Swoop Opublikowano 5 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 Witam, Nie widzę wątku, więc zaczynam. Czy są na sali miłośnicy 2 kółek? Ja właśnie zanabyłem za dobre pieniądze Suzuki V-Stroma DL650 K5: a żeby nie odbiegać zanatto od tematu forum, to mycie tez było a później na całość poszła powłoka Art The Wheel - zobaczymy ile wytrzyma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-patrick- Opublikowano 5 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 Oczywiście, że są... Aktualnie na CBF 600 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielek. Opublikowano 5 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 Fajny sprzęcik,pasowało by coś zrobić z siedzeniem... Planujesz jakieś dłuższe trasy? Pod moją opieką są 2x Yamahy Wersja turystyczna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swoop Opublikowano 5 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 Fajne Yamaszki Z siedzeniem jest wsio OK, ta nierówność, to grzane pół*upki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koder Opublikowano 5 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 Też mam yamahę, leciwą ale nadal jeździ i daje masę frajdy Jak znajdę foty to wstawię. Swoop, właśnie coś pokroju v-storma mi się marzy- nie za duża vka do miasta i na wyprawy, dużo teraz taka przyjemność kosztuje? Zazdraszczam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek6 Opublikowano 6 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 Sympatyczny temat U mnie od 2014 roku Honda CB500X Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swoop Opublikowano 6 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 Swoop, właśnie coś pokroju v-storma mi się marzy- nie za duża vka do miasta i na wyprawy, dużo teraz taka przyjemność kosztuje? Zazdraszczam ja dałem dyszkę za to co widać + kurfy Mi się marzy jako druga, do miasta, Yamaha XJR1300 Tomek, silnik wypłukany, olej od Ciebie zalany i lata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zmorka Opublikowano 6 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 Swoop, XJR1300 to się nazywa prawdziwy motocykl, a nie jakieś wynalazki oblepione plastikiem świetny wybór, fantastycznie wyważony sprzęt, mimo sporej masy prowadzi się jak po sznurku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cannonn Opublikowano 6 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 A ja przez tą pogodę teraz nabrałem takiej ochoty właśnie żeby polatać i chodzi mi po głowie żeby wziąć chociaż 125 na B Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukatoni190 Opublikowano 6 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swoop Opublikowano 7 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2016 A ja przez tą pogodę teraz nabrałem takiej ochoty właśnie żeby polatać i chodzi mi po głowie żeby wziąć chociaż 125 na B Bierz choćby Hondę Varadero fajne moto, dobrze wygląda Ja też planowałem ją kupić i jeździć na B, ale uznałem, że zamiast wydawać kasę na ten sprzęt wolę zrobić A a później kupić już coś porządnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielek. Opublikowano 7 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2016 Swoop, Słuszne podejście. Za fajna 125 trzeba dać tyle samo kasy co za pełnoprawny motocykl. Gdybym zaczynał od nowa to nie kupił bym nic poniżej 600,jeśli ma się odrobinę pokory i doświadczenia na drodze mozna jeździć takim moto rozważnie bez popisywania się. cannonn, Jeśli nie masz A to jest teraz najlepsza pora zeby je zrobić,ja robiłem w lipcu 2014r w najwieksze upaly jeździłem po placu w pelnym kombi,wyobraź sobie jak się czulem gwarantuje ci że nie ma takiej osoby która spróbowała jazdy moto i stwierdziła by ze to nie to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buka Opublikowano 7 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2016 Panowie, mamy tu kogoś kto ogarnia quady? Czy przy quadach muszę mieć kat a? I czy są jakieś quady które nadawają się na dalsze trasy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielek. Opublikowano 7 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2016 