///MPower Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2016 TEST FUNKY WITCH AMULET Po raz kolejny miałem przyjemność przetestować nowy produkt od Funky Witch, a dokładnie to quick wax Amulet. Jak wskazuje nazwa jest to przedmiot o charakterze magicznym z przypisywanym mu działaniem ochronnym, posiadającym różny kształt i formę w tym przypadku jest to butelka o pojemności 215 ml z płynem o wodnistej konsystencji opartym na polimerach i delikatnym zapachu, no właśnie. Ciężko mi powiedzieć co to za zapach, ale przypomina mi oranżadę, w każdym bądź razie jest przyjemny. Przygotowanie, czyli standardowo auto zostało umyte na dwa wiadra oraz osuszone. Na lakierze "leży" 3 miesięczny Soft Fusso. Test jak zawsze zacząłem od sprawdzenia czy produkt w jakimś stopniu przyciemnia lakier. Maska została podzielona taśmą i aplikacja, w moim przypadku kilka psików na fibrę i równomierne rozprowadzenie produktu. Przy docieraniu wspomagałem się drugą fibrą i pomimo niskiej temperatury (+1*C) produkt nie mazał się i bez problemu można było go wypracować. Po nałożeniu i dokładnemu sprawdzeniu nie zauważyłem, aby lakier się przyciemnił, natomiast już przy docieraniu ewidentnie nabierał śliskości. Kilka ujęć po aplikacji. Tydzień po aplikacji. Kropelkowanie i zrzut wody. Podsumowując: Amulet nadaje lakierowi fajnego połysku i super śliskości. Jest bardzo wydajny i przyjemny w aplikacji (dużym plusem jest to, że w niskich temperaturach nie marze się). Dzięki temu w zimowych warunkach (o ile zima przyjdzie ) możemy szybko i łatwo zabezpieczyć nasze 4 kółka
Michał126 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zdjęcia kropelek Ciekaw jestem jak długo efekt się utrzyma. Ale foto maski, to z wycieraczką, to imo mocna kandydatura do konkursu kropelkowania.
Fitte Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2016 Fajny Jestem ciekaw jak dalej Dodane po 11 sekundach: Fajny Jestem ciekaw jak dalej
///MPower Opublikowano 11 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2016 Postaram się go trochę potrzymać o ile dam radę, bo co tydzień staram się po myciu czymś przesmarować
Piotrek Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2016 Używałem go jeszcze przed wejściem na rynek i podzielam wrażenia kolegi wyżej. Bardzo łatwy w aplikacji, rozgrzane czarne uni nie jest żadnym problemem. Nie marze się, nie ma hologramów pod słońce. A mówią, że to niemożliwe Kropelki i śliskość również na wysokim poziomie. Co do przyciemnienia to moim zdaniem i w tym aspekcie jest bardzo dobrze. Zaryzykuję stwierdzenie, że nie tylko przyciemnia a nawet kryje Prawa po
nefifer13 Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2016 Szkoda że nie ma większych pojemności.Chętnie bym nabył.Chyba zdradzę mojego ulubionego DG#951. Jeśli pożyje na lakierze choć tyle co GOOD STUFF Wolf's Protection Quick Wax to rewelka i wielki plus za krycie.
Funky Witch Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2016 Panowie wielkie dzięki za testy i pochlebne opinie. Stworzenie Funky Witch Amulet zajęło trochę czasu. Ale widać, praca nie poszła na marne. W nowym sezonie Amulet będzie dostępny w opakowaniu 500 ml. Pracujemy nad czymś jeszcze........
///MPower Opublikowano 12 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2016 Piotrek, dobre foto. Ja z wszystkich stron obadałem lakier i nie zauważyłem przyciemnienia. Może to wina Fusso, który w niektórych partiach trzyma się bardzo dobrze albo jeszcze kwestia zadbanego lakieru. nefifer13, pomimo małej pojemności produkt bardzo wydajny. Na i20 zeszło mi około 25 ml nie oszczędzając na aplikacji. Pracujemy nad czymś jeszcze Będzie się sam nakładał?
Piotrek Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2016 683922 Piotrek, dobre foto. Ja z wszystkich stron obadałem lakier i nie zauważyłem przyciemnienia. Może to wina Fusso, który w niektórych partiach trzyma się bardzo dobrze albo jeszcze kwestia zadbanego lakieru. Podejrzewam, że kwestia stanu lakieru. Na zdjęciu jeszcze oprócz swirli widać ślady po przeciągnięciu szmatą w warsztacie, usuwali ślady po własnych palcach Co nie zmienia faktu, że na jałowym lakierze daje bardzo dużo
Funky Witch Opublikowano 23 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 23 Grudnia 2016 Pracujemy nad czymś jeszcze Będzie się sam nakładał? Eeee....nie było by przyjemności. Obecnie trwają testy nad nowymi produktami. Obserwujcie nasz funpage na FB.
