Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'woski' .
-
Witajcie Ostatnio uzywalem takiego wosku - Meguiar's NXT Generation Tech Wax 2.0 Bylem z niego zadowolony - ladnie sie nakladal , nie wymagal duzo sily i czasu aby wypolerowac a i trwaly byl. Niestety opkowanie sie juz skonczylo i musze kupic nowy wosk, tylko sie zastanawiam czy ten sam czy mzoe cos innego - lepszego. Co byscie rodzili , co kupic lepszego od tego co mialem ? (zalezy mi na latwym nakladaniu , polerowaniu a przede wszystkim na dobrej ochronie lakieru ( kupki ptaszkow, zywica , brud itp) oraz zeby dosc dlugo utrzymywal sie na lakierze. A i najwazniejsze aby nie brudzil czarnych plastikow
-
Witam. Dziewczyna się zaoferowała że na urodziny dostanę jakiś wosk z wyższej półki i teraz zastanawiam się nad wyborem...Nie ukrywam że zawsze marzył mi się Zymol więc na początek uważam że Carbon byłby odpowiedni. Przeglądając oferty internetowe w oko wpadły mi jeszcze dwa woski: Chemical Guys Pete's 53' ( przykuł moją uwagę dużą ilością carnauby ) i Migliore Grande Original. Do tej pory woski jakich używałem to Collnite 476 i DJ Purple Haze. Co byście polecili z wosków wymienionych wyżej lub może jakieś zupełnie inne, czy mogę oczekiwać dużej różnicy w wyglądzię po np. Carbonie??
-
Deturner Solid Wax Carnauba & Quartz Witajcie. Dziś porównamy sobie ten wosk z: Old School Detailing - Connessieur Premium Wax Cały wątek OSD tutaj: Postanowiłem dobić FW Amuleta v2 - ponieważ efekt na tym aucie mnie nie satysfakcjonował. Clio ma przebieg 1400km. Nówka mało śmigana, lakier krwista petarda. Auto przygotowałem cleanerem Fireball i zresetowałem szamponem Detailer's Magic Rest Magic Shampoo. Po tym zabiegu lakier był mocno tępy. Jestem bardzo ciekawy ile te dwa woski wytrzymają na tym świeżym lakierze, ale coraz bardziej skłaniam się ku mechanicznemu polishu/finishu co by te górki i pagórki zrównać. Może to było powodem słabego związania FW Amulet'a. Jeśli te dwa woski tak krótko posiedzą utwierdzę się w tym przekonaniu. A więc zaczynamy. Lewa strona SW a prawa OSD Aplikatory: Wosk OSD aplikowałem czerwonym WOWO, ale nie mogłem się z nim coś dograć i szybko zamieniłem na klasyczne żółte słoneczko bo lepiej pobierał i wydawał produkt. Wosk SW aplikowałem dedykowanym czarnym aplikatorem Deturner'a dołączonym do opakowania. Ale też nie umiałem się z nim dogadać. Co chwile coś się z niego rolowało do wosku, jakby czarne farfocle, dezintegrował się. Zamieniłem na klasyczne żółte słoneczko i reszta już poszła. Aplikacja. Chwilę wcześniej było potężne oberwanie chmury. Deszcz fajnie zmył wszelki kurz i zanieczyszczenia powietrza w postaci pyłków organicznych. Powietrze było świeże, wilgotne około 15st C. Jest taki fajny patent garażowy aby przed samym woskowaniem spryskać powietrze opryskiwaczem, w tedy woda chwyta kurz w powietrzu i opada z nim na ziemie. Tutaj miałem to w gratisie Przez cały proces woskowania pod chmurką na lakierze nie osiadały te uporczywe żółte pyłki. Wybrałem aplikację pod chmurką bo w garażu był rozpalany piec węglowy i tam aż zrobiło się szaro ;/ Nie będę bajery cisnął, że aplikacja przebiegała w hermetycznych warunkach W drugim garażu jest jeszcze gorzej bo unosi się pył cementowy. No cóż... Aplikację OSD oceniłbym na 5/6 na tym lakierze. Lakier dość tępy ale produkt jest tłusty, z wyglądu maślany i bardzo łatwo się go aplikuje. Połowa auta tej klasy zajęła mi 15 minut. Prace umilał przyjemny zapach. Aplikację SW oceniłbym na 4.5/6 na tym lakierze. Produkt jest twardy w puszcze. Aplikator jakby miał problem z pobraniem produktu ale on tam jest. Produkt jest mniej tłusty i bardziej przezroczysty, dlatego ma się wrażenie, że