maciek_ Opublikowano 6 Czerwca 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2016 Witam, Zastanawiam się jak usuwać owadyw trasie na bezdotyku bezpiecznie dla wosku. Jak na razie robie to tak: - płuczę samochodów wodą - spryskuje bugoffem - czekam 2 minuty - spłukuję - to co zostaje przecieram namoczoną fibrą z QD. Nie podoba mi się jedynie ten moment wycierania ściereczką z samą wodą i QD. Macie na to inny sposób? Wiaderko z szamponem odpada: nie na wszystkich myjniach pozwalają, zajmuje miejsce w bagażniku i już widzę minę współpodróżników Myślałem o butelce wody z szamponem zawsze w bagażniku i polewać nią fibrę. Czy można tak rozrobiony szampon wozić przez miesiąć? Może macie lepsze sposoby?
piepia Opublikowano 6 Czerwca 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2016 Ja spsikuje bugoffem jak stoje w kolejce do myjni Pozniej aktywna piana, ewentualnie proszek i wszystko schodzi bez problemu o ile auto jest w miare dobrze zabezpieczone
Paweł636 Opublikowano 6 Czerwca 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2016 Wg mnie tak jak kolega wyżej zła kolejnosc, najpierw buggoff a później płukanie. Może jakiś twardy syntetyczny wosk ? Tylko musisz dopytać bardziej doświadczonych jaki wosk i czy nie będzie lepiej rozcieczyc BO żeby nie zezarl wosku zbyt szybko
jarek89 Opublikowano 6 Czerwca 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2016 Jak samochód jest odpowiednio zabezpieczony to wystarczy coś na owady, chociażby ze stajni SG. Psikasz, czekasz chwile i woda pod ciśnieniem sobie poradzi. Ewentualnie proces można powtórzyć. Jeśli nie schodzi to raczej mało zostało już z wosku czy innego zabezpieczenia. Ja nigdy nie mam z nimi problemu.
coco Opublikowano 6 Czerwca 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2016 Dokładnie Bug off przed myciem chwilkę i po temacie. U mnie na białym lakierze widać każdego szkodnika po trasie. Jak narazie wszystkie schodzą bez problemu a na aucie Zymol Carbon.
lolomanolo Opublikowano 6 Czerwca 2016 Zgłoś Opublikowano 6 Czerwca 2016 Po fusso coat wystarczylu po masce kilka razy palcem przejechac i wszystko schodzilo.
maciek_ Opublikowano 7 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Czerwca 2016 Nie wiem jak to robicie, ale u mnie nie schodzą wszystkie. Colli 476s położony 2 tygodnie temu, co prawda po nałożeniu wosku poprawa ogromna, ale i tak 3-4 owady zawsze zostaną. A co do wody przed bugoffem: podpatrzyłem to na jakimś Amerykańskim filmiku i o dziwo schodzą zdecydowanie lepiej niż gdybym psikał na suchy lakier. Bugoff którego używam to "Koch Chemie Insektenentferner", następy jaki kupie to pewnie SG, bo troche dużo tego schodzi w lecie.
Michał126 Opublikowano 8 Czerwca 2016 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2016 Dobry i tani preparat do usuwania owadów to... przezroczysty Autoland. Koło dychy za pół litra. Naprawdę skuteczny, dla wszelkich zaschniętych syfów, także np. ptasich odchodów. Słowo harcerza.
maciek_ Opublikowano 8 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2016 Który konkretnie? Kojarze tylko taki żółty sprzedawany z gąbką na owady. Nie rusza wosku ?
Michał126 Opublikowano 8 Czerwca 2016 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2016 maciek_, z identyczną etykietą jak ten żółty, tylko i butelka, i płyn są przezroczyste. Też w zestawie była żółta gąbka, którą od razu przeznaczyłem do czyszczenia łazienki, nie będę przecież takim czymś drapał auta. Teraz zajrzałem do garażu i jest go jednak 750 ml, a nie pół litra. Może to to samo co żółty, tylko puścili partię bez barwnika Tego samego nie ma nawet na stronie Autolandu. Niszczenia wosku nie stwierdziłem, aczkolwiek próba nie była jeszcze zbyt długa i szczegółowa. Ale nie powinien go niszczyć w ogóle, bo działa bardzo delikatnie - atomizer go lekko spienia, a piana w ciągu minuty-dwóch zrusza spryskane zanieczyszczenie i płyn spływa. Polecam przetestować, koszt mikry, a u mnie podziałał na różnorakie zanieczyszczenia pochodzenia organicznego.
Misior1993 Opublikowano 8 Czerwca 2016 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2016 Co wy z tym bugoffem? Jak auto dobrze nawoskowane lub zabezpieczone powłoką to wystarcza sama piana. Po trasie rzucam piankę z ręcznej pianownicy a potem płukam ostatnim programem na bezdotyku. Nie ma śladu po owadach
maciek_ Opublikowano 8 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2016 Piana pewnie faktycznie by pomogła, ale jedyne do czego mam dostęp to bezdotyk, a ich mikroproszku wolę nie używać Nie wiem jak to robicie że wam spływa bez żadnego ścierania. Chyba że ten środek Koch Chemie jest słaby i po zmianie na SG będzie lepiej.
Misior1993 Opublikowano 8 Czerwca 2016 Zgłoś Opublikowano 8 Czerwca 2016 Też po trasie płukam na bezdotyku a piane rzucam z ręcznej pianownicy. Ważne żeby to zrobić od razu po trasie a nie powiedzmy 2 dni pozniej jak robaczki już sie wygrzeją z na masce Bug Off od kocha daje rade ale z moich obserwacji zjada wosk więc odpada na przedbiegach
Michał126 Opublikowano 2 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2016 Który konkretnie? Kojarze tylko taki żółty sprzedawany z gąbką na owady. Nie rusza wosku ? Odgrzewam temat. Ten Autoland rzeczywiście zwykle jest żółty. Nie wiem czemu ten, który kupiłem był przezroczysty - widać kolor nadaje mu jakiś barwnik. Wczoraj w Kauflandzie na tym samym miejscu stał już taki żółtozielonkawy. Jednak i bez barwnika jest skuteczny. W przyszłym tygodniu napiszę jak się zachował wobec wosku, bo zastosuję go na aucie nawoskowanym na myjni we Włoszech (co myślałem, że oszczędzi mi pryskania bug offem, skoro wpierw zastosowałem aktywną pianę, a potem umyłem szamponem na dwa wiadra - ale jednak nie, robale zostały).
Viento Opublikowano 2 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2016 Ja mam aktualnie Bug Offa Shiny Garage i działa bez zarzutu - zostawiam na 3 minutki i wszystkie robaki spływają przy opłukiwaniu. Co dla mnie istotne, atomizer bardzo ładnie rozpyla, co zwiększa wydajność produktu.
lolomanolo Opublikowano 4 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2016 Wrzuciłem ostatnio adbl qw przed trasą ok. 700km 50/50 autostrady i drogi ekspresowe. Po dotarciu na miejsce odrazu podjechałem na myjke i robactwo elegancko zeszlo samą wodą zdemineralizowaną. Myślę, ze od tej pory przed każdą trasą będę tak przynajmniej przód auta zabezpieczał. Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
SpeedwayFan Opublikowano 11 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Lipca 2016 Co wy z tym bugoffem? Jak auto dobrze nawoskowane lub zabezpieczone powłoką to wystarcza sama piana. Po trasie rzucam piankę z ręcznej pianownicy a potem płukam ostatnim programem na bezdotyku. Nie ma śladu po owadach Potwierdzam, robię tak samo:)
theOne Opublikowano 12 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2016 No ale zeby to nakladac musisz miec czyste auto z przodu wiec srednio przystepne rozwiazanie...
lolomanolo Opublikowano 12 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2016 Wyczyścić sam przód i psiknąć quick wax'em to chyba nie jest wielki problem.
Misior1993 Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Co wy z tym bugoffem? Jak auto dobrze nawoskowane lub zabezpieczone powłoką to wystarcza sama piana. Po trasie rzucam piankę z ręcznej pianownicy a potem płukam ostatnim programem na bezdotyku. Nie ma śladu po owadach Potwierdzam, robię tak samo:) Skorzystałem z Waszych rad i potwierdzam - problem już dla mnie nie istnieje Bardzo mnie to cieszy że mogłem pomóc
Tommymarine Opublikowano 18 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2017 Dnia 15.08.2016 o 12:44, Misior1993 napisał: Bardzo mnie to cieszy że mogłem pomóc Nałożyć UNC-ra i po kłopocie.
kedar Opublikowano 1 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2017 Używa ktoś na owady preparatu od ValetPro lub Good Stuff ?? Kupiłem tester Carchem i nie jestem aż nadto zadowolony. Wcześniej miałem Poorboy's i działał lepiej, szybciej i dokładniej.
grabek246 Opublikowano 1 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2017 Mam GS i FW. Dam znac jak wrócę z urlopu
KapselK Opublikowano 1 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 1 Września 2017 Od GS nadal używam, lepszy niż SG. Teraz kupiłem od ADBL, ale jeszcze nie było okazji użyć i nie wiem czy lepszy od GS czy nie. Może jutro uda się porównać. W każdym razie bug remover od GS polecam.
kedar Opublikowano 2 Września 2017 Zgłoś Opublikowano 2 Września 2017 12 godzin temu, KapselK napisał: Od GS nadal używam, lepszy niż SG. Teraz kupiłem od ADBL, ale jeszcze nie było okazji użyć i nie wiem czy lepszy od GS czy nie. Może jutro uda się porównać. W każdym razie bug remover od GS polecam. No właśnie, patrzyłem też na ADBL, bo cena niska, ale opinii brak, tak jak z ValetPro. Poczekam, może znajdziesz czas, żeby wypróbować, jak nie to kupię GS, bo kolega też chce i już mnie naciska na cokolwiek.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się