Skocz do zawartości

ADBL Vampire


Piotrek

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

:)

 

ADBL "rozdawała" testery Vampire ,więc postanowiłem założyć temat gdzie bedą tylko wrażenia o nim, a nie testy z innymi produktami z rynku. Jeżeli administracja ma inny pogląd to proszę o przeniesienie.

 

Klasycznie opis producenta:

 

ADBL Vampire to środek o neutralnym ph do usuwania głęboko osadzonych zanieczyszczeń metalicznych z powierzchni felg oraz lakieru. Bezpieczny dla felg lakierowanych jak i z polerowanego aluminium. Dzięki formule lepkiego żelu nie spływa z felgi. Usuwa nawet najbardziej uporczywe zabrudzenia, z którymi nie potrafią poradzić sobie inne środki.

 

Środków do usuwania zanieczyszczeń metalicznych jest na rynku dużo, większość z nich nie pachnie zbyt ładnie, tak też jest w przypadku Vampire. Mimo, że nie pachnie fiołkami to oceniam go lepiej niż Irona od Car Pro. Zapach Vapmire drażni tylko gdy wąchamy prosto z butelki, podczas pracy zapach nie przeszkadza. Produkt jest dosyć gęsty, według mnie in plus. Nie spływa szybko z czyszczonej powierzchni, fajnie się pieni. W opakowaniu jest bezbarwny ( może lekko różowy ), przy kontakcie z zanieczyszczeniami metalicznymi krwawi ( jak większość tego typu środków ).

 

Do dzieła. Vampire przetestowałem na moich zimowych felgach. Po sezonie umyłem je " na szybko" i wrzuciłem na strych. Tak prezentowały się przed testem:

 

12817c.jpg

 

Ktoś może pomyśleć, o co chodzi ? Czyste felgi chce myć ? Tak. Otóż nie ...

 

2c851a.jpg

 

3ed78a.jpg

 

4fe440.jpg

 

596f7a.jpg

 

6432d3.jpg

 

74b8b2.jpg

 

I o to chodziło. Kto raz miał białe felgi wie, o co chodzi. Smoła, lotna rdza, każde zanieczyszczenie widać doskonale. :P

 

8fdf4b.jpg

 

98f147.jpg

 

108c7ac.jpg

 

Z tym będziemy walczyć ...

 

117befe.jpg

 

1236623.jpg

 

Jest i sam obiekt testu. Tak wygląda tester:

 

1342e3e.jpg

 

14e7860.jpg

 

157f3ac.jpg

 

A takie czyste były :good:

162c8f3.jpg

 

179d3f0.jpg

 

1812574.jpg

 

190e561.jpg

 

206c548.jpg

 

21c3e1b.jpg

 

22041a8.jpg

 

Z ciężarakami wchodzi w jakąś reakcję, bo barwią na zielono.

 

239e0c4.jpg

 

Efekt robi wrażenie. Felga jak we krwi :|

 

243fab6.jpg

 

2585f11.jpg

 

26cf8a3.jpg

 

Cały czas krwawi. Przyszła pora na pędzel.

Produkt łatwo się rozprowadza i fajnie pieni.

Nie zasycha zbyt szybko, można długo popracować. :good:

 

27090a1.jpg

 

28afe35.jpg

 

290542a.jpg

 

307df27.jpg

 

317bcdb.jpg

 

327e7d8.jpg

 

33d3c6f.jpg

 

Płukanie i :shock:

 

34bee85.jpg

 

Lotna rdza usunięta:

 

35f7b9c.jpg

 

3674d38.jpg

 

37c3c90.jpg

 

Ciężarek też się ładnie domył:

 

3801717.jpg

 

3943a39.jpg

 

4000ed7.jpg

 

418be43.jpg

 

4258f3a.jpg

 

Felgę osuszyłem, i użyłem Shiny Garage New T&G:

 

439ccae.jpg

 

Miał mało pracy, kilka małych kropeczek smoły:

 

44a7f41.jpg

 

45cb62f.jpg

 

Ponowne mycie Vampire, tu już po płukaniu:

 

46c76f0.jpg

 

Czy coś zostało ? 8-)

 

4725f1b.jpg

 

48557ae.jpg

 

49a5389.jpg

 

50b2cbb.jpg

 

510a0cc.jpg

 

523a8a4.jpg

 

53083f7.jpg

 

Wydaje się, że nie. Ale jest jedno obiektywne medium.

