Polityka i tematy z nią związane

[funkoval]

@funkoval w naszym wspaniałym kraju nie wiadomo czy firma dysponująca twoimi pieniędzmi w 2 filarze nie zniknie a z nią twoje pieniądze

W tym kraju nie wiadomo, czy firma obracająca moimi pieniędzmi nie zostanie obarczona obowiązkiem przekazania tej kasy państwu.

[weglus]

Tylko w tym wypadku Twoje pieniądze są bezpieczne bo zostały przetransferowane do ZUSu, który wie ile ich zgromadziłeś i kiedyś je odzyskasz. A taka firma z 2 filaru bez żadnego nadzoru może zniknąć z dnia na dzień z kasą i emerytury nie zobaczysz.

[funkoval]

Tylko w tym wypadku Twoje pieniądze są bezpieczne bo zostały przetransferowane do ZUSu, który wie ile ich zgromadziłeś i kiedyś je odzyskasz.

 

Przepraszam, oplułem ekran. Jeśli te pieniądze są w ZUS, to nie ma żadnej gwarancji, że wybrani w mniej lub bardziej demokratycznych wyborach przedstawiciele suwerena w pewnym momencie nie zdecydują, że kasa z ZUS ma pójść np na budowę muzeum walki z analfabetyzmem. Bo oni nie ponoszą żadnej odpowiedzialności, po ich kadencji 'firma' może paść na ryj.

[weglus]

[ref]funkoval[/ref], natomiast Państwo co do zasady nie bankrutuje i jednak masz zapewnioną ciągłość wypłat.

[Eryczek]

[ref]weglus[/ref], ja mówiąc szczerze tez bardziej wierzę że za 30 lat, kiedy będę szedł na emeryturę, prędzej wypłaci mi emeruture Nationale Nederlanden gdzie ma mam ofe niż ZUS...

 

Dodane po 1 minucie 20 sekundach:

[ref]weglus[/ref], a Grecja? Czy wg Ciebie Grecy nie mają się co martwić o swoją emeryturę?

[funkoval]

[ref]funkoval[/ref], natomiast Państwo co do zasady nie bankrutuje i jednak masz zapewnioną ciągłość wypłat.

Póki nie ma kryzysu demograficznego, to nie bankrutuje. Jak nie będzie komu płacić podatków (wpływy nie pokryją wydatków w takim stopniu, który jest 'akceptowalny'), to co, kto mi wypłaci i z czego?

[Qub@]

[ref]funkoval[/ref], ja nie mam czasu tłumaczyć takie oczywistości, jak tego nie rozumiesz to trudno, Twoj pech nie mój, dokształć sie, poczytaj troche, wyłacz tv, włącz myślenie, posłuchaj ludzi którzy mają coś ciekawego do powiedzenia, poszerzaj horyzonty.

 

Poczytajta sobie chłopy coś na temat wydarzeń w Islandii, co się tam stało, co ten mądry naród zrobił z systemem banksterskim.

 

PS: WIele krajów na świecie zbankrutowało i wyszło im to wszystko z reguły na dobre

[funkoval]

[ref]funkoval[/ref], ja nie mam czasu tłumaczyć takie oczywistości, jak tego nie rozumiesz to trudno, Twoj pech nie mój, dokształć sie, poczytaj troche, wyłacz tv, włącz myślenie, posłuchaj ludzi którzy mają coś ciekawego do powiedzenia, poszerzaj horyzonty.

 

Poczytajta sobie chłopy coś na temat wydarzeń w Islandii, co się tam stało, co ten mądry naród zrobił z systemem banksterskim.

 

PS: WIele krajów na świecie zbankrutowało i wyszło im to wszystko z reguły na dobre

 

Jakieś przykłady bankructw, zwłaszcza w krajach z rozbudowanym systemem emerytalnym, tak z ostatniego stulecia?

 

Jak nie masz czasu tłumaczyć rzeczy dla ciebie oczywistych, to może choć źródła do analiz? Bo inaczej to jesteś jak papież: jest tak, jak wam mówię, bo ja tak mówię.

