Peugeot Boxer 2.0 BlueHDi 2016

[kursien]

Siema! 
Z racji wyłączonego forum i dość dużej ilości zdjęć do wrzucenia relacje ze smalcowania busika wstawiam dopiero dzis.
Jako że autko służy mi czysto do pracy, a często zahaczam o gałęzie, to w kilku miejscach lakier jest już dość mocno naruszony, dodatkowo naklejki na aucie też swoje przyjeły, a z racji braku maszyny polerskiej oraz garażu, czy choćby tak dużej wiaty nie mam szans na likwidacje tych przypadłości
Znając swoje możliwości i arsenał środków postanowiłem zrobić tyle ile potrafię (wiedząc że za jakiś czas auto wróci do poprzedniego stanu  )
Auto mimo dbania nie świeci się za bardzo, plastiki są szare, ogólnie bus jak bus ---  a to postanowiłem zmienic! 

A więc zaczynamy   :





Umyte na dwa wiadra (SG Orange Car Shampoo)

Następnie opony i felgi (Excede Tire and Rubber Cleaner oraz Tuga Chemie Alu Teufel Spezial)
Oponki myte dwa razy dla pewności przed położeniem dressingu.









Po kołach przyszła pora na czyszczenie lakieru (w ruch poszły Prickbort oraz ponownie Tuga zielona)





Jak widać już sama dekontaminacja bez glinkowania dała ładny efekt (może lakier nie był aż tak zaśmiecony? )



Ale żeby nie było tak szybko postanowiłem w końcu sprawdzić jak się będzie pracowało z ADBL Clay Sponge z ADBL Clay Glide 



Zdjęć z pracy z gąbką nie mam gdyż itak nic nie byłoby na nich widać gdyż za dużo to ona nie miała do roboty (lakier w dotyku był gładki jak pupka niemowlęcia). Jednakże powiem że średnio mi się pracowało, zużyłem bardzo dużo lubrykantu, a itak w kilku miejscach mi się przytarła ta gąbka, na szczęście druga jej strona (ta bez polimeru) bez problemu ściągneła ten czarny nalot. Pojawiło się pierwsze zmęczenie, bo powierzchnia pracy dość spora (dobrze że to nie jest długi bus )





Z racji posiadania podstawowego wosku długowytrzymującego  (COLLINITE 476S) auto po glinkowaniu trzeba było umyć oraz odtłuścić.
W ruch poszła IPA 



A po IPIE woooooosk  :





Cały bok po wypolerowaniu GYEON Q2M Terry Towel ( najpierw próbowałem docierać ADBL Puffy Towel  ale chyba za dużo wosku nałożyłem i za długo czasu mu dałem na wyschnięcie bo Puffy'm nic nie szło, a wielkość panelu duża i już kilka godzin pracy było za mną...)









Na ostatnim zdjęciu widać listwę boczną na którą również nałożyłem wosk i to było ogromnym błędem - mimo docierania z całej siły wosk wciąż był na plastiku i sporo czasu i mocy w mięśniach zeszło zanim to wyprowadziłem... 

Po skończonym całym boku auto obracałem w stronę słońca aby woskować w cieniu, a strona już nawoskowana aby się wypociła jeśli trzeba ( i przyznam że powychodziły mazy które już bez problemu dotarłem ADBL Puffy Towel  )

Gdy już lakier błyszczał jak trzeba zająłem się uprzednio oczyszczonymi oponami ( specjalnie tylko dwie przednie opony dostały SPA - chciałem sprawdzić ile dni wytrzyma kuracja odmładzająca  ) 
Dzięki gratisowi od ANB mogłem porównać GS Black Mamba vs. Black Mamba Shine  

 

Aplikacja jak zawsze banalna - czy to przy użyciu ADBL One Shot Tire PAD czy bezpośrednio pryskając na oponę świetnie pokrywa gumę odżywiając jej kolor

Strona kierowcy dostała Shine : 





Strona pasażera matowa Mamba  



Pamiętajcie -  jeśli coś wygląda głupio, ale działa - to nie jest głupie! 



Małe porównanie wyglądu 



Ja tam widzę różnicę   wybieram wersję SHINE 

Gdy już lakier był ok (oponki także) przyszło i na plastiki które potraktowałem ...... a jak - Black Mamba Shine  



Prawie 50/50  









Ładnie wszystko przyciemnione, a po wyschnięciu całkowicie nie tłuste

Na koniec myju myju szybki przy użyciu SG Perfect Glass Cleaner 



Po ponad 8 godzinach ciężkiej i wyczerpującej pracy efekt bardzo mnie zadowala  Busik odzyskał wigor, poprawiły się kolory plastików, lakier chwali się blaskiem i gładkością. 
Nie sadziłem, że zajmie mi to tak dużo czasu, ale czego się spodziewać  - powierzchnia pracy dużo większa jak w osobówce. Wszystko robione na spokojnie, po kolei, w końcu robiłem to dla siebie i dla mojej satysfakcji. 
A patrząc na efekt końcowy .... warto było stracić całe "boze ciało" , choć pewnie sąsiedzi patrzyli na mnie jak na szatana (robota w święto ---- tylko to była czysta przyjemność  )










Zapomniałbym -- kropelki :



https://youtu.be/IoWwmrlT750


Ps. Mały deser -- jak wygląda środek auta, które tak pieściłem przez cały dzień    hehe, jak ktoś ma ochotę, to niech wpadnie i pomoże w ogarnięciu tego syfu    




To by było na tyle, co jakiś czas będę odświeżał temat pokazując jak wyglądają poszczególne elementy po jakimś czasie i iluś tam przejechanych kilometrach 



Po 24 godzinach :
A tak wyglądają oponki z podwójną warstwą Mamby nakładanej dzień wcześniej na przygotowaną powierzchnie po przejechaniu ok 200km  

Shine : 



Mat : 




blask prysł, kropelkowanie zostało, a po tygodniu jazdy nie ma śladu po jednym jak i drugim dresingu  




Dzięki za przeczytanie i z góry za jakieś dobre słowo

[prusiu]

Praca świetna ale na plastiki polecił bym dedykowany do nich środek gdyż z tego co czytałem to black mamba krótko utrzymuje się na plastikach. Ja używam Poorboy's World Trim Restorer i polecam ten produkt, bardzo fajnie przyciemnia plastiki,długo się urzymuje i ładnie kropelkuje ;-) 

[Bezet11]

Na plastiki zewnętrzne mogę polecić Koch Chemie Plast star

Rewelacja !