Dzisiaj w tej roli Sonus i AF Glyde :-]

 

54072a3.jpg

 

Tak, tak glinkuje "stalówki" :evil:

 

56f28a6.jpg

 

57b7671.jpg

 

Nic nie zostało, czysta glinka. :good:

 

571419c0.jpg

 

I tak wyszło fianlnie. Białe jest białe. :song:

 

5832493.jpg

 

59e6462.jpg

 

602a10d.jpg

 

611a207.jpg

 

62e64a4.jpg

 

6344ea9.jpg

 

645d452.jpg

 

650a127.jpg

 

66a9a78.jpg

 

6764ab7.jpg

 

68806cc.jpg

 

692edc2.jpg

 

70c195a.jpg

 

71c70cb.jpg

 

7283a87.jpg

 

7375137.jpg

 

740b1b8.jpg

 

75481a6.jpg

 

762f488.jpg

 

77cd3c9.jpg

 

Słowo podsumowania: Według mnie bardzo fajny produkt. Przez długi czas w tej kategorii "król" był tylko jeden. Według mnie produkt mogący stać na równi z Ironem. Mniej drażniący zapach, korzystniejsza cena, no i wsparice dla rodzimego biznesu. Panowie z ADBL dobra robota :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

W zasadzie bardziej to prezentacja jak test. Brak mozliwosci porownania z innymi produktami na rynku uniemozliwia wiarygodna ocene dzialania produktu.

 

piotr13, jestes w stanie zrobic porownanie z czyms innym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie bardziej to prezentacja jak test. Brak mozliwosci porownania z innymi produktami na rynku uniemozliwia wiarygodna ocene dzialania produktu.

 

piotr13, jestes w stanie zrobic porownanie z czyms innym?

 

Nie mi oceniać czy jest to prezentacja czy test. Co do oceny działania to jestem trochę innego zdania, relacja pokazjuje, ze produkt działa i usuwa to do czego został stworzony. Ty robiłeś porównania z innymi produktam, wiec nie ma sensu robić tego samego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z tym, że w weekend nie miałem za bardzo czasu, dziś również popołudniu coś mi wyskoczyło, ale zobowiązałem się, jak inni, że test przeprowadzę, więc krótki bo krótki ale jest i mam nadzieję, że się przyda :

 

Dziś na Śląsku dosyć ciepło - dużo słońca, nie mam czasu, żeby jechać na działkę 18 kilometrów, postanowiłem podjechać na szybko na pobliską myjnię bezdotykową, żeby w razie czego móc od razu to spłukać.

Test przeprowadziłem na razie tylko na tylnych felgach, zdjęcia są z jednej...

 

Z domu zabrałem butelkę z atomizerem z czystą wodą, i dobrze bo na feldze przy takiej pogodzie preparat dość szybko przysycha - trzeba psikać i pędzelkować dalej...

A więc felg wcześniej nie myłem, to co widać poniżej na zdjęciach już po szorowaniu pędzelkiem i opłukaniu - to niestety wżery i otarcia felgi których normalna sprawa Vampire nie naprawi. :)

 

W całym teście na dwie felgi zużyłem połowę testera, nie wiem, czy to dużo, czy w sam raz, ale ogólnie nie żałowałem produktu.

 

W niektórych miejscach szorowałem po dwa, trzy razy.

 

Ja tym samochodem jeżdżę już ponad trzy i pół roku, i nigdy nie udało mi się doczyścić tego, co widać na kilku pierwszych zdjęciach.

 

Próbowałem już różnych cudów techniki, zawsze coś zostawało.

 

Pogodziłem się już z tym, ze tak niestety musi być...

O dziwo, Vampire poradził sobie i z tym :)

 

Jak widać , felgi są lakierowane, nie ma to jednak znaczenia, nic nie zostało uszkodzone, dla takich felg Vampire jest bezpiecznym środkiem.

 

Ogólnie z testowanego produktu jestem bardzo zadowolony, na strasznie zaszczurzone felgi preparacik trzeba stosować pewnie ze dwa razy, żeby wszystko pięknie puściło.

 

Na pewno zakupię w najbliższych dniach Vampire, żeby dokończyć robotę i zaaplikować go jeszcze na przednie felgi.

