Polityka i tematy z nią związane

[funkoval]

667939 Podaj mi przykład jednej firmy która została po 89 roku w rękach państwa i ma się świetnie.

Lasy Państwowe- PO chciało nawet sprywatyzować majątek państwowy ale jednak się nie udało. Dlatego PO jest dla mnie skończone.

 

LP to firma pozyskująca surowiec, korzystająca z olbrzymiego wsparcia państwa w zakresie regulacji prawych, ograniczających konkurencję do minimum

[czarekcw]

668076 LP to firma pozyskująca surowiec, korzystająca z olbrzymiego wsparcia państwa w zakresie regulacji prawych, ograniczających konkurencję do minimum

I tu się mylisz- to nie tylko pozyskiwanie surowca ale również nowe nasadzenia, pielęgnacja, ochrona środowiska, inwestycje. Do tego dające pracę dla firm prywatnych- zrywka drewna, jak wspomniane nasadzenia oraz inwestycje.

 

A teraz kopalnie- niby to samo ale jednak są na minusie. Czemu? Ja osobiście nie wiem czemu ale wkurza mnie płacz i lament ślązaków zaangażowanych w tą tematykę.

[KR54321]

Jeśli wydaje Ci się że masz pojęcie o czym piszesz, to poszukaj rozumu.

Przyłącz się do poszukiwań

Będziesz musiał sam pomóc koledze, dla Ciebie nie zaangażuję się w przedsięwzięcie które uważam za beznadziejne. ;-)

 

 

W sprawie kredytów we frankach należy przypomnieć, że ci, którzy niby się na nie "połakomili" z chęci zysku lub z nadzieją na mniejsze straty, bardzo często nie mieli wyboru, ponieważ rzekomo, wg. udzielającego kredytu, nie posiadali zdolności w złotówkach, natomiast we frankach (których nikt z nich na oczy nie widział) - tak. Według mnie w takiej sytuacji należy się pomoc, ponieważ kredytobiorca najprawdopodobniej został oszukany.

[weglus]

[ref]KR54321[/ref], albo faktycznie nie miał zdolności, ale za wszelką cene chciał sobie kupić mieszkanie w nowo budowanym "apartamentowcu"

[KR54321]

[ref]weglus[/ref], według mnie nie ma znaczenia czy miał chęć na toster czy na mieszkanie.

[funkoval]

[ref]funkoval[/ref], przewoźnicy a banki to są 2 różne sprawy. Dlaczego frankowicze zaczęli płakać dopiero jak ich raty przycisnęły?

668073 bo odpływ do konkurencji załamuje zapędy.

tak jak w sieciach komórkowych?

A masz państwowego operatora telefonii?

Frankowicz a przewoźnik, fakt, dwa różne podmioty, różne profile, ale pomoc państwa dla tego drugiego będzie ok?

 

Dodane po 5 minutach 57 sekundach:

668076 LP to firma pozyskująca surowiec, korzystająca z olbrzymiego wsparcia państwa w zakresie regulacji prawych, ograniczających konkurencję do minimum

I tu się mylisz- to nie tylko pozyskiwanie surowca ale również nowe nasadzenia, pielęgnacja, ochrona środowiska, inwestycje. Do tego dające pracę dla firm prywatnych- zrywka drewna, jak wspomniane nasadzenia oraz inwestycje.

 

No tak, bo kopalnie czy poszukiwacze ropy nie ponoszą nakładów na poszukiwania. Nasadzenia i pielęgnacja to elementy prawidłowej gospodarki, coś jak utrzymanie czystości wód dla przedsiębiorstw rybackich.

Zlecenia dla prywatnych przedsiębiorców są, owszem, ale kto ustala cenę surowca? Kto ustala zasady gospodarowania nim? Kto ustala tzw. plan zagospodarowania lasu? To jest wszystko pięknie uregulowane w oparciu o ustawy i LP jest jak udzielny władca na tym polu.

[funkoval]

668076 LP to firma pozyskująca surowiec, korzystająca z olbrzymiego wsparcia państwa w zakresie regulacji prawych, ograniczających konkurencję do minimum

I tu się mylisz- to nie tylko pozyskiwanie surowca ale również nowe nasadzenia, pielęgnacja, ochrona środowiska, inwestycje. Do tego dające pracę dla firm prywatnych- zrywka drewna, jak wspomniane nasadzenia oraz inwestycje.

 

No tak, bo kopalnie czy poszukiwacze ropy nie ponoszą nakładów na poszukiwania. Nasadzenia i pielęgnacja to elementy prawidłowej gospodarki, coś jak utrzymanie czystości wód dla przedsiębiorstw rybackich.

Zlecenia dla prywatnych przedsiębiorców są, owszem, ale kto ustala cenę surowca? Kto ustala zasady gospodarowania nim? Kto ustala tzw. plan zagospodarowania lasu? To jest wszystko pięknie uregulowane w oparciu o ustawy i LP jest jak udzielny władca na tym polu.

