Błaszu Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Hej hej Dzisiaj chciałem wam pokazać co udało mi się zrobić przy bardzo ciekawym autku. W poniedziałek wieczorem przyjechał do mnie Lexus IS300 Sport Cross o bardzo przyjemnym kolorze Intense Blue Pearl. Moim głównym zadaniem było doprowadzenie lakieru do jak najlepszego stanu. Przy okazji zrobiłem rzeczy, które warto było zrobic przy okazji renowacji lakieru - odświeżanie reflektorów, odświeżanie ramek piano, dressing na plastiki zewnątrzne, opony oraz wosk na felgi). Czasu miałem niewiele, ale udało się zmieścić ze wszystkimi pracami w 3 dni. Łącznie na auto od wtorku rana do czwartku wieczór poświęciłem 28-29 godzin. A co z tego wyszło? Zapraszam do scrollowania Chemia, której używałem to: Dekontaminacja: 1. ADBL Vampire 2. Prickbort mac 124 3. glinka VP żółta Pre-wash oraz mycie właściwe 1. Piana Blink 2. ADBL Shampoo 3.Stara K5 plus rękawica i wiaderka 4. Piana Bays Wash pH11 Koła: 1. Fireball Ironburn 2. ADBL T&R cleaner 3. Good stuff Black Mamba 4. ADBL Vampire Liquid Plastiki: 1. Koch PSS Szyba czołowa: 1. AG Glass Polish Zabezpieczenie 1. SOFT99 Fusso Coat (felgi + lakier + światła) 2. Rainx NW Lakier: 1. Mały Krauss 2. Gąbki od NATa i fibra od Flexi 3. Megs 105 4. Menzerna 2500 5. Koch Antihologram 6. FLEX vrg 7. mnóstwo IPY fibry itp. 8. Cleaner od SOFT99 Końcówki wydechów: -pasta od Mothersa Tak to wszystko wyglądało z rana: zaczynamy pieszczenie na dobry początek Bays Wash płynie sobie brud to tu, to tam: Następnie do gry wchodzi szampon od ADBL Po myciu w ruch poszła żółta glinka Valet Pro (miała co robić) W moje ręce wpadł deironizer od Fireball więc porównałem go z Vampire Liquidem od ADBL. Felgi po spłukaniu z aktywnej piany zostały spryskane Iron Burn-em i Liquidem i pozostawione na 10-15 minut. Nie szczędziłem żadnego ze środków, chciałem porównać efekt krwawienia co mogłoby świadczyć o mocy danych produktów tutaj felga psiknięta Iron Burnem (10min) a tu w akcji ADBL również po 10 minutach Letniaki były niedawno zakładane więc alufelgi nie miały za bardzo kiedy się ubrudzić jednak widać że adbl więcej ma do pokazania. Następnie spłukałem felgi z deironizerów i połozyłem jeszcze raz tyle że na odwrót. Felga na której początkowo leżał Fireball została potraktowana ADBL-em i vice versa. ADBL zaczął działać i po kwadransie pokazało się kilka delikatnych strużek ale Fireball nie chciał za bardzo puszczać soków na feldze po ADBL. Wniosek? ADBL nie dość że tańszy to jeszcze lepszy Finalnie położyłem jeszcze raz Vampire Liquid i wyszorowałem felgi dop czysta Karoseria trochę przeschła więc położyłem na nadwozie Prickborta ale nie miał zbyt wiele do roboty. Pos płukaniu pricka na lakier poszedł vampire liquid. A tutaj mamy to co Liquid znalazł na lakierze: Na oponki poszedł jeszcze T&R cleaner. Nie miał wiele do roboty bo kilka dni przed przyjazdem do mnie ogumieniem zajął się właściciel auta - Damian. Jedyne co zdjął z opony to stary dressing Tak to wszystko wyglądało po pełnym myciu. Nie ma czasu na nic. Deszcz non stop wisiał nad głową i straszył więc szybciutko się chowamy i zabieramy za osuszanie auta Przed nami oględziny. Znalazłem takie oto niespodzianki: No i zaczynamy pierwsze podejścia. Niebieska gąbka plus Flex i megsowa 105 nie sprawdzały się zbytnio - non stop pasta się rolowała. Istny koszmar. Sprawdziło sie za to połączenie fibry od flexi i 105. Bardzo ładnie zachowywała sie ta kombinacja na lakierze Końcówka wydechu również otrzymała swoją porcje troski Przy demontażu tablicy rejestracyjnej okazało się że zgrzew mocujący płytke z gwintem pod śrube puścił. Co to oznacza? Demontaż obicia klapy bagażnika, matowienie płytki, klejenie i czekanie żeby wszystko ładnie związało Skoro już klapa jest tak rozbebeszona to grzechem byłoby nie skorzystać z tej sytuacji. Rubinowe guziki OUT! Pięknie się mieni Przy okazji ramka na tył została przygotowana żeby więcej nie obijała się o klape i nie hałasowała Trochę piano równiez wpadło mi w oczy. Szkoda było mi zostawić je w takim stanie. I kolejne 50/50 na lakierze Tutaj widzimy maskę po. Niby wygląda całkiem fajnie ale jednak do ideału trochę jej brakuje Czas się wziąć za światła z przodu. Niby miało byc tylko odświeżanie maszynowe ale z racji ich stanu potraktowałem je delikatnie papierkiem. Klosze z przodu mają mnóstwo drobnych odprysków - ot, taki swoisty gwiazdozbiór Mmmmmm to spojrzenie Korekta skończona więc czas zaczerpnąc świeżego powietrza i złapać trochę piany. BTW moja obecna pianownica strasznie mnie irytowała ze względu na nieciągłą prace - piana idzie z niej bajeczna. Pojechałem do serwisu karchera na Połczyńskiej by dokupić dysze dzięki której będzie można normalnie korzystać z pianownicy. Skasowali mnie prawie na 8 dyszek - ale dla wygody ciągłego pianowania warto. Wróciłem do siebie, zmieniłem dysze i się okazało że owszem, jest ciagła praca ale piany nie ma Trzy minuty później stara dysza wróciła na swoje miejsce a ja pokryłem autko gęstą pianą Dalej nie ma już zbyt wiele zdjęć z każdego etapu bo czas zaczął mi zbyt szybko uciekać. Po osuszeniu auta całość potraktowałem Cleanerem od Soft-a, szybe przednią przygotowałem Glass Polishem pod RainX-a, na lakier i felgi trafił Fusso, plastiki potraktowałem Plastic Starem a oponki uraczyłem Czarną Mambą Rainx czekający na dotarcie: Tak Lesiu wyglądał na koniec. Wiem że światło lipne ale trzeba było już auto zdać a pora była taka a nie inna To byłoby tyle na dzisiaj Dzięki za wytrwałość
