mw525 Opublikowano 7 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2015 Pierwszy raz coś lakierowałem na aucie, więc proszę się nie śmiać Na Korsyce ktoś mi przytarł zderzak. Wyglądało to tak Postanowiłem to samemu odmalować. Przetarłem papierem 150,400, 800, wyszło całkiem gładko, przetarłem zmywaczem silikonowym, nałożyłem bazę, kolor, a potem lakier bezbarwny(spraye). Wyszło tak: Wyszło o tyle dobrze jak na pierwszy raz, że nie ma zacieków, jest równo, kolor się mniej więcej zgadza, ale jest nieco inny odblask(wyszło takie trochę bardziej matowe). Jutro chcę to wypolerować na koniec. Pytanie czy uda mi się polerowaniem usunąć tą linię dzielącą stary lakier od nowego i czy polerowanie zrówna poziom odblasku. I czy to w ogóle jest poprawne, że tak oddzielałem miejsce ze starym lakierem od tego nowego? No i jakimi środkami to polecacie zrobić? Do polerowania mam PB SSR1 i PB Professional Polish. Czy potrzebuję czegoś mocniejszego, czy ssr1 powinien wystarczyć?
bienek Opublikowano 7 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2015 Nic z tym nie zrobisz, w życiu tak się do takich rzeczy nie zabiera. Jak się chce takie rzeczy naprawić to się cieniuje, ale do tego trzeba mieć jakieś pojęcie. Po 1 wystraczyło spolerować te ryski, które by zeszły w 90% i dosłownie użyć kilka kropelek lakieru żeby uzupełnić te czarne miejsca i z metra nie było by to wcale widoczne!! Po 2 zrobiłeś okropnie wyglądającą łatę w całkiem innym odcieniu i żebyś stawał na rzęsach to nic z tym nie zrobisz! Po 3 bierz nitro i idz to wszystko zmyj Tak się nie naprawia takich małych uszkodzeń! Najpierw się niweluje rysy drobnymi papierami 1500-2000 później to się poleruje i dosłownie kroplą lakieru uzupełnia czarne punkty i jest malina.
Wenega Opublikowano 7 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2015 1) powinieneś skleić jedną krawędź taśmy (od strony lakierowanej części)tak żeby nie przyklejała się do zderzaka, tylko lekko odstawała - przejście wtedy byłoby łagodniejsze 2) powinieneś też wycieniować to odpowiednim rozpuszczalnikiem.. 3) wg mnie zły obszar wybrałeś do lakierownia 4) na 99% nie da się tego spolerować tak żeby nie było widoczne a tak w ogóle to się nie martw, mi pierwszy raz wyszło gorzej
W1Michal Opublikowano 7 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2015 szczerze powiem że nie jestem specem od lakiernictwa ale takiego malunku to jeszcze nie widziałem. Będzie raczej trudno to wyprowadzić aby sie nie odrózniało. Wystarczyło spolerować cały zderzak i to co zostanie lekko lakierem zaprawić a tak to jest źle całkowicie
Lukas__ Opublikowano 7 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2015 wyszło przyzwoicie , nie ma zacieków
mw525 Opublikowano 7 Października 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Października 2015 no właśnie faktycznie trzeba było pierwsze spróbować to delikatnie spolerować i uzupełnić lakierem. Efekt może nie byłby idealny, ale jednak sporo lepiej niż teraz No nic, zastanawiam się tylko czy dać sobie drugą szanse i spróbować nieco lepiej zrobić to przejście między starym, a nowym lakierem, czy jednak oddać to do specjalisty.
Wenega Opublikowano 7 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2015 no właśnie faktycznie trzeba było pierwsze spróbować to delikatnie spolerować i uzupełnić lakierem. Efekt może nie byłby idealny, ale jednak sporo lepiej niż teraz No nic, zastanawiam się tylko czy dać sobie drugą szanse i spróbować nieco lepiej zrobić to przejście między starym, a nowym lakierem, czy jednak oddać to do specjalisty. lepiej oddaj albo poszukaj nowego zderzaka w kolorze
Roonie Opublikowano 7 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2015 no właśnie faktycznie trzeba było pierwsze spróbować to delikatnie spolerować i uzupełnić lakierem. Efekt może nie byłby idealny, ale jednak sporo lepiej niż teraz No nic, zastanawiam się tylko czy dać sobie drugą szanse i spróbować nieco lepiej zrobić to przejście między starym, a nowym lakierem, czy jednak oddać to do specjalisty. Jeszcze możesz pomalować cały zderzak, ale wtedy inne elementy będą się odcinać, bo masz źle kolor dobrany. Chyba lepiej oddać do lakiernika
rafalk Opublikowano 7 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2015 Spróbuj to zmyć nitro, może jeszcze nie jest za późno
bienek Opublikowano 7 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2015 Jak był grany papier 150 to raczej jest już za późno...
rafalk Opublikowano 7 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2015 No tak faktycznie, masakra
bulikcbr Opublikowano 7 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2015 Dobre.Ale przynajmniej dobrze opone i lampe okleił
SzaKal Opublikowano 7 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2015 W czym problem, zmatuj to 1000 (800 nie pod srebra) wyjdzie trochę dalej bazą, ale nie lakieruj nią na ostro, i klar, gotowe, 30 min. roboty i nie ma śladu.
kiler113 Opublikowano 8 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2015 Ogolnie jeśli chodzi o malowanie sprayem karoserii to jest to wyzsza szkola jazdy. Da sie to ladnie zrobic ale trzeba tak jak wszystko zrobic 10 razy zeby przy 11 probie stwierdzic "no w miare to wyszlo" :-)
mw525 Opublikowano 8 Października 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Października 2015 Ogolnie jeśli chodzi o malowanie sprayem karoserii to jest to wyzsza szkola jazdy. Da sie to ladnie zrobic ale trzeba tak jak wszystko zrobic 10 razy zeby przy 11 probie stwierdzic "no w miare to wyszlo" :-) Dam sobie jeszcze jedną szansę, na 10 razy to już mi raczej braknie cierpliwości. Po raczej krótkim polerowaniu PB SSR1 wygląda ciut lepiej, no ale spróbuję to jeszcze raz odmalować.