[czarekcw]

Orlen czy Lotos są na minusie? Jakoś nie słyszałem o strajkach pracowników tych firm. Piszemy tu tylko i wyłącznie o polskich firmach, Shell czy BP nas nie interesują.

 

Kopalnie- czy powstały jakieś nowe, w innych miejscach? Górnicy strajkują, wypowiadają się do kamery a co widać na drugim planie na parkingu? Najnowsze Porsche, BMW czy Audi. Za co prezesi/członkowie zarządów poszczególnych kopalń tyle zarabiają? Sprawa powinna być prosta jak u prywaciarza- jesteś menagerem, dajesz dochody firmie to pracujesz. Jeżeli przez rok/dwa lata jesteś na minusie to wypad bez żadnej odprawy.

[zmorka]

[ref]KR54321[/ref], czyli Tobie się nie powiodło, no cóż takie życie

[funkoval]

Orlen czy Lotos są na minusie? Jakoś nie słyszałem o strajkach pracowników tych firm. Piszemy tu tylko i wyłącznie o polskich firmach, Shell czy BP nas nie interesują.

 

 

Co tylko potwierdza moją tezę nt. LP. W dodatku obce koncerny obecne na polskim rynku kupują surowiec od polskich rafinerii.

 

Kopalnie: akurat te sprzedane jakoś się kręcą bez krzyków - ale i bez 13 czy 14 pensji.

[Bliźniak]

668086 weglus, według mnie nie ma znaczenia czy miał chęć na toster czy na mieszkanie.

to dopiero są brednie. Przekonanie , że państwo opiekuńcze wszystko powinno zapewnić. Kup sobie Kolumnę Zygmunta będzie idealnie pasować

[czarekcw]

No i właśnie o to mi chodzi- skoro mam bulić jak za zboże za węgiel to niech kopalnie same się utrzymują nie żądają pomocy od rządu.

 

Albo teraz ostatnio protest lekarzy- jedna kobieta powiedziała że ma 24zł/h (nie powiedziała czy brutto czy netto) ale usłyszałem fajne zdanie: pokaż lekarzu co masz w garażu. Jakoś biednego lekarza nie znam- fury takie że wielu zwykłych obywateli chciałoby mieć, ba chaty również odwalone. Pielęgniarki, położne i inny personel- ok tu jest słabo z wynagrodzeniami. Ale lekarze powinni się wstydzić aby czegokolwiek żądać.

[KR54321]

668086 weglus, według mnie nie ma znaczenia czy miał chęć na toster czy na mieszkanie.

to dopiero są brednie. Przekonanie , że państwo opiekuńcze wszystko powinno zapewnić. Kup sobie Kolumnę Zygmunta będzie idealnie pasować

Rozumiem że dobrze Ci w jaskini, narysujesz sobie czasem mamuta na ścianie kamieniem, ale my tu rozmawiamy o zdrowych systemach państwowych, które od dawna zapewniają ochronę obywatelom. Między innymi od tego jest państwo.

 

Dodane po 4 minutach 20 sekundach:

668098 Albo teraz ostatnio protest lekarzy- jedna kobieta powiedziała że ma 24zł/h (nie powiedziała czy brutto czy netto) ale usłyszałem fajne zdanie: pokaż lekarzu co masz w garażu. Jakoś biednego lekarza nie znam- fury takie że wielu zwykłych obywateli chciałoby mieć, ba chaty również odwalone.

Cezary, protestują zdaje mi się stażyści. Kontraktowi i kierownictwo jednostek nie mają raczej powodów do narzekań na uposażenie, poza oczywiście tymi którym zawsze mało.

[funkoval]

Jakoś biednego lekarza nie znam- fury takie że wielu zwykłych obywateli chciałoby mieć, ba chaty również odwalone. Pielęgniarki, położne i inny personel- ok tu jest słabo z wynagrodzeniami. Ale lekarze powinni się wstydzić aby czegokolwiek żądać.

 

Poszukaj lekarzy na stażach. 6 lat studiów, jeden z trudniejszych egzaminów (LEP) i heja, możesz zasuwać na dyżurach za najniższe wynagrodzenie. Potem jeszcze wbij się na specjalizację i ją zrób, może zaczniesz zarabiać.

[czarekcw]

5 lat studiów (prawo,administracja), egzamin rzecz jasna, można zaliczyć egzamin na korpus służby cywilnej i też kroci nie zarabiasz a decyzjami obarczasz również sporo ludzi. Tak dywagować to sobie możemy. To prosto po studiach ludzie chcieliby zarabiać krocie? Bądźmy poważni.

[funkoval]

5 lat studiów (prawo,administracja), egzamin rzecz jasna, można zaliczyć egzamin na korpus służby cywilnej i też kroci nie zarabiasz a decyzjami obarczasz również sporo ludzi. Tak dywagować to sobie możemy. To prosto po studiach ludzie chcieliby zarabiać krocie? Bądźmy poważni.

