Administrator AreK Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Tak
W1Michal Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2015 możecie polecić jakiś bezpieczny środek do usuwania smoły, zależy mi aby można było po użyciu spłukać i gotowe bez konieczności ręcznego zbierania tego syfu, pewnie są jakieś środki co to rozpuszczą i po spłukaniu nie będzie śladu
manio49 Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2015 No jest taki jeden, mało znany, Prickbort się nazywa Ewentualnie http://www.pielegnowacauto.pl/kosmetyka ... op-1l.html - bardziej żelowy, przez co dłużej "działa" na smole.
pascal Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Panowie jak wykonac kalibracje miernika PAINT DETECTIVE?, bo mi chyba dziecko zjadło instrukcje. A najlepiej gdyby ktoś udostępnił całą instrukcję.
Moderator krd Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Moderator Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Witam, mam taki zwyczaj ze po każdym myciu przecieram szyby z zewnątrz płynem do szyb z megsa (1:8), SG lub Mainz bri. Czy któryś z nich usunie mi wycieraczkę rein x?Pozdrawiam Dodatkowo płyny z IPĄ pomagają normalnym NW. Odpychanie wody się poprawia. Niestety nie wiem jak z RainXem bo nigdy go nie używałem... pascal, viewtopic.php?p=173514#p173514
rustin Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Panowie dręczy mnie od początku taki dylemat. Auto w tamtym roku miało korektę, kolor black panther. 1. Jak często glinkujecie auto ? ( auto mało jeździ , nie na trasach tylko w koło komina ) 2. Zawsze się boje , że po umycie auta podczas nakładania wosku porysuje lakier, czy po myciu i użyciu cleanera na DA i miękkim padzie nie ma o co się bać? 3. Jeżeli po myciu nakładam quik detalier , psikam na auto jedna strona MF przecieram lekko auto a drugą ścieram QD to auto się rysuje ? Z góry dziękuje.
polak200 Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2015 1. 2 razy do roku. 2. Oby aplikator wosku był czysty, to nic nie powinno się stać. Tylko, że wosk nakłada się lekko, oby tylko rozprowadzić, a nie "wypracowuje" na lakierze. 3. Nie (z zastrzeżeniem, że mycie jest dokładne). Ale... jak ci fibra nasiąknie, nie zbiera tylko wilgotny ślad zostawia, to trzeba zmienić.
henieQs Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Szukam czegos zeby podbic look? Miesiac temu auto nawoskowane NATTYSEM, kolor auta szary, na kropelkach mi nie zalezy. Jakie propozycje?
Moderator Eryczek Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Moderator Zgłoś Opublikowano 23 Kwietnia 2015 henieQs, polecam korekte Ćwierć środek to Zymol HDC pod Twojego Carbon.
henieQs Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 HDC jest pod of course, myslałem o jakimś QD co bym po myciu mógł trochę odswieżyć...
piteks Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Dedykowany dla Zymoli jest Field Glaze
rustin Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 To jeszcze jedno pytanie. Osuszajac auto po myciu fluffym przykładacie go i podnosicie czy przykładacie o przeciągacie po lakierze? Mam nowy ręcznik ale jakoś nie mogę wytrzec do sucha, jakby zostają takie małe kropelki.
Moderator krd Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Moderator Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 rustin, najbezpieczniej jest przyklepywać do lakieru. Fluffy wg mnie niestety nie jest idealny i nigdy nie potrafiłem wypracować techniki żeby zbierał wszystko w 100% bez pozostawiania mazów. Tutaj o wiele lepiej idzie ręcznikiem waflowym.
Vespa Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 U mnie Fluffy sprawdza się bardzo dobrze, ale trzeba "jeździć" po lakierze. Ponawiam swoje pytania, a szczególnie jedno. "Smyknęła" mi się maszyna na czarny plastik przy zderzaku. Akurat pracowałem na żółtym padzie i szybszych obrotach. Porysowałem ten plastik. Przeleciałem to miejsce papierem wodnym 2000 ale niewiele pomogło. Zderzak nie był oklejony, gdyż to nie był element, na którym w danej chwili pracowałem. Jest metoda na zamaskowanie takiego defektu? Może cos z opalarką? Problem z glinką, która się przykleja do lakieru, zostawiajac ślady, nie został rozwiązany. Ugniatałem ją w rękach, podnosząc temperaturę i nadal tak jest.
Justyna Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 opalarka może nieco przyciemnić, że będzie się mniej rzucało w oczy, ale nie naprawi tego. Niestety wszelkie plastiki nielakierowane trzeba oklejać, bo potem jest kuku i nic z tym nie zrobisz. Dressingi też to trochę poprawią w sensie koloru, ale nic poza tym. Co do glinki to odkąd używam fibry "ala glinka" to nie chcę już zwykłej glinki po pierwsze praca znacznie szybsza, po drugie nie klei się do lakieru, po trzecie wielorazowa, po czwarte mniejszy bałagan po niej i łatwiej wyprowadzić. Masz inną glinkę w domu? może akurat z tą jest coś nie tak.
Piotrek Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Problem z glinką, która się przykleja do lakieru, zostawiajac ślady, nie został rozwiązany. Ugniatałem ją w rękach, podnosząc temperaturę i nadal tak jest. Jakiego lubrykantu używasz, co to za glinka?
Vespa Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 BSD, a glinka to VALETpro YELLOW. Nie mam innej ale zostały mi jeszcze dwa nieużywane paski tej glinki. Obecna zrobiła już jedno auto (choć problem był od początku).
Justyna Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 użyj zwykłej wody z kroplą szamponu lub samej wody. BSD jest dość tępy jak na poślizg do glinki według mnie.
dawid.zu Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Pracowałem teraz taką glinką jako poślizg użyłem wody destylowanej z kroplą szamponu SG strawbery i glinka latała po lakierze jak głupia i zbierała wszystko no i zostawiła super śliski i czysty lakier
Pajko Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Wg Mnie używanie jakiego kolwiek QD pod glinkę jest nie wypałem , zawsze najlepiej mi się robi woda + 2-4 kropelki szamponu obojętne jakiego . I co najważniejsze pilnować żeby elementy auta nie były gorące , to takie moje spostrzeżenia
MarrciN Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 BSD, a glinka to VALETpro YELLOW. Nie mam innej ale zostały mi jeszcze dwa nieużywane paski tej glinki. Obecna zrobiła już jedno auto (choć problem był od początku). Problemem jest tu BSD który nie nadaję się na lubrykant do glinki. Raz chciałem użyć BSD rozcieńczony z wodą 1:1 pod białą glinkę Megsa, to ta zaczęła się sypać, zostawać na lakierze - praca tym nie była możliwa. Także zmień lubrykant.
kamilgt Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Najlepsze to są dedykowane środki do poślizgu dla glinki a nie woda z szamponem czy jeszcze lepiej sama woda
Piotrek Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Vespa Poprzednicy dobrze prawią, kup dedykowany lubrykant i problem zniknie. Moim prywatnym liderem w tej kategorii jest Glyde od Sonusa, aż chce się glinkować
W1Michal Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 może ktoś coś powiedzieć o trwałości DG Track Claw ? nie długo będe nakładał i nie wiem czego się spodziewać jeśli chodzi o trwałość
Rekomendowane odpowiedzi