 

Moje felgi tak nie wyglądały od prawie czterech lat :good:

 

Produkt jak dla mnie godny uznania, brawo chłopaki z ADBL ;)

 

[ Dodano: 18 Sierpień 2014, 14:24 ]

Dalsza część :-]

59442adb9d7f8_WP_20140818_09_33_51_Pro(Kopiowanie).jpg.88bcaa205b9f44f4745687184cd05aba.jpg

59442adba0f68_WP_20140818_09_17_06_Pro(Kopiowanie).jpg.d3b6474c4aaa2c8a022f9994b40d725f.jpg

59442adba3e13_WP_20140818_09_14_40_Pro(Kopiowanie).jpg.eef759f262206b39a1f9257793eaf4ae.jpg

59442adba6c5a_WP_20140818_09_14_35_Pro(Kopiowanie).jpg.b2a423ff4d870fdc42ed3a6b49b9cbaa.jpg

59442adba8b8a_WP_20140818_09_13_36_Pro(Kopiowanie).jpg.51067e6ccc4034b4ad1420d0b4f1f729.jpg

59442adbab757_WP_20140818_09_11_59_Pro(Kopiowanie).jpg.66a62c5cf581825c109e2e930499886d.jpg

59442adbadd5c_WP_20140818_09_11_53_Pro(Kopiowanie).jpg.2142ad04ab605d9d0dea99799052d7df.jpg

59442adbaff15_WP_20140818_09_11_40_Pro(Kopiowanie).jpg.75016b3c01c3f5ee34b118adfb9332cf.jpg

59442adbb215a_WP_20140818_09_11_31_Pro(Kopiowanie).jpg.eda70c822dcf6cb4f88d7bbae553359a.jpg

59442adbb7440_WP_20140818_09_11_24_Pro(Kopiowanie).jpg.7b67a1e37825dc864829a79c240646cc.jpg

59442adbb936e_WP_20140818_10_02_08_Pro(Kopiowanie).jpg.f5541b1e3d5d77bbea4db3fc60833cc9.jpg

59442adbc576f_WP_20140818_10_02_02_Pro(Kopiowanie).jpg.6c6a83e600a58283e15c4afb7def2356.jpg

59442adbc814e_WP_20140818_10_01_57_Pro(Kopiowanie).jpg.c0a870d5fa65e90532b1727720c0c3a7.jpg

59442adbd20f0_WP_20140818_10_01_45_Pro(Kopiowanie).jpg.4c40e58b977c1b9b8c51e68d412dc5f9.jpg

59442adbd59a7_WP_20140818_10_01_39_Pro(Kopiowanie).jpg.34a4628bbb0b9bd7b6a8eb4497aea23c.jpg

59442adbdc116_WP_20140818_10_01_34_Pro(Kopiowanie).jpg.03b35f21b4a7669a787941097dc3c6c6.jpg

59442adbe3f94_WP_20140818_09_58_06_Pro(Kopiowanie).jpg.25cad3a90b8c15cc03ff5902ea9bf410.jpg

59442adbe8e8f_WP_20140818_09_58_02_Pro(Kopiowanie).jpg.cdbdd64978b791bfca9a04a9d12b28e3.jpg

59442adbf3147_WP_20140818_09_57_53_Pro(Kopiowanie).jpg.9d327ce52f30b0a8886f1fb4f055a55f.jpg

59442adc01e76_WP_20140818_09_57_48_Pro(Kopiowanie).jpg.564da1f61cf0e57372086e5c7034b11f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

Dziki

 

dzięki za test. Nie wiedziałem, że te felgi są takie ładne jak są czyste :).

 

Daj znać jak V poradził sobie z przednimi kołami :D:ad: .

 

 

EDIT:

 

Porównania do Tugi, SG, Tenzi, etc w głównym temacie o środku:

 

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... &start=150

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nareszcie miałem okazję przetestować Wampira.

Obiektem testowym są alufelgi znajomego, które były malowane proszkowo w maju tego roku i bez żadnego zabezpieczenia trafiły na auto. Myte dosyć regularnie na bezdotykach ale w środku miziane po raz pierwszy od renowacji. Jedna felga umyta ADBL, druga dla porównania umyta Tugą.

 

Pierwszy zawodnik na starcie.

 

0ZRdaex.jpg

 

Felga opryskana, natychmiastowe krwawienie.

 

UHA8Sq7.jpggROmmPL.jpg

8QXtegw.jpgSqCiJ0S.jpg

 

Chwila działania i pędzelkowanie. Już na tym etapie było wiadomo, że będzie dobrze.