mało co się nakłada. Czasem z pomocą przychodził led albo wychodzące z za chmur słońce. Docieranie: Docieranie OSD na tym lakierze to 5.6/6 - czysta finezja, majstersztyk, precyzja, przyjemność - brak słów. Jeden ruch i pach, finito. Dawno nie miałem takiej radochy - poezja ! Docieranie SW na tym lakierze to 4.8/6. Niby dwa ruchy i koniec ale w kilku miejscach miałem dziwne holosy których nie mogłem tak łatwo dotrzeć. Inne wnioski: Lakier był minimalnie śliższy po stronie OSD. Nie wziąłem Gloss Meter'a zaś... muszę się jakoś lepiej organizować. Jeśli chodzi o look to OSD jakby bardziej wyostrzył odbicie - czyli przeglądając się w odbiciu rysy mojej mordki były wyraźniejsze. Ale po zdjęciu taśmy różnica w looku prawie nie zauważalna. Lakier mimo, że krwisto czerwony w słońcu po obu stronach zauważalne podbicie ziarna. Na tym lakierze lepiej pracowało mi się z woskiem OSD. Można to podsumować w czterech słowach "rach,ciach,pach,finito" Lepszy zapach ma dla mnie SW. Hydro, zrzut i krople ? Nie moczę świeżego LSP. Sprawdziłem sobie na dołach szlauchem i w obu przypadkach jest wzorowo, książkowo a co będzie za jakiś czas - zobaczymy. Notujemy przebieg: Data aplikacji: 24.V.2020 przy przebiegu 1467km #domeldetailinglaboratory #domeltestuje #domeltest #domelowygaraz #domelowewoskowanie #wosktest #domelowewoski
-
Cześć, Jakie metody stosujecie przy odtykaniu wosku ? Posiadam w zestawie soft99 Luxury Gloss. Nie zawsze mam czas i muszę posiłkować się myjnią. Czy metodą po nałożeniu wosku będzie odpowiednia ? Piana aktywna, spłukanie, znowu piana i mycie z wiadrem, płukanie wodą ? Przy myciu auta z woskiem raczej nie zaleca się używać mikro proszku więc piana aktywna + oprysk ciepłą wodą to maksimum jakie możemy zrobić ? Jak wygląda używanie bug removerów, deironizerów czy np prickborta na takie powierzchnie ? Jako podbicie QD lepiej sprawdzi się dedykowany Luxury Gloss czy np FW Botox albo GS Show Detailer ? Dzięki za pomoc
-
Długodystansowy test wosków naturalnych O.C.D Zymol, dodo, hd wax
Gozdziu23 opublikował(a) temat w Zabezpieczenie lakieru
Aby nie mieć wątpliwości jaki wosk wybrać do swojej furki postanowiłem wykonać mały teścik, podzieliłem maskę na pare części i postanowiłem za aplikować każdy z wosków widocznych na zdjęciu Z miejsca chciałbym podziękować ziomeczkowi, który przywiózł mi zymole i hd wax-a A więc od początku. Furkę umyłem, zglinkowałem element testowy jakim jest maska ( niestety nie mam samochodu z dachem ) Oto nasz element Jako przygotowanie pod wosk użyje jak narazie ulubionego cleanera Auto Finesse dedykowanego do wosków naturalnych Po aplikacji, zakładam taśme rozpisuje co gdzie i jak , musicie wybaczyć za nie równe prostokąt. Jak widzicie, od lewej nakładać będe - Detailingwordową kanapke czyli alien51 + nebula - Alien 51 O.C.D - HD wax od autoglym-a - Nebula O.C. Z - Zymol titanium - Zymol carbon - i tu mały zonk coś krzywo policzyłem te linie i zostło mi puste miejsce wiec szybko założyłem na niego mirror shine od softa, tak dla porównania - Dodo juice blue velvet - ze względu ile kosztuje duża pucha wosku stwierdziłem, że też może być tym woskiem exclusive Ok. zaczynam nakładać, każdy wosk ma swoją oddzielną sciereczke i oddzielny aplikatorek Zaczynamy od pierwszych różnic, smalcowanie tymi woskami nie różni się zbytnio od siebie, kazdy jest tym z kategorii miękkciejszych, jednie dodo jest twardy i nie wyobrażam sobie nakładać go łapami. Najmiękkszymi woskami moim zdaniem jest na równi nebula oraz hd wax o powoli maślanej konsystencji przez co łatwo nabierają sie na aplikator i są bardzo ekonomiczne, oby dwa zymole są dla mnie identycznie i są na drugim miejscu jeżeli