 

Islandia jako przykład rozłożenia systemu bankowego, ale co w temacie emerytur?

[Eryczek]

Kumpel farmaceuta mi dziś narzekał że żałuje że się tyle uczył na tego magistra farmacji Później jeszcze kilka lat szkolenia się na kierownika apteki w sieciówce i teraz tyra jak głupi za nędzne 7 tysi miesięcznie i nie ma żadnych perspektyw na rozwój

A jakby od razu wybrał karierę asystenta farmaceuty to kariera w radach nadzorczych spółek skarbu państwa, stałaby dziś przed nim otworem.

Firma ciągle wymyśla kierownikom nowe wymagania którym Ci muszą sprostać. Inaczej? - wiadomo

A dla takiego asystenty farmaceuty, spółka specjalnie obniża wymagania, żeby Pan Miśkiewicz mógł zostać członkiem ich zarządu:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... c.html#MT2

Kumpel mówi że jest strasznie zasdrosny

 

Dodane po 28 minutach 20 sekundach:

Potrafi mi to ktoś logicznie wytłumaczyć?

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... owi/5w7wk7

Jestem laikiem w sprawach wojskowości ale wg cywilnych standardów, wymienianie doświadczonego dyrektora, związanego z firmą od samego jej początku, na kogoś kto pełnił dotychczas funkcje zastępcy i to w zupełnie w innej firmie, to oczywiście kiepski pomysł.

Przeprowadzenie takiego manewru w wojsku to chyba dywersja

[funkoval]

Kumpel farmaceuta mi dziś narzekał że żałuje że się tyle uczył na tego magistra farmacji Później jeszcze kilka lat szkolenia się na kierownika apteki w sieciówce i teraz tyra jak głupi za nędzne 7 tysi miesięcznie i nie ma żadnych perspektyw na rozwój

A jakby od razu wybrał karierę asystenta farmaceuty to kariera w radach nadzorczych spółek skarbu państwa, stałaby dziś przed nim otworem.

 

Być może gdyby asystent farmaceuty nie był pod ręką, słyszelibyśmy więcej np. o zakupie broni atomowej od USA albo roli aeroklubów w ewentualnych konfliktach zbrojnych...

[weglus]

[ref]funkoval[/ref], Państwo nie bankrutuje w taki sposób jak firma, że jest definitywny koniec. Zawsze będziesz miał wypłacaną emeryture. Być może będzie ona niższa w czasie reform po bankructwie, ale z zasady Państwo nie bankrutuje, że znika z tonami długów, których wierzyciele nie mogą ściągnąć. Zawsze może sie zadłużać, może podnosić podatki itp.

Jak będzie niż demograficzny i nie będzie komu płacić podatków to będziesz miał niższą emeryture lub Państwo będzie sie zadłużało do czasu aż pokolenie wyżu nie wymrze Za to jak po niżu nastąpi wyż to będziesz miał sytuacje odwrotną.

[funkoval]

Spokojnie, wiem jak wygląda niewypłacalność państwa, oglądałem i czytałem niusy dot. Grecji, jednak nadal mnie intryguje, w jaki sposób ma to być lepsze od produktów ubezpieczeniowych z II filaru. Jeśli sytuacja finansów państwa jest kiepska, to kto mi o tym powie? Albo kto pozwoli wyciągnąć tę kasę z systemu?

[czarekcw]

664695 Jak nie będzie komu płacić podatków (wpływy nie pokryją wydatków w takim stopniu, który jest 'akceptowalny'), to co, kto mi wypłaci i z czego?

I tu już jest podstawowy błąd, który jest powielany od wielu lat w mediach- z tego co ja się orientuję to ja pracuję na swoją emeryturę i mam swoje subkonto na którym (zgodnie z zasadami działania ZUS) mają być moje pieniądze na emeryturę. Jak słyszę, że to ja utrzymuję obecnych emerytów to się pytam: emeryci nie pracowali, nie odkładali składek?