golden0282 Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Fajna relacja Duży plus za szybki test deironizerów Ultimate Iron Burn EXTRANajmocniejszy deironizator jaki kiedykolwiek powstał! Jeżeli jeszcze nie testowałeś Ultimate Iron Burn to nie dyskutuj.
Maciej WTN Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Przyjemnie się oglądało, ciekawe auto Mam tylko pytanie dlaczego glinke stosowałeś przed Pickbortem i deironizacją?
Błaszu Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Przyjemnie się oglądało, ciekawe auto Mam tylko pytanie dlaczego glinke stosowałeś przed Pickbortem i deironizacją? To akurat efekt mojej ciekawości. Chciałem porównać działanie glinki przed i po dekontaminacji i szczerze mówiąc to niewiele się różniła. Zbierała głównie w dolnych partiach auta. Wyżej trafiały się tylko pojedyńcze przywary. Fajna relacja Duży plus za szybki test deironizerów Ultimate Iron Burn EXTRANajmocniejszy deironizator jaki kiedykolwiek powstał! Jeżeli jeszcze nie testowałeś Ultimate Iron Burn to nie dyskutuj. Moim zdaniem środek nie wyróżnia się niczym specjalnym - chyba że bierzemy pod uwagę opakowanie Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka
golden0282 Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Moim zdaniem środek nie wyróżnia się niczym specjalnym - chyba że bierzemy pod uwagę opakowanie Może był mieszany w złotych kadziach platynową warzochą podczas pełni księżyca , co usprawiedliwiało by cenę Opakowanie ładne . Ale chyba 5l nie zamówię
Pajko Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Dziwne trochę podejście z tą gliną Deironizacja i usunięcie smoły itp to wielkie ułatwienie przed glinkowaniem . Ja po dobrej deokontaminacji nie mam co zbierać glinka
Błaszu Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Dziwne trochę podejście z tą gliną Deironizacja i usunięcie smoły itp to wielkie ułatwienie przed glinkowaniem . Ja po dobrej deokontaminacji nie mam co zbierać glinka Zwykle glinke stosuję na koniec ot, taki mój wybryk tym razem. Co by się nie stało to i tak lakier czekała korekta więc pozwoliłem sobie na taki eksperyment Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka Dodane po 7 minutach 41 sekundach: Może był mieszany w złotych kadziach platynową warzochą podczas pełni księżyca , co usprawiedliwiało by cenę Opakowanie ładne . Ale chyba 5l nie zamówię Hahahahah kto to wie może ludzie którzy podstawiają auto do studia, które pracuje na droższej ale niekoniecznie lepszej chemii czują się po prostu lepiej? Wiecie - elegancko wyglądające opakowania które sprawiają wrażenie że chemia w nich zawarta jest lepsza od wszystkich środków w brzydszych opakowaniach Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka
Błaszu Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Myślałem że tylko przez Tapa Talk nie można kasować postów a tu się okazuje że przez forum też sie nie da... Trochę przez to nabałaganiłem w temacie
kamilb Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Fajna relacja, i aż mi się łezka w oku zakręciła jeździłem IS300 tylko, że sedan przez 5 lat ,a teraz już ze 3 lata jeździ nim mój brat. Super auto ze świetnym silnikiem Niestety do sedana był problem z upchnięciem wózka bo tam się nawet fotele nie składają
Błaszu Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Fajna relacja, i aż mi się łezka w oku zakręciła jeździłem IS300 tylko, że sedan przez 5 lat ,a teraz już ze 3 lata jeździ nim mój brat. Super auto ze świetnym silnikiem Niestety do sedana był problem z upchnięciem wózka bo tam się nawet fotele nie składają Mi też strasznie się podoba w tej wersji. Jasny środek plus ten lakier w sport crossie to mega połączenie. Nie każdemu przypadnie do gustu ale o tym się przecież nie dyskutuje. Na pewno czuć jakość na każdym kroku, wszystkie elementy wnętrza oraz praca drzwi jest niesamowicie "mięsista". Myślę że kiedyś sprawię sobie taki samochodzik
sardzent Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2016 ładnie wyszlo jak na szybkie odwiezenie, a uszczelki tez czyms szczegolnym mazales ?
