Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Do glinkowania BILT HAMBER AUTO CLAY 200g wystraczy mi woda z szamponem czy koniecznie musze kupic odpowiedni srodek?

Przeczytaj instrukcje użytkowania tej glinki a nie pytaj bez sensu.

Opublikowano

Moze bys nawet sama woda z kranu czy destylowana, albo dodac kilka kropel dobrego szamponu dla poslizgu do wody i spriskiwac czesto powierzchnie, ostatnia opcja dla bardziej zamoznych to stosowac quick detailer. PO glinkowaniu umyc powierzchnie badz uzyc cleanera czy IPA, jesli chcesz od razu klasc inne srodki np politure czy wosk itp, jak ma byc potem korekta lakieru srodkami sciernymi to nie ma sensu oczyszczanie powierzchni po glinkowaniu. Fakt temat walkowany non stop Jak co prosze mnie poprawic.

Opublikowano

Okey dziękuje bardzo za odpowiedź. W weekend będe się bawił ciekawe co z tego wyjdzie byle bym lakieru nie zniszczył. Po przejechaniu ręką mam szorstka powierzchnie, w sumie tam gdzie używam srodka do usuwania smoły powierzchnia jest gładka gorzej jest z górnymi partiami karoserii.

Opublikowano

Po uzyciu np nafty ktora usuwa asfaltowe naloty na lakierze tez powierzchnia jest sliska, ale nie znaczy ze czysta. Nalezy umyc i wyglinkowac.

Opublikowano

Już po glinkowaniu...:) wyszło extra. Woda z szamponem nabłyszczającym glinka jezdziła jak po po maśle. Aż dziw bierze że nawet nie dociskając do powierzchni taka mała rzecz potrafi usunąć kropki z asfaltu. rewelacja BILT HAMBER AUTO CLAY light.

 

Miałem jeszcze glinke z sonaxa taki cały zestaw... porażka nawet sie nie da wypracować placka z neij.

 

Dzięki chłopaki za fachowe porady

Opublikowano

Tak dokładnie o nią chodzi... ciągle musiałem moczyć ja w gorącej wodzie żebym mógł wogóle wypracować jakiś kształt zrobiłem kawałek drzwi i znowu ta sama czynność. Ta biała glinka już podczas pracy ładnie układa się w dłoni.

Opublikowano

Twarda to ona owszem jest, jednak był to mój pierwszy raz pracy z glinką, więc uznałem, że tak powinno być i pozostaje ugniatać i moczyć w ciepłej wodzie.

Opublikowano

Mam problem bo ja glinkujac czystym kawalkiem BH soft napotykam na dziwny opor. Co to moze byc? Dodam ze nie uzywam sily i pryskam obficie. Samochod to 10 letnia corsa. Glinkujac inny samochod nie mialem takiego problemu.

Za ort. przepraszam, pisze z telefonu.

Opublikowano

voldi22, jeśli na lakierze jest dużo przyklejonego syfu to jest to normalne. Glinkujesz małą sekcję aż opór przestanie występować. Ewentualnie, przed użyciem glinki możesz wspomóc się jakimś środkiem do usuwania smoły/asfaltu, np. Decabit. Glinka będzie miała lżej, tym bardziej, że jest to wersja soft czyli - wg mnie - do niezbyt zapuszczonego lakieru.

Opublikowano

saddam, również miałem takie problemy z glinką, lecz po odwróceniu jej ukazał się ładnie zebrany bród, zagniotłem do wew i kolejny raz przeleciałem panel, a wtedy glinka sunęła już jak po lodzie.

 

Tak orientacyjnie do A4 B6 Avant poszło mi około 80 g glinki BH Soft, mimo że lakier był bardzo zabrudzony, glinka i tak dała radę.

Opublikowano

Jestem po pierwszym glinkowaniu auta. Użyta została glinka fioletowa od temachem jako lubrykant ciepła woda z szamponem nigrin, niestety glinka się rozpadała podczas pracy. Następnym razem jako lubrykantu użyję letniej wody-może będzie lepiej. Z efektu uzyskanego po glinkowaniu jestem bardziej niż zadowolony.