 

5cVCFKR.jpgBhDRCqm.jpg

 

Warunki testu były polowe więc płukanie z opryskiwacza. Niektóre miejsca nie dokładnie wypedzelkowałem więc była poprawka i ponowne płukanie. Większość zanieczyszczeń usunięta bez problemu, ta resztka zeszła pod dotykiem rękawicy. Pewnie przy spłukaniu myjką nic by nie zostało. Oczywiście została smoła ale to przecież nie jest przeciwnik tego zawodnika :)

 

PPBpOeU.jpgYm6lYXX.jpgSSlVXcb.jpgOoxUMY6.jpg

 

Teraz jeszcze przód felgi i płukanie.

 

aDfsCxW.jpgrPdeX1d.jpgF0t4Kcs.jpgFFA9h52.jpg6BnCOWZ.jpg

 

Muszę przyznać, że Wampir poradził sobie bardzo dobrze ale nie były to też jakieś szczury. Bardzo szybko i intensywnie zaczyna "krwawić", nie wysycha zbyt szybko i łatwo się spłukuje nawet opryskiwaczem. Felgę opryskałem "na bogato" dodatkowo zmagając się z niezbyt mi pasującym atomizerem a nie zużyłem nawet połowy testerka.

 

Drugi zawodnik to lubiana przede wszystkim ze względu na cenę Tuga.

 

XMrGxLz.jpg

 

Felga opryskana i ... No i właściwie nic.

 

HP8ed6s.jpg

 

Bardzo długo czekałem na pierwsze czerwone strużki. Dziwne bo na innych felgach wydaje mi się, że Tuga startowała jednak trochę szybciej niż w tym przypadku.

 

1vuZh7Q.jpgLs5iwmZ.jpg

 

Potem pędzelkowanie.

 

5ltHrI3.jpg

 

I płukanie. Brud widoczny na zdjęciu to prawdopodobnie jakieś uszkodzenie przy montażu i nie zamierzało się poddać.

 

rvewyIL.jpg

 

Jeszcze front felgi.

 

HK5dbaZ.jpgHRrA4Nr.jpg

 

Tuga dłużej kazała mi czekać na reakcję ale przez swoją gęstszą konsystencję nie spływała zbyt szybko. Ale przez to miałem większy problem żeby ją dokładnie spłukać opryskiwaczem. Pewnie gdybym miał myjkę to bym nie zauważył różnicy ale jak ktoś nie ma dostępu do wody pod ciśnieniem to może mieć kłopot wypłukać Tugę. Felga domyta praktycznie identycznie. Niestety nie przyszło mi do głowy spłukać ją Wampirem dla sprawdzenia :wallbash:

 

Podsumowując: Dużo lepiej pracowało mi się z ADBL, być może przez tą kwestię płukania. Felgi nie miały zbyt dużego przebiegu w tym sezonie więc też nie były trudnym przeciwnikiem. Na korzyść Tugi na pewno przemawia cena ale Wampir jest polski i w moim arsenale na pewno się znajdzie jak tylko skończę buteleczkę Tugi.

 

Postaram się w najbliższym czasie znaleźć jeszcze jakieś inne felgi do testów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej wrzuciłem w inny temat, ale widzę, że tu chyba pasuje lepiej.

 

______________________________________________________________________

 

 

 

Bardzo przepraszam, że dopiero teraz. Tłumaczyć się nie będę, ale poważnie słabo z czasem ostatnio. Dziś w końcu udało się znaleźć chwilę. Auto kolegi. Felgi od nowości nigdy nie widziały chemii (2007 r.), jedynie to coś co czasem jest dostępne na bezdotyku. Jako konkurent występuje Tenzi.

 

Zaczynamy.

 

 

Tak to wyglądało przed.

 

01_tn.jpg

Po oprysku i odczekaniu. Wyraźnie widać, że środek zdecydowanie lepiej trzyma się powierzchni, nie spływa oraz bardziej i mocniej "krwawi"

02_tn.jpg

 

 

 

Późnij było bardzo szybkie pędzelkowanie dwoma pędzlami by nie przenosić środka na drugą połowę i wygląda to tak:

 

04_tn.jpg

 

 

 

Felgi były bardzo brudne, mocno i długo ich nie szorowałem. Z otrzymanego środka zostało mi jeszcze z 3/4 produktu. Dodatkowo zauważyłem, że po Tenzi zostały jakieś plamy.

Po wszystkim szybka próba krzyżowa. Widać, że jeszcze leci krew, ale tak jak pisałem te felgi od nowości nie były ruszane.