Błaszu Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2016 ładnie wyszlo jak na szybkie odwiezenie, a uszczelki tez czyms szczegolnym mazales ? Szybkie nie oznacza krótkie a efekt to ponad 90% korekta lakieru także odświeżenie było naprawdę na poziomie na uszczelkach nic nie leży. Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka
sardzent Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2016 nie napisalem ze po lebkach albo kiepsko
Błaszu Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Spoko loko ja wcale nie napisałem że uważasz że robota została wykonana po łebkach Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka
Kopersky Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Super relacja To auto ma coś w sobie
mbieniek Opublikowano 23 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2016 Bardzo przyjemnie się oglądało Dobrze złożone foty bo nie ma na nich nudy a na każdym coś się dzieje ciekawego. Ja kdla mnie glinowanie przez asfaltem bezsens ale nie z powodu jakichś dogmatów tylko poprostu dokładanie sobie roboty samemu. Ładnie się ogarnął i fajny niestandardowy samochód w pięknym kolorze. 636321 Końcówki wydechów:-pasta od Megsa Raczej Mothers
Błaszu Opublikowano 23 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2016 Bardzo przyjemnie się oglądało Dobrze złożone foty bo nie ma na nich nudy a na każdym coś się dzieje ciekawego.Ja kdla mnie glinowanie przez asfaltem bezsens ale nie z powodu jakichś dogmatów tylko poprostu dokładanie sobie roboty samemu. Ładnie się ogarnął i fajny niestandardowy samochód w pięknym kolorze. 636321 Końcówki wydechów:-pasta od Megsa Raczej Mothers Dzięki Bieniek za czujność Już poprawiam tą pastę. Od megsa do mothersa w słowniku niedaleko a po stosowaniu endurance nazwy producentów zaczęły mi się mieszać Co do relacji to staram się układać zdjęcia w miarę tematycznie. Ma być miło i ciekawie Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka
mbieniek Opublikowano 23 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2016 636623 Dzięki Bieniek za czujność Oprócz oglądania staram sie też widzieć Dobra praca
makaba Opublikowano 24 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2016 Gdyby nie te paskudne lampy to już bym szukał takiego auta, jednak nie mogę się przekonać do jego tyłu. Reszta jak najbardziej na + ale tył jak dla mnie jest słaby. Relacja i wykonana praca na wysokim poziomie. Można powiedzieć, że auto nie do poznania.
Błaszu Opublikowano 24 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2016 Gdyby nie te paskudne lampy to już bym szukał takiego auta, jednak nie mogę się przekonać do jego tyłu. Reszta jak najbardziej na + ale tył jak dla mnie jest słaby. Relacja i wykonana praca na wysokim poziomie. Można powiedzieć, że auto nie do poznania. Jak to mówią - o gustach się nie dyskutuje a co do szukania takiego auta - nie do dostania. Samych IS-ów 300 na rynku dostępnych jest jedynie 10-20% z całej puli tego modelu nie mówiąc już o wersji Sport Cross. Gdy się dołoży do tego konfiguracje wnętrza i kolor nadwozia... Sztos i moim zdaniem jedyne takie auto w Polsce.
coobah Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Auto super extra, robota super, ale końcowe zdjęcia nie oddają pewnie nawet 20% efektu.
huberts. Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Śmieszna sprawa z tymi deironami, Vampire Liquid jest przecież i tak słabszy od zwykłego Vampira, z tego co zauważyłem. A auto wyraźnie odżyło, bardzo ładny ten lakier nawet w słabym świetle!
Błaszu Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Śmieszna sprawa z tymi deironami, Vampire Liquid jest przecież i tak słabszy od zwykłego Vampira, z tego co zauważyłem.A auto wyraźnie odżyło, bardzo ładny ten lakier nawet w słabym świetle! Sam nie wiem... Może powinienem zrobić test na jdnej feldze tylko? Ale w samym teście zrobiłem dwie próby - raz ADBL na przednią felgę a Fireball na tył a drugi raz na odwrót i werdykt był taki sam...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się