GreQu Opublikowano 8 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2015 W czym problem, zmatuj to 1000 (800 nie pod srebra) wyjdzie trochę dalej bazą, ale nie lakieruj nią na ostro, i klar, gotowe, 30 min. roboty i nie ma śladu. Chciałbym widzieć to w Twoim wykonaniu Lakierowanie elementów za pomocą sprayu i w dodatku za pomocą tego niby klaru to moim skromnym zdaniem zabawa. Nie dość, że ciężko dobrać kolor w zwykłym systemie to prędzej siadają kolory w systemie wodnym, nie wspomnę tutaj o farbach w sprayu.
bienek Opublikowano 8 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2015 Sam kształt dyszy sprayu (okrągły) jest już bardzo nieprzyjazny jeśli chodzi o cieniowanie, do tego dochodzi nieprecyzyjna atomizacja (może zdarzyć się że spray nam napluje) więc to raczej zabawa dla cierpliwych Ja tam wole pistolety i poprawną naprawę. Jedynie jeden filmik na necie mi zaimponował jeśli chodzi o naprawę sprayem i to gość robił tylko bazę, a bezbarwny gunem.
W1Michal Opublikowano 8 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2015 srebrny do niewdzięczny kolor jeśli chodzi o dobór lakieru. Rzadko kiedy sie nie różni
tomekc001 Opublikowano 8 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2015 W tym lakierowaniu sprayem z filmiku dużą rolę według mnie odegrał binder (ta pierwsza bezbarwna warstwa). Srebro jest o tyle niewdzięczne, że "wypylenie" stawia ziarno (zbyt sucho nałożona baza) i cholernie rozjaśnia kolor, natomiast zbyt mokra warstwa bazy "topi" ziarno i mocno przyciemnia. Cośtam pistoletem potrafię (natrysk powietrzny z górnego kubka, ze zbiornika ciśnieniowego, lakierowanie hydrodynamiczne), ale z puszki mi za cholerę nie idzie.
SzaKal Opublikowano 8 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2015 GreQu, Akurat nie mam doświadczenia lakierowaniem spreyem, ale pistoletem ta robota zajęła by 30 min. co do kolorów, jeżeli ktoś piszę że srebro nie pasuje ... każdy kolor się cieniuje.
GreQu Opublikowano 8 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2015 GreQu, Akurat nie mam doświadczenia lakierowaniem spreyem, ale pistoletem ta robota zajęła by 30 min. co do kolorów, jeżeli ktoś piszę że srebro nie pasuje ... każdy kolor się cieniuje. Dokładnie, spreyem nie ma sensu się w ogóle za to brać, ale lakierowaniem za pomocą pistoletu to całkiem inna sprawa. Pracuję na lakierni i nie takie cieniowanie się już robiło.
Łysy1409 Opublikowano 8 Października 2015 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2015 Według mnie źle zrobiłeś ze oddzieliles na ostro papierem. Są na to sposoby gąbki itd. Poczytaj bo gdzieś na forum tu były zaprawki
mw525 Opublikowano 9 Października 2015 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Października 2015 Tak, największy problem jest przez to oddzielenie, bo gdyby nie to, to po kolejnym polerowaniu efekt już jest całkiem znośny. Z odległości 3m teraz widać tylko kreskę, a kolor już wygląda praktycznie tak samo. Z bliska już nie jest idealnie, ale w miarę przyzwoicie mimo wszystko.
young9 Opublikowano 19 Listopada 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2015 Podłączę się do tematu usuwania rys i zadam pytanie do speców Zaznaczę ze nie jestem lakiernikiem czyli doświadczenie na poziomie 0. Mam kupione paroletnie czerwone autko które ma pewne skazy na lakierze. Dokładnie rzecz biorąc rysy wzdłuż lewego boku które ktoś kiedyś pociągnął touch paintem zapewne. Nie chcę malować. Będę robił polerkę całego auta i w planie mam 3 pełne stopnie polerowania. Jak najsensowniej podejść do tego "ubytku"? Czy jest sens przeszlifowania całego tego naddatku lakieru który jest wokół rysy (papierem wodnym ściernym) i później polerowanie całości? Czy to w ogóle nic nie da i zaszkodzi? Chciałbym jakoś zdjąć to "zamalowanie" pędzlem które poprzedni użytkownik bezmyślnie wykonał. Dodane po 1 minucie 54 sekundach: URL zdjęć: http://zapodaj.net/f02d363ecde64.jpg.html http://zapodaj.net/f05435313c63d.jpg.html
bienek Opublikowano 19 Listopada 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2015 Ciężko powiedzieć jaka jest ta rysa bo jest zapaćkana farbą. Spotkałem się z przypadkiem, że ktoś sobie zrobił taką zaprawkę, a gdy podczas polerowania zeszła ta farbka, okazało się, że rysa pod spodem jest całkiem mała i bez problemu ją wypolerowałem.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się