buka, Z tego co się orientuje to jeśli będzie zarejestrowany na czterokołowiec to wystarczy B,jeśli na motocykl to A. Od 2016 jest obowiązek jazdy w kasku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cannonn Opublikowano 7 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2016 Do pełnego A jeszcze mi 3 lat brakuje a znowu w A2 i potem A się bawić nie chcę Dlatego pomysł na 125, polatać, nabrać wprawy i mieć jakieś doświadczenie po przesiadce na coś większego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukatoni190 Opublikowano 8 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2016 cannonn, 3lata to szmat czasu a nabierzesz ogłady ja mogłbym zrobić A w przyszłym roku ale właśnie kończę A2 i nie żałuję. Moto jak wyżej mam od zeszłego roku, zrobiłem sporo km bez prawka i nie chcialem kolejnego roku jeździć bez. A przynajmniej uczę się z czym to się je Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koder Opublikowano 8 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2016 Swoop, Słuszne podejście. Za fajna 125 trzeba dać tyle samo kasy co za pełnoprawny motocykl. Gdybym zaczynał od nowa to nie kupił bym nic poniżej 600,jeśli ma się odrobinę pokory i doświadczenia na drodze mozna jeździć takim moto rozważnie bez popisywania się.cannonn, Jeśli nie masz A to jest teraz najlepsza pora zeby je zrobić,ja robiłem w lipcu 2014r w najwieksze upaly jeździłem po placu w pelnym kombi,wyobraź sobie jak się czulem gwarantuje ci że nie ma takiej osoby która spróbowała jazdy moto i stwierdziła by ze to nie to Nie zgodzę się, że 600tka starczy jak masz dużo pokory, imho lepiej zacząć od mniejszego sprzętu i wchodzić wyżej po drabinie niż startować od 600tki, już nawet nie mówię o sportach. Najlepszym sprzętem na start jest dla mnie 250, może 500tka i niczego ponad to bym nie brał. I tak nie będziesz korzystać z plusów motocykla o większej pojemności a taki sprzęt może powodować kiepskie nawyki a przede wszystkim nowicjusza będzie przerażać. No chyba, że mówisz o fakcie niezabicia się na 600tce, ale to można i na litrze jeśli ktoś sobie manetkę zablokuje Do pełnego A jeszcze mi 3 lat brakuje a znowu w A2 i potem A się bawić nie chcę Dlatego pomysł na 125, polatać, nabrać wprawy i mieć jakieś doświadczenie po przesiadce na coś większego. Moim zdaniem warto zrobić a2 i za dwa lata zwykłe A. Rusza sezon, w połowie wakacji zdążysz zdać jeśli Ci zależy. Ja robiłem prawko za czasów edukacji i po dwóch miesiącach miałem nowy plastik, chyba najwięcej czasu czekałem na egzamin Jeśli już chcesz 125 to tylko coś japońskiego, konstrukcje z PRC niestety nie oferują zbyt wiele w sferze osiągów i jakości wykonania. I raczej bez owiewek, co by nie było żal PS jeśli okaże się, że to ja jestem jednym z tych szczęśliwców z lotto to biorę jakiegoś litra w sporcie. Taki v-storm to świetny motocykl na co dzień i bardzo chce takiego, ale gdybym miał takie zx10r to bym w pokoju trzymał a na noc kładł koc na niego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danielek. Opublikowano 8 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2016 Napisałem to w oparciu o własne doświadczenie,dostawałem różne porady co na początek od 250 do 600. W ostateczności zdecydowałem się na Kawasaki ER 5,wszystko fajnie 5s do 100 km/h pierwsze wrażenie jak to zapier... to jest to i zostaje na dłużej,po roku sprzedałem. Nastukałem 10 tys km pozwoliło mi to wyrobić sobie zdanie i porównać do innych sprzętów którymi miałem okazję jeździć. Niestety ale to moto nie chciało skręcać ani hamować mimo tego że po necie krążą opinie jak to on "wybacza" błędy i jest łatwy w prowadzeniu. Współczesną 600 jeździ mi się dużo przyjemniej jest łatwiejsza do opanowania w zakrętach jak i hamulce pozwalają czuć się bezpiecznie,czego nie mogę powiedzieć o 500 z lat 90. Bardzo dużą kwestię odgrywa to w jaki sposób będziemy korzystać z maszyny. Dla kogoś kto zaczyna zabawę w ghymkanie lepsza będzie 250 jest lekka i zwinna tak samo rewelacyjnie spiszę się w codziennych dojazdach do pracy ze względu na spalanie i małe gabaryty,z kolei miejski sprinter zadowoli się starą 600 z ryczącym acrapem etc. Większość dystansów które pokonuję są to trasy,czasami we 2 os. Więc oczekuję mocy pod dostatkiem (98hp nie jest szczytem marzeń) oraz hamulcy którym mogę zaufać mój Fz6 ma jedno i drugie na zadowalającym poziomie. Z kolei znajomy preferuje jazdy po Europie i nie chce słyszeć o niczym innym jak GS 1200 który pozwoli mu jechać swobodnie 160km/h po autostradzie a i można bez problemu wjechać w lekki off road. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powalla Opublikowano 8 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2016 Ja wczoraj zakupiłem skutera Peugota elysat125 . Pomimo iż posiadam kategorię A , to pojemność skutera wybrana specjalnie , by służył tez żonie i ojcu gdyby ich naszła ochota na przejażdżkę Zakup ten jest też dyktowany dojazdem do pracy w dość zakorkowanym mieście ...kto jeździ na 2oo wie że korki to żaden problem na zwrotnym motorku Zrobiłem nim zaledwie 100km ale każdemu życzę takiego doświadczenia ..jakby na rowerze jechać i to 100km/h !!! Od kilku lat posiadam "troszkę" większy motocykl ... Yamaha Wild star 1,6 L tzn. tyle miała , bo teraz ma 1,86L , duży gaźnik mikuni , K&N, moduł dynastar3000, dynacoilia cewki , przelotowe rury, sprzęgło barnet i parę innych rzeczy zmieniającego dostojnego cruisera w najmocniejszą sztukę tego modelu w PL (skromne 88,2 KM i 181Nm mierzone na kole) . Oczywiście ten pojazd świetnie startuje , idzie jak burza na każdym biegu ale za Chiny nie chce skręcać ...route 66 jest jego naturalnym środowiskiem , a nie jakieś miasto ...stąd pomysł na skuter Oczywiście istotne jest też spalanie , bo Yamaha poniżej dyszki schodzi niechętnie , a i 15L na setkę spokojnie łyknie jak na A4 się wskoczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zmorka Opublikowano 9 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2016 koder, no widzisz kolego, ilu ludzi tyle opinii, niestety z Twoją zgodzić się nie mogę, pomijając jakieś motorynki,simsonki itp,pierwszym moim motocyklem była właśnie 600 hornet, dużo pokory i sprzęt do ogarnięcia, chociaż do łatwych nie należy zwłaszcza po przekroczeniu 6-7000 obrotów, ale użycie mózgu i odpowiednia ilość pokory pozwoli się cieszyć nawet 600. Więc wszystko jest dla ludzi powalla, co prawda nie mój styl ale zacny sprzęcik posiadasz kolego on ma tak ładnie wywalone wałki królewskie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blau Opublikowano 9 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2016 . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koder Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2016 [mod=Piotrek]Nie cytujemy zdjęć [/mod] Tylko mi się wydaję, czy on nie ma z tyłu amortyzacji? koder, no widzisz kolego, ilu ludzi tyle opinii, niestety z Twoją zgodzić się nie mogę, pomijając jakieś motorynki,simsonki itp,pierwszym moim motocyklem była właśnie 600 hornet, dużo pokory i sprzęt do ogarnięcia, chociaż do łatwych nie należy zwłaszcza po przekroczeniu 6-7000 obrotów, ale użycie mózgu i odpowiednia ilość pokory pozwoli się cieszyć nawet 600. Więc wszystko jest dla ludzi Moim zdaniem lepiej zaczynać od czegoś mniejszego. Jak pisałem- na 600tce się nie zabijesz jak nie będziesz odkręcać, ale moim zdaniem łatwiej nauczyć się na czymś mniejszym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powalla Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2016 Pod spodem jest amortyzator i sprezyna ktora umozliwia regulacje twardosci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vespa Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2016 Od kilku tygodni marzy mi się motocykl w stylu cafe racera do śmigania po mieście. To chyba już ten wiek, w którym facet zaczyna szukać zmian w swoim życiu. A nigdy nie jeździłem nawet na 125 ccm. Niestety marzenie nie poparte zasobami finansowymi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foxy82 Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2016 Kumpel miał podobnie..powiększyła się rodzina..era ścigaczy zakończona..przez zime modził: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się