Czym myć karoserię ?

[SM]

No, właśnie, i tak ściągniesz później wosk glinką, cleanerem czy środkiem ściernym, więc nie ma sensu inwestować w mocniejszy szampon, zwłaszcza, że dla siebie nie przeprowadzasz pełnego cyklu często. Jeśli jednak się uprzesz może być i aktywna piana, ale shampoo z pH nautralnym też będzie OK.

[kabul]

Ja w takiej sytuacji używam aktywnej piany wlewając jej dwie nakrętki do wiadra z wodą i myję ręcznie. Można by użyć także jakiegoś Traffic Film Removera - Bardzo polecam ten http://www.ra-pi.pl/product_info.php?products_id=112

[szoszon1983]

w firmie mam dosyć mocną pianę autosmart (używamy jej do mycia ciężarówek), mogę jej używać do woli, bo kupujemy ją w 160l beczkach, więc pewnie tego użyję.

[Przemek]

Mati, mam nadzieję, że na spotkanie będzie już u mnie wookie do przetestowania.

Miałem go na ręce u Maćka, wygląda rewela. Natomiast jak wiesz, moje doświadczenia z rękawicami są raczej mizerne (smartwax dwustronna od kilku dni w użyciu).

 

Natomiast co do mycia auta aktywną pianą vs szampon z neutralnym pH przed ściągnięciem wosków, to wydaje mi sie, że mimo wszystko szampon będzie delikatniejszy, chociażby dla uszczelek i plastików.

[Gość]

Ja mam rękawice megsa i wookiego. Wookie zdecydowanie lepiej na zimne dni, po prostu cieplej w łapę i ładnie się płucze. Megs też jest ok, delikatny ale trzeba dłużej wypłukiwać.

[turzol]

Ja muszę pochwalić rękawicę Lambswool Sonus-a. Użyta kilkanaście razy, po każdym myciu prana w pralce i dalej wygląda jak nowa. Ściągacz w myjce jest bardzo wąski przez co nawet zanurzając ją we wiadrze nie dostaje się do niej woda.

[Gość]

Ta Sonusa to coś takiego jak wookie, też owcza wełna.

[kabul]

Jako ciekawostkę pokaże gąbkę. Miałem kilka takich -kupiłem kiedyś w sklepie lakierniczym po 1zł - to jest już ostatnia.

 

 

Jak to coś ze zdjęcia wrzuci się do wody to zamienia się w gąbkę (niestety nie mam fotki) wielkości dłoni. Używam ich do nadkoli - bardzo miło się nią pracuję, ma pełno kraterów w których może się schować piasek ale do lakieru bałbym się jej trochę użyć. Do nadkoli extra.

[kanar]

to nie jest czasem ircha syntetyczna? bo wyschnieciu twardnieje na kamyk?

[kabul]

Nie - jest dalej miękka.

[kanar]

to w takim razie to nie to o czym myslalem

[kabul]

Teraz to jest takie jakby sprasowane, o wymiarach princepolo - jak wsadzi się do wody to pulchnieje do wymiarów gąbki kąpielowej i taka już zostaje.

 

Znalazłem taką na allegro - pisze ,że to gąbka wiskozowa.

[Gość]

Bo to jest gąbka wiskozowa. A zewnętrzne strony są są trochę ścierne, ze związkiem krzemu.

[kabul]

Są jakieś przeciwwskazania? Nadkolom i tak krzywdy nie zrobi ale lepiej wiedzieć.

[Gość]

Nic im będzie na mokro sprawdź na kawałku jakiegoś lakieru, inwazyjna mocno nie jest, nawet słabiutka. Najlepiej na jakimś samochodzie na parkingu

[Gość]

Ja używam rękawicy Meguiar i uważam, że rękawice są zdecydowanie lepsze od gąbek. Do wiaderka nalewam niewielką ilość szamponu i śmigam z ta rękawicą Potem jakieś woski i auto lśni!

[malkolm]

do tej pory do mycia używałem takiej rękawicy http://www.valdi.pl/go/_info/index.php? ... 79a9ad8e5b dzisiaj dostałem megsową, coś mi się wydaje jednak że będę używał stelli, wydaje mi się o wiele bardziej delikatna

[przemas22]

A ja mam zamiar przetestować gąbke Zymola. Jakoś zawsze dobrze myło mi się gabka. A myślę, że Zymok kichy nie sprzedaje. Teraz używam rękawicy Sonusa ale jakos nie mogę się do niej przyzwyczaić

[malkolm]

mnie irytuje ten ściągacz w megsie , ja do każdego płukania wcześniej ściągałem rękawicę , za gąbkami nie przepadam.

przemas22, jak wypróbujesz tego zymola to coś napisz, może też się skusze na przyszły sezon, na ten już wystarczy zakupów

[Gość]

Ja zdecydowanie jestem za myciem rękawicami. Z czystym sumieniem mogę polecić The Shmitt, trochę drogie ale warte swojej ceny i mają fajne rozwiązanie z dwiema różnymi stronami i kilkoma twardościami. Dodatkowo nie są podatne na żadne odkształcenia itp.

[julian]

trochę drogie oznacza ilę? poza tym to zdjęcie mnie nieco mierzi, bo jak można lakier męczyć tą samą rękawicą co nadkola...nawet jeśli to druga strona, to przecież i tak wcześniej czy później ktoś włoży tą rękawicę do wiadra z tą samą wodą co do lakieru...

[Gość]

z tego co pamiętam to około 100 zł. Są różne wersje, może być cała biała (bardzo miękka), żółta (średnia) i czarna (pełny hardkor ) lub też łączone białe z żółtymi.

[kabul]

Gdzie je kupujesz? To oryginalny Chemical Guys czy inaczej brandowane?

[Łukasz]

Gdzie je kupujesz? To oryginalny Chemical Guys czy inaczej brandowane?

 

Przywiozę sobie taką rękawicę do "obmacania" - przetestujemy na spotkaniu forumowym

[Gość]

Brandowane są jako The SchMITT i jest to ta sama firma, która odpowiada za pady The Edge. Jeśli chcesz mogę podesłać na PW kontakt do handlowca, który odwiedza mój zakład blacharsko-lakierniczy i z nim pogadasz.