 

Od decyzji administracyjnych można się odwołać w przypadku lekarza trochę trudniej

Kontraktowi lekarze rzadko protestują, brak im czasu między dyżurami

[Makaveli]

[ref]czarekcw[/ref], większych głupot nie słyszałem na temat lekarzy - jak możesz mówić,że mają tak dużo skoro lekarz stażysta bo 6 latach ciężkich studiów a najniższą krajową, a lekarz rezydent zarabia 14zł na godzinę? To jest wg Ciebie tak dużo jak za ratowanie ludzkiego życia?

[zmorka]

[ref]Makaveli[/ref], wybacz stary ale pojechałeś, tak się złożyło że na osiedlu na którym mieszkam w promieniu ok.500m mam kilku lekarzy, chaty wypas, trawkę ciężko kosić samemu, fury co 4 lata nowe, każdy sra wyżej niż dupe ma, jakoś ciężko mi sobie wyobrazić (a znam ich dość dobrze) żeby którykolwiek ponad swoje wygody zajął się ratowaniem życia ludzkiego, po prostu zupełnie mi to do nich nie pasuje. A tak poza tematem, ostatnio w czasie rozmowy wyszło że w ikei to kupują biedaki, no cóż ale i tak lubię te szwedzkie klocki. Tyle na temat lekarzy.

[czarekcw]

Ktoś jest biedny a ktoś bogaty. To ile mieliby świeżaki po studiach zarabiać? 5 czy 10 tysi na rękę? Ja i tak stoję na stanowisku że biednego lekarza nie widziałem u mnie w mieście

[zmorka]

Tak jak [ref]czarekcw[/ref], napisał, biednego lekarza nie widziałem.

[grembi]

Ta, a lekarz na prywacie od 14:00 do 18:00 kasuje po 100-140 ( są i tacy co za tyle nie wstają z łóżka ) za 10 min wizyty. Dostać się ciężko bo terminy zajęte na tydzień do przodu ;D

[czarekcw]

Laryngolog - robi i na NFZ jak i prywatnie. Miałem nagły problem z uchem więc musiałem dostać się natychmiast do lekarza. Oczywiście prywatnie - 100zł za wizytę ale sprzęt najnowszej klasy, badanie na full a chata tak odstawiona że poezja. Jeździ Jaguarem XF - biedak. Kolejny lekarz- ginekolog. Żona u niego prowadzi ciążę. No i tu to już całkiem widać przepych. Do tego u niego prywatnie bulisz za wszystko. A na NFZ to szkoda gadać.

[funkoval]

Laryngolog, ginekolog - to już specjalizacje, nadal nie patrzycie na lekarzy na stażach w szpitalach czy właśnie robiących spec.

[czarekcw]

A czy ktoś im obiecał mega zarobki od razu po studiach? Zresztą nie wierzę w zarobki młodych lekarzy za najniższą krajową jak to zostało napisane. Skoro taki lekarz karetki ma na 100% ponad 2 tysie jak nie 3 to o czym mowa. To że źle się dzieje w służbie zdrowia to tego nie neguje ale żeby tak kłamać że lekarz jest biedny to po prostu wstyd. I odnośnie kobiety która mówiła ile ma na godzinę - miała że sobą dziecko (podczas protestu) pół roczne (tak powiedziała) . To jest normalne brać bobasa na taką okoliczność? Argumentowała to tym, że mąż teraz ma dyżur. Ale dziadki chyba są w domu. Takie granie ludzkimi uczuciami przez magistrów medycyny to całkowita żenada.

[Makaveli]

Ale zarobki lekarzy rezydentów to żadna tajemnica, można sprawdzić ich pensje bo są JAWNE, w całym kraju takie same, wypłacane przez ministerstwo zdrowia. Przypadki o których piszecie dotyczą lekarzy którzy uzyskali już specjalizację - czyli minimum takich którzy studiowali 6 lat, zrobili rok stażu i minimum 5 lat specjalizacji czyli w sumie kształcili się 12 lat przynajmniej, Oprócz tego proszę pamiętajcie,że wszelakie kursy które trzeba robić na specjalizacjach typu nauka i interpretacja wykonywania USG ( taki przykład) muszą być pokryte z własnej kieszeni, a kosztują naprawdę spore kwoty.

Prosze odnośnie stażu: "W rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 24 marca 2004 r. w sprawie stażu podyplomowego lekarza i lekarza dentysty (Dz. U. Nr 57, poz. 553, z późn. zm.2)) w § 5 ust. 4 otrzymuje brzmienie:

„4. Lekarz, lekarz dentysta odbywający staż podyplomowy otrzymuje zasadnicze wynagrodzenie miesięczne w wysokości 2.007 zł.”. i od tej kwoty trzeba odliczyć podatki. Fajna kwota po 6 latach cięzkich studiów?