serio ją wyrzucacie? :idea: No nie wiem, ja tam używam kilkukrotnie, dopiero jak po zagniataniu znika mi czysta warstwa dopiero idzie do kosza, nie wiem co w tym zlego. tym bardziej, ze przeciez po dokladnym myciu samochodu wcale tak duzo nie zbiera, prawie nic. Jedynie za pierwszym razem kiedy glinkowalem kawalek byl rzeczywiscie brudny.

Opublikowano

Wszystko zależy od kondycji glinki, którą można ocenić gołym okiem. Jeśli auto jest regularnie pielęgnowane i glinka nie zbiera za dużo, to moim zdaniem można ją zostawić i używać później. Raczej nie używam drugi raz glinki na lakierze, ale tak jak k24 napisał - felgi czy inne duperele można oczyścić taką glinką :)

  • Dystrybutor
Opublikowano
Bo jest wielokrotnego użytku i nie powinno tak się stać po jednym użyciu
Ta glinka jest wielokrotnego użytku, sam mam swoją od prawie dwóch lat i nic się z nią nie dzieje - pod jednym warunkiem, że jest prawidłowo stosowana. Przyczyną rozklejania się glinki jest stosowanie zbyt dużej ilości wody - ta glinka jej nie lubi w nadmiarze, ale za to ma inne zalety takie jak cena, optymalna miękkość, dzięki czemu łatwo się jej używa i ryzyko powstania hologramów jest minimalne.
Opublikowano

Co prawda nie mam glinki ValetPro od 2 lat ale sprawdziłem właśnie kawałek, który użyłem rok temu i po pracy zapakowałem w foliowy worek. Wygląda na to, że ma się dobrze. Do poślizgu używałem wody demineralizowanej + kilka kropel szamponu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.