[sergiej7]

[ref]funkoval[/ref], ja nie mam czasu tłumaczyć takie oczywistości, jak tego nie rozumiesz to trudno, Twoj pech nie mój, dokształć sie, poczytaj troche, wyłacz tv, włącz myślenie, posłuchaj ludzi którzy mają coś ciekawego do powiedzenia, poszerzaj horyzonty.

 

Poczytajta sobie chłopy coś na temat wydarzeń w Islandii, co się tam stało, co ten mądry naród zrobił z systemem banksterskim.

 

PS: WIele krajów na świecie zbankrutowało i wyszło im to wszystko z reguły na dobre

Jak nie masz nic do powiedzenia to zamilcz, a nie obrażasz oponenta. Typowy przykład braku argumentów- zero konkretów, tylko "poczytaj sobie", "włącz myślenie", "wiele krajów", jeden wielki bełkot.

Fukoval- nie wiem, na ile sił Ci starczy, ale kopiesz się z końmi...

[jagmar]

664829 I tu już jest podstawowy błąd, który jest powielany od wielu lat w mediach- z tego co ja się orientuję to ja pracuję na swoją emeryturę i mam swoje subkonto na którym (zgodnie z zasadami działania ZUS) mają być moje pieniądze na emeryturę. Jak słyszę, że to ja utrzymuję obecnych emerytów to się pytam: emeryci nie pracowali, nie odkładali składek?

 

owszem masz subkonto na którym jest dopisywana kwota jaka POWINNA BYĆ... a niestety jej nie ma bo Twoje pieniądze idą na wypłaty emerytur dla obecnych emerytów... i tak emeryci pracowali i odkładali ale wtedy ich pieniądze poszły na wypłaty dla pobierających wtedy świadczenie... Gdyby ZUS miał Twoje składki na Twoją emeryturę to by nie trzeba było robić transferu pieniędzy z Ofe...

[Eryczek]

Bardzo fajnie się czyta:

http://pokazywarka.pl/8urb23/

[czarekcw]

Ale tu jest wytworzona patologia, niemalże coś na wzór piramidy finansowej. Założenia ZUS wg prawa są całkiem inne. Wiadomo, papier wszystko przyjmie (i to jest powszechne w każdej budżetówce) ale nie może być tak, że media jak i politycy jawnie kłamią. Skoro ten system się nie sprawdza to należy coś z nim zrobić. Chore jest to, że ZUS wydaje pieniądze pracujących na rzecz emerytów.

[weglus]

664839 Chore jest to, że ZUS wydaje pieniądze pracujących na rzecz emerytów.

 

Dlatego, że kiedyś był początek wypłaty emerytur, a "puli startowej" zapewne nie było. Ja to tak rozumiem.

Poza tym jest to logiczne uzasadnione z punktu widzenia finansów. Po co ma kasa leżeć przez naście lat skoro Państwo ma wpływy w miare stałe?

[jagmar]

664847 Poza tym jest to logiczne uzasadnione z punktu widzenia finansów. Po co ma kasa leżeć przez naście lat skoro Państwo ma wpływy w miare stałe?

 

logicznie uzasadnione ? no proooosze Cię... gdyby tak było to nie było by teraz zmartwień skąd wziąć pieniądze dla obecnych i przyszłych emerytów...

 

664847Dlatego, że kiedyś był początek wypłaty emerytur, a "puli startowej" zapewne nie było. Ja to tak rozumiem.

 

zauważ ile wpłacasz składki do ZUS a ile jest dopisywane na Twoje konto... to jest taka różnica że już dawno powinno to pokryć "pule startową"...

 

przez fatalne zarządzanie ZUS po prostu te pieniądze przeżarł i tyle...

 

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-s ... nId,139891

http://auto.dziennik.pl/aktualnosci/art ... a-suv.html

 

te linki tak na szybko bo zapewne skala patologii tam jest ogromna...

[KR54321]

Bardzo fajnie się czyta:

http://pokazywarka.pl/8urb23/

Faktycznie, autor jest autorytetem dzieci i młodzieży oraz młodzieży z KOD.

Język którym operuje ta maskotka lewicy, świadczy o tym, niezależnie od poglądów jakich się trzyma, że jako zabierający głos w dyskusji, nie może liczyć na poważne traktowanie. Nawet Liroya było stać na to żeby trochę spoważnieć.

 

PS. Posta o banie celowo nie komentowałem. Voila!, pod warunkiem że uzasadnienie będzie zgodne z prawdą i regulaminem.

[czarekcw]

Nie jest to właśnie logicznie uzasadnione bo te wpływy nie są z np podatku VAT czy opłat skarbowych. Wpływy te mają być przeznaczone na świadczenie emerytalne dla wpłacającego na chwilę obecną (bo z chwilą przejścia na emeryturę zmieni się status tej osoby na świadczeniobiorcę). ZUS powinien być odpowiednikiem banku - obligatoryjnie są przelewane pieniądze z mojego wynagrodzenia na konto i mają być one dostępne w każdej chwili i na papierze i fizycznie. Jeżeli ktoś uważa, że osoby pracujące utrzymują emerytów bo tak media głoszą to nie dogadamy się .

 

I bardzo ciekawe dwa linki które zostały przedstawione. Po co dla ZUS nie wiadomo jakie fury? Trzeba podejść budżetowo- skoro ma być SUV to Dacia Duster spełnia wiele kryteriów.

[weglus]

Głupotą byłoby żeby trzymać takie pieniądze w skarpecie. Moim zdaniem oczywiście

II filar też nie trzymał waszych pieniędzy tylko je inwestował.

[funkoval]

664829 I tu już jest podstawowy błąd, który jest powielany od wielu lat w mediach- z tego co ja się orientuję to ja pracuję na swoją emeryturę i mam swoje subkonto na którym (zgodnie z zasadami działania ZUS) mają być moje pieniądze na emeryturę. Jak słyszę, że to ja utrzymuję obecnych emerytów to się pytam: emeryci nie pracowali, nie odkładali składek?

664847 Dlatego, że kiedyś był początek wypłaty emerytur, a "puli startowej" zapewne nie było. Ja to tak rozumiem.

Poza tym jest to logiczne uzasadnione z punktu widzenia finansów. Po co ma kasa leżeć przez naście lat skoro Państwo ma wpływy w miare stałe?

664850 zauważ ile wpłacasz składki do ZUS a ile jest dopisywane na Twoje konto... to jest taka różnica że już dawno powinno to pokryć "pule startową"...

 

Proponuję lekturę ustawy o emeryturach i rentach z funduszu ubezpieczeń społecznych oraz ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2016 r., poz. 963). Ta druga mówi o tym, kto podlega ubezpieczeniom, jakie powinien płacić składki (bądź jakie składki powinny być za niego odprowadzane), określa rodzaje ubezpieczeń i skorelowanych z nimi składek - emerytalne, rentowe, chorobowe, wypadkowe (w tym dot. macierzyństwa). Do tego dochodzi składka tzw. zdrowotna, czyli to, co płacimy do ZUS, ale na konto NFZ. Tak więc nie wszystko to, co pracodawca przekazuje do ZUS podlega zaliczeniu na poczet przyszłej emerytury. Jeśli np. świeżo zatrudniony pracownik nagle się rozchoruje (chyba jest miesięczna karencja od momentu objęcia ubezpieczeniem obowiązkowym) albo nawet pierwszego dnia ulegnie wypadkowi przy pracy, to choć nie zdążył zbytnio poodprowadzać składek, może należeć mu się świadczenie wypłacane przez ZUS. Z czegoś te pieniądze trzeba wziąć, bierze się z ogólnej puli wpłacanej tytułem danego ubezpieczenia.

Zajście w ciąże większości forumowiczów nie grozi (panie są w mniejszości), ale jeśli pracują, to składka tzw. wypadkowa jest odprowadzana z ich wynagrodzenia. A z tego finansowane są np. świadczenia w przypadku macierzyństwa. Czyli wpłacamy na "nieswoje" dzieci.

Renty, zwłaszcza w przypadku gdy ktoś stał się niezdolny do pracy np. w związku z chorobą zawodową czy wypadkiem przy pracy, też trzeba z czegoś wypłacać, czasem dany pracownik "nie zarobił na siebie", tzn. nie odprowadził wystarczającej ilości składek, żeby pokryły wysokość przyznanego mu świadczenia.

 

Do tego ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2016 r., poz. 887) rozróżnia trzy rodzaje emerytów - urodzonych przed 1 stycznia 1949 r., urodzonych po 31 grudnia 1948 r. oraz przypadek szczególny, czyli urodzeni po 31 grudnia 1948, ale przed 1 stycznia 1969. Fundusz Ubezpieczeń Społecznych nie istniał przed 1998 r., zatem z czego finansowane są wypłaty świadczeń dla emerytów pobierających emerytury przed tą datą? Może się mylę, ale zdaje się, że ze wspólnej puli wpłacanej przez pracodawców (ilu było prywatnych przed 1989 r.?). Do tego emerytowani na specjalnych zasadach np. górnicy czy kolejarze, o przeróżnych mundurowych nie wspominając.

 

Nie twierdzę, że ZUS prawidłowo zarządza Funduszem, ale spuściznę historyczną mamy dość kłopotliwą w obsłudze.

 

Co do NFZ, to tutaj sytuacja ma się podobnie - płacone jest 9% od podstawy wymiaru składki (wynagrodzenie), w przypadku pozarolniczej działalności gospodarczej minimalnie 288 i jakieś grosze. Płaci się to od każdego tytułu przychodu, czyli kiedyś musiałem płacić 2 razy minimalna dla działalności (jakieś 550 pln) i do tego pracodawca odprowadzał za mnie składkę, nie pamiętam ile w sumie, ale było tego trochę. myślę, że za 800 pln miesięcznie da się wykupić karnet na świadczenia medyczne dla całej rodziny. Może nawet z usługami stomatologicznymi. Tyle że ta kasa idzie m. in. na leczenie osób, które nie zarabiają średniej krajowej, a przechodzą kosztowne leczenia (np. roczna terapia jednym ze specyfików z tzw. chemioterapii niestandardowej przy nowotworach to jakieś 70k USD; zaawansowana diagnostyka obrazowa, którą przy chorobach nowotworowych należy wykonać, też sporo kosztuje). Nie zrozumcie tego w ten sposób, że chciałbym, aby każdy płacił na własne ubezpieczenia zdrowotne, bo to jest niewykonalne bez istotnych kosztów społecznych, to jest tylko ilustracja.

 

PS.: Widzę, że w trakcie tworzenia tego posta trochę innych przybyło. Wbiłbym je jako cytaty, żeby ich autorzy wiedzieli, że odnoszę się do ich tez/pytań, a nie do konkretnych postów.

[zmorka]

Najlepiej kogoś obrzucić błotem (słusznie czy nie, koło d... mi to lata), później jakieś pierdy o poglądach, wstawka o jakimś pieśniarzu i poważnym traktowaniu, żadnych konkretów. No ale "uzasadnienie będzie zgodne z prawdą i regulaminem" to już jest coś. Mamy konkret

[weglus]

664862 ajście w ciąże większości forumowiczów nie grozi (panie są w mniejszości), ale jeśli pracują, to składka tzw. wypadkowa jest odprowadzana z ich wynagrodzenia. A z tego finansowane są np. świadczenia w przypadku macierzyństwa. Czyli wpłacamy na "nieswoje" dzieci.

Renty, zwłaszcza w przypadku gdy ktoś stał się niezdolny do pracy np. w związku z chorobą zawodową czy wypadkiem przy pracy, też trzeba z czegoś wypłacać, czasem dany pracownik "nie zarobił na siebie", tzn. nie odprowadził wystarczającej ilości składek, żeby pokryły wysokość przyznanego mu świadczenia.

Też o tym cały czas pisze Generalnie Twój post pokrywa się z tym co cały czas pisałem. I dlatego Twoje pieniądze nie będą lądowały na lokate