Mumins Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 Witam wszystkich! Bardzo długo zabierałem się do swojej pierwszej relacji na KA i się cieszę, że mogę w końcu zaprezentować Wam moje zmagania. Kosmetyką samochodową pasjonuję się od ok. roku i pielęgnuję samochody, kiedy tylko mogę. Poniżej przedstawiam przebieg prac z ubiegłej soboty nad moim oczkiem w głowie, mianowicie Alfą Romeo 166 z 2002r., którą posiadam od września ub.r. Całość zajęłą mi ok. 9 godzin, niestety ze względu na zmieniającą się pogodę praca była mocno szarpana (z tego tytułu bardzo proszę o wyrozumiałość i brak zdjęć w niektórych momentach). Dodatkowo pierwszy raz robiłem fotki w trakcie roboty i często szukałem telefonu w różnych dziwnych miejscach Jedziemy z tematem, miłego czytania i oglądania Sprzęt: Karcher K5.55 + PA oraz zwykły wąż ogrodowy z końcówką Dwa wiaderka Good Stuff + GG Odkurzacz domowy, marka bliżej mi nieznana Akcesoria: Szczotki z Lidla: do nadkoli, do felg z MF Zwykła szczotka z Kauflandu do opon Szczotka do felg żółta, ANB 2 rękawice MF (zwykła do felg i spodów, Pinky Mitt do nadwozia) Zestaw końcówek i wężyk do odkurzania Opryskiwacz Kwazar Pianowniczka ręczna (zakupiona z myślą o czyszczeniu skór, przydaje się też żeby nie moczyć plastików) Fibry Kirkland, D-wash, ręcznik Fluffy i ADBL Mr.Grey (genialny w docieraniu powłok) Pre-wash/mycie Yeti chemiczna wisienka, SG Sleek&Bubbly Dekontaminacja ADBL Tar&Glue, ADBL Vampire Liquid Felgi, opony / nadkola Exceede Wheel Cleaner, ADBL Wheel Warrior, ADBL APC Zabezpieczenie PB EX Sealant, Sonax BSD, Nielsen Choice, PB NL, Mamba Shine, Sonax silikon do uszczelek, Rain-X, Koch NMPC Pozostałe Nielsen Window Cleaner, Mamba Bug Remover, CS Stripper's Scent, IPA Szybka inspekcja, niewiele widać (nie przyłożyłem się, ale chmury już nade mną wisiały..) Przed zimą na pewno otrzyma poprawki lakiernicze, korektę i jakieś solidne zabezpieczenie. Do tej pory tylko mizianko W obawie przed deszczem rozpocząłem od solidnego odkurzenia środka, wszystkich uszczelek i zakamarków. 2 fotki na gotowo w biegu, bo już zaczynało kropić Chwilę później oczywiście rozpadało się na dobre. Ogólnie tego dnia deszcz przerywał moją pracę kilkukrotnie. Na aucie zdychający 3 miesięczny S99 Dark&Gloss, poprawiony 2 tygodnie wstecz SG Morning Dew. Whoops, oprócz bagażnika nie domknąłem także dachu No nic, chowamy się do przybytku i czekamy aż przejdzie. Szybkie przegrupowanie sprzętu na dalsze etapy Jak to było w tej piosence...? "Ciągle pada..." Po 20 minutach stwierdzam, że szkoda czasu i chociaż zrobię koła. Spłukane, na oponie ładnie utrzymuje się Mamba, nałożona przy okazji poprzedniego mycia. Sprzęt gotowy i możemy zaczynać. Exceede Wheel Cleaner 1:10 i pędzelkujemy. Wcześniej opony i nadkola dostały podwójną dawkę APC oraz szorowanko. Wszystko ładnie spłukane. W oczekiwaniu aż przeschnie wróciłem do środka. Te końcówki to petarda, polecam! Na szybach kiła i mogiła APC i pędzelek od ADBL, szybka akcja na boczkach i konsoli. Koła przeschły, wracamy do dekontaminacji obręczy Jeżeli jakimś cudem czyta to ktoś z ADBL, to : 1) Zróbcie coś z 5L baniakami żeby dało się z nich po ludzku przelewać, bez kombinowania ze strzykawkami, lejkami itp. bez ulewania połowy chemii, 2) Zapachem VL narażacie swoich klientów na bezdomność, a co najmniej na represje ze strony drugiej połówki, litości Najwięcej zeszło z tarcz, ale na felgach zostały takie osady. Spróbowałem potraktować je kwasem (Wheel Warrior), niestety bezskutecznie. Ma ktoś jakiś pomysł? Wheel Warrior 1:2 w akcji: Spłukane, a na całe nadwozie wędruje T&G od ADBL w butli po Prickborcie Po 5 minutach PA i pędzelki w dłoń Spłukałem i już witałem się z wiaderkami...po czym znowu zaczęło padać A dobra, z cukru nie jestem Umyte na szybkości i spłukane, po części siłami niebios Znowu rozhulało się na dobre, także w tzw. międzyczasie zająłem się robalami. Z tego miejsca pozdrawiam wszystkich z AH, a wiem, że kilku Was tu zagląda Następnie na nadwozie poleciał Vampire Liquid, niestety nie do końca zgodnie ze sztuką, bo na mokry lakier, ale nie mogłem zbytnio wybrzydzać. Na czarnym i tak niewiele widać, przynajmniej miałem spokojniejszą głowę glinkowania nie przewidywałem, bo zrobiłem to trzy miesiące wcześniej, a od tej pory auto przejechało góra 2kkm. Następnie ponowne mycie i suszenie Fluffym. Zgodnie z pierwotnym założeniem auto miało teraz wjechać do garażu by zdjąć maszynowo wszystkie powłoki cleanerem (Krauss S8+cleaner z glazem od Good Stuff), jednak czas się kurczył, a miałem umówione spotkanie ze znajomymi. W związku z tym musiałem przełożyć ten zabieg na kolejny raz. Niestety, po wysuszeniu, prawdopodobnie ze względu na deszczówkę (w domu jest filtr, który zapobiega osadzaniu się kamienia w wodzie), lakier był mocno tępy i upstrzony water-spotami. W związku z tym przed LSP zdecydowałem się najpierw przelecieć całość BSD, by nadać mu nieco śliskości. Jako zabezpieczenie wylądował także na felgach Oponki tradycyjnie oberwały Mambą, tym razem w wersji Shine - ja to kupuję! Następnie na cały samochód poszedł Poorboy's EX na aplikatorze z Zymola. Docieranie Mr.Greyem to banał, mogę polecić w 100% I na gotowo - jest moc Listwy oraz zewnętrze uszczelki okien otrzymały solidną porcję Kocha - jak dla mnie absolutny No.1. Na pozostałych plastikach Mamba Shine - jest ok Pod maską nie robiłem nic, jednak chciałem pokazać jak wygląda Choice miesiąc po aplikacji Na prawie sam koniec klasyka w postaci PB NL na plastikach wewnętrznych Kierownica już mocno zmęczona życiem i czeka cierpliwie na swoją kolej do obszycia. NL po przetarciu czystą fibrą genialnie odświeża plastiki i nie trzeba go tutaj nikomu przedstawiać Zaaplikowałem jeszcze silikon na uszczelki (w tle ta od bagażnika - kupiona w idealnym stanie za 40zł, nowa w ASO...nie chcecie wiedzieć :D) Na tym zakończyłem sobotę. Następnego dnia zająłem się szybami (Nielsen Window Cleaner+IPA+Rain-X), a na koniec do środka poszło kilka strzałów CG Stripper's Scent. Autko na gotowo w porannej niedzielnej sesji. Mam nadzieję, że relacja przypadła Wam do gustu Gratisowe kropelki po opadach kilka dni później Do zobaczenia podczas kolejnych prac nad moją bestią
Pajko Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 Bardzo się cieszę , że wreszcie "świeża krew" zaczyna dostrzegać działy gdzie można się pochwalić robotą . W tym wypadku wyszło świetnie , tak trzymać !
Mumins Opublikowano 20 Lipca 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 Dzięki @Pajko - takie komentarze od doświadczonego forumowicza dają kopa Pozdrawiam!
Paavo Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 Super relacja i piękny samochód. Używam tego samego zestawu ssawek do odkurzacza, ale mam pytanie, otóż w moim przypadku ssawki praktycznie nie ciągną, wydaje mi się, że to przez jeden z tych elementów który ma ten wirnik (nie bardzo wiem jak to dokładnie opisać, adapter?) Nie da się tego u mnie zablokować, ani przekręcić w taki sposób, żeby ciągnęło tylko z końcówki, ale widzę po zdjęciach, że nie masz niczym tego zaklejonego, więc może mam wadliwy egzemplarz.