Opublikowano

saddam, no właśnie to nie był syf. Rzecz miała miejsce na dachu, najpierw jak przejechałem glinką to zebrałem cały brud i jakieś naloty. Nie wiem czemu ale tej chropowatości za nic nie dało się usunąć. Niby przejeżdżając dłonią po lakierze nie czuć ani nie widać różnic, a glinka napotyka jakiś większy opór.

Opublikowano

Hmm, szczerze powiedziawszy nie wiem co to może być. Takiej sytuacji nie miałem. Może to nalot z jakiegoś lakieru/farby i BH Soft z tym sobie nie radzi :idea: Ja bym spróbował bardziej agresywną glinką mimo wszystko.

Opublikowano

kuflik, Auto zostało dokładnie umyte szamponem + rękawica z MF bodajże od Nigrin'a. Na lakierze nie było smoły czy asfaltu, lecz było sporo było brudu tego "niewidocznego". Myślałem że mam czyste auto, lecz po glinkowaniu uświadomiłem sobie że jest całkowicie inaczej. Starałem się nie zużyć za wiele glinki ale kawałek którym operowałem po dwóch panelach nadawał się do wymiany. Mam zdjęcia z prac na aparacie wiec nie omieszkam w wolnej chwili pokazać dlaczego poszło mi aż 80g glinki. :)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Odświeżę temat...

 

Jestem w trakcie korekty - dziś dziesięć godzin a jutro drugie tyle :)

 

Ciekawostką jest, że po glinka była czyściutka i biała po użyciu. Z Pewnością przyczyniły się do tego 2 puszki decabitu na całe auto włącznie z szybami, później kąpiel 2 x piana oraz ręcznie Tenzi z dodatkiem APC (proponowano mi również dodanie Ludwika w celu odtłuszczenia)

Przyznam szczerze, że spodziewałem się brązowej glinki...

 

Dodam również, ze 50 gr to za dużo a 30 jest w sam raz - szczególnie w przypadku gdy wcześniej zastosujemy dobrą chemię ;)

 

Auto 3letnie traktowane na szczotach Statoil :(

Opublikowano
Z Pewnością przyczyniły się do tego 2 puszki decabitu na całe auto włącznie z szybami, później kąpiel 2 x piana oraz ręcznie Tenzi

Heheh :D Przy takiej chemii i takich ilościach to faktycznie glinka jest zbędną.

 

 

btw. Pamietajcie, że wasze uszczelki, elementy plastikowe, aluminium, nie lubią mocnej chemii czyszczącej...

Opublikowano

@SJake - ważna uwaga!

 

w subaru uszczelki są bardzo istotne, szczególnie gdy nie ma "ramek" . Plastików i chromów praktycznie brak ;)

 

Niemniej jednak glinkowanie zajęło mi 2 godzinki. Pomimo że nie widać zabrudzeń - organoleptycznie różnica jest istotna - lakier jest znacznie bardziej śliski po użyciu...

 

 

 

Przy takiej chemii i takich ilościach.

Takie rzeczy robi się 2 razy:

1. Po zakupie

2. Przed sprzedażą

 

I'm point one!

Opublikowano
Plastików i chromów praktycznie brak

 

Można powiedzieć, że połączyli je w jedno... Chromy z plastiku ;)

 

I'm point one!

 

Gratki - fajne auto. :)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

mam pytanie, umyłem w weekend dokładnie auto i nawoskowałem i dziś czyli po trzech dniach doszła do mnie glinka ValetPro Clay Bar, czy warto teraz zacząć pracę z glinką? czy też poczekać miesiąc aż na aucie nie będzie już warstwy wosku? bo jeśli teraz użyje glinki to jak dobrze rozumiem znowu będę musiał woskować?

Opublikowano

Widzę, że już nie mogłeś się doczekać ;) Ja bym poczekał aż wosk osłabnie (co pewnie stanie się niebawem, ze względu na wcześniejsze nieprzygotowanie powierzchni) i dopiero wtedy użył glinki, cleanera i na to wosk. Chyba, ze masz czas no to od razu cały proces od nowa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.