chodzi o miekkość wosku egzekwo z alien51. Dodo jak pisałem wcześniej twardy, mirror shine jest w płynie pachnie i zachowuje sie jak mydło gliceralne W docieraniu każdy był git i nie miałem z niczym problemów, po godzince nałożyłem drugą warstwe z każdego, oprócz kanapki alien-a z nebullą, który nałożyłem odrazu po sobie. Co nieco o zapachach wosków, najbardziej pachnącymi są woski zymol carbon, oby dwa O.c.d, hd wax oraz dodo. Jednak te które rzeczywiście czuć w powietrzu to O.C.D alien 51 oraz nebula, pierwszy z nich pachnie cytrusami , ładny zapach przyjemny i nie duszący. Nebula pachnie jak dla mnie jogurtem truskawkowym zapach ciut przy słodki według mnie, podobny zapach ma masło do ciała mojej dziewczny. Co ciekawe aplikator z nebuli po ostatniej aplikacji pachnie juz 3 dzień w wietrzonym garażu i to nie tak że musze wachac aplikator a zwyczajnie koło niego przejde. Dalej fajnie ale mniej intensywnie pachnie moim zdaniem zymol carbon bardzo fajna woń koksowa nie narzuca się jest gdzieś w tle przy aplikacji. Titanium coś tam pacnie ale jak dla mnie to jak nic. Hd wax ma woń ciężką do określenia coś jak maślane bułeczki z aldiego czy lidla, podobnie jak w carbonie woń jest gdzies w powietrzu ale się nie narzuca. Dodo chyba każdy już testował, bardzo przyjemny zapaszek ale nie określę co to dokładnie jest. Przejdźmy do meritum wosku, czyli look. Od razu widać, że każdy z nich mocno przyciemnił lakier ( oprócz mirro shine), ciężko to pokazać na zdjęciach więc musicie wierzyć na słowo, ale było widać różnice po dotarciu pasków Najlepszy look po kolei dawały Kanapka alien51 + nebula ---> egzekwo jak dla mnie zymol titanium oraz nebula ----> bardzo podobnie wypadł także hd wax z carbonem ----> i praktycznie tak samo wypadł alien51 wraz z dodo ----> miror shine stworzył inny połysk, typowo lustrzany taki jak sztuczny podobny do tego z powłok. Kanapka serio dawała coś z siebie takiego innego większe odbicie, lakier był też w tym miejscu widocznie ciemniejszy, nebula wraz z titanium również poradziły sobie fenomenalnie i look w porównaniu do aliena z nebulą moim zdaniem to jakies 0,5% gorszy. Carbon z hd wax-em także jest wyśmienity. Głębsza różnice zauważyłem dopiero przy dodo i alienie gdzie widać było po prostu mniejsze przyciemnienie lakieru, alien ma być niby tym woskiem wytrzymalszym. Zobaczymy . Każdy z tych wosków wypadł bardzo dobrze, ciężko porównywać coś co jest tak bardzo do siebie podobne, szczególnie przy takiej pogodzie, wyjdzie słońce za kilka dni porównamy jeszcze czy któryś z wosków jakoś szczególniej wybił ziarno. Jak by się na siłe uparł to można powiedzieć, że nie ma różnicy dla przeciętnej osoby. Dalej już tylko testy kropelkowania oraz zrzucania wody To już musicie porównać sobie sami, najgorzej na pewno wyszedł mirror shine. Woda opryskiwana z pistoletu z węża ogrodowego, wiadomo że po atomizerze kropki były by równiejsze Film z zrzucania wody macie w linku https://www.youtube.com/watch?v=bD0H4a7v5oA&feature=youtu.be Reszte pozostawiam do waszej oceny :) W poniedziałek lece w trase, zobaczymy co przeżyje po tych 500km, Będziemy obserwować jak woski zachowuje się czasie.
Sponsor serwisu
O nas
Kosmetyka Aut to największa w Polsce społeczność pasjonatów auto detailingu. Od 2009 roku naszą misją jest uświadamianie użytkowników samochodów i motocykli, jak prawidłowo dbać o swoje ukochane pojazdy. Znajdziesz u nas profesjonalne porady, a także testy produktów i akcesoriów do pielęgnacji aut. Nasi użytkownicy prezentują również swoje rozbudowane relacje przy różnego rodzaju pojazdach w działach Pokaż Swój Blask i Wash & Wax.
Dołącz do najstarszego polskiego forum o auto detailingu!