[Lukas__]

Super robota

 

[Fafarafa7]

ładnie wyszedł. czekamy na środek

[kursien]

2 godziny temu, prusiu napisał:

na plastiki polecił bym dedykowany do nich środek

 

1 godzinę temu, Bezet11 napisał:

Na plastiki zewnętrzne mogę polecić Koch Chemie Plast star

Mam w koszyku w sklepie już zaklepany CarPro Cquartz Perl, ale jeszcze czekam z zakupami, co chwila zmieniam wybor co kupic  poczytam o tym Koch'u

Mamba trzyma sie jeszcze, a zawsze lepsze to niż zostawić takie szare plastiki 

[Bezet11]

Ja mówie z samego doświadczenia.

Produkt jest dosyć gęsty, delikatnie przyciemnia ale najlepszy jest efekt hydrofobowości.

Plastiki bardzo długi czas są zabezpieczone a woda pięknie z nich spływa

[Michał126]

W porządelu, ale na bank zleci do W&W

Na plastiki opcji jest wiele. Może być i Owatrol Polytrol, jeśli są mocno zdegradowane

[Klocek]

Opony wyszmalcowane a na nadkolach błotoooo 

[FakeRiderr]

Wygląda rewelacyjnie. 
Oby tacy kurierzy do mnie jeździli to aż miło będzie zejść do niego i porozmawiać o samochodzie

 

[damiancd]

Współczuje robienie tak dużego auta, no i temat raczej pasuje do W&W

[doniek77]

Dobra robota, muszę jutro kurierowi DPD pokazać jakimi autami się jeździ

[dudek_t]

W życiu nie widziałem takiegi zadbanego z zewnątrz auta kuriera. Fajnie że Ci się chciało. 

Następny etap - wnętrze

[Piotrek]

@kursien Bardzo fajna praca, lubię relacje z busów

Temat przeniosłem z PSB do W&W ponieważ nie spełniał wymgodów PSB (korekta i min. 100 zdjęć). Do W&W pasuje bardzo dobrze

[Grzechu23]

Busik z zewnątrz zadbany bardzo dobrze Oby więcej takich kurierów z takimi zapałem.
Bardzo fajnie pokazany przykład jak prezentuje sie dressing GS Shine vs Mat. Jak dla mnie również shine wygrywa

Szerokości

[moss]

aż nie wygląda na busa z firmy kurierskiej Fajnie wyszło!

[Fanatyk]

Zawszę szanuje ludzi którzy dbają o firmowe fury .. !

Super !

[WieckowskiArtur]

Nawet firmówką trzeba się pokazać z klasą. Elegancko  

[kursien]

Dzięki koledzy za miłe słowa, autko się pięknie kurzy. Z dnia na dzień mniej się odbija w lakierze, ale spokojnie - przyjdzie weekend i znów się zacznie  
Tym razem spróbuje jakoś ogarnąć chlapacze i nadkola (jednak muszę jeszcze o tym poczytać, bo wiedzy nigdy za dużo)
 

[Maniek_]

Widzę, że nie tylko ja w niedzielę i święta relaksuje się przy dopieszczaniu wozidła  Pokaż zdjęcia kierownictwu to może jakaś premia będzie, albo każą wszystkim tak auta czochrać  Dobra robota!

[kursien]

13 godzin temu, Maniek_ napisał:

Pokaż zdjęcia kierownictwu to może jakaś premia będzie

hahaha, stwierdzi najwyżej że mam za dużo wolnego czasu i dowali rejonu
a to by mnie już zabiło 

[wincu]

Super robota ! Powierzchnie do ogarnięcia miałeś konkretną

[mbieniek]

Gratis zacięcia !! Nie wiem co to "Boże działo" ale dzień przy samochodzie nigdy dniem straconym

Ja poleciłbym Ci jakąkolwiek najtańszą nawet powłokę na plastiki i lakier. I bez jakiejkolwiek korekty na dobrze oczyszczony lakier lecisz a nawet jak gdzieś nie dotrzesz za specjalnie to i tka nie będzie widać. Wątpię, żeby wosk pożył długo tutaj.

Chociaż czy powłoka zdałąby rezultat to nie gwarantuję. Napewno nałożyłbym na szyby. Czy to jest Twój kredyciak czy auto firmowe? Tak z czystej ciekawości pytam jak jest rozwiązana sprawa w DPD

[kursien]

5 godzin temu, mbieniek napisał:

dzień przy samochodzie nigdy dniem straconym

oj tak!! szczególnie jak efekty dają tyle radości

 

Nie, nie miałem jeszcze styczności z powłoką, nie mam garażu, więc nie mogę zapewnić tych kilku godzin czystości, braku deszczu itp - a w przypadku wosku chyba z tym jest łatwiej

 

tak, tak - auto prywatne leasingowane (teraz jeździ nim pracownik, i już zobaczyłem dwie głębokie rysy na prawym boku  )