 

06_tn.jpg

 

Podsumowaując: Produkt na pewno zagości na mojej półce jak i znajomych. Bardzo dziękuję za otrzymany środek, który spełnił pokładane w nim nadzieje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
  • Dystrybutor

Geniusz, cytując klasyka: "ma śmierdzieć" ;).

Dziekujemy za pozytywną opinię. Ciężko porownac? Zaley jakie właściwości. Naszym środkiem pracuje sie inaczej. Jest gesty, lezy najdluzej. mozna go ponownie aktywowac mgielka wodna. No i jak sam zauwazyles doczyszcza bardzo ;). Jak juz sie przyzwyczaisz do pracy z nim to bedzie bardzo wydajny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem Vampire na tle konkurencji której używałem, nie ma się absolutnie czego "wstydzić". Jedyną wadą/ograniczeniem jest ta żelowa postać, ale widziałem na FB prace nad wersją w płynie. Kuba uchyl rąbka tajemnicy, będzie jeszcze w tym sezonie, taka sam skuteczność co wersja w żelu ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

Piotrek,

Wada o której wspomniałeś przez wielu jest uważana za największą zaletę. To kwestia pracy ze środkiem. Z Vampire możesz opryskac jedną felgę po drugiej, nastepnie po kolei je pendzelkowac i pozniej po kolei splukiwac. Bo produkt nie zaschnie :).

 

Prace nad wersią liquid, którą będziemy proponowali do lakieru, trwają. Będzie ona rzadsza lecz czepliwa więc też nie będzie spływać z lakieru jak najtansze deironizery. Skuteczności nie można porównywać. Będą to zupełnie inne produkty z innym zastosowaniem ;). Ale jak zawsze, postaramy się pozytywnie zaskoczyć przynajmniej kilkoma aspektami ;). Chcemy wypuścić w tym sezonie ale odpowiem jak przy każdym tego typu pytaniu: wyjdzie jak stwierdzimy że jest gotowy i spelnia wymagania. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek,

Wada o której wspomniałeś przez wielu jest uważana za największą zaletę. To kwestia pracy ze środkiem. Z Vampire możesz opryskac jedną felgę po drugiej, nastepnie po kolei je pendzelkowac i pozniej po kolei splukiwac. Bo produkt nie zaschnie :).

 

Prace nad wersią liquid, którą będziemy proponowali do lakieru, trwają. Będzie ona rzadsza lecz czepliwa więc też nie będzie spływać z lakieru jak najtansze deironizery. Skuteczności nie można porównywać. Będą to zupełnie inne produkty z innym zastosowaniem ;). Ale jak zawsze, postaramy się pozytywnie zaskoczyć przynajmniej kilkoma aspektami ;). Chcemy wypuścić w tym sezonie ale odpowiem jak przy każdym tego typu pytaniu: wyjdzie jak stwierdzimy że jest gotowy i spelnia wymagania. :)

 

Do felg się zgodzę, dlatego napisałem wada/ograniczenie. Czekam cierpliwie na liquid. Potestujemy :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powie mi ktoś czy tak naprawdę jest duża różnica w domywaniu miedzy ADBL a Tugą zieloną? Bo ja testowałem jeden i drugi i nie odczułem różnicy jedynie cenową więc zakolegowałem się z Tugą. I po teście z poprzedniej strony wnioskuję że nie ma różnicy. A Wy jak to odczuwacie? Może ADBL ma jakieś inne właściwości których ja nie zauważyłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Hmm w zeszłym tygodniu odszczurzalem felgi znajomego, na początku tenzi Alux i na zmianę tuga zielona i vampire. Tam gdzie tuga niczego już nie znalazła, vampire jeszcze sporo krwi z felgi upuscil. Jak będę w domu to mogę zamieścić zdjecia

 

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Wczoraj po raz pierwszy użyłem Vampire'a i uważam go za bardzo dobry produkt - porównując go do Tugi zaobserwowałem że środek od ADBL:

- krwawi dużo szybciej i intensywniej, 

- ma lepszy atomizer do Tugi - za sprawą płynnej konsystencji i atomizera mglowego na pewno dłużej posłuży, 

- zapach - Tuga lepiej pachnie ale z ADBL również da się pracować, mimo brzydkiego zapachu. 

Poniżej foto jak zachowuje się Vampire na Candy White od Audi:

KoWAE5l.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.