Michał126 Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2017 Niedawno wygrałem facebookowy konkurs Funky Witch na największą zajawkę i dostałem fajną paczkę. W niej Amulet, gruba fibra Two-Faced Yaga i coś, o czym nie powiem, bo będą musieli mnie zabić. Dziś mała relacyjka z użycia dwóch pierwszych. Bohater - Citroen C3 w ślicznym, ale zmęczonym wiśniowym lakierze. "Przygotowany" poprzez prewash pianą aktywną ADBL i umycie na dwa wiadra szamponem odtłuszczającym FX Protect. Z woskiem niestety nie zdążyłem, ale 6 października całe auto namaściłem Sonaxem BSD, a potem jakoś w grudniu ADBL QD1. Na lakierze po myciu pozostały raczej truchła powyższych. Na dwulicowej Jadzi leży ten magiczny przedmiot; w zasadzie to u mnie z Amuletem była całkiem szczera, swe drugie lico pozostawiając głęboko ukryte. Innymi słowy - zarówno do rozprowadzenia, jak i docierania, używałem strony z dłuższym włosiem. Tutaj starałem się uchwycić wygląd produktu bezpośrednio po rozpyleniu oryginalnym atomizerem - bo bez kozery powiem, że rozpyla wręcz wzorowo, szeroką i drobną mgiełką No i mała pięćdziesiątka; po lewej tylne drzwi już namaszczone, po prawej przednie - przed. Nie jestem pewien, czy cokolwiek widać, ale choć przyciemnienia generalnie nie stwierdziłem, to zdecydowane podbicie szklistości i zamaskowanie rys - owszem. Może tu łatwiej da się to zauważyć A tu już po tych wszystkich gusłach, pod garażem. Jakie to szczęście mieć myjnię bezdotykową jakieś 200 m od garażu, bo można nawet w tak paskudną pogodę dojechać czystym samochodem. Podsumowanie: stosunek efektu do włożonego wysiłku - wyśmienity. Atomizer utrudnia przegięcie z ilością nawet dla tak szczodrze zawsze pryskającemu, jak ja. Moje zwyczajowe pryśnięcie cztery do sześciu razy na panel wielkości drzwi w tym przypadku jest równoznaczne z aplikacją odpowiedniej, łatwej do dotarcia ilości produktu. Zużycie na poziomie jakiejś 1/20 butelki, czyli circa 10, może kilkunastu mililitrów każe nieco inaczej spojrzeć na tę maleńką buteleczkę, bo wychodzi, że to ekwiwalent znacznie większej pojemności innych, porównywalnych siuwaksów. Wprawdzie lakier typu wiśniowa perła nie jest zbyt wymagający jeśli chodzi o podbicie wyglądu, bo nawet po zwykłym umyciu prezentuje się całkiem nie od rzeczy, ale Amulet siadł na nim bardzo przyjemnie. A śliski jak górka w Szczecinie podczas nagrywania filmiku "ale urwał". Kropelek brak, bo mi było szkoda moczyć czystego auta. Pokażę przy następnej wizycie na myjni. Zapach słodki, trudno mi go do czegoś przypisać, może jakby lody pistacjowe (choć być może to moja autosugestia w związku z kolorem cieczy). Generalnie - jestem bardzo zadowolony i po użyciu jeszcze bardziej cieszę się z wygranej w konkursie.
Tommy Lee Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2017 [ref]Michał126[/ref], Michał popraw opis, bo jeśli ta fibra ze zdjęcia ma być tą bezkrawedziową to niestety nią nie jest Ma na krawędziach zwykłe obszycie.