Mumins Opublikowano 20 Lipca 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 @Paavo - dziękuję! Co do ssawek przerabiam podobny temat, ale w miarę to działa. U mnie da się przekręcić tę złączkę w minimalnym stopniu, ale jest to bardzo luźno spasowane i za chwilę wraca do pierwotnego ustawienia. Pomysł by zakleić te szpary w "konektorze" wydaje się być ok, wtedy na pewno będzie mocniej ciągnąć, choć z drugiej strony producent po coś to przewidział. Spróbuję zakleić powiedzmy połowę z nich następnym razem i zobaczymy
Gardor Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 @Mumins dobra robota! Podobają mi się alfy Miło ze nowy user dodał relacje
Mumins Opublikowano 20 Lipca 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 @Gardor - bardzo mi miło Z forum aktywnie korzystam od niedawna, do tej pory po prostu przeglądałem tematy innych osób i szukałem informacji. PS. Ostatnio na naszym forum pojawił się fan BMW - zmienił markę i sobie chwali. Może czas na Ciebie?
Paavo Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 @Mumins Jeszcze w przypadku odkurzania wyświetlaczy czy na przykład małych przełączników nie ma tego problemu bo kurz w miarę dobrze przylega do ssawki, chociaż wątpię, żeby wszystko szło bezpośrednio do odkurzacza Gorzej jest z zakamarkami pod siedzeniem, paprochy z chipsów, czy inne większe śmieci muszę "popychać" w stronę środka fotela albo wybierać ręcznie ze ssawki
Gość Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 Te skóry w Alfach... coś pięknego, miękkie, dobre jakościowo, nie to co w nowych samochodach. Ciekawa relacja, w końcu zaopatrzę się w Koch Nano Plast Magic - naprawdę widać jak robi robotę
Mumins Opublikowano 20 Lipca 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 @vangsta - zgadzam się, te skóry są nie do pobicia, a wygoda na tylnej kanapie nie ustępuje limuzynom klasy wyższej jednak w tym modelu w późniejszych rocznikach, o ile mnie pamięć nie myli, zaczęli używać ekoskóry (zwał jak zwał) i juz tak dobrze nie wyglądała. Co do Kocha, to naprawdę warto wydać te parę złotych. Dodatkowo jest mega wydajny, choć warto zaopatrzyć się w pad, który aż tak bardzo nie chłonie. Zymol to niekoniecznie dobry wybór pod tym kątem 5 minut temu, Paavo napisał: @Mumins Jeszcze w przypadku odkurzania wyświetlaczy czy na przykład małych przełączników nie ma tego problemu bo kurz w miarę dobrze przylega do ssawki, chociaż wątpię, żeby wszystko szło bezpośrednio do odkurzacza Gorzej jest z zakamarkami pod siedzeniem, paprochy z chipsów, czy inne większe śmieci muszę "popychać" w stronę środka fotela albo wybierać ręcznie ze ssawki W tych fotelach regulacja występuje chyba pod każdym możliwym kątem, włącznie z pochyleniem siedziska i pompowanymi boczkami, także odkurzanie nie nastręcza aż tylu problemów - dostęp do zakamarków jest idealny Akurat ja wyciągałem cały środek kilka tygodni wstecz, także tym razem wystarczyło bieżące odkurzanie.
Fredi88 Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 Fajna relacja. Doceniam że ktoś tak świeży zrobił to na tyle starannie Też kupiłem ostatnio tą szczotkę z MF do felg z lidla i jak za kilka zł to jest spoko tyle że do felg z dużymi otworami. Przy szprychach się nie sprawdzi. Podziwiam że miałeś cierpliwość do pogody bo ja po 3 kilkunastominutowym deszczu odpuściłem temat
Mumins Opublikowano 20 Lipca 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 23 minuty temu, Fredi88 napisał: Fajna relacja. Doceniam że ktoś tak świeży zrobił to na tyle starannie Też kupiłem ostatnio tą szczotkę z MF do felg z lidla i jak za kilka zł to jest spoko tyle że do felg z dużymi otworami. Przy szprychach się nie sprawdzi. Podziwiam że miałeś cierpliwość do pogody bo ja po 3 kilkunastominutowym deszczu odpuściłem temat Faktycznie, cierpliwość była potrzebna, ale nie mogłem się już doczekać efektu dużej ilości z zaprezentowanej chemii, którą ostatnio zamówiłem Sprzęt z lidla jak najbardziej na +, a wziąwszy pod uwagę cenę, to relacja do jakości jest nie do pobicia. Dzięki za miłe słowo
Mumins Opublikowano 20 Lipca 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 @Voxeti Już działają + mały update (zapomniałem kilku zdjęć)
Gold_Car Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 @Mumins aplikowałeś apc z pojemnika na mydło w pianie ? Dobrze pieni apc ? Czy to nie apc? Jaki byś wybrał aplikator do kocha nano? Skoro od zymola jest zły, jakiś z mikrofibry? Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
Mumins Opublikowano 20 Lipca 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 @Gold_Car APC aplikowałem z pianowniczki, jak na zdjęciach. Pieni dobrze, używam jej też gdy czyszczę skóry, bo dzięki temu nie przemaczam. Do Kocha szukałbym bardziej zwartego, grubszego aplikatora, ten Zymol jest typowo gąbkowy. Na podstawie zdjęć wybrałbym chyba żółtego Meguiarsa, ale tylko strzelam.
themcbanks Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 Fajna relacja, zadbane autko. Prowadziłem tylko raz taką alfę, ale od razu było czuć, że ma w sobie to coś. Jak ogarnę aparat to też zrobię swoją pierwszą relacje. Trzeba trochę rozruszać ten dział 😂
Pływak Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 Czyżby Nero 601? Najgorszy lakier w utrzymaniu jaki miałem... ale jak już wypolerujesz to efekt powala, wyszło elegancko
bialas1 Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 20 Lipca 2017 Fajna relacja, gratki za wytrwałość na walkę z pogodą Jednak "starsze" samochody mają to coś, duszę co współczesnej motoryzacji niestety można zarzucić..
Mumins Opublikowano 21 Lipca 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2017 10 godzin temu, Pływak napisał: Czyżby Nero 601? Najgorszy lakier w utrzymaniu jaki miałem... ale jak już wypolerujesz to efekt powala, wyszło elegancko Przekonuję się o tym każdego dnia (że ciężki w utrzymaniu) Ale liczę na to, że gdy zrobię poprawki i korektę, będzie opad szczeny
Jacus Opublikowano 21 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2017 Dnia 20.07.2017 o 11:09, Mumins napisał: Co do ssawek przerabiam podobny temat, ale w miarę to działa. U mnie da się przekręcić tę złączkę w minimalnym stopniu, ale jest to bardzo luźno spasowane i za chwilę wraca do pierwotnego ustawienia. Pomysł by zakleić te szpary w "konektorze" wydaje się być ok, wtedy na pewno będzie mocniej ciągnąć, choć z drugiej strony producent po coś to przewidział. Spróbuję zakleić powiedzmy połowę z nich następnym razem i zobaczymy Zaklejałem te dziurki taśmą i faktycznie siła ciągu wzrosła lecz wyczytałem ostatnio, że te dziurki są po to żeby nie spalić(?) odkurzacza. Nie pamiętam dokładnie, ale chodziło właśnie o ochronę silnika odkurzacza Ja mam inne pytanie, czy w tej większej ssawce z włosiem też macie taki jakby filc ? Czy to u mnie po prostu coś zatkało ? Bo nie powiem, wyjąć tego nie mogę Co do samej relacji to na plus Podoba mi się efekt końcowy
jedrek1980 Opublikowano 21 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2017 Też mam czarną Uni AR 159 ten lakier rysuje sie już od patrzenia .Ale robotka fajna
automobilispa Opublikowano 21 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2017 Dobra robota i relacja z prac, auto staje się powili youngtimrem i wyróżnia się na ulicach. Miałem kiedyś Alfę 147 w pakiecie Novitec bardzo miło wspominam, aczkolwiek nie powiem że forum "alfaholików" nie musiało służyć radą... Pozdrawiam!
siegfriedpanzer Opublikowano 21 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2017 Bardzo ładna relacja, tata miał kiedyś taką alfę to muszę przyznać, że na trasie wygodniejszy w naszej rodzinie był tylko Chrysler Grand Voyager. Piękne auto i widać, że wkładasz w alfę dużo serca.
kuras91 Opublikowano 23 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2017 Dnia 21 lipca 2017 o 11:34, Jacus napisał: Zaklejałem te dziurki taśmą i faktycznie siła ciągu wzrosła lecz wyczytałem ostatnio, że te dziurki są po to żeby nie spalić(?) odkurzacza. Nie pamiętam dokładnie, ale chodziło właśnie o ochronę silnika odkurzacza Ja mam inne pytanie, czy w tej większej ssawce z włosiem też macie taki jakby filc ? Czy to u mnie po prostu coś zatkało ? Bo nie powiem, wyjąć tego nie mogę Co do samej relacji to na plus Podoba mi się efekt końcowy Raczej zatkało, bo mam taki zestaw końcówek od MX Nowicki i już raz czyściłem tam w środku jak mi osłabła siła ssania.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się