Skocz do zawartości

Który wosk lepszy: SWISSVAX & ZYMöL ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
9 minut temu, Tomas22 napisał:

Jest promka "save 215$" 😄

Nie bierz wszystkiego. Zostaw miejsce na RaceGlaze Red label. Ponoć też robi robotę.

 

Raczej się nie skuszę, od kiedy się skapowałem, że wzrost ceny jest absurdalnie nieproporcjonalny do zysku w wyglądzie 😉

To był ten dzień kiedy zdecydowałem się na sprzedanie większości słoików.

Poza tym już znalazłem swój ideał wosku pokazowego, ciężko będzie ugrać coś więcej.

 

 

 

  • Lubię to 1
  • Moderator
Opublikowano
21 minut temu, ghost napisał:

RaceGlaze Red label

Black Label tyłka nie urywał ;D

Opublikowano
33 minuty temu, Tomas22 napisał:

@ghost souveran ?

yes, skupiając sie na wyglądzie niewielką ma konkurencję, a dla mnie to jest najważniejsze (latem). Skoro w dodatku przyjemny w aplikacji to nie ma co narzekać na siłę.

 

Zmiana zapachu na arbuzowy, albo wydłużenie trwałości nadal nie podkręci wyglądu. Dlatego dalsze dążenie do ulepszenia wyglądu są walką na innych płaszczyznach.

Lepsze przygotowanie powierzchni, zwiększenie umiejętności polerskich, jeweling 😉 cały czas się uczę, a najlepiej przez praktykę i zdobywanie doświadczenia

 

14 minut temu, krd napisał:

Black Label tyłka nie urywał ;D

Nie smarowałem blekiem, ale Evo uznał ten wosk za swój numer jeden 😄   Ile ludzi tyle opinii.

To tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że wosk to tylko smaczki, albo kolekcjonerskie zachcianki, wiśnia na torcie z włożnonej pracy.

 

  • Moderator
Opublikowano

Jak sobie przypomnę, jego konsystencję to śmiać mi się chce... 🙂

 

 

 

  • Haha 1
Opublikowano
7 godzin temu, ghost napisał:

To tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że wosk to tylko smaczki, albo kolekcjonerskie zachcianki, wiśnia na torcie z włożnonej pracy.

Jest dokładnie tak jak mówisz 🙂 tzn też tak uważam. Mam kupę wosków ale to takich z  którymi szanujący się ditailer powinien mieć styczność chociaż przez chwilę 😁 dla mnie świat wosków kończy się na petesie i glasurze 😉 reszta już podchodzi pod kolekcjonerstwo, koneserstwo, takie coś ponad premium nad premium 😉

 

Ktoś podpowie jak wyglądały ceny danych wersji Insignisa ? 😉 Wspominamy różne ceny innych a chyba jako jedyny nie znam cen SV 😁

Opublikowano

@ghost bardzo dobrze napisał. Cena nie jest proporcjonalna do wyglądu. Swoją drogą również rozstałem się z większością wosków po tym olśnieniu Najlepsze są jednak stwierdzenia osób które kupuja woski premium premium kładą na auta bez korekty i twierdzą że nie robią roboty. Trzeba założyć temat ... Takie 50/50 auto po korekcie/auto po korekcie plus wosk.

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

  • Super 1
Opublikowano
@ghost bardzo dobrze napisał. Cena nie jest proporcjonalna do wyglądu. Swoją drogą również rozstałem się z większością wosków po tym olśnieniu Najlepsze są jednak stwierdzenia osób które kupuja woski premium premium kładą na auta bez korekty i twierdzą że nie robią roboty. Trzeba założyć temat ... Takie 50/50 auto po korekcie/auto po korekcie plus wosk.  

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Nie wszyscy musza sie zgadzać z tym co powiem, ale dla mnie wosk to 10% sukcesu. Reszta to przygotowanie lakieru (poza kilkoma wyjątkami oczywiście).

W wosku szukam łatwości, przyjemności, zapachu, zabezpieczenia, dodania połysku, hydrofobowosci.

Efekt wow na lakierze robi dobre przygotowanie lakieru, a nie dobre położenie nawet najlepszego wosku icon_smile.gif.b4a8b1961b729e494ee87a9a4b2a28bb.gif Jak zmieniłem swoje nastawienie na takie patrzenie to wiele to ułatwiło :)

 

Edit:

Nie pamietam kto to napisał ale to chyba tutaj przeczytałem takie zdanie które może nie być cytatem, ale odda co autor mial na myśli: „najlepszy wosk nazywa się dobra korekta lakieru”

 

I druga sprawa to wieczne porównywanie wosków (i w 90% tylko trwałości). U mnie Z Concours leży 2-5 tygodni. U teścia 3-4 miesiące lekko. :O

Tylko ja robię przebiegi 5-10x razy takie i auto stoi pod chmurką, a u niego 300km w miesiącu i cały czas w garażu.

 

Jak to mówią „Jeden rabin powie tak, a drugi inaczej”. Ta sama historia jest z samochodami - który jest najlepszy? icon_wink.gif.c9ee0fe609322662ef8a094816c65a6c.gif

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

  • Okay 2
Opublikowano

Nie wiem czy tylko ja tak mam, co prawda przygoda z zymolem nie trwała bardzo dlugo ale odczucie mam jedno. Hdc robi bardzo duza robotę w przypadku ich wosków.

 

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

  • Okay 1
Opublikowano
Nie wiem czy tylko ja tak mam, co prawda przygoda z zymolem nie trwała bardzo dlugo ale odczucie mam jedno. Hdc robi bardzo duza robotę w przypadku ich wosków.

 

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Robi robi. Tak z 71% to robota HDC :)

To jeden z tych wyjątków

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano

Mam kilkanaście/dziesiąt wosków twardych/w paście i w formie płynnej. Cena żadnego nie przekracza chyba 250-300 PLN. Zabrzmi to "januszowo", ale szkoda mi kasy na droższe woski - tak, jak napisał @Birkhof, w wosku interesuje mnie łatwość aplikacji i trwałość, oraz dodanie tych 2-5% do wyglądu zadbanego lakieru. Mając wosk za >300-500 PLN nie używałbym go, bo żal byłoby mi każdego grama tego wosku (przeliczałbym, ile pln-ów zostało na lakierze i w aplikatorze). Wydaję sporo pieniędzy na kosmetyki i chemię do aut, ale szanuję swoje pieniądze i wydaję je (tak mi się wydaje) w miarę rozsądnie. Oczywiście mając miesięczny dochód w granicach +20.000 PLN na pewno w arsenale miałbym drogocenne perełki, ale bardziej dla własnej satysfakcji, chęci posiadania i kolekcjonerstwa. A tak, będąc przeciętnym Polaczkiem, po prostu nie stać mnie na kolekcjonerstwo wosków z górnej półki cenowej - niezależnie od tego, jak wspaniale one pachną, jak się lightowo aplikują i jak piękne mają opakowania. Wiadomo - jakaś chęć posiadania takich wosków siedzi we mnie, ale na razie skutecznie ją tłumię  😉

Opublikowano

@Eidos zgadzam się z Tobą. Nie popadam już w paranoję aby na półce stały woski które mogę otworzyć aby je powąchać. Niestety coraz mniejszy czas na pasje jaka jest detailing powoduje u mnie ograniczenie jeśli chodzi o woski. Trzymać żeby trzymac. To dla mnie bez sensu. Zredukowałem wiec arsenal wosków do minimum. Niestety woskowac w pełni tak jak chce bez pośpiechu z czystą przyjemnością mogę 4 razy w roku.
Na tą chwilę moim numerem uno jeśli chodzi o "wosk naturalny" jest p....... s...... Swoją drogą muszę porobić fotki i wystawić go w odpowiednim dziale bo brat ma sampler nówkę sztukę i chce go sprzedać.

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
Nie popadam już w paranoję aby na półce stały woski które mogę otworzyć aby je powąchać.

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka




Ja mam z kolei odwrotnie ;D odkąd mam onyxa to niuchne sobie raz na kilka dni :-) Pasja rządzi sie swoimi prawami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
[mention=14842]SylPio[/mention] Daj znać

Hehe, robimy zawody ;D?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.