Michał126 Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2017 Dzięki za czujność Zapomniałem, że ta akurat nie jest bezkrawędziowa
Funky Witch Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2017 Michał126 dzięki za test i opinię. Cieszę się, że zwróciłeś uwagę na wielką wydajność Funky Witch Amulet Pozdrawiam Mateusz
Michał126 Opublikowano 26 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2017 Jak się powiedziało A, to trzeba i B Małe sprawozdanie z trwałości. Smarowane było 2 lutego, myte (po raz pierwszy od smarowania) i sprawdzane - 23 lutego. W tym czasie przejechałem ok. 400 km w strasznym brudzie w związku z pojawiającymi się i znikającymi roztopami. Auto umyłem na myjni, ale kasę wrzucałem tylko po to, żeby spłukiwać wodą demineralizowaną. Prewash z mojej Epoci (ADBL Yeti 1:30), a po spłukaniu piany auto umyte szamponem w wersji standard minimum, czyli czerwonym Sonaxem (nie gryzie się z woskami w żaden sposób - sprawdzone przeze mnie wielokrotnie). Widoki po prewashu: Jak widać w tle, nie da się nie ucieszyć z czystego, zadbanego auta To też gdzieś na dachu A tu już przedni błotnik po stronie kierowcy: I macha Tylne drzwi od strony pasażera: Wystarczy. Czas pomachać rękawicą. No i za pół godziny - począwszy od dachu: Przez maskę: Po drzwi: W tym doły drzwi. Podsumowanie: fajnie się to trzyma - niby sól, błoto, et cetera, a z lakieru nie spłynął. Kropelki koślawe tylko tam, gdzie powyższa mikstura chlapie i chlapie. W pozostałych miejscach - bardzo przyjemne. Podbicie blasku po umyciu powróciło, podobnie śliskość. Dołączając do tego zaniedbywalną wręcz ilość produktu, którą zużyłem na samochód, trudno się nie uśmiechnąć Tak sobie myślę, że to fajny siuwaks nie tylko dla tych, którzy lubią blask, poślizgi much i kształtne kropelki, ale i dla zapominalskich i zarobionych. Niestety nie miałem sposobności popracować przy tym samochodzie więcej przed zimą, więc efekt jak po normalnym wosku utrzymujący się w dobrej kondycji circa miesiąc, a na pewno będzie dłużej, pozwolił mi przekonać się, że nie wszystko stracone. Ja Amuleta po prostu polecam. Bardzo mnie taka nagroda cieszy. Postscriptum: póki co smarowałem nim trzy samochody - tego Citroena, Hondę Civic UFO i New Beetle'a. Zużycie to jakiś centymetr od miejsca, gdzie zaznaczył się fabryczny stan cieczy, czyli może 1/15 butelki. Oczywiście w osiągnięciu takiego efektu pomaga bardzo wydajny atomizer. To są niby drugorzędne rzeczy, ale mają znaczenie. Podoba mi się, że ten produkt jest dopracowany także w takich detalach.
batinta Opublikowano 26 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2017 Ciekawe jak by wypadł w konfrontacji z DG#951 Aqua Wax.Bardzo lubię i cenię ten produkt za świetny look, łatwość aplikacji i trwałość jak na QW.
Funky Witch Opublikowano 27 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2017 [ref]Michał126[/ref], wielkie dzięki za update. Bardzo fajny test, potwierdza jak świetnym produktem jest Funky Witch Amulet.
Michał126 Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2017 W jakim stopniu Amulet opiera się chemii powszechnie używanej w publicznych przybytkach myjniowych? Teściunia oczywiście nie umie powiedzieć, żeby jej umyć auto i pojechała na taką myjnię, co pianują z lancy, spłukują i suszą suszarą w budynku. No a nie tak dawno jej posmarowałem. Na sugestię, że jak chce mieć umyte, to niech powie, odpowiedziała, że dziękuje ale nie skorzysta. [przy okazji na nowe opony i klocki, a także wentyle co którąś wymianę opon, jej szkoda. ] Przypuszczam, że chemię mają tam mocarną, bo niektórzy "dbacze" przyjeżdżają szczurami. Jestem wkurzony.
Funky Witch Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2017 Michał nie potrafię Ci odpowiedzieć. Nigdy nie sprawdzałem. Nie przyszło mi do głowy, żeby entuzjasta korzystał z takiej myjni
maciek-drummer Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2017 [ref]Michał126[/ref], to po co jej smarujesz? Szkoda czasu i produktu.
Michał126 Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2017 Michał nie potrafię Ci odpowiedzieć. Nigdy nie sprawdzałem. Nie przyszło mi do głowy, żeby entuzjasta korzystał z takiej myjni Czyli mam sam sprawdzić? [ref]Michał126[/ref], to po co jej smarujesz? Szkoda czasu i produktu. Bo chcę być dobry. A ona nie była tam prawie rok. Myślałem, że się rozumiemy, że nowym myjkowym jestem ja.
MarkPol Opublikowano 18 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2017 [ref]Michał126[/ref], No i tak trzymaj. Bądź dobry dla Teściowej.
Yakuz89 Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2017 Widzisz "no i cały misterny plan w pissduuu"
Strus Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Do mnie dzisiaj dotarł Amulet. Jak choć padać jutro przestanie to czysta ciekawość nakazuje mi go położyć obok Botoxa i QD1. Taki teścik dla własnych potrzeb.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się