Piotrek Opublikowano 7 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2016 Cześć, szampon sygnowany nazwiskiem jednego z najbardziej znanych detailerów już przed premierą budził spore kontrowersje. Znane nazwisko, wysoka cena i mało opinii osób które miały okazję go użyć. Miałem przyjemność to sprawdzić, zapraszam do przeczytania moich wrażeń. OPIS: (pożyczyłem od MX Nowicki bo tam jest dostępny): Paul Dalton’s Automotive Shampoo to najbardziej zaawansowany zabieg SPA dla twojego samochodu. Zalety tego wyjątkowego produktu to: - Najlepsze właściwości czyszczące - Wysoki poślizg podczas mycia - Silnie pieniący z długoutrzymującą się pianą - Łatwy w spłukiwaniu - Pozostawia idealne wykończenie powierzchni bez uporczywych smug i plam - pH 6,2 - Bezpieczny dla cennych wosków, sealantów, powłok ochronnych - Nie zawiera szkodliwych SLS’ów i PARABEN’ów - Bezpieczny dla dłoni,nie wysusza skóry rąk - Wysoko skoncentrowany 1:2000, co daje średnio 50 myć - 10ml produktu na 20L ciepłej wody - Świeży przyjemny zapach - Perłowa konsystenscja Niemający sobie równych produkt do pielęgnacji samochodów PD Automotive Shampoo stworzony został we współpracy lidera pielęgnacji samochodów Paula Daltona z chemikami jednej z najlepszych fabryk kosmetyczno- farmaceutycznych. OPAKOWANIE: Opakowanie jak widać utrzymane, w prostym minimalistycznym stylu. Jest czysto, schludnie, z fajnie dobraną czcionką. Butelka posiada bardzo wygodną pompkę która pozwala na bardzo precyzyjne odmierzenie "cennych" mililitrów Jest Polski opis Sam szampon jest dosyć gęsty i ma bardzo ciekawy kolor. Wydaje się fioletowy, ale nawet mimo intensywnego mieszania mienią się jakieś drobinki, inne kolory. Gdy pierwszy raz powąchałem go z butelki miałem mieszane uczucia do zapachu, cytrusowy żel do kąpieli? Coś takiego. Podczas mycia zapach jest jednak bardzo przyjemny, nie nachalny, ale wyczuwalny. Instrukcja mówiła o 10 mililitrach na 19 litrów wody. Nie mam aż tak dużych wiader więc użyłem 10 mililitrów na około 12 litrów wody (10 + dobijanie myjką), co i taką jest ilością nieosiągalną dla wielu szamponów na rynku: Wspomniane wyżej 10 mililitrów. Te mieniące się w słońcu kolory Wlewamy ... Opakowanie ma w sobie "to coś" Po wlaniu i wypłukaniu miarki: Spieniam myjką ... ... i pojawiła się piana: Szybkie płukanie i można przystępować do mycia. LSP obecne: Myjemy ... Pierwsze pociągnięcia rękawicy i Mimo niewielkiej ilości piany, poślizg jest genialny. Rękawica sama sunie po lakierze: Płuczemy, i jak widać LSP jest bezpieczne: Samochód osuszony, bez żadnego QD: PODSUMOWANIE: Ten szampon to bez wątpienia bardzo dobry produkt. Nietypowy, delikatny, ale wyczuwalnych zapach oraz śliskość jaką daję wyróżniają go z szamponów które mamy na rynku. Dodajmy do tego całą otoczkę, świetne opakowanie i robi się naprawdę przyjemnie. Wady? Nie wiem czy można do nich zaliczyć cenę, jest drogi, ale jest to też odzwierciedlone w jakości. Jeżeli miał bym się doszukiwać, to wolałbym więcej piany.Polecam spróbować samemu, "feeling" sobotniego mycia dawno nie był tak dobry
kamilgt Opublikowano 7 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2016 Jak dobrze, że mi przeszły te detailingi bo jeszcze bym go kupił Fajny kolor
Piotrek Opublikowano 7 Maja 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2016 639807 Jak dobrze, że mi przeszły te detailingi
MatthewG Opublikowano 10 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 10 Maja 2016 No cóż...trzeba będzie zrobić bezpośrednie porównanie z moimi dotychczasowymi ulubieńcami i potem ewentualnie wrzucić na giełdę 639807 Jak dobrze, że mi przeszły te detailingi Co Ty Kamilek chory jesteś? Czy Subaru za dużo pali? Dzięki Piotrek za test!
ad.am Opublikowano 11 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2016 Jako osoba permanentnie ignorująca zalecenia producentów w zakresie porcjowania miałem lekkie wątpliwości co do tych 10 ml, ale wychodzi na to, że realnie tyle wystarczy.
kamilgt Opublikowano 11 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2016 640568 Co Ty Kamilek chory jesteś? Czy Subaru za dużo pali? nie mam już tyle czasu co na dziennych studiach
Moderator Eryczek Opublikowano 11 Maja 2016 Moderator Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2016 Piotrek, nie słuchaj tych hejterów! - zaraz ich zresztą zbanujemy za robienie OT w temacie testu szamponu z tak wysokiej półki PS: ja zostałem namówiony - szampon już zamówiony
Piotrek Opublikowano 11 Maja 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2016 640568 Dzięki Piotrek za test! Jak kupisz daj znać, jak poszła konfrontacja 640601 Jako osoba permanentnie ignorująca zalecenia producentów w zakresie porcjowania miałem lekkie wątpliwości co do tych 10 ml, ale wychodzi na to, że realnie tyle wystarczy. Pierwotnie chciałem nalać 15 ml, ale nawet te 10 ml to było więcej niż w zaleceniach producenta. Opis mówi o 10 ml na 19 litrów wody 640612 Piotrek, nie słuchaj tych hejterów! - zaraz ich zresztą zbanujemy za robienie OT w temacie testu szamponu z tak wysokiej półki PS: ja zostałem namówiony - szampon już zamówiony Spodziewałem się jakiejś głębszej dyskusji i poruszenia wśród forumowiczów, a tu cisza prawie jak makiem zasiał Daj znać jak wrażenia po umyciu
kamilgt Opublikowano 11 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2016 Piotrek, używałeś może poprzednich szamponów PA? ewentualnie coś innego z wyższej półki? możesz jakoś je porównać? Eryczek, Ty używałeś chyba wszystkich szamponów, czekam na kilka słów
Piotrek Opublikowano 11 Maja 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2016 Z takich aspirujących do wyższej półki lub będących wyższą półką to tylko Lusso Oro i BATHE+. Lusso dużo mocniej się pieniło ale z tego co pamiętam poślizg był słabszy, BATHE+ to trochę to co innego ale dawał bardzo dużą śliskość. Powiedziałbym, że porównywalna z Daltonem albo na delikatny plus dla Daltona. Z PA nigdy nie miałem styczności
ad.am Opublikowano 11 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2016 640653 Spodziewałem się jakiejś głębszej dyskusji i poruszenia wśród forumowiczów, a tu cisza prawie jak makiem zasiał Onieśmieliłeś butikiem używałeś może poprzednich szamponów PA Jeszcze nie myłem daltonem, ale zapach między nim, a PA glissante jest jak dzień do nocy - na korzyść daltona. PA-płynna ciecz dająca słabą pianę, dalton - gęsty glut.
Maciej WTN Opublikowano 11 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2016 Test bardzo fajny, jak zawsze klasa Ale wynika z niego, że szampon jak szampon niczym specjalnym się nie różni od pozostałych na rynku co w sumie chyba specjalnie nie dziwni, bo trudno tu czymś zszokować. Mocno skoncentrowany, świetny poslizg, ładna butelka, myśle że inne szampony również to mają Prestiżowe nazwisko to i cena prestiżowa. Fajnie, że ktoś to kupuje i bawi sie detailingiem nie przeliczając wszystkiego pod względem wydajności i kosztów
jarek89 Opublikowano 11 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2016 Dokładnie szampon jak szampon. Myślę, że śmiało taki sam efekt uzyskamy myjąc "standardowymi" szamponami używanymi na tym forum. Za taką kasę oczekiwałbym kolorowej piany, jakiegoś efektu (zabezpieczenia) jak po np. BATHE+ i intensywnego niespotykanego zapachu unoszącego się podczas mycia. Test bardzo fajny (zresztą jak wszystkie twoje testy) i konkretny.
ad.am Opublikowano 22 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2016 Umyłem. W zasadzie mogę podpisać się pod testem - w opakowaniu pachnie świeżymi cytrusami, po zmieszaniu z wodą (dałem 15ml/10l) przechodzi w coś świeżego i 'energetycznego' i utrzymuje się podczas mycia. Zapach na pewno nietuzinkowy, fajna odskocznia od wiśni, kokosów, jagód, winogron, pod tym względem bardziej nietypowy był tylko Piece of Cake. Piana i poślizg - solidne. W trakcie mycia nie zasychał - myłem wczoraj wieczorem, słońca nie było, ale było całkiem ciepło. Wiem, że w takich warunkach Zaino zostawiły po sobie zacieki (które schodzą po opłukaniu) - tu nie było czegoś takiego - piana utrzymywała się do końca. Auto było tylko zakurzone, więc wiele do roboty nie miał, ale z tym co było poradził sobie bdb. Łatwo się spłukuje. Wg. mnie bardzo fajny produkt, czy warto? to jak z shake'iem za 5 $ w 'Pulp Fiction': zajebiście dobry, ale to wciąż (tylko) shake
Moderator Eryczek Opublikowano 25 Maja 2016 Moderator Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2016 Umyłem i ja Bardzo fajny szampon Tak jak napisał Adam, szampon ma oryginalny, nie dający się pomylić z żadnym innym szamponem zapach. O nucie zapachowej nie będę pisał bo od zawsze mam kłopot z identyfikowaniem zapachów ale na pewno kiedyś miałem podobnie pachnące perfumy Jedno naciśnięcie fabrycznej pompki dozuje 2 ml szamponu. Ja na wiaderko wody, nacisnąłem tę pompkę siedem razy. Piana bardzo obfita, po dobiciu z myjki natychmiast próbowała ewakuować się z wiadra. Co ciekawe, na aucie w czasie mycia tej piany już tyle nie ma. Szampon daje świetny poślizg, bardzo dobrze domywa, po myciu nie zostały żadne zacieki a na końcu bez problemu dał się spłukać. Jednym słowem - ŚWIETNY SZAMPON! Nie kończąc jednak w tym miejscu recenzji, muszę napisać że tak świetnych szamponów znam co najmniej kilka a w skrajnym przypadku są one nawet 20 razy tańsze. To dużo... Od początku zabawy z detailingiem miałem słabość do "produktów premium" i o ile producent nie wciskał mi za grubą kasę podrzędnego produktu okraszonego "prestiżem marki" to się nie obrażałem. Tu o wciskaniu szajsu za grubą kasę nie ma mowy, jest tylko jeden mały drażniący mnie drobiazg.... Pan Paul Dalton chce ode mnie 265,50 zł za sygnowany przez siebie szampon - ok. Ale czy sprzedając produkt na którym ma się około 1000% marży, trzeba go opakować w butelkę za 2 zł?!! Ja nie wiem, może Pan Daltom jest Szkotem ale uważam że takie podejście do klienta to kompletna amatorszczyzna w drodze do tworzenia własnej marki premium i niestety lekceważenie klienta. Mam nadzieję że to "pierwsze koty za płoty" i Pan Dalton się w przyszłości ogarnie i nie zaoferuje nam np dressingu do opon ze swym logo ale w butelce Megsa.
Piotrek Opublikowano 26 Maja 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2016 643771 Nie kończąc jednak w tym miejscu recenzji, muszę napisać że tak świetnych szamponów znam co najmniej kilka a w skrajnym przypadku są one nawet 20 razy tańsze. To dużo...Od początku zabawy z detailingiem miałem słabość do "produktów premium" i o ile producent nie wciskał mi za grubą kasę podrzędnego produktu okraszonego "prestiżem marki" to się nie obrażałem. Tu o wciskaniu szajsu za grubą kasę nie ma mowy, jest tylko jeden mały drażniący mnie drobiazg.... Pan Paul Dalton chce ode mnie 265,50 zł za sygnowany przez siebie szampon - ok. Ale czy sprzedając produkt na którym ma się około 1000% marży, trzeba go opakować w butelkę za 2 zł?!! Ja nie wiem, może Pan Daltom jest Szkotem ale uważam że takie podejście do klienta to kompletna amatorszczyzna w drodze do tworzenia własnej marki premium i niestety lekceważenie klienta. Mam nadzieję że to "pierwsze koty za płoty" i Pan Dalton się w przyszłości ogarnie i nie zaoferuje nam np dressingu do opon ze swym logo ale w butelce Megsa. Fakt, jeżeli by zdjąć z butelki etykietę (która mi osobiście się podoba) mamy butelkę dostępna u każdego z forumowych partnerów Na pierwszych renderach butelka wyglądała zdecydowanie bardziej "premium", możliwe, że coś nie "pykło" np. z dostawcą i skończyło się na takiej jakiej jest. Ja również czekam na całą gamę, bo z tego co wiem szampon jest tylko jedną z części tej "układanki"
kamilgt Opublikowano 26 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2016 Co w zwykłej przezroczystej butelce PET jest PRO?
Fitte Opublikowano 26 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Maja 2016 Jakoś tak całokształt zwykłej butelki z fajną przezroczystą etykietą wraz z kolorem szamponu robi na mnie wrażenie szkoda, że takie drogie
MatthewG Opublikowano 28 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2016 643771 Od początku zabawy z detailingiem miałem słabość do "produktów premium" Znam ten ból Ale i tak uważam, że to była fajna przygoda 643771 Co ciekawe, na aucie w czasie mycia tej piany już tyle nie ma. Szkoda bo tego właśnie nie lubię..
Moderator Eryczek Opublikowano 28 Maja 2016 Moderator Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2016 Szkoda bo tego właśnie nie lubię.. A mnie akurat to odpowiada. Nie mówię o sytuacji kiedy myje się samą wodą ale nadmiar piany na aucie też nie jest fajny. Piana w ciepłe dni potrafi zaschnąć i zostawić plamy które trzeba docierać za pomocą QD. Mniejsza ilość piany sprawia że szybko znika i spływa z karoserii. Dziś jeszcze raz nim umyłem i muszę napisać że zapach miażdży!
MatthewG Opublikowano 29 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2016 Może dam mu szansę w tym sezonie, zobaczymy. Najlepiej/najłatwiej wypłukujący się szampon jaki miałem to zdecydowanie Zymol Clear Płukając samochód miałem wrażenie, że wodą spłukuję wodę
Gardor Opublikowano 25 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2016 643771 Od początku zabawy z detailingiem miałem słabość do "produktów premium" Mam tak samo jak Ty No i ja również przetestowałem szamponik sygnowany nazwiskiem znanego Nam Paul'a Dalton'a . Zacznę od tego że według producenta robimy mieszankę 10ml na 20l wody(Zazwyczaj wlewam więcej niż zalecają no ale chciałem się przekonać jak będzie według tego co napisali) . A jako że ja używam 10l to dałem 6ml (1ml więcej bonusowo). Wow od razu uderzył we mnie bardzo ładny zapach który skojarzył mi się z płynem do płukania tkanin . Mimo, że nalałem mało produktu to piana się pojawiła fajna ale co ciekawe na samochodzie jej nie było za dużo podczas mycia . Poślizg super , samochód domyty no i co najlepsze zrobiłem test polegający na tym że nie spieszyłem się ze spłukaniem szamponu z karoserii a wręcz "liczyłem" że pojawią się zacieki . A tutaj bardzo miłe zaskoczenie po spłukaniu zero , lakier czysty . Na przyszłość będę używał większego stężenia może od 8-10ml na 10l wody . Stężenie z 6ml fajnie sobie radził ale nie czułem za bardzo tego cudownego zapachu a to produkt premium . A też nie ma co oszczędzać za bardzo przecież butelka 500ml wystarczy na bardzo długo Od siebie polecam w 100% Jest on teraz moim numerem jeden a zaraz za nim swissvax auto bath który do dzisiaj rana był moim faworytem ;p
Piotrek Opublikowano 27 Października 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Października 2016 643771 Mam nadzieję że to "pierwsze koty za płoty" i Pan Dalton się w przyszłości ogarnie i nie zaoferuje nam np dressingu do opon ze swym logo ale w butelce Megsa. To tylko rendery, ale wyglądają bardzo podobnie do tych z szamponu https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater Sam Paul napisał: https://www.facebook.com/Miracledetail